Zobacz pełną wersję : Gaz do zapalniczek :)
Utworzyłem nowy temat, aby jednoznacznie wyjaśnić stosowanie gaźników gazowych zamiast typowych pierścieniowych mikserów.
Dokładnie jak nadmienił rjas taki gaźnik produkcji włoskiej nazywa się "Blos". Dokładna zasada działania jest prosta i polega na pomiarze przepływu masowego za pomocą pneumatycznego mechanizmu, który jednocześnie zajmuje się podawaniem gazu dokładnie proporcjonalnie do masy przepływającego powietrza. Cały taki "blos" nie dławi przepływu powietrza w zauważalny sposób - jego średnica satysfakcjonuje nawet duże silniki. Sam gaz nie jest sterowany żadnym silnikiem krokowym. Aby być "legal" tam, gdzie głupawa ustawa wymaga elektronicznej regulacji dawki, silnik krokowy zostawia się "na sztukę" otwarty. De facto reduktor powinien być połączony z blosem na krótko, beż żadnych regulacji, śrubek, zaworków etc.
Można nawet nazwać to systemem pierwszej generacji - nie zawiera żadnej elektroniki, będąc jednocześnie wyjątkowo skutecznym. Producent i właściciel patentu, firma BRC zakończyła produkcję jakieś 2 lata temu ze względu na brak możliwości stosowania tego rozwiązania ponieważ ustawy krajów - odbiorców (głównie UE) zaczęły w pojazdach z katalizatorem wymagać elektronicznej regulacji dawki (pomimo iż jest wielokrotnie bardziej powolna i nieproporcjonalna w porównaniu do takiej metody jak "blos" + wymaga dość żmudnego strojenia). Dziś już dość trudno kupić taki gaźnik gazowy (zwany też niekiedy mikserem przepływowym). Ogólnie żywy dowód że głupi urząd potrafi zniszczyć każdą dobrą ideę.
Jeżeli zauważymy, że gaz jest dawkowany proporcjonalnie do przepływu, to od razu można to nazwać inaczej - za pomocą blosa można ustawić stały stosunek powietrza do paliwa - np. 13:1. Nie jest to może optimum jak chodzi o spalanie, bo dla niewielkich obciążeń lambda może być wyższa bez szkody dla silnika - ale już dla mocniejszego depania pedału gazu - nie. Można przyjąć że parametry auta będą takie, jak przy zastosowaniu idealnie zestrojonej instalacji wtrysku gazu, ale auto będzie nieco bardziej paliwożerne (aczkolwiek oczywiście będzie mniej palić niż auto z konwencjonalnym mikserem - o czym za chwilę). Jeżeli ustawimy jakiś skład dla konkretnych obrotów, to będzie on taki sam od zera do bohatera ;) Na tym polega genialność i skuteczność blosa.
Konwencjonalny mikser bazuje na wysysaniu gazu za pomocą podciśnienia. Musi więc zwężać przepływ aby ciśnienie za zwężką spadło. Zazwyczaj taka technika owocuje przelewaniem auta z dołu lub z góry - w zależności jak dobierzemy średnicę miksera. Auto musi odpalać na benzynie (jest bardzo czułe na temp). Zwykle też grożą nam wybuchy nadmiarowego gazu lub prychanie z wydechu.
Z gaźnikiem gazowym takie zjawiska nie wystąpią nigdy. Można sobie darować głupawe klapki przeciwwybuchowe, zwężki i cały ten cyrk. Silnik na benzynie ssie bez ograniczeń, podobnie nie jest dławiony na gazie. Można stosować filtry stożkowe, doloty rezonansowe, turbo (suszareczki muszą jednak mieć reduktor z ciśnieniem zależnym od ciśnienia doładowania - albo kupuje się odpowiedni reduktor albo przerabia istniejący przez dołożenie kompensacji - jedna dziurka + rurka - choć nie każdy da się niestety przerobić). Wszystko to wynika z zasady pracy "blosa" - reakcji tylko na przepływ a nie na podciśnienie.
Ciekawe też jest to, że czas reakcji takiego systemu na "kickdown" jest naprawdę super. Nie ma dławienia się, nie ma niekiedy zauważalnego opóźnienia.
Sam mam auto które pali tylko benzynę. Mój wybór :) Z racji zawodu kocham przedmioty obłożone elektroniką do bólu. :mrgreen: Ale piszę pozytywnie o gażniku gazowym dlatego, że aż wierzyć się nie chce, że ten banalny w swojej prostocie wymysł makaroniarzy działa tak skutecznie....
Panowie - możecie na tym robić nawet auta wyścigowe bez problemu tak mocne jak najbardziej wyszukane benzyniaki - cztery takie gaźniki - po jednym na każdy cylinder, dwa reduktory. Krótkie ssanie na trąbkach. I kręci jak pop....ny na gazie :)
----------------
Dodatkowa uwaga - takie cudo stroi się na hamowni. Nie zajmuje to zbyt długo bo do regulacji jest tylko jeden parametr (skład mieszanki w całej skali obrotów ten sam) + dawka dla wolnych obrotów (de facto offset dawki). Całość realizuje wzór DAWKA = A * PRZEPŁYW + B
...i wpływamy na A i B. Stąd zestrojenie na igiełkę na hamowni zajmuje to niebotycznie krócej niż zestrojenie pełnego wtrysku gazu - a efekt naprawdę ten sam.
Pan Jacek z ProjectXs nie łgał - to tyle kosztuje (circa 400 pln brutto + koszt strojenia i montażu). Silniczek krokowy, klapki, zwężki, śrubki dławiące możemy sprzedać na złom
:lol:
Jeżeli są dalsze pytania - to proszę.
Z uwagi na to, ze temat jest naprawde ciekawy - przenioslem go do dzialu LPG :)
Temat bardzo interesujący. Dzieki Piro za te wyjasnienia. Ja dopiero teraz o tym sie dowiedzialem, mimo ze z gazem mam stycznosc od kilku lat. Poważnie sie nad tymz astanawiam, tyle że martwi mnie prawdopodobna utrata gwarancji.
Ufff, Piro, no to się trochę napstrykałeś w kalwiaturę. Ale myślę, że wyjaśniłeś temat dogłębnie, utwierdzając mnie w przekonaniu, że jednak warto się zainteresować wymianą zwykłego miksera na blosa. Bo z tego co zrozumiałem to po pierwsze moc silnika powinna być taka sama jak na benzynie (lub jak fabryka podaje), a po drugie spalanie gazu powinno być nieco mniejsze lub takie samo jak przy zwykłym mikserze. No i pewnie te 155 (wynik na hamowni) zamiast 170 KM bierze się z tej nieszczęsnej zwężki Venturiego.
Mam jeszcze jedno pytanie - z wyjaśnień panów z hamowni wynikało, że są blosy mechaniczne i podłączane do komputera - jakieś zalety, wady ?? Mówili, że w tej chwili podłączają już tylko te pod komputer.
Pozdrawiam
rjas
Mam jeszcze jedno pytanie - z wyjaśnień panów z hamowni wynikało, że są blosy mechaniczne i podłączane do komputera - jakieś zalety, wady ?? Mówili, że w tej chwili podłączają już tylko te pod komputer.
rjas
Gaźnik gazowy powinien być podpięty bezpośrednio do reduktora i niesterowany żadnym zaworem - stosowanie czegokolwiek po drodze powoduje tylko zakłócenia liniowości i prowadzi do klęski mocowej :) - o ile o to chodzi bo nie do końca łapię po co ten komputer.
Nie ma czegoś takiego jak blos pod komputer i nie. Jest tylko 1 rodzaj blosa, w dwóch rozmiarach (taki do 150 KM - po obrobieniu i portingu wydala do ok. 200 KM) i taki do 250 KM (wydala do 300 KM jak rozdłubać). Można stosować 2x mały zamiast duży (te duże są już praktycznie nie do kupienia niestety).
----------------------
Myślę że możemy zrobić doświadczenie na Rjasie. Po prostu założymy blosa zamiast tego co masz tak po prostu na próbę. Aczkolwiek założyłem już różnym kumplom i pracownikom z 10 takich ustrojów zamiast zwykłych mikserów (choć gazem się nie zajmuję i nie zamierzam) i ZAWSZE było sporo lepiej. Nie przypuszczam aby miało być inaczej. Dochodzę już do wprawy :mrgreen:
Ale można by porobić zdjęcia "krok po kroku" i wtedy ludzie może bardziej "chwycą" o co chodzi i czym to się je.
-----------------------
Rjas - ty rób coś bo jeszcze chwila i Cię DjBrabus Fuzją objedzie :lol: :lol: :lol:
Rjas - ty rób coś bo jeszcze chwila i Cię DjBrabus Fuzją objedzie
Mnie juz pewnie objedzie :( Coz to te moje 100 kilka koni przy jego momencie obrotowym :D (u mnie to ponizej 150 a waga wieksza )
Rjas - ty rób coś bo jeszcze chwila i Cię DjBrabus Fuzją objedzie
No nieeee, nie dam się. :D :D :D
Piro - coś mi się wydaje, że Ty z Project XS - dobrze kombinuję :?: Jeśli tak, to ja się jak najbardziej piszę na taką próbę - jeśli oczywiście to możliwe i jeśli nie jest to dla Was jakiś problem. Przy okazji zrobienie dokumentacji - zdjęcia i opis - to chyba niezły pomysł. Może pojawi się stadko innych :))) :))) . Ale tak z drugiej strony o tych dwóch wersjach gaźników słyszałem u Was - pokaz odbył się na zielonym Audi kombi.
Pozdrawiam
rjas
A mi sie coś zdaje, że Piro z innej firmy :)
No dobra - już się dokopałem - VTech, co ?? :?
No dobra - już się dokopałem - VTech, co ??
