Witam!
Mam Forda Mondeo 1,8TD i bardzo dużo mi pali na 'zimnym' silniku-po nagrzaniu jest ok
również rozruch jest niemożliwy?Po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych nie słychać charakterystycznego 'cyknięcia'- czy może to być wina przekaźnika świec żarowych lub przekaźnika pompy wtryskowej?(sprawdzone świece, wymienione rozpylacze,)
Proszę o radę

A jak sprawdziłeś, że na zimnym pali Ci dużo a na ciepłym mniej?
I jak "również rozruch jest niemożliwy" ?? - czarna magja to zdanie jak dla mnie...
"Cyknięcie" świec żarowych nie następuje od razu po zgaśnięciu kontrolki, tylko kilka sekund później...

Problem1-tzn że po przejechaniu ok 100km na trasach krótkich spalił mi ok 1/3 baku a jeżdżąc w długie trasy spalanie jest w normie (wynik obserwacji wskaźnika paliwa)
Problem2-Rozruch na zimnym silniku jest niemożliwy-rozrusznik kręci jednak nie chce zaskoczyć(podczas tej czynności strasznie kopci z wydechu)

Wygląda na to że możesz mieć:
1) Lejące wtryski
2) Bierze Ci powietrze pompa... (to się tyczy odpalania na zimno). Czyli krótko mówiąc nieszczelne przewody... Albo pompa wogóle cieknie i stąd ubytek paliwa...

Co do "problemu nr 1" - to, że pali na krótkich trasach więcej... mówisz o poruszaniu się np. po mieście? Bo jak tak to normalne że więcej pali... No.. ale żeby aż 1/3 baka...

po przejechaniu ok 100km na trasach krótkich spalił mi ok 1/3 baku a jeżdżąc w długie trasy spalanie jest w normie (wynik obserwacji wskaźnika paliwa)
No właśnie - wskaźnika
a nie miernika.
Te wskaźniki są mocno niedokładne (nieliniowe).
Jedyny rozsądny pomiar to metoda tankowania "pod korek" w zaufanej stacji benzynowej.

Wtryski zostały wymienione a została mi pompa do sprawdzenia.
(jeśli chodzi o wskaźnik paliwa to zdaję sobie sprawę że jest niedokładny jednak aż taki znaczący ubytek myślę że stanowi to podstawę do stwierdzenia zwiększonego zużycia paliwa-średnio na całym baku zrobię 750km to trochę mało)
(moja trasa krótka to ok 13-15km jazdy pozamiejskiej)

Eeee...750km na pełnym baku w tym modelu Froda to całkiem normalne :)
Nie masz się co przejmować. Ja na pełnym robię w zależności od stylu jazdy właśnie około 750... max do 800km.

witam wszystkich!! mam dokładnie ten sam problem. Posiadaczxem mondziaka 1,8td jestem od ok 5 miesięcy i było wszystko ok, ale od jakiegoś czasu (zima) zaczoł dużo palić i straszliwie kopci tak jak by miał zby dużą dawke paliwa jak sie zagrzeje to juz nawet dymka nie puści tylko to straszliwe spalanie. Wczoraj właśnie zatankowałem do pełna i mam zamiar dokłądnie go przetestowac tzn przejechać 100km mieszaną jazdą i pochwale sie wynikiem. Coś mnie jednak dręczy ze to moze padają wtryski lub pompa piszci9e jak coś wiecie na ten temat

piszecie ze duzo pali ale nikt nienapisal co to znaczy duzo :fcp2
ile 12-15 litrow ?

dużo to jak dla mnie ok 9-10 litrów, z tego co wiem diesel powinien w zimie mieścić sie w 7 - 7,5 litra i co z tym kopceniem to mnie najbardzie dręczy ze strasznie śmierdzi ropą i robie zasłone dymną !!!

Witam!

również rozruch jest niemożliwy?
Napompuj przed uruchomieniem paliwo ręczną pompką,
a po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych odczekaj jeszcze z kilka sek.
i dopiero wtedy odpalaj.

dużo to jak dla mnie ok 9-10 litrów, z tego co wiem diesel powinien w zimie mieścić sie w 7 - 7,5 litra i co z tym kopceniem to mnie najbardzie dręczy ze strasznie śmierdzi ropą i robie zasłone dymną !!!

