Witam.
Sluchajac opini wlascicieli diesla (D) i turbodiesla (TD) , wiem ze sliniki wysokoprezne lubia jazde na wysokich obrotach i hamowanie silnikiem. Wiem rowniez tyle, ze najlepsze przyspieszenie diesle maja przy bardzo wysokich obrotach (pisze ciagle o dieslach starej generacji).
Chcialbym zasiegnac opini - jak to wyglada z nowymi TDCi. W prawdzie mam juz nowe mondeo i wyglada to troche inaczej niz ze starymi dieslami, to oczywiscie rady uzytkownikow sa dla mnie bardzo cenne.
Gdy juz poznam dokladnie wszystkie ulubione obroty i przyspieszenia na poszczegolnych biegach mojego auta rowniez chetnie podziele sie spostrzezeniami.
Goraco pozdrawiam.

Pięciobiegowe 130 PS: od 80 kmph na piątce robisz wszystko, z lekka dziura przy wlaczaniu sprezarki.Potem wciska w fotel.Powyzej 100 na piatce to juz nie masz zadnych watpliwosci,ze moment auta to 330 Nm!

(Post wysłany przez eRKa)

2.0 TDci o mocy 130 KM (max. moment obrotowy 330Nm) w Fordzie Mondeo to chyba najlepszy silnik w tej klasie auta. Wystarczy raz się przejechać aby zakochać się w tym silniku. Niestety mankamentem Forda w przypadku Diesli (jeździłem TDdi i TDci) to strasznie krótkie sprzegło i przy ruszaniu o ile odpowiednio nie dodamy gazu gaśnie (zaczyna zrywać jak kangur). Można się do tego przyzwyczaić. Uważam, że nowe TDci 130 KM może swobodnie rywalizować z 2.5 litrową V6 forda jeżeli chodzi o dynamikę i przyśpieszenia, natomias podstawową zaletą TDci, że po zapięciu piątki i w zakresie od 80 lub 100 km/h poprostu wciskasz gaz i czujesz, że jedziesz. MIałem okazję go dobrze dociążyć (ok 450 kg na przednich i tylnych siedzeniach) i auto nadal tak świetnie ciągnęło jak z jedną osobą na pokładzię.