Bingo! 8)
Rozmawiamy tu niekomercyjnie i nieważne są firmy. Jestem Piro i mam Forda i niech tak zostanie. Sam nie znoszę kryptoreklamy na forach i nie życzę sobie w niej uczestniczyć :mrgreen:
Że zacytuję - Ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi.
Sorki, poprawię się. ;(
Pozdrowionka
No to kogo przerobić w celach naukowych? Potrzebny kandydat-kaskader + fotograf (wojenny) :D
A co mi tam - żeby nie wyszło, że się wycofuję rakiem, to chyba się poddam operacji o ile nie ma innych kandydatów. Jakby co, to aparat też się powinien znaleźć.
W końcu czego się nie robi dla nauki :D . Potem będzie tak - :shock: :D ?
a jakie koszta ? Aparat tez mam :D
a gdzie takie cudo można dostać - bo brak dynamiki w silnikach V6 w Scorpio na gazie to stała bolączka więc może blos to złote rozwiązanie dla wielu użytkowników V6-stek - chociaż słyszałem że jest jakaś różnica podciśnień w komorach kolektora i stąd problemy z gazowaniem tychże motorków no ale skoro blos ma w d.... podciśnienie to nie powinno być problemu.
Przeprowadzimy doświadczenie na Rjasie i wówczas okaże się czy faktycznie zdaje to egzamin w V6.
Ja ze swojej strony proszę Rjasa o kontakt na priv i umówimy się :)
Dj Brabus 17-02-2005, 11:55 No widzę Rjas, że zostaniesz kolejnym beta-testerem!!! 8) Witaj w Klubie!! Ale nie martw się - oddajesz siebie ;) i Twoje Mondeo w dobre ręce! Wierz mi - ja i moja Fuzja przeszła chrzest bojowy jakieś 2 tygodnie temu a po zabiegach jest zdecydowanie lepiej (co prawda zabieg inny ale gwarancję na "bezszkodowość operacji" już masz!!). Polecam!!
Rjas - ty rób coś bo jeszcze chwila i Cię DjBrabus Fuzją objedzie :lol: :lol: :lol:
Piro Ty już ze mnie takiego pogromcy (Mondeo V6?? 8) :D ) nie rób - przecież u mnie pod maseczką zaledwie 1.4-litra i to jeszcze dychawicznie na ropkę... :wink: 8)
Sam wiesz jak Ci się teraz jeździ - takie podrasowane diesle potrafią być okrutnie dożarte, nie ze względu na moc ale na duży moment obrotowy.
Jak porównasz osiągi np. 1.9 TDI (100 KM) i 1.4i (100 KM) to szybko odkryjesz że pomimo iż moc jest taka sama, to 1.9 TDI przyśpiesza szybciej i to sporo - vide dane Seata.
No może jeszcze V6 nie dałbyś rady ale już Focus 1.8 jest porównywalny. Ale 2,0 jeszce by cię zeżarł ;)
Mondziawka 22-02-2005, 18:43 Poprosze o jakies zdiecia tego blosa, bo nie moge sobie tego wyobrazic.
[ Dodano: 2005-02-22, 19:54 ]
Mam jeszcze jedno pytanie - z wyjaśnień panów z hamowni wynikało, że są blosy mechaniczne i podłączane do komputera - jakieś zalety, wady ?? Mówili, że w tej chwili podłączają już tylko te pod komputer.
rjas
Gaźnik gazowy powinien być podpięty bezpośrednio do reduktora i niesterowany żadnym zaworem - stosowanie czegokolwiek po drodze powoduje tylko zakłócenia liniowości i prowadzi do klęski mocowej :) - o ile o to chodzi bo nie do końca łapię po co ten komputer.
Nie ma czegoś takiego jak blos pod komputer i nie. Jest tylko 1 rodzaj blosa, w dwóch rozmiarach (taki do 150 KM - po obrobieniu i portingu wydala do ok. 200 KM) i taki do 250 KM (wydala do 300 KM jak rozdłubać). Można stosować 2x mały zamiast duży (te duże są już praktycznie nie do kupienia niestety).
----------------------
Myślę że możemy zrobić doświadczenie na Rjasie. Po prostu założymy blosa zamiast tego co masz tak po prostu na próbę. Aczkolwiek założyłem już różnym kumplom i pracownikom z 10 takich ustrojów zamiast zwykłych mikserów (choć gazem się nie zajmuję i nie zamierzam) i ZAWSZE było sporo lepiej. Nie przypuszczam aby miało być inaczej. Dochodzę już do wprawy :mrgreen:
Ale można by porobić zdjęcia "krok po kroku" i wtedy ludzie może bardziej "chwycą" o co chodzi i czym to się je.
-----------------------
Rjas - ty rób coś bo jeszcze chwila i Cię DjBrabus Fuzją objedzie :lol: :lol: :lol:
A jednak ju blos pod kompa ktos wynalazl :| http://www.czakram.pl/katalog1.php?name=blos
Muszą dokładać silnik krokowy (właściwie niezbyt potrzebny) ze względów wymogów rejestracyjnych.
Witam
Bardzo sie ciesze ze natrafilem na ten watek - kolega z forum beemka-klub.pl wstawil link i zapoznalem sie z trescia tematu.
Posiadam samochod BMW z silnikiem R6 12V i jestem bardzo zainteresowany wlasnie w temacie Blos'a, znalazlem nawet jeden punkt u mnie w miescie (Slupsk) w ktorym maja taki mikser ale niestety pozbawiony jest on membran i niemozliwe jest jego wykorzystanie - teraz pytanie do Piro
Czy w samochodach marki BMW wlasnie z silnikami serii M20 i M30 (przeplywomierz klapowy) jest mozliwe zamontowanie takiego miksera ??? Jak ksztaltowalaby sie cena takiego urzadzenia wraz z regulacja na hamowni ??? Mam juz dosc instalacji gazowej opartej na mikserze (mam instalacje I generacji) - owszem nie moge narzekac - autem jezdzi sie tanio i niezawodnie od przeszlo 2 lat nie bylo najmniejszego poroblemu z instalacja ale jak czasami pozbede sie miksera i klapy z antywybuchem i pojezdze na benzynie to az sie lezka w oku kreci ile to auto traci przez instalacje LPG.....
Pozdrawiam
Marcin
Czy w samochodach marki BMW wlasnie z silnikami serii M20 i M30 (przeplywomierz klapowy) jest mozliwe zamontowanie takiego miksera ??? Jak ksztaltowalaby sie cena takiego urzadzenia wraz z regulacja na hamowni ??? Mam juz dosc instalacji gazowej opartej na mikserze (mam instalacje I generacji) - owszem nie moge narzekac - autem jezdzi sie tanio i niezawodnie od przeszlo 2 lat nie bylo najmniejszego poroblemu z instalacja ale jak czasami pozbede sie miksera i klapy z antywybuchem i pojezdze na benzynie to az sie lezka w oku kreci ile to auto traci przez instalacje LPG.....
- Typ przepływomierza nie ma znaczenia, ponieważ nie ma znaczenia czy i jak jest mierzona masa powietrza. Zatem nie ma przeciwwskazań
- Cena Blosa to ok. 300 pln + VAT. Cena strojenia na hamowni zależy od konkretnej firmy. Nie reklamuję żadnej firmy (wypowiadam się jako osoba prywatna) - trzeba dzwonić i pytać. Powinno być tanie bo robi się to najdalej w godzinę, naprawdę banalnie.
Witam
Czy doświadczenie z montażem blosa w V6, doszło do skutku i jeśli tak to czy są jakieś uwagi, pytam bo w czwartek jestem umówiny na montaż i jakby coś było nie tak to się jeszcze moge rozmyślić ;-).
Zgóry dzięki za info
pozdrawiam
Marcin
[ Dodano: 2005-04-07, 09:24 ]
No dobra i tak zakładam ;-))
zobaczymy jak to będzie działać, kto nie ryzykuje ten w kozie nie siedzi
pozdrawiam
w tych smutnych dniach
Marcin :(
Hmmm, czy z tego, że wszyscy, którzy mieli brać udział w tym doświadczeniu, przestali się odzywać, należy wnioskować, że stała się jakaś katastrofa? :)
Jakby to ująć oględnie ? Nikt nikomu się nie narzuca i czas sobie leci. To tyle.
No cóż musze powiedzieć że prawie ;-) dwa blosy są już zrobione, piszę prawie dlatego, że mój jest zmontowany, wstępnie wyregulowany i... jeździ, jeździ jak na razie porównywalnie z instalacją mikserową, z tym że faktycznie w pełnym zakresie obrotów zachowuje się tak samo, żadnych zawahań, spadków mocy, itp. nie mniej jeszcze dynamika trochę odstaje od benzyny, no ale jeszcze została mi hamownia i regulacja na niej właśnie i poprawienie i wydłużenie dolotu (nieco za blisko kolektora dolotowego dali blosa).
Z tego co wiem to Struna ma juz skończonego blosa, może jeszcze coś więcej powie na ten temat.
Reasumując jak na razie jestem umiarkowanie zadowolony, ale jeszcze nic nie neguję bo jest jeszcze nie skończony więc jakby trudno to całościowo ocenić. O taką ocenę pokuszę się po wtorku, wtedy jestem umówiony na hamownię, więc na razie wstrzymuję się od głosu ;-).
pozdrawiam
Marcin
no ja jeszcze nie skończony - parownik nie wydalałi dołożylęm drugi - mam teraz drobny problem ze zmułką w środkowym przedziale obrotów ale jak mniemam sam jestem jego wytwórcą ( nierównej długości węże gazowe z parowników ) poprawię to jeszcze i musze jeszcze raz się zhamować bo takie na oko kręcenie to nie bardzo się sprawdza :) ale tak czy owak poprawa znaczna :)
corejack 25-04-2005, 12:58 Zaglądam do tego tematu już dłuższy czas i w sumie do tej pory nie ma wśród nas tutaj kompletnie przerobionego i zmierzonego (hamownia) auta.
