Zobacz pełną wersję : [Galaxy 2000-2006] Trzeszczące plastiki - jest na to jakiś sposób?
W moim aucie wszystko trzeszczy, jak jade po dziurach to słychać kokpit, klapę od schowka, cały ten panel gdzie klima i radio, jak poruszać to go słychać, nawet w boczkach coś trzeszczy. Auto nie jest mocno stare, nie było nigdy bite a "świerszczy" ma jak stary lublin. Ostatnio jechałem innym Sharanem i było podobnie. Ten typ tak ma, jak to jest u was? Macie na to jakiś sposób, bo wnerwia mnie to trochę?... Nawet w starej Astrze ojca jest ciszej.
piotr14758 24-01-2008, 11:55 Mój galax ma już 12 lat i ponad 200 tyś km i nic mi nie trzeszczy. Cichutko jak "makiem zasiał".
tom seaman 24-01-2008, 12:06 u mnie nic :fcp3
subratri 24-01-2008, 12:42 mi trzeszczy jedynie zawartosc schowka pod siedzeniami, poza tym, mozna sprzed audio testowac, taka cisza,
albo cos kolega symuluje :P albo ktos rozebral cale auto i niedokladnie zlozyl
albo cos kolega symuluje :P albo ktos rozebral cale auto i niedokladnie zlozyl
Auto znam od nowości więc odpada. Było kupione w salonie w Polsce, od początku jest w rodzinie.
Latem jest lepiej, ale jak zimno to wnerwiaja mnie te "świerszcze". Jak się zrobi cieplej to chyba w jakies gumeczki się zaopatrzę i będe dochodzil co i gdzie mi trzeszczy by to wyeliminować. Chyba, że ma ktos na to lepszy pomysł.
Wiem, że na pewno trzeszczy klapa od schowka pasażera, ta przy nogach. Czasem coś świergocze w tej ramce gdzie jest sterowanie klimą, radio itp, jak tą ramkę przydusze tu i tam to słychać jak plastik trzeszczy bez jazdy, coś trzeszczy w drzwiach, tak się zastanawaim czy to nie uszczelka ktorą posmarowałem ostatnio silikonem w płynie (na mrozy), przed tym zabiegiem nie slyszalem tego. W kokpicie też coś słychać, pewnie te plastiki przy głośniczkach... muszę się zasadzic na te świerszcze bo zaczyna mnie to coraz bardziej denerwować...
witaj,
mi też trzeszczy ten schowek a samochód jest w 100% bezwypadkowy.ja tą klapę od schowka okleiłem sobie taką samoprzylepną uszczelką do okien-pomaga.gdyby jednak to byłoby ci mało, to podam ci sposób z forum http://www.vw-passat.pl (autem, którym wcześniej jeździłem).
Musisz, wszystkie miejsca skręcenia tych plastików okleić zwykłą taśmą parcianą, dużo roboty ale naprawdę skuteczne :fcp4
pzdr
"Było kupione w salonie w Polsce" to wszystko wyjaśnia - było robione "na Polskę" !
subratri 24-01-2008, 18:57 było robione "na Polskę" !
tak specjalna linie produkcyjna otworzyli tylko po to, zeby Polakom zrobic na zlosc :)
idz sie lecz :)
Panowie z cisza w aucie,caly czas,w innych postach tez,zakladacie ze stary model i nowy,to to samo.Nie jest,ale pod wzgledem trzeszczenia starsza buda jest cichsza.U mnie tez trzeszczy w okolicy schowka.Mysle ze przy niskich temperaturach gorszy plastik zmienia swoje parametry.
piotr14758 24-01-2008, 20:47 Panowie z cisza w aucie,caly czas,w innych postach tez,zakladacie ze stary model i nowy,to to samo.Nie jest,ale pod wzgledem trzeszczenia starsza buda jest cichsza.
Święta racja. Z postów wynika że w starszej budzie plastiki są lepszej jakości.
Służbowo pracy jeżdżę VW T5 z 2005 roku. Masakra, 3 razy w serwisie likwidowali trzeszczący i ćwierkający kokpit. Auto po gwarancji a ćwierka dalej.
dampez86 25-01-2008, 07:39 gdy ja jeździłem swoim starym galaxy w środku było w miarę cicho... w sumie to był fajny samochodzik tylko duzo palił... to go musiałem sprzedac.. a gazu nie opłacało zakładać, ponieważ był po 2 małych wypadkach...
gdy ja jeździłem swoim starym galaxy w środku było w miarę cicho...
A jak jest w nowym, jest faktycznie glośniejszy niż stary model?
