Zobacz pełną wersję : ŚWIATŁA MIJANIA I DROGOWE W FUZJI


Dj Brabus
26-01-2005, 15:24
Witam!

Mam pewien problem, który męczy mnie od pewnego czasu a który może jest po prostu standardem w Fusionie. Chodzi mi o to, że przy przełączaniu świateł mijania na drogowe, te pierwsze gasną. Czy w Waszych autkach jest to samo? Mnie to bardzo wkurza na trasie, gdyż przed samym samochodem robi się wówczas dość ciemno a światła długie świecą znacznie dalej... Paradoks pojawia się np. przy zjeździe lub wjeździe z jakiejś góry (gdy droga przypomina troszku falę) - wówczas przed samochodem robi się czarna dziura... (gdzie właśnie to miejsce jest nieoświetlone przez światła drogowe).

Jakie są Wasze doświadczenia z tym tematem? Dlaczego Ford nie zrobił takiego patentu, żeby po prostu światła mijania nie gasły przy przełączaniu na długie?? Jeśli w Waszych Fuzjach też tak jest, to przytrzymajcie kiedyś przełącznik świateł zanim przeskoczy na długie - zobaczycie jak jasno zrobi się przed autkiem...

P.S. Będę z tym walczył i postaram się zrobić instalację, aby świeciły zarówno mijania jak i długie!! :twisted:

Jagger
26-01-2005, 16:49
to już taki z niego typ... :lol: jedno cieszy, inne nie podoba się bo jest niefunkcjonalne.....

+RAFAŁ+
26-01-2005, 18:04
A ja nawet nie zwróciłęm uwagi :) Widocznie mi nie przeszkadza

jokrzycho
26-01-2005, 18:05
Czołem,
u mnie w czasie przełączania świecą wszystkie na raz :))) i to obojętne w którą stronę- krótkie na długie i z powrotem. Może coś jest źle zaprogramowane, bo to idzie przez moduł sterujący :idea:

marjo
26-01-2005, 18:36
Czołem,
u mnie w czasie przełączania świecą wszystkie na raz :))) i to obojętne w którą stronę- krótkie na długie i z powrotem. Może coś jest źle zaprogramowane, bo to idzie przez moduł sterujący :idea:

Ja też zwróciłem na to uwagę: kiedy przełączam światła z krótkich na długie (i odwrotnie) występuje efekt błysku: zapalają się swiatła i długie i krótkie ale później gasną i zostają tylko długie tak jak to opisał Dj Brabus- trochę mnie to denerwuje.

No i regulacja wysokosci świateł taka jakaś bardzo delikatna- łatwo przestawić wysokość świateł przypadkowo.

-Pozdrawiam-

P.S. I jeszcze odnośnie oswietlenia: brak podświetlenia popielniczki :D - tragedia -totalna ciemność- trzeba będzie zainstalować jakieś dodatkowe oświetlenie

Jagger
26-01-2005, 19:13
mario! wstydziłbyś się... robisz z naszego ukochanego FF "biernego palacza" :oops:

ja nie paliłem, nie palę i nigdy nie będę, i dlatego moja popielniczka leży gdzieś w domu w kącie... sam nawet nie wiem gdzie :lol:

Kotek
26-01-2005, 19:13
Wydaje mi się że taki jest urok lamp z żarówkami H4 - swiecą albo krótkie albo długie. Być może to jest związane z mocą, czy też wydzielaniem ciepła w żarówce. We FF konstrukcja lampy jest na tyle dziwna że po przełaczeniu na długie przed samym autem robi sie ciemno, ale można sie do tego przywyczaić, albo pomaga na to delikatne opuszczenie świateł.

PS. Wczesniej miałem Seicento i tam tez tak było że swieciły albo krótkie albo długie.

Pulsar
26-01-2005, 21:50
tez sie zgadzam. przy pojedyńczym błysku są oba właczone, przy trwale załączonych długich przednia strefa za ktore sa odpowiedzialne mijania, no niestety jest niedoświetlona.

Polecam dodatkowe halogeny tzw "do walki z tirami" (mam zamontowane na dachu)- mam od miesiaca i ubaw jest na maxa. Przy jeżdzie komus na zderzaku, jak błysne od razu ustepuja drogi....

Pozdrawiam

Pulsar

aelek
27-01-2005, 08:18
Witam!

przy przełączaniu świateł mijania na drogowe, te pierwsze gasną. Czy w Waszych autkach jest to samo?
P.S. Będę z tym walczył i postaram się zrobić instalację, aby świeciły zarówno mijania jak i długie!! :twisted:
Auto masz całkowicie sprawne. Przy przełączaniu najpierw zapalają się włókna świateł drogowych, a potem gasną włókna świateł mijania. Wszystko po to, by nie było przerwy w oświetleniu drogi - tak jest w każym typowym samochodzie.
Nie radzę ci tego przerabiać, bo nadmiar ciepła wydzielany przez dwa włókna (łącznie ponad 100W mocy) niechybnie uszkodzi ci plastikowy reflektor.
Problem rzeczywiście istnieje i ja od razu go zauważyłem, ale jest to wynik złej konstrukcji reflektora, który po włączeniu drogowych pozostawia ciemną plamę tuż przed autem. Nie ma mowy o np. omijaniu dziur na drodze, bo ich nie widać....
Osobiście radzę sobie tak, że używam drogowych tylko na autostradach gdzie to co tuż przed autem nie ma znaczenia.
pozdrawiam

Dj Brabus
27-01-2005, 09:04
aelek - Tobie oraz pozostałym dziękuję za informacje! Faktycznie nie wziąłem tego pod uwagę, że można uszkodzić reflektor... :( Za to muszę się zastanowić nad dodatkowymi halogenami, jak radzi Pulsar - bardzo chętnie oglądnąłbym Twoją Fuzję!! Jeszcze raz dzięki wszystkim!