Piro,
jeśli jednak, jak wynika z Twego opisu, to jest tak genialne i pozwala na uzyskanie niewiele niższej mocy, niż na Pb przy jednoczesnym obniżeniu spalania, to byłbym mocno zainteresowany założeniem tego urządznia. Obecnie mam LPG na układzie AL700. Oczywiście dynamikę - zwłaszcza na wyższych obrotach - diabli wzięli...
Mondziawka 07-05-2005, 09:55 Z gaźnikiem gazowym takie zjawiska nie wystąpią nigdy. Można sobie darować głupawe klapki przeciwwybuchowe, zwężki i cały ten cyrk. Silnik na benzynie ssie bez ograniczeń, podobnie nie jest dławiony na gazie. Można stosować filtry stożkowe, doloty rezonansowe, turbo (suszareczki muszą jednak mieć reduktor z ciśnieniem zależnym od ciśnienia doładowania - albo kupuje się odpowiedni reduktor albo przerabia istniejący przez dołożenie kompensacji - jedna dziurka + rurka - choć nie każdy da się niestety przerobić). Wszystko to wynika z zasady pracy "blosa" - reakcji tylko na przepływ a nie na podciśnienie.
Rozumiem ze dolozenietej kompensacji a co za tym idzie przrobki parownika stosuje sie tylko w silnikach uturbionych?
Witam
No to wygląda na to że doszedłem do ładu ze swoim Blosem. Jak to zwykle bywa źródłem niedomagań mojego blosa był... brak podstawowych wiadomości na temat urządzenia u montażystów, powiedziałbym że standart :D. Musiałem sam zdobyć opis techniczny Blosa (jak ktoś potrzebuje ten dokument to mogę pomóc w tej kwesti jest w wersji angielskiej, francuskiej hiszpańskiej i włoskiej ;-))) i sam sobie ustawić urządzenie.
Więc po kolei;
dynamika - lepiej niż benzynka
wolne obroty - stabilne jak nigdy co najmniej takie jak na benzynie, a subiektywnie sądzę że lepiej,
spalanie - miasto z klimą 15,5 l/100 km, trasa jeszcze przy tych ustawieniach nie sprawdzałem ale rokuje nieźle
wszystko chodzi na jednym parowniku 140 kW (tak przy okazji mam w związku z tym do sprzedania parownik BRC AT90E 100 kW, który mi został po wszystkich tych operacjach jak ktoś ma ochotę to zapraszam na priva)
A teraz co było źródłem problemów;
po pierwsze sposób ustawienia samego blosa czyli musi być ustawiony dopływem gazu do góry minimalnie odchylony od pionu,
po drugie przewód doprowadzający fazę lotną gazu do blosa, może być dowolnie długi ale nie może mieć na całej długości żadnych śrób, złączek itp.
To chyba tyle jak sobie coś jeszcze przypomnę to oczywiście dopiszę
PS utwierdziłem się w swoim przekonaniu - nie wierzę "fachowcom".
pozdrawiam
Marcin
A no i żadne tam kombinacje z dwoma parownikami bo to nie służy blosowi ;-)), jeden a dobry to klucz do sukcesu.
corejack 08-05-2005, 13:25 Ostatnio rozmawiałem z zakładem, gdzie założyłem obecną instalkę i odradzali mi wymianę na jedynego chyba dostępnego obecnie blosa BRC z silnikiem krokowym. Koleś stwierdził, że najlepsze blosy jakie zakładał były tylko mechaniczne
i produkowała je firma AEB. Obecnie raczej nie do znalezienia; produkcja skończyła się ok. 2 lata temu.
Fokasa,
jeśli mógłbyś to napisz dokładniej co to za blos i jaki masz parownik oraz ile konkretnie za nie trzeba zapłacić?
Witam
Fakt Blos z silnikiem krokowym to porażka, miałem go na próbę założonego i był spory dramat, natomiast nie do końca prawdą jest że nie do zdobycia jest blos "mechaniczny", ja mam właśnie taki i to jest produkcja BRC, z tego co wiem to w hurtowni BRC w Krakowie można kupić takiego blosa za ok. 400 zł.
Nie do zdobycia jest blos do większych mocy powyżej o ile pamiętam 200 KM nie jest po prostu produkowany już od dłuższego czasu, ale można to obejść przez montaż dwóch "małych" blosów.
U mnie instalka wygląda tak;
parownik BRT AT90E 140kW, połączony "na krótko" bez żadnych złączek trójników itp z blosem, to jest bardzo zasadniczy element tej konstrukcji i gwarancja sukcesu
to co musiałem zmienić w pierwotnie zamontowanej instalacji to;
układ dolotowy (mam V6 a tam są dwa doloty powietrza)
filtr powietrza stożkowy
przewód wysokiego ciśnienia zbiornik-parownik (była 6 a jest 8 ) w górnym zakresie obrotów trochę mu brakowało gazu i było podejrzenie że to właśnie on rozrabia,
parownik był założony BRC 100 kW, wymieniłem na taki sam tylko 140kW (to musiałbym i tak to zrobić bo 100 kW to stanowczo za mało do V6)
I to by było na tyle jeśli chodzi o zmiany,
Postaram się w tygodniu porobić zdjęcia i gdzieś je wstawić.
pozdrawiam
Marcin
corejack 08-05-2005, 14:33 Dzięki za info. Wreszcie mam jakieś pojęcie co i jak...
Przydałby się jeszcze jakiś namiar na tę hurtownię, jakiś telefon czy coś...
Szperam po necie i jakoś znaleźć nie mogę :?
Polecam stronę http://www.czakram.pl (to dystrybutor BRC w Polsce) tam są adresy hurtowni w Polsce i myślę że znajdzeisz tam coś bliższego sobie niż Kraków,
pozdrawiam
Marcin
corejack 08-05-2005, 14:56 Ten adres już zwiedzałem; niestety z rozmowy z kolesiem z hurtowni w Krakowie wynika, że mają jedynie badziew z silnikami krokowymi. A to jest - jak sam wiesz - porażka... Podzwonie jeszcze w poniedziałek, może coś znajdę.
A wiesz ile chcą za ten niewypał?? 440pln! :shock:
Piro ma chyba jeszcze kilka na składzie - może odkupisz od niego.
corejack 09-05-2005, 12:17 no ja jeszcze nie skończony - parownik nie wydalałi dołożylęm drugi
A czy modyfikowałeś jakoś dolot? Jeśli tak to w jaki sposób?
no jest wyspawany taki wielgaśny trójnik na dolot żeby to przez jedną rurę puścić.
corejack 09-05-2005, 12:39 no tak, zpomniałem :P
u ciebie są przecież oryginalnie 2 doloty...
a co z filtrem? Stożkowy jakiś, czy został stary?
stożek - najzwyklejsza hamówa made in china tylko o sporej średnicy - ze starym dolotem to by się nie pomieściło i byłoby dużo problemu żeby to poskładać.
posiadam w ofercie miksery brc blos
fabrycznie nowe
cena 375zl
info. tel 501632585
e-mail sliwa99@interia.pl
lukas1214 08-06-2005, 19:07 Witam
Kupilem ostatnio BLOSA , zamontowałem i wyregulowałem na oko , działa ok.
Ale chciał bym go wyregulować na hamowni , ale w pobliżu nigdzie nie ma.
Czy wystarczy analizator spalin bo jedynie do tego mogę mieć dostęp.?
Z tego co zauważyłem regulacja sprowadza się do ustawienia wysokości przepustnice (wolne obroty ) i pozycji rurki z wyciętym rowkiem dużą śrubą na dole(proporcja mieszanki).
Nie wiem po co jest mała śrubka na dole , ta wkręcona w dużą .
Jak ktoś wie to bym prosił o info
Zauważyłem z boku nagwintowany otwór i wydaje się jak by tam powinna być jakaś regulacja , ale nie ma tam żadnej śrubki , jest tylko pusty nagwintowany otwór.
Jak ktoś ma blosa to proszę sprawdzić.
Do „foksa” pisałeś ze masz dokumentacje Blosa , czy mogę Cie prosić o jej udostępnienie??
Pozdrawiam wszystkich
witam
mam identyko prośbe jak koleś na demną.
Kupiłem takze blosa z tydzień temu i do tej pory woze w bagazniku bo zaden spec nie chce sie tego podjąć bo nie wie co to jest i jak to ugrysc.
POtrzebuje pomocy takze nie wiem do czego ktura korbka:(
[ Dodano: 2005-06-12, 00:20 ]
To znowu ja. No i mam załozone!!
Chłopcy z gazowni rzezbili mi cały dzień w aucie zeby to banglało. takich patentów to sie nie spodziewałem.
Nie jest to jednak to czego sie spodziewałem po przeczytaniu tego forum. Ale napewno nie bede nazekał!! Wg mnie cała wina lezy w tym ze nie wiadomo jak to wyrególować!!
Co do pracy na stożku chodzi jak ta lala, bez filtra takze :twisted: Obroty nie falują nie strzela nie gasnie po zejsciu z obrotów jednym słowem hula jak na benzynce. Ale jest jedno ale!
Panowie nie za bardzo maja pojęcie jak to ustawić wiec u mnie wygląda to tak:
Autko na benzynie latało 210 km/h na leciutenkiej górce
Przy jezdzie po prostej na 5 biegu ładniutko sie wkrecał już od 70 km/h
A przy podjazdach pod wzniesienia nie tracił na prędkości
A na gazie jest tak:
Na tej samej górce leci tylko 190 :(
Piąty bieg trzeba zapiąć przy 90 km/h bo inaczej nie jedzie ;(
A przy podjazdach traci około 20 km/h na koncu wzniesienie gdzie na benzynce ciągnoł równo a momentami nawet przyspieszał!!!
O spalaniu nic niestety nie powiem bo przejechałem dopiero 150 km
Benzyny chlonoł 9l w miescie i 7l na trasie normalnej jazdy ale nie jakieś wybitne mulenie.