Miałem starego 1.9 tdi 90 KM i faktycznie był głosny już od ok. 100 km/h;
Nowy model dużo duzo lepiej 140-160 jest jeszcze ok. Przy większej prekosci nie zwracam uwagi na hałas lecz na to co dzieje sie na drodze
dampez86 26-01-2008, 19:27 A jak jest w nowym, jest faktycznie glośniejszy niż stary model?
w nowym prawie nie slychac silnika- jest b.dobrze wygluszony nawet przy 150 na godzine...
grizzly1 26-01-2008, 19:50 Moim zdaniem był juz rozbierany, wystarczy zdjąć deskę i efekty takie jak piszesz.Ale i do tego można się przyzwyczaić :fcp18
Pozdrawiam klubowiczow.W moim aucie tez trzeszczy klapa schowka,wylot powietrza po prawej stronie,tylne prawe drzwi ale tylko przy niskich temperaturach.Gdy w "budzie" zrobi sie cieplej albo latem wszyszko ustaje,wiec mysle ze to sa luza na polaczeniach plastikow,przy tylnych drzwiach odciagnalem lekko ta plastikowo_gumowo uszczelke na zewnatrz i przestalo na jakis czas.Mozna troche drzwi dociagnac do wewnatrz.Szerokiej drogi.
Wszystkie te "swierszczyki" i trzaski mozna zlikwidowac. Jak sie ma samozaparcie to mozna samemu - trzeba poczytac o tlumieniu aut na forach poswieconych car-audio. Sa do tego specjalne maty, pasty i inne srodki. Niestety nie znajdzie sie tam wszystkich "mykow" i nie ma 100% gwarancji.
Dla leniwych - trzeba oddac auto do specjalistow od car-audio. Wycisza, a przy okazji mozna poprawic akustyke auta. Tylko niestety taka przyjemnosc nie jest tania.
Wszystkie te "swierszczyki" i trzaski mozna zlikwidowac. Jak sie ma samozaparcie to mozna samemu - trzeba poczytac o tlumieniu aut na forach poswieconych car-audio. Sa do tego specjalne maty, pasty i inne srodki. Niestety nie znajdzie sie tam wszystkich "mykow" i nie ma 100% gwarancji.
Dla leniwych - trzeba oddac auto do specjalistow od car-audio. Wycisza, a przy okazji mozna poprawic akustyke auta. Tylko niestety taka przyjemnosc nie jest tania.
Mieszasz dwie rzeczy,wytlumienie to likwidacja chalasow dobiegajacych z zewnatrz,i do tego sluza roznej masci maty,a swierszczyki to wzajemne ocieranie sie plastikow,ujawniajace sie pod wplywem nizszych temperatur.One tez sa to usuniecia,ale trudniej je zlokalizowac,bo slychac je w czasie jazdy po nierownociach,gdy jest zimno w kabinie.Pobawilem sie dzisiaj,i jeden z punktow to po zdjeciu schowka doszedlem do srub trzymajacych dolna czesc konsoli,dokrecilem je a w "zawiasy"plastik w plastik psiknalem silikonem.
Inna kwestia jest wyltlumienie auta matami,wszystkie drzwi mam wytlumione matami i tasmami,po za rewelacyjna poprawa akustyki,sluchac mniej chalasow z zewnatrz.Na wiosne wytlumiam podloge i sciane grodziowa,zastanawiam sie nad lepszym wytlumieniem nadkoli,bo woreczki ze styropianem nie daja za duzo.
Ja tylko upraszczalem - tez wiem, ze sa specjalne preparaty usuwajace piski, i ze podkleja sie wszystko welurem lub innymi tasmami i ze podstawa jest spasowanie elementow. Ale jak sie likwiduje glosniejszy dzwiek, to zaczyna byc slychac i przeszkadza ten, ktorego wczesniej nie bylo slychac. Dlatego zaproponowalem radykalna opcje.
A pisalem dlatego o tlumieniu, ze jak sie montuje w aucie subwoofer 1000W to nie ma opcji, zeby nie skrzypialo to co moze trzeszczec i skrzypiec. W zwiazku z tym ci specjalisci zajmuja sie likwidowaniem takich dzwiekow.
andrzej$39 28-01-2008, 22:48 Witam!
Mam Galaxy 2,3 z rocznika 1997, przetestowałem go w zakresie prędkości od 0 - 195 km/h i nie słyszałem żadnych skrzypień (a ucho mam muzyczne)! Wydaje mi się, że Ford Galaxy ma w porównaniu z VW Sharanem, jednak subtelniej zestrojone zawieszenie - co może tłumaczyć te stada świerszczy muzykujących w plastikach Sharana. (Jednak Ford ... wiele jest wart!)
Ważny będzie również oczywiście stan wszelkich elementów zawieszenia jezdnego, jak również zawieszenia silnika, który może być także źródłem drgań przenoszących się poźniej na elementy kokpitu.
Nieprofesjonalne wcześniejsze demontaże deski rozdzielczej, to również możliwa przyczyna "plastikowych brzęczeń".
Oby udało Ci się zapanować nad tą orkiestrą świerszczy - pozdrawiam Andrzej :fcp14 .
piotr14758 28-01-2008, 23:20 Witam!
Wydaje mi się, że Ford Galaxy ma w porównaniu z VW Sharanem, jednak subtelniej zestrojone zawieszenie - co może tłumaczyć te stada świerszczy muzykujących w plastikach Sharana. (Jednak Ford ... wiele jest wart!)
:fcp14 .
A czym różni się zawieszenie i plastiki galaxy od sharana?
Na każdej z tych części bite są numery fordowskie i VW. A montaż odbywa się na tej samej taśmie.
Osobiście nie sądzę aby robili w fabryce różnice pomiędzy modelami.
|
|