I jeszcze odnośnie oswietlenia: brak podświetlenia popielniczki - tragedia -totalna ciemność- trzeba będzie zainstalować jakieś dodatkowe oświetlenie
może siakiś neonik? :wink: :D

jokrzycho
27-01-2005, 10:59
Czołem,
faktycznie w słynnym "kredensie" 125p były kiedyś podwójne reflektory i po włączeniu długich świeciły 4 lampy :idea: Niestety wszędzie tam, gdzie jest pojedyncza lampa z żarówką H4 będzie świeciło 1 włókno. Wydaje mi się, że prędzej wybuchnie żarówka przy włączonych obydwu włóknach niż stopi się plastikowa osłona ;(

Dj Brabus
27-01-2005, 11:09
Tak czy inaczej, to i tak z przyczyn technicznych się po prostu nie da!! A szkoda, bo w swoim poprzednim autku (Citroen Xsara II) miałem każde swiatło osobno - postojowe, mijania, drogowe, kierunkowskaz i soczewkowy halogen - 5 żarówek i wszystkie pod jednym kloszem!! :P

jokrzycho
27-01-2005, 11:14
Czołem,
no cóż Ford poszedł na skróty :shock:

Pawel
27-01-2005, 11:25
w swoim poprzednim autku (Citroen Xsara II) miałem każde swiatło osobno - postojowe, mijania, drogowe, kierunkowskaz i soczewkowy halogen - 5 żarówek i wszystkie pod jednym kloszem!!

Ja bym się w tym nie połapał, zupełnie jak z zastawą stołową- różną dla ryb, krewetek,makaronów czy czego tam jeszcze :wink:

szeski
27-01-2005, 22:24
Mnie tez denerwuje troche ta dziura przed autem. Dlatego lubie jezdzic dodatkowo na przciwmgielnych 8-) - widocznosc idealna... Niestety czasami zapominam ich wylaczyc i inni na mnie mrugaja, ze oslepiam... Staram sie skonczyc z tym nalogiem :D

Pozdro
Szeski

adam33
27-01-2005, 23:50
P.S. I jeszcze odnośnie oswietlenia: brak podświetlenia popielniczki :D - tragedia -totalna ciemność- trzeba będzie zainstalować jakieś dodatkowe oświetlenie

mialem ten sam problem z popielniczka w samochodzie - rozwiazanie-lampka instalowana do gnizada zapalniczki-super funkcjonalna - do kupienia na stacjach benz. --pozdrawiam

Dj Brabus
28-01-2005, 10:26
Mnie tez denerwuje troche ta dziura przed autem. Dlatego lubie jezdzic dodatkowo na przciwmgielnych 8-) - widocznosc idealna... Niestety czasami zapominam ich wylaczyc i inni na mnie mrugaja, ze oslepiam... Staram sie skonczyc z tym nalogiem :D

Dokładnie tak - ja mam podobny nałóg, który kiedyś może się brzydko skończyć (siakimś mandacikiem... :))) ). Ale dużo do myślenia dał mi kolega Pulsar i jego Fuzja z halogenami - myślę nad zamontowaniem orurowania z przodu i tam zamontowania jakiś konkretnych halogenów, żeby zaświecały się razem ze światłami drogowymi... :)

Kotek
30-01-2005, 09:30
DJ Brabus jazda na światłach drogowych i halogenach jednocześnie jest zabroniona wg. polskiego prawa ;)

Pawel
31-01-2005, 10:22
Myślę że światła drogowe używamy tylko przy szybkiej jeździe , gdzie to, co przed samą maską nie ma już znaczenia. Natomiast na zakrętach i zjazdach to tylko światła mijania - bez drogowych i p-mgielnych. Przynajmniej było by miło.
Pozdrawiam - FF jadący :shock: :shock: z naprzeciwka

Dj Brabus
31-01-2005, 11:35
DJ Brabus jazda na światłach drogowych i halogenach jednocześnie jest zabroniona wg. polskiego prawa ;)

Mówisz? :shock: :cry: ... To się jakiś przełącznik zrobi osobny - w końcu jest tyle miejsca w okolicach przełącznika ogrzewania tylnej szyby, że zawsze się coś wymyśli! 8-)

Pulsar
31-01-2005, 22:56
DJ Brabus jazda na światłach drogowych i halogenach jednocześnie jest zabroniona wg. polskiego prawa ;)

Mówisz? :shock: :cry: ... To się jakiś przełącznik zrobi osobny - w końcu jest tyle miejsca w okolicach przełącznika ogrzewania tylnej szyby, że zawsze się coś wymyśli! 8-)

jak montowałem halogeny na dachu, to sie okazało że nie bardzo można zamontowac przełącznik w miejscu gdzie jest przełącznik tylniej szyby, bo sa tam jakies kości (slepe co prawda), ale wymaga to prucia plastiku.... no chyba ze ktos sie zaprze....

Wracajac do tematu halogenów dalekosiężnych to polecam modele Helli FF55 i FF75. jeden z nich jest płaski i niski, nadaje sie w małe miejsca zas drugi jest owalny z chromowana ramką. wszytskie są na żarówki H4 moc 55W, oraz maja komplet przewodów włacznik i jakies tam kostki.

Pozdrawiam

Pulsar