Wiec zdaje mi sie ze bez hamowni i pozodnej regulacji sie nie obejdzie ale to i tak nic nieda puki nie bede wiedział co która korbka znaczy!! ;(
Wiec panowie prosze napiszcie cokolwiek co, gdzie jak i kiedy a bede bardzo wdzieczny. :roll:
lukas1214 12-06-2005, 17:48 witam
Co do regulacji to:
Mała boczna śrubka reguluje wysokość przepustnicy i nic więcej (ale od wysokości zależą obroty)
Dużą od spodu reguluje się stosunek mieszanki powietrze - gaz , kręcąc nią opuszczamy lub podnosimy "rurkę" z szczeliną którą wypływa gaz .
to jest cala regulacja.
Aby poprawnie wyregulować musimy mieć dobry parownik bo np u mnie wolne obroty są zawsze takie same choć nie wiem jak bym blosa wyregulował, pomaga regulacja parownika .
Do regulacji powinien wystarczyć analizator spalin gdyż regulacja składu mieszanki jest dla całego zakresu obrotów. Zakładając ze "Blos" pracuje liniowo wystarczy regulacja przy 1/2 maksymalnych obrotów tak aby lambda była w okolicy 1.
Pozostaje tylko ustawić obroty biegu jałowego i po całej regulacji .
Na forum były opinie ze stosowanie blosa nie ogranicza (nie wpływa) pracy silnika na Pb , to nie jest prawda gdyż ruchoma przepustnica blosa wprowadza dość duże opory przepływu powietrza i musi sie to odbić na mocy i momencie obrotowym silnika.
Jeżeli miał bym komuś polecić blosa to wszystkim którzy mają instalacje I generacji , zamiast miksera , na pewno auto będzie jeździło lepiej i bardziej ekonomicznie .
Dobra instalacji II generacji da lepszy efekt , po warunkiem ze mikser będzie miał stosunkowa dużą średnicę .
Nie wspominam o wtrysku ,do którego było porównanie , myślę ze nie na miejscu .
Dużą zaletą Blosa jest jego prostota ,po prostu nie ma się co popsuć.
Co do montażu to wszystko zależy od układu dolotowego silnika , średnica rur do blosa to 70mm, jak ktoś ma podobne to bez problemu zamontuje w 20min .
Na razie tyle bo mam to urządzenie kilka dni , za jakiś czas napisze cos więcej .
Pozdro
Dużą zaletą Blosa jest jego prostota ,po prostu nie ma się co popsuć.
...a membrama w srodku blosa (pod pokrywka kolanka zasilajacego w gaz) :036:
Dużą od spodu reguluje się stosunek mieszanki powietrze - gaz , kręcąc nią opuszczamy lub podnosimy "rurkę" z szczeliną którą wypływa gaz .
A w tej duzej jest jeszcze jedna mniejsza z nacięciem jakby na srubokręt do czego ona słuzy??
lukas1214 14-06-2005, 08:21 Witam ponownie
Ta mała śrubka słuzy do regulacji składu mieszanki dla biegu jałowego .
Co do samej regulacji mając do dyspozycji analizator spalin i wydech bez katalizatora można to zrobić następująco:
Wstępnie regulujemy tą duża śrubą tak aby silnik pracował na gazie
Przy nagrzanym silniku wkładamy czujnik analizatora do tłumika , będą nas interesowały dwa parametry CO i CO2
Zwiększamy obroty do około 3tys i regulując dużą śrubą obserwujemy jak się zmienia zawartość CO i CO2
Należy regulować do momentu gdy na analizatorze będzie maksymalna zawartość CO2 przy minimum CO .
teraz przechodzimy do obrotów jałowych , postępujemy podobnie jak wyżej tylko ze regulujemy małą śrubką .
Sprawdzamy czy po regulacji biegu jałowego jest wszystko ok. przy obrotach około 3tyś jak nie to regulujemy jak punkcie 3.
To już cala mało skomplikowana regulacja.
Specjalne podziękowania dla :foksa”
Do „scora” : Miałem na myśli prostotę całej instalacji z bosem .
pozdro
To ja dorzucę jeszcze swoje trzy grosze, bo przejechałem juz jakieś 4000 km z blosem, i mam następujące obserwacje, przy blosie występuje duża powtarzalność zużycia paliwa, bez względu na różne stacje tankowania i warunki na drodze, wolne obroty są dużo równiejsze, i moc oraz moment obrotowy są równe w całym zakresie obrotów, silnik bez problemu wkręca się na maksimum swoich obrotów z czym miał problem przy klasycznych mikserach.
Teraz jeśli chodzi o opory ssania, nie mogę się zgodzić że blos daje większe opory niż klasyczny mikser, w końcu działa prawie jak przepustnica, co w moim przypadku potwierdziła hamownia gdzie zanotowałem takie wyniki;
Benzyna miksery - moc maksymalna 106 KM moment 182 Nm
Gaz miksery - moc 90,4 kM moment 174 Nm
Benzyna blos - moc 141,6 kM moment 199 Nm
Gaz blos - moc 140,5 kM moment 201 Nm
Nominalnie - moc 145 kM moment 222 Nm
I jeszcze jedna uwaga faktycznie blosa można wyregulować bez hamowni i u mnie tak się skończyło, ale prawdą jest również że skończyło się zmianą geometrii trójkątnego otworu w prowadnicy tłoka w blosie i dopiero to dało pożądany efekt, a według montażysty do każdego silnika (chodzi o typ a nie o egzemplarz) powinno się inaczej dobrać kształt tego otworu.
To chyba na tyle
ale się napstrykałem ;-)
lukas 1214 - nie ma za co ;-))
pozdrawiam
Marcin
[ Dodano: 2005-06-17, 13:31 ]
I jeszcze jedno blos jest wrażliwy na zabrudzenia warto zainwestować w filtr fazy lotnej.
I teraz to już na prawdę wszystko ;-)))
cześć
Na początek witam wszystkich na forum.
Zaciekawił mnie bardzo ten typ doprowadzenia LPG do silnika i mam pytanie gdzie można założyć taką instalację (mam do zagazowania RENAULT ESPACE 3000 V6 24V 2000 rok) polećcie jakąś solidną firmę ze śląska lub małopolski która to montuje
Jeżeli to by była reklama to proszę o info na PRIV z jakimś namiarem lub telefonem
pozdrawim ZBYSZEK
witam to ponownie ja.
własnie przejezdziłem pierwszy zbiornik gazu na pełnym pędzlu :evil: i wynik to 11,6 litra na niezestrojonym blosie. Przypomne ze moje auto przy jezdzie jak baba brało 9 litrów benzyny wiec wg mnie wynik jest bardzo zadowalający.
W dalszym ciągu nie moge sie uporać z nim jak bym chciał, niby wiem już co do czego ale w sumie kręcąc w tą i spowrotem tymi korbkami nie ma zadnej ruznicy, wszystko wychodzi w praniu czyli podczas jazdy.
Mączą mnie dwie sprawy: albo auto ciągnie dopiero od 3000tyś do 6500 rewelacyjnie praktycznie jak na benzynie ale za to moge zapomnieć o 5 biegu bo jazda oscyluje wtedy na około 2000obr i wogle nie ma mocy wręcz zwalnia.
albo jak troche pokręce to ciągnie jak głupi od samego dołu do jakiś 4000tyś i potem mół jak cholera. w sumie nawet nie przeszkadzało by to tak mocno ale auto strasznie wolno schodzi z obrotów (coś w stylu jak bym miał załozone podtrzymanie turbiny) jest to troche drazniące bo przy zmianie biegu obroty nie zdązą zejść i jest wrazenie slizgającego sie sprzęgła.
Macie jakąs rade na to. bo dziś go rozstroiłem całkowicie i jezdzi jak stara dupa.
Według mnie wszystko to co opisałeś potwierdza teorię gościa z Czakramu, który mi stroił blosa że do każdego silnika powinno się indywidualnie dobrać czytaj przeszlifować, kształt trójkątnego otworu w prowadnicy tłoka w blosie. U mnie było dokładnie tak samo jak to co opisujesz a po operacji z rozszlifowaniem jak ręką odjął i spalanie i osiągi bardziej niż zadowalające :))) .
pozdrawiam
Marcin
wiec co proponujesz ? gdzie sie zgłosić? a moze samemu pozeżbić i rozwiercić? a jak coś spie....?
Witam
Samemu to chyba bym się nie brał za to, jednak trzeba mieć mgliste chociaż pojęcie jak dana zmiana wpłynie na dalszą pracę urządzenia, bo jest ona nieodwracalna przecież.
W moim autku zrobili to z powodzeniem u przedstawiciela BRC na Polskę.
Generalnie to z moich doświadczeń wynika że do blosa gaziarze podchodzą jak pies do jeża, coś tam słyszeli, ale mają negatywne zdanie, a w ogóle to nie bardzo wiedzą co to za zwierze.
pozdrawiam
Marcin
Tam gdzie montowałem gaz także pojawił sie przedstawiciel czakramu bo zadzwonił po niego szef gazowników. Panowie zrobili duże oczy i przewracali katalogi bo pierwszy raz widzieli to na oczy. Wiec jak oni mogą mi pomóc :?:
Po paru konsultacjach przez komórke stwierdzili ze najlepiej bedzie jak pojade z tym do tarnowa bo tam jest ktoś kto sie na tym zna. Troche przegieli bo ja do Tarnowa mam jakieś 900 km w jedną strone :roll: więc zezbie sam bo gazownicy załozyli bo załozyli bo im zapłaciłem i reguluj se sam.
900 km w Polsce to chyba nie realne w jedną stronę ?
no a jakby sie uparl z za mikołajek jechac za wałbrzych przez wawe :D itp, nie w lini prostej, albo przez krakow to by sie uzbieralo
Witam
No ja faktycznie robiłem to w Tarnowie, ale ja mam do Tarnowa 60 km, i faktem jest też że jest tam jeden gość który wiedział wszystko, jak mi się wydaje, na temat blosa i przedewszystkim miał ochotę pogrzebać przy nim.