cos tu mi niepasuje takie spalanie w zime po miescie to bylo by super :fcp2

Mam już odpowiedź na wszystkie problemy- zrobiłem pomiar i okazało się że jest zbyt niskie ciśnienie w cylindrach-czyli silnik do kapitalnego remontu:((
(może mi ktoś podać szacunkowy koszt naprawy?)
Ps. Dla wszystkich którym autko za dużo bierze paliwa na zimnym silniku oraz kopci przy rozruchu również polecam pomiar ciśnienia w cylindrach jako początek diagnostyki- niewielki koszt a dużo wam powie o realnym stanie waszego silnika oraz pozwoli wam zaoszczędzić na innych być może zbędnych naprawach

z remontem bym się tak nie śpieszył ja myśle ze to moze byc też wina komputera coś mu sie pomieszało może dlatego że kilka razy wysioadł mi akumulator, a druga sprawa to nie moge dojść do łądy ze ssaniem nie chce sie załączyć no i te dziwne obroty, jakie macie obrty na ciepłym silniku bo ja 1100obr/min to chyba troche spore

z tego co mi mówili mechanicy to 1100 obrotów na ciepłym silniku to jest idealnie i ja też tyle mam

Roberto....
Coś Cię ten mechanik naciąga mi się zdaje...
Skoro robisz około 750km na pełnym baku w zimie... do tego jeśli czasem używasz klimę, to masz dobre spalanie.
Podam przykładowo.
Standardowo tankuję za 100pln ropę w cenie średniej 3,8pln. I za te 100pln jeżdżę sobie około 360-380km...
Co daje spalanie średnie (wliczając klimę... powiedzmy działającą 50km na 100) około 6,9 - 7litra na setkę... W cyklu mieszanym. Silnik ma 7 latek z hakiem, i nabite 158tysi na wałku.

Czyli wniosek: jeśli Tobie wyliczenia wyjdą podobnie - masz spalanie w normie...

dużo to jak dla mnie ok 9-10 litrów, z tego co wiem diesel powinien w zimie mieścić sie w 7 - 7,5 litra i co z tym kopceniem to mnie najbardzie dręczy ze strasznie śmierdzi ropą i robie zasłone dymną !!!

To kopcenie masz cały czas czy tylko na zimnym? I na jaki kolor Ci kopci... Jak na biało to nie masz się co martwić... normalka w zimie przy mrozach dopóki się dizelek nie rozgrzeje...
A co do Ciebie... najprawdopodobniej wtryski Ci za dużo ropy dają i dlatego masz duże spalanie i śmierdzi ropą... po prostu cała się nie wypali...

1100 obrotów na luzie?? wow..

Ja mam stałe około 750-800 i na zimnym i na ciepłym... :)

Wszystko się zgadza ALE:
1.rozpylacze wtryskiwaczy wymieniłem
2.Akumulator w porządku
3.Klimy nie używam
4.Zmierzone ciśnienie 13-16 bar to jest zdecydowanie za mało jak na diesla-rankiem rozruch jest niemożliwy nawet przy temp. ok+4st C tak więc pozostaje zbyt małe sprężanie w cylindrach
PS no i silnik nie ma tej mocy co powinien na prostej drodze max prędkość 130km/h a co za tym idzie zwiększone zużycie głównie na zimnym silniku gdy pierścienie jeszcze sie nie rozszerzą pod wpływem temp.i nie uszczelnią olejem

4.Zmierzone ciśnienie 13-16 bar

Wow... do nominalnego 28 to Ci trochę brakuje :)
W takim wypadku rzeczywiście remoncik niezbędny...

Witam.

Kolego jeśli jeszcze nie doszedłeś do ładu z wysokimi obrotami to mogę Ci coś zasugerować.
Niedawno też miałem podobny problem i okazało się że miałem pękniętą membranę w pompie paliwa.
Gdy puszczałem nogę z gazu to obroty pozostawały na 1100...1300.
Mechanik wytłumaczył mi to w prosty sposób:
Gdy membrana się nie 'domyka' lub jest nieszczelna przedostaje się przez nią paliwo do komory spalania.
Wnioski:
-spalanie większe ponieważ jest ubytek paliwa przy niskich obrotach
-obroty większe ponieważ musi się wypalić paliwo które tam się przedostaje
-silnik się zalewa więc kopci przy rozruchu
-smierdzi paliwem które nie zostaje wypalone

Możliwe też że ma to jakiś wpływ na ciśnienie skoro ta membranka przepuszcza.
Tak dla informacji podam że koszt takiej membranki to około 150 zł + wymiana.
Mam nadzieję że w jakiś sposób pomogłem lub naprowadziłem niektórych z podobnymi problemami.