Nie bardzo wiem co Ci podpowiedzieć bo niestety nie wiem jaką ten człowiek miał metodologię doboru kształtu tego otworu, ale faktem jest że teraz mój blos działa bardzo ok.
pozdrawiam
Marcin
lukas1214 20-06-2005, 08:38 Witam ponownie
Przy regulacji blosa kluczowym elementem jest PAROWNIK , to od niego zależy końcowy efekt i to czy będzie trzeba piłować szczelinę w prowadnicy przepustnicy .
Kształt szczeliny wpływa na podciśnienie dzięki któremu gaz jest zasysany z parownika i od jej kształtu zależy skład mieszanki w całym zakresie obrotów. Dla jakiś konkretnych obrotów(małego przedziału) optymalną mieszankę możemy ustawić zawsze i to bardzo prosto, ale dla całego zakresu jest to bardzo trudne , ponieważ musimy tak dopasować charakterystykę podciśnienia do przepływu powietrza blosa (teoretycznie liniowa ) do charakterystyki podciśnienia do strumienia gazu parownika aby w przebieg charakterystyki strumienia gazu w funkcji przepływu powietrza był w przybliżeniu linią prostą .
Własnie tym piłowaniem można dopasować Blosa do parownika , lecz po zmianie parownika lub regeneracji będziemy musieli znowu przeprowadzac regulacje .
Przed regulacją proponuję zajrzeć do parownika , ewentualnie zregenerować , aby był na pewno sprawny , dopiero po tym wziąć się za regulacje blosa.
Co do piłowania to dość logiczne wydaje się ze jak piłujemy (poszerzamy) boki części górnej to na wyższych obrotach mieszanka będzie bogatsza , jak dół to na niższych będzie dopływało więcej gazu .
Najpierw tak należy wyregulować blosa i parownik aby w jak największym zakresie obrotów mieszanka była odpowiednia i jak juz naprawdesie nie da wyregulować śrubkami to pozostaje piłowanie lub zmiana parownika i znowu regulacja (jak ktos zakłada nowa instalacje to może eksperymentować ze zmianą parownika).
Piłowaniem wzbogacamy mieszankę i trzeba tak wyregulować aby była „uboga” najlepiej w górnym zakresie w wtedy delikatnie rozpiłować . miejsce od którego zaczynamy piłowanie można ustalić w prosty sposób : na uruchomianym silniku obserwujemy położenie przepustnicy (zdejmujemy filtr tak aby przepustnica była widoczna) zwiększając obroty przepustnica podnosi się do góry obserwujemy wskazania analizatora , jak mieszanka zacznie „ubożeć” zaznaczamy polożenie przepustnicy pisakiem wodoodpornym (uważać aby nie wessało ) , sprawdzamy jeszcze na wyższych obrotach czy jest „uboga „ jak tak to ok. Przystępujemy do piłowania , piłujemy od zaznaczonego miejsca w dół około 2mm i 2 do góry , należy spiłować cieką warstwę i sprawdzić jak jest ze składem spalin.
przed wyjęciem prowadnicy najlepiej zaznaczyć głębokość włożenia (pisakiem) , łatwiej będzie później wyregulować .
Piłowanie i sprawdzanie powtarzamy aż do osiągnięcia dobrego składu mieszanki w całym zakresie obrotów użytecznych (od 0,15 do 0,85 obrotów maksymalnych )
Na razie tyle , może to komuś pomoże
Pozdrawiam
900 km w Polsce to chyba nie realne w jedną stronę ?
Ja jestem z gdyni wiec tarnów mam na drógim koncu polski po przekątnej. No moze sie orzonłem o jakieś 100 km ale to i tak 10 godzin jazy co mi jest nie na ręke tymbardziej po naszych super drogach.
Co do piłowania to sobie odpuszcze bo chyba doszedłem do tego w czym u mnie lezy problem. Ustawiłem teraz blosa tak ze ciągnie praktycznie w całym zakresie no moze minimalnie słabnie powyzej 4,500 obr ale tak wysoko go zadko kiedy kręce bo odciece na benzynie mam przy 6.200. Obroty takze zaczeły schodzić w miare szybko. Gozej jest jak silnik dłuzej pracuje i komora silnika sie nagrzeje, wtedy jazda słabnie jest wrazenie ze zaczyna go mulić, mam filtr stozkowy i nie mam dolotu powietrza zrobionego wiec ssie gorące powietrze!! Dobrze kombinuje??
I jeszce jedno w sprawie od reduktora do blosa ktoś tu pisał ze na ruze nie powinno być nic czyli goła rura. Ja miałem załozone to gówienko z kabelkami i sróbką regulacyjną. Przezeżbiłem to na atrape zeby nie było oporów gazu czy cuś.
Teraz ktoś znów tu napisał ze zainwestować w filtr fazy lotnej???. Toż to takze spowoduje spowolnienie czy tam zawirowanie gazu przed blosem??? chyba ze sie to montuje gdzie indziej. Wiec jak ma być goła rura czy pełno gadzetów po drodze?
Sorki ze sie tak rozpisałem :D
Witam
To są właśnie problemy z blosem, z jednej strony liniowość z drugiej jednak strony minimalnie potrzebuje on sterowania zewnętrznego czyt. atutator (nie zawsze i nie każdy silnik u mnie jest akurat V6 z dwoma dolotami powietrza o różnym podciśnieniu w każdym i stąd wynikające małe zawirowania ze strojeniem).
Co do parownika to fakt musi być idealny i jak się u mnie okazało nie może być też świeżo założony, musi się już "ułożyć" czyli przejechać co najmniej 1000 km od założenia bo może rozrabiać.
Jeśli chodzi o piłowanie to jest to prawie nie zauważalna gołym okiem poprawka, 1mm to już dużo :) i powinna być robiona na końcu po możliwie najlepszym zestrojeniu "śrubkowym"
pozdrawiam
Marcin
To moze popytaj u was w 3miescie po roznych gazowanikach. Na pewno znajdziesz kogos z pojeciem o blosie.
Co do odleglosci to machnales sie o nieco wiecej niz 10 km :) (http://www.viamichelin.com/viamichelin/gbr/dyn/controller/ItiWGJSFullMapGeneration?firstMapId=-.iu4s97k2gw6q&rnd=1119286742593&E_wg=210505172lS12J305171185125806285ITIWG50102153 gbr004n1031101e1011181011110417430008dGFybvN300001 0091143yzn100131e1011181011110417430008Z2R5bmlh000 012091141z3d18013010010072005171039.004-1.00110001001001001001001003gbr011&mapId=-.iu4s97k2gw6q&mapType=3&mapSize=big&x0=156&y0=156&x1=444&y1=344&&dtmDeparture=20/06/2005&function=okMap&pim=true) .
Mozesz jechac np przez lódź (http://www.viamichelin.com/viamichelin/gbr/dyn/controller/ItiWGPerformPage?E_wg=210505172lS12J30517118512580 6285ITIWG4x10133gbr004l102z101e1011181011110417430 008dGFybvN3000010091143yzn100131c101116100z1104174 3000fZ2RhJiMzMjQ7c2s00001300010010010072005171039. 004-1.00110001001001001001001003gbr011&stat=ambiguous_iti&pim=true&dtmDeparture=null&strDestAddress=&strDestCP=&strDestCity=gdynia&strDestCityCountry=1743&x=19&y=10) i wyjdzie pozniej 700km :D
a fokasa jak u ciebie było ze spalaniem gazu przy mikserach a jak jest teraz przy porównywalnej jeździe. albo jak było w mieście i na trasie a jak jest teraz?
To są właśnie problemy z blosem, z jednej strony liniowość z drugiej jednak strony minimalnie potrzebuje on sterowania zewnętrznego czyt. atutator
co to takiego atutator?
Co do parownika to fakt musi być idealny i jak się u mnie okazało nie może być też świeżo założony, musi się już "ułożyć" czyli przejechać co najmniej 1000 km od założenia bo może rozrabiać. [/quo
i kuku mój ma przejechane 300km fabrycznie nówka :roll: jak reszta instalacji
I znów pytanie czy moze być zauwazalna ruznica gdy przeniose blosa bliżej przepustnicy.? Mam go teraz załozone między filtrem a przepływomiezem bo tam było najłatwiej go włozyć.
[ Dodano: 2005-06-20, 23:56 ]
To moze popytaj u was w 3miescie po roznych gazowanikach. Na pewno znajdziesz kogos z pojeciem o blosie.
Objechałem wszystkie gazownie jakie znam. szkoda czasu wychodzi na to ze mam najwieksze pojęcie o tym na całym pomozu ;(
jakiś namiar kto kuma temat i mógłby zamontować instalację z blosem ??śląsk lub małopolska???
pozdrawiam ZBYSZEK
zrób tak jak ja. pojeć do gazowników i powiedz ze chcesz instalacje pod takie i takie auto ale bez miksera a zamiast miksera załozysz blosa i sam ustawisz bo na ekspertów nie ma co liczyć. Ja ci moge dać namiar na trójmiasto tam gdzie ja zakładałem.
Instalacja legalna z papierami kosztowała 1500 zł + cena blosa no i własne nerwy na zgranie zeby jezdziło.
POWODZENIA
a jak to sie reguluje? mam juz blosa - tego z allegro zamontowanego i nie moge tego wyregulowac, za uboga mieszanka. co mam zrobic? parownik jaki mam to brc 160kw. jeszcze jedno pytanie jak przerobic to ustrojstwo na wyzszą moc ( bo moj jest chyba do 150KM, a moj silnik ma troche ponad)
czy można Blos'a instalować do aut z wtryskiem mechanicznym np. rzędowa szóstaka w MB /M103/
pozdrawiam
harryON
można do praktycznie każdego rodzaju silnika - kwestia dopasowania się do dolotu powietrza.
Co do gorąca w komorze silnika - mam to samo, po nagrzaniu zmułka ( trzeba pomyśleć o jakimś extra dolocie chłodnego powietrza )
A jeśli np. ciągnie dobrze do 4200 rpm a potem muka to najczęściej parownik nie wydala - u mnie jak się hamowałem to wlaśnie to wychodzi - powyżej pewnych obrotów brakuje gazu - parownik nie nastarcza, dlatego mam dwa spięte ale to z kolei ciągnie ze sobą konieczniość wymiany rurki zasilającej z butli z 6mm na 8 mm żeby ta z kolei nie stanowiła wąskiego gardła.
Generalnie nie jest to takie hop-siup. Jest sporo elementów pobocznych wpływających na naprawde banalną pracę BLOS-a.
U siebie zaobserwowałem ewidentnie mniejsze spalanie ale i wrażliwość większa na gówiniany gaz - kiedyś we wrocku zalalem na BP i zgroza - ledo z bólem 170 na autostradzie wyciągnąłem ( a normalnie to 220 pojedzie smiało )
[quote="Struna"]można do praktycznie każdego rodzaju silnika - kwestia dopasowania się do dolotu powietrza.
to też może być małym problemem bo obudowa filtra powietrza jes bezpośrednio nad klapą spiętrzającą układu wtryskowego-zdjęcie. Ale do zrobienia :)
pozdrawiam
harryON
coś tam fajnego wyspawać i będzie :)
Panowie,
Mam LOV"ECO". Instalacja z 2002 r. Oprogramowanie procesora w sterowniku (tzw. firmware) jest V. 7.0
Softy, które dotąd udalo mi się zdobyć (najwyżej v. 3.1) nie sięgaja tej wersji firmware i nie mam możliwości dotarcia do wszystkich ustawień.
NP.: nie mam możliwości za pomocą tych softów zmienić czasu nakładania się faz Benzyna-LPG przy przełączaniu i wychodzą dołki obrotów.
Proszę o pomoc jeśli ktoś ma możliwość udostępnić, również odpłatnie, soft, któy sięgnie wersją mojego firmware v. 7.0.
Dzięki. Pozdrawiam Wszystkich. PPawlo
piotrowsky 18-07-2005, 14:19 Poniważ padła mi elektronika do lpg przy moim DOHC rozważam zakup blosa.
Przeczytałem instrukcje, wasze posty i mam kilka pytań:
Powiedzcie jak regulować parownik? co z czułością? na maxa? (BRC Tecno 100kW), jaki to ma wpływ na chrakterystyke?
Aktualnie moją instalke reguluje sam na bazie sygnału z sondy, myśle że z blosem też by mi poszło. Potem bym to dostroił na analizatorze.
Wg instrukcji blos na maksymalnym otwarciu to odpowiednik miksera fi 45. Ja mam fi33...
Czy przyrost mocy po zestrojeniu jest rzeczywiście wyczuwalny?
No ja mam pierwszy tysiąc km za sobą, instalka już sie ułozyła. reduktor mam wykrecony na maxa, od reduktora do blosa czysty wąż a sam blos załozony przed przepłymowiezem i filtr storzkowy. Do tej pory jeszcze go nie stroiłem na zadnych maszynach tylko na oko ale nie widze takiej potrzeby wiec tego nie robie!! Auto zachowuje sie identycznie jak na benzynce! Reduktor mam 100kw BRC. Dziś zatankowałem 6 zbiornik gazu i szczena mi padła!!! Srednie spalanie wyszło 8,2 litra na setke ( jezdziła moja zona) przy mojej jezdzie pali miedzy 9.5 a 12 !!czyli da sie na tym oszczędzać. Na mikserze w zyciu 115 konny golf GTI nie uzyskał by takiego wyniku!! jest on poruwnywalny do jazdy na benzynie bez instalacji!!!
Ale jak zawsze jest jakieś ale. od niedawna od paru dni przy tych upałach na postoju np na światłach przy włączonym nawiewie czuć gaz w aucie ale nie taki przepalony jak z wydechu czasami tylko jak przy tankowaniu czuć ??? Nie wiem co to moze być i skąd sprawdziłem wszystkie łączki i opaski, nieszczelności nie było. Czy ktoś ma tak samo?
musisz mieć jakies nieszczelnośći, może na łączeniach przewdów miedzianych coś się rozszczelniło.
Temat o blosie, więc pozwole sobie dorzucić taki fajny dokumencik na jego temat :D
dokument zawiera:opis , zasade działania, rysunki z czego sie składa(co do jednej śrubki), i sposób regulacji.
dokument w wersji angielskiej, mam jeszcze w innych jezykach, ale nie po polsku.
Uwaga!!!. Rozpakowanie archiwum wymaga ściągniecia obydwu plików i umieszczenia ich w jednym katalogu :!:
Ale jak zawsze jest jakieś ale. od niedawna od paru dni przy tych upałach na postoju np na światłach przy włączonym nawiewie czuć gaz w aucie ale nie taki przepalony jak z wydechu czasami tylko jak przy tankowaniu czuć ??? Nie wiem co to moze być i skąd sprawdziłem wszystkie łączki i opaski, nieszczelności nie było. Czy ktoś ma tak samo?
Prubowałem dojśc czemu tak smierdzi tym gazem myslałem ze dostaje za duzo gazu na postoju wiec przykreciłem kurek gazu i odkreciłem wiecej powietrza. ale dupa zadnej zmiany dalej smierdzi gazem w aucie ;( Jutro pojade na sprawdzenie czy nie mam gdzieś dziury w wydechu.Bokiem gaz nie ucieka bo byłem u gazowników i psikali po łączeniach i nic nie widać zzeby sie ulatniał , takze na butli robie tyle samo kilosów a ostatni nawet wiecej spalanie spadło o jakiś litr w poruwaniu do poprzednich tankowań.
Mam nastepny kłopot, auto ciezko odpala na benzynie po nocy trzeba strzelić 4, 5 razy stacyjką tak zeby rozrusznik zakrecił z 10 sekund i za szustym razem zapali ale obroty są strasznie nijakie ledwo co chodzi jak mu dam w palnik to wali na czarno z wydechu a jak pzeskoczy na gaz to chodzi jak malinka?? Co to moze być ?wczesniej tak nie robił Jakaś rada?
[
No i zaczeły sie schody!!! :x
Na liczniku 1300 km od montazu gazu a tu co?!! Strzał ale nie uwiezycie !! Strzelił mi w kolektor na benzynie!!! i rozerwał gume doprowadzającą powietrze do silnika.
Troche przy nim grzebałem bo mnie strasznie męczył ten smród gazu na postoju. Po nocy nie chce zapalać na benzynie wiec sie skusiłem i postanowiłem zapalić na gazie. Zaskoczył za drugim razem pochodził parenaście sekund i zgasł. Zakręciłem go znowusz ale tym razem juz na benzynie, odpalił i chodził w miare normalnie. Pochodził sobie jakąś dobrą minutke, na dworzu było jakieś 20 stopni wiec chciałem go wkrecić na obroty na 3000 tyś zeby sie przełączył a on sie zawachał prawie zgasł poczym wskoczył na jakieś 2000tyś i jak nie pierdutnął, huk jak .......... silnik zgasł a w srodku zadyma jak cholera bo nawiewy wszystko wzuciły do auta. Ja szybko macha w góre patrze guma rozerwana tuz przy kolektoze przy opasce sciągającej. Zły jak diabli zdemontowałem gume nawaliłem taśmy papierowej potem takiej pakowej a na końcu wsio owinołem tasmą z włuknem samowulkanizującą pod temperaturą załozyłem spowrotem gume. Odpaliłem na benzynie i chodził ale strasznie nijako. ja mu delikatnie gazu a on takie małe bączki sadził delikatne wiec zostawiłem go na wolnych . jak sie nagzał wszystko wruciło do normy i nie było kłopotu normalnie przeszedł na gaz. Zrobiłem 200 km na tej zabandazowanej gumie i wszystko było dalej oki. Jedno wiem ze wiecej na gazie odpalać nie bede próbował.
W dalszym ciągu nie chce zapalać jak jest zimny motor na benzynie i cały czas smierdzi w aucie. wydech mam w poządku byłem sprawdzić. Nie wiem co jest grane i jak to mozliwe ze strzelił na benzynie ? Moze ten mój blos jest jakiś felerny i sie nie otwieca ta przepustnica w nim i zalewa silnik benzyną???
Panowie pomuzcie bo gazownicy kładą na to lache i juz mi sie jezdzić nie chce do nich!
cześć
Sprawdz czy nie przepuszcza ci elektrozawór gazu bo jest bardzo prawdopodobne ze przepuszcza ci gaz i stąd ten smród gazu .
Najprościej będzie jak zakręcisz gaz w butli na noc i zobaczysz jak będzie rano z odpaleniem (dość częsty przypadek) .]
Jeżeli odpali bez problemu to problem będzie rozwiązany
pozdrawiam ZBYSZEK
dzieki , zrobie jak mówisz ale zastanawia mnie co ma wspólnego elektrozawór ze smrodem w aucie? Jesli odpalam na benzynie to zawór jest zamkniety i gaz nie dochodzi do silnika tylko benzyna. w moim przypadku gdyby zawór był trafiony to po nocy benzyna miesza sie z gazem i nie chce palić ?? Dobze rozumuje?
Ale gazem smierdzi podczas jazdy na gazie, w sumie nie jazdy tylko stania w korku przy pracującym silniku. wiec zawór jest otwarty tak czy siak, wiec chyba przyczyną smrodu nie bedzie ten elektrozawór chyba ze sie myle to mnie nakieruj :)
Jeszcze raz dzięki dziś bede testował odetne dopływ i zobaczy sie rano czy zakręci.
Witam Szanownych Forumowiczów !