Pozdrawiam Robert Ż.

z tego co mi mówili mechanicy to 1100 obrotów na ciepłym silniku to jest idealnie i ja też tyle mam

1100 obrotow??? to kapke za duzo!! 800 to jest tak jak powinno byc!! a spalanie w miescie to 7-8 litra na setke, w zimie to normalne a w trasie to zalezy jak jezdzisz 5,5- 6,5. nizej nie da rady, chyba ze bedziesz go pchal... :fcp2

Umnie Mondeo spala 0d 5,5 do 7 max-nieprzekracza.-jazda łączona zimą.Pomiar zawsze dokładny bo pod korek lane.obroty około 900.

Witam mam takie pytanie mój Ford Eskort 1.4 benzyna 1994r (składak) na jedno punkcie ma bardzo duże spalnie tzn 100km w mieście to ok 13l paliwa to jest porażka !!! Od czego jest to zależne ? Czytałem o lejącym wtrysku jak to sprawdzić czy too wtrysk wariuje ?

Witam mam takie pytanie mój Ford Eskort 1.4 benzyna 1994r (składak) na jedno punkcie ma bardzo duże spalnie tzn 100km w mieście to ok 13l paliwa to jest porażka !!! Od czego jest to zależne ? Czytałem o lejącym wtrysku jak to sprawdzić czy too wtrysk wariuje ?

witam mondek 1.8 td 93r na baku w lato robiłem 900-950km teraz 600-650km dlaczego aż taka różnica.

Witam kolegów! Też mam podobny problem i nie wiem czy spalanie w moim samochodzie jest za duże czy to może być pewna norma. Mam Mondka 99r. z silnikiem 1.8 TD Endura De. Latem spala spoko, a zimą coś około 9/10litrów na 100km :/ Muszę też dodać że zimą przejeżdżam bardzo krótkie trasy na silniku zimnym. Na przykład, jest temp. na minusie, odpalam silnik przejeżdżam 4 do 6 kilometrów, gaszę silnik i znów odpalam po kilku godzinach i ta sama trasa z powrotem ta sama trasa. Czy faktycznie taki styl jazdy może powodować takie spalanie. I jeszcze jedno, w mieście staram się trzymać niskie obroty ok. 1400obr/min. Czy cos jest nie tak z silnikiem czy z moją jazda? Z góry dzięki za pomoc.

diesel powinien w zimie mieścić sie w 7 - 7,5 litra
7-7,5l w mieście może i tak ale nie takim autem z taką masą. ja także mam takiego diselka i w mieście nigdy nie udało mi się zejść ze spalaniem poniżej 7,5l/100km a przecież zimą jak wiemy auto pali więcej.
Problem2-Rozruch na zimnym silniku jest niemożliwy-rozrusznik kręci jednak nie chce zaskoczyć(podczas tej czynności strasznie kopci z wydechu)
co do ciężkiego odpalania to tak jak wcześniej ktoś napisał, żeby sprawdzić szczelność układu paliwowego, wymienić filtr paliwa, a jeśli to nie pomoże to zrobił bym pomiar kompresji bo mi niestety silnik padł, a jeżdżąc po mechanikach wielu mi powiedziało że te silniki są kiepskie

w zimie masz wieksze spalanie dlatego ze, wieksze opory toczenie ( ziomowe opony, chlapa etc) inny charakter mieszanki, paliwo inaczej sie zachowuje jak jest zimne inaczej jak ciepłe jest masa powodów wiekszego spalania/

Zobaczcie co pisze instrukcja obsługi na temat spalania. W trasie to auto jest oszczędne, ale na miasto norma z instrukcji to 9 litrów. Wiec spalania na poziomie 10 litrów nie można uznać chyba za duże?

4.Zmierzone ciśnienie 13-16 bar to jest zdecydowanie za mało jak na diesla-rankiem rozruch jest niemożliwy nawet przy temp. ok+4st C tak więc pozostaje zbyt małe sprężanie w cylindrach

Błąd pomiaru i to ewidentny. 13 bar to wydmuchała na 1-szym garze moja pierwsza Skoda Favorit 1,3. Tylko ona miała silnik Otta. Diesel nie odpali za chiny z rozrusznika przy takim ciśnieniu. Jedyne co jest mozliwe to takie wartości na 1 garze, jeśli reszta ma powyżej 20. Takie numery zdarzały sie w Scierwolotach na 4-tym garnku.

Tak wogóle to dziwią mnie troche teksty niektórych forumowiczów. Skarżą się na niskie ciśnienia (rzędu ca. 22bar) i podają przebiegi około 200 tysięcy. Coś tu jest nie tak. Mój motor miał 30bar na gar i 420 tysięcy. Więc albo oni mieli niechlujnych właścicieli albo Turki im cofnęli liczniki o jakieś 300 - 400 :)