Orientujecie się,gdzie jeszcze mozna dostać mechaniczne Blosy ? Na Allegro już nie ma,w Czakramie w Mysłowicach też...
niestety zakreciłem butle na noc wypaliłem cały gaz z rórek i i tak dupa nie zapalił rano
Silnik zaskakuje za 3 razem jak jest zimny jak na gzany nie ma zadnego problemu
Co do zakupu blosa to przeszuka ten temat gdzieś sie koleś ogłaszał tutaj był numer tel i email podany ja takze od niego kupowałem
Witam wszystkich. Na forum jestem nowy ale od dluzszego czasu obserwuje ten temat. Tez chce blosa zalozyc do mojego samochodu nie ebdacego Fordem za co mam nadzieje mnie nie zganicie. Prosilbym o jakis namiar do osoby z Warszawy ktora potrafi zalozyc i zestroic blosa. Sam podejzewam tego nie zrobie niestety :( Bardzo prosze o jakis namiar.
Pozdrawiam
Łukasz
witam ja tez fordem nie jezdze i nie mam zamiaru.
Załozenie blosa nie jest trudne, a jak ci gazownicy nie potrafią pomuc jeć sie stroić na hamownie!!
witam ja tez fordem nie jezdze i nie mam zamiaru.
:570: no ale tym to sie nie musisz chwalić :razz:
gondoljerzy 13-08-2005, 12:55 Witam wszystkich i przepraszam jeśli łamię jakieś zasady dobrego zachowania na forum.
Tak się składa, że też kupiłem Blosa na allegro, a tu jest chyba jedyna sensowna dyskusja na temat tego urządzenia. Uwaga na te Blosy z allegro. Szczegóły niżej.
a jak to sie reguluje? mam juz blosa - tego z allegro zamontowanego i nie moge tego wyregulowac, za uboga mieszanka. co mam zrobic? parownik jaki mam to brc 160kw. jeszcze jedno pytanie jak przerobic to ustrojstwo na wyzszą moc ( bo moj jest chyba do 150KM, a moj silnik ma troche ponad)
Czy twój Blos też ma końcówkę oznaczenia katalogowego ...21 ? Bo mój ma właśnie taką. A w instrukcji załączonej w pudełku pisze wyraźnie, że takowy jest dedykowany do silników z przepływomierzem klapkowym. Do zwykłych silników powinien iść model z końcówką oznaczenia 01. Spzedający nie wspomniał o tym ani słowem, a teraz jest głuchy na moje emaile. U mnie jest dokładnie taki sam problem - zbyt uboga mieszanka. Nawet przy maksymalnym odkręceniu pokrętła regulacji mieszanki jest za mało gazu. Za dawkowanie jest odpowiedzialna rurka ze szczeliną. W instrukcji, która krąży po sieci jest mowa o 4 rodzajach tych rurek. Dobrze było by znać rozmiary szczelin w tych rurkach.
UWAGA! Tutaj mój apel do posiadaczy Blosa.
Czy moglibyście sprawdzić, pomierzyć, wielkości szczelin gazowych w waszych Blosach i opublikować tu na forum? Wystarczy wykręcić pokrętło regulacji składu mieszanki do dołu i wyciągnąć rurkę.
Co do przeróbki blosa na wyższą moc, to w/g manuala wspomniane rurki są 4. Standardowo montowana jest podobno na średnią moc. Więc trzeba by zdobyć tę na największą. Druga ewentualnośc to mechaniczne modyfikacje - wygłądzenie wnętrza, szczególne kantów, załamań itp, tak żeby opór stawiany dla powietrza był jak najmniejszy. Do tego ewentualnie dodatkowe przeróbki rurki z gazem (jeśli zabrakło by regulacji)- rozpiłowanie szczeliny dla wzbogacenia mieszanki.
mówisz ze trzeba wykrecić tylko jest jeden kłopot, wkoncu udało mi sie go ustawić tak ze ciągnie ładniutko od 1500 obr a jak rusze to znów cholere rozstroje :roll: wiec sie nie tykam .
Jest jakiś inny sposób zeby ci pomuc bez rozregulowania blosa.
JA nie mam zadnych kłopotów ze zbyt ubogą mieszanką. mam klapkowy przepływomiez.
gondoljerzy 15-08-2005, 11:56 Jeśli nie możesz wyciągnąć rurki to mi nie pomożesz. Ewentualnie napisz jaki numer katalogowy ma twój Blos. U mnie ten nr był na naklejce na pudełku. Zresztą, jeśli też masz wersję do przepływki klapkowej, to rozmiary szczeliny są takie same jek u mnie i też nic mi to nie da.
Dopiero po napisaniu swojego tekstu przeczytałem dokładnie wszystkie wypowiedzi w temacie Blosa. Wygląda na to, że rozpiłowywanie szczeliny w rurce jest dość powszechną metodą ,,dostrajania" miksera do silnika. Trochę mnie to dziwi, bo jeśli urządzonko dobrze przemyślano na etapie konstruowania i nie popełniono błędów przy produkcji to powinno dać się doregulować bez pomocy pilnika.
Hmmm - a co by miało za róznice czy masz przepływomierz czy nie ? w sumie i tak go otwiera powietrze tak jak i przepustnicę BLOS-a
gondoljerzy 17-08-2005, 22:06 Hmmm - a co by miało za róznice czy masz przepływomierz czy nie ? w sumie i tak go otwiera powietrze tak jak i przepustnicę BLOS-a
Zgadza się, powietrze go otwiera. Ale to otwarcie wnosi pewien opór przepływu w dolocie i spadek ciśnienia (wzrost podciśnienia). Więc podczas pracy silnika za przepływką będzie już jakieś istotne podciśnienie wpływające na zwiększenie zasysania gazu. Dedykowany do takiego układu Blos powinien mieć zmiejszoną zdolność do zasysania gazu (w stosunku do podstawowej wersji) bo pomoże mu podciśnienie wnoszone przez klapkowca. Gdy nie ma przepływki zasysanie gazu będzie słabsze i mieszanka zubożona.
No to tylko rurka z mniejszym stożkiem - sa 4 rodzaje rurek do blos-ów.
gondoljerzy 19-08-2005, 23:13 Też czytałem o czterech rodzajach rurek, ale nie mam pojęcia gdzie można takowe kupić. Pytałem już u obwoźnego przedstawiciela Czakramu, jak na razie obiecał sprawdzić i to wszystko.
Ale jeśli już to potrzebna rurka z większym wycięciem, przecież mam ubogą mieszankę.
Piotrek1313 20-08-2005, 13:48 Witam!
Jezdze passatem B3 i mam zalozona instalacje I-szej gen. Silnik to 2.0 16V (9A, na wtrysku KE-Motronic).
Mam juz dosyc standardowego miksera, ktory nie dosyc, ze strasznie ogranicza osiagi samochodu, to co gorsza powoduje uszkodzenia ukladu dolotowego. Po strzale gazu w najlepszym wypadku jest skrzywiona klapka przeplywomierza, w najgorszym - moze dojsc do polamania ramienia przeplywki, lub rozerwania odmy :evil:
Dzisiaj natknalem sie na Waszym forum na BLOSA i z tego co wyczytalem, to jest to calkiem sprytne urzadzonko, na pewno lepsze niz zwykly mikser.
"Gazownicy" do ktorych sie udalem, po przedstawiniu tematu blosa, patdzyli na mnie jakbym sie z choinki urwal :D Najlepsze jest to ze od osmiu lat specjalizuja sie w zakladniu instalacji BRC :D
Mam kilka pytan:
-czy warto zalozyc blosa, biorac po uwage ew problemy z regulacja?
-jaki ma byc blos? (mam przeplywomierz klapkowy, wiec chyba ten z numerkiem konczacym sie na ....21)
-jak szybko zuzywa sie takie urzadzonko?
-w jakim miejscu ukladu dolotowego mam "to" zalozyc? (jak dla mnie to gabarytowo pasuje na gumowym kolanku, 10 cm od przepustnicy, ale chyba im dalej tym lepiej?)
-czy przed montazem zregenerowac parownik?
-czy ktos we Wrocławiu lub okolicach pojalby sie regulacji??
Moje pytania kieruje przede wszystkim do uzytkownikow, ktorzy juz zamontowali BLOSIKA w swoim ukladzie, glownie do tych, ktorzy maja w swojej maszynie przeplywmierz klapkowy z grupy vw (silniki 9A, PL, KR).
Z gory dzieki za wszelkie odpowiedzi :)
hmmm - ja generalnie nadal nie widze różnicy w silniku z i bez przepływomierza jeżeli chodzi o BLOS-y no bo co za różnica jak blos działa na przepływ a nie na podciśnienie.
czy warto - TAK
co do miejsca mocowania - tam gdzie piszesz będzie OK.
samo strojenie możesz na analizatorze spalin zrobić - ustawiasz tak żeby było najwięcej CO2 a najmniej CO
Piotrek1313 23-08-2005, 09:56 Hmmm, moze i racja. Moze po prostu komus sie trafil jakis wadliwy egzemplarz czy cus.
Inna sprawa jest taka ze dzwonilem do goscia ktory sprzedaje te blosy na allegro i mowil, ze urzadzonko MUSI byc zamontowane PRZED przeplywomierzem! Jakis pomysl dlaczego????
Mam mikser juz z przewodem do biegu jalowego. Po zalozeniu blosa nie bedzie on mi juz raczej potrzebny :D Co mam z nim zrobic?? Obciac i zaslepic??? Dobrze kombinuje?? Nie uszkodzi to mixera??
Aha, ponawiam pytanie o zywotnosc BLOSA, czy komus juz cos nawalilo? (nie chcialbym kupic czegos za 400, robic przerobke dolotu i po pol roku znow zakladac ten wredny mikser :( )
o jakim przewodzie do jałowego mówisz ? masz jakąs fotkę ?
Co do awaryjności - w zasadzi ejest tam tylko jedna rzecz, która może się zużyć - mambrana. Natomiast temat jest na tyle świeży i nowy ( a raczej przeszedł reinkarnację ) że cięzko powiedziec cos o żywotności tejże membranki - ale podejrzewam, że tak jak z reduktorem ( chociaz troszke inne warunki pracy )
MUSI byc zamontowane PRZED przeplywomierzem! Jakis pomysl dlaczego
Inaczej motor woge nie bedzie chciał banglać na gazie!!
Ja u siebie przerobiłem 3 wersje
BLOS przed przepływomiezem
BLOS bez przepływomieza
BLOS za przepływomiezem
zostałem przy pierwszej wersji bo odpala na benzynie przechodzi na gaz i jedzie , druga wersja sie nie sprawdza bo silnik bez przepływomieza nie chodzi na benzynie!!
A 3 wersja jest całkiem o kant rozbić bo silnik po przejsciu z benz na gaz od razu gasnie.
Pozatym nigdy nie odpalaj na gazie nawet jak jest nagrzany motor bo ci strzeli!!!
hmmmm - momencik - znaczy się co masz na myśli mówiąc przed przepływomierzem ? znaczy się jakby na samym początku dolotu ? tak jak w klasycznych instalkach z mikserami i przepływomierzami ? A druga kwesti a - jaki masz ten przepływomierz ? klapkowy czy masowy z "gorącym drutem" ?
Stozek, Blos, Przepływomiez klapkowy, rura gumowa z odmami i odejściem do krokowego silniczka, kolektor dolotowy z przepustnicą.
Tak u mnie wygląda kolejność, inaczej sie nie da bo silnik nie chce pracować gdy blos jest w innym miejscu!
hmmmm - dziwne troszkę - znaczy nie mówię że coś nei tak - ale jaką różnice dla blosa stanowi czy będzi eprzed czy za przepływomierzem - przeciezi jedno i drugie otwiera zię od przepływu a nie od podciśnienia.
gondoljerzy 23-08-2005, 14:03 hmmmm - dziwne troszkę - znaczy nie mówię że coś nei tak - ale jaką różnice dla blosa stanowi czy będzi eprzed czy za przepływomierzem - przeciezi jedno i drugie otwiera zię od przepływu a nie od podciśnienia.
Otwiera się od przepływu, ale zasysanie gazu zależy od podciśnienia. Podciśnienie w Blosie zależy nie tylko od przepływu, ale jest sumą podciśnień wnoszonych przez wszystkie elementy dolotu (filtr, rury dolotowe, przepływomierz) i podciśnienia wynikającego z przepływu.
To działa analogicznie jak kryzowanie dolotu przez kiepskich gazowników w celu poprawienia zasysania gazu z miksera. Mikser ten sam, przepływ tez ten sam, a zasysanie silniejsze.
Ponawiam moją prośbę do innych posiadaczy Blosów, zwłaszcza tych, które działają im bez modyfikacji i przed przeływomierzem, o podanie numerów katalogowych ich blosów i wymiarów szczeliny w rurce.
Moja szczelina miała około 0,8-0,9mm na dole, 3,6mm w połowie i 6,5mm na samej górze. Blos 12MX77000021. Mierzone suwmiarką.
Jak na razie rozpiłowałem ją ,,po całości" poszerzając o 10-15%. Jest nieco lepiej, ale nadal ubogo.
Foksa miał rozpiłowywaną rurkę w Czakramie - ale blos-a miał tego bezprzepływomierzowego - a czym się różnią ? jest jakas wizualna różnica ? w manualu do BLOS-a nic nie piszą na temat różnicy do przepływomierzy czy nie.
gondoljerzy 23-08-2005, 14:28 Mogą się różnić właśnie rurką. Drugi element wpływający na pracę to sprężyna, ale to raczej mało prawdopodobne żeby te były różne. Co do manualu Blosa krążącym po internecie to jest datowany chyba na 99r. W międzyczasie mogło się coś pozmieniać.
Piotrek1313 23-08-2005, 14:40 No, juz prawie wszystko jasne :)
Prawie, bo nie wiem tylko czemu mialby STRZELIC?? W sumie jedyna mozliwosc to ta, ze jak gasimy silnik i blos jest daleko od przepustnicy to caly uklad jest wypelniony mieszanka gaz-powietrze. Ale z drugiej strony, to czemu mialoby dojsc do zaplonu tejze mieszanki? Jak dla mnie to silnik ew po zapaleniu go na PB w sytuacji kiedy wczesniej chodzil na gazie powinien "pokulec" przez pare sekund z powodu otrzymana PB i LPG jednoczesnie.
gondoljerzy 23-08-2005, 14:44 MUSI byc zamontowane PRZED przeplywomierzem! Jakis pomysl dlaczego
Inaczej motor woge nie bedzie chciał banglać na gazie!!
Ja u siebie przerobiłem 3 wersje
BLOS przed przepływomiezem
BLOS bez przepływomieza
BLOS za przepływomiezem
zostałem przy pierwszej wersji bo odpala na benzynie przechodzi na gaz i jedzie , druga wersja sie nie sprawdza bo silnik bez przepływomieza nie chodzi na benzynie!!
A 3 wersja jest całkiem o kant rozbić bo silnik po przejsciu z benz na gaz od razu gasnie.
Pozatym nigdy nie odpalaj na gazie nawet jak jest nagrzany motor bo ci strzeli!!!
Ja nie mam przepływomierza. Jest filtr, około 70cm rury, blos, przepustnica, kolektor. I nie bangla.
Co do strzelania przy rozruchu na gazie. Od 3 lat zapalam tylko na gazie. Strzały przy rozruchu zdarzały mi się tylko w przypadku ubogo wyregulowanych wolnych obrotów i niskiego ciśnienia gazu w parowniku. Przy bogatszej regulacji nigdy nie strzelił.
Widać poprostu ze silnik silnikowi nie równy kazdy wymaga czegoś innego. Mój strzela jak odpalam na gazie wiec tego nie robie. Musi być taka konfiguracja a nie inna bo nie chce jechać. Są + i - ale napewno bym nie wsadził zwykłego miksera bo ten motor poprostu nie jezdzi na mikserze, dowodem na to moze być fakt ze w 3 na 4 warsztaty powiedzieli mi ze załozą gaz na moją odpowiedzialność, gadali coś o jakiś odprązaniach i innych bzdetach i jakiś chorych kwotach za specjalny reduktor z potrujnym wyjsciem( wogle nie wiem o co chodzi).
Naprawde nie wiem skąd sie biorą problemy u kazdego inny ale ja jestem zadowolony ze jezdze taniej bo dwa lata sie męczyłem na benzynie i jezdziłem jak baba zeby było taniej.
Byłem przeciwnikiem gazu poniewaz miałem merca 190 2 litry na mech wtrysku i robił takie przeboje na gazie ze szkoda gadać !!! ale ceny mnie zmusiły bałem sie jak dabeł zeby załozyć gaz a teraz pukam sie w łeb jaki byłem głupi ze 2 lata zwlekałem bo juz dawno bym miał zwrócony i to 3krotnie.
Piotrek1313 23-08-2005, 21:54 No mi tez praktycznie wszyscy lepsi mechanicy u ktorych ostatnio bylem doradzili aby sprzedac auto, bo po prostu do zwyklego gazu sie nie nadaje :evil: No a cena instalacji takiej zeby bylo dobrze dorownuje wartosci samochodu :(
W sumie to jak kupywalem tego paska, to nie wiedzialem za duzo o LPG, a teraz jak juz troche poczytalem o tych typach wtrysku (wszystkie jetroniki, motroniki itp) widze ze goscie maja troche racji :(
Mam problem bo u mnie do mixera wczhodza 3 przewody. Jeden z ukladu podcisnienia, od biegu jalowego, drugi - glowny, ze sruba regulacyjna, a trzeci nie wiem do czego :D. I tak sie zastanawiam co zrobic z tym trzecim po zalozeniu blosa :?:
Dzidzia, mam do Ciebie prosbe, jak masz mozliwosc zrobienia jakichs zdjec swojego ukladu to bylbym wdzieczny jakbys podeslal mi je na maila :) Albo jak cos to wstaw je tutaj, na pewno sie komus przydadza :)
Zrobiłem fotki i sie załamałem jaki to mam syf pod maską :P , ale nie wzne dla mnie auto ma jezdzić a nie wyglądać!!
[ Dodano: 2005-08-24, 19:33 ]
acha sruba regulacyjna na węzu miedzy blosem a reduktorem jest atrapą zeby nie było kłopotu na przeglkądzie . Srodek jest wybebeszony a sruba jest uszczelniona i na max wykrecona
[ Dodano: 2005-08-24, 19:34 ]
acha sruba regulacyjna na węzu miedzy blosem a reduktorem jest atrapą zeby nie było kłopotu na przeglkądzie . Srodek jest wybebeszony a sruba jest uszczelniona i na max wykrecona
Piotrek1313 24-08-2005, 22:49 Wielki dzieki za fotki :))
No co do tego przegladu to ja u siebie planuje zostawic ta rurke ze sruba regulacyjan tylko na potrzeby przegladu :D Na jej miejsce trafi "goly" przewod.
Nadal nie wiem co z tym dodatkowym przewodem co idzie od parownika do mixera?
No i bedzie tez problem z zamontowaniem blosa przed przeplywomierzem, poniewaz wyglada on tak http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=61689798 Jest osadzony bezposrednio na filtrze powietrza (tzn na puszce z filtrem). Jedyne w miare racjonalne rozwiazanie to zamotowac blosa na rurze dolotowej do puszki filtra. Sam nie wiem :D
gondoljerzy 25-08-2005, 00:02 Nie rozumiem dlaczego kombinujecie z tymi atrapami registra. Przecież Blos ma pokrętła regulacyjne. Pokażecie je diagnoście i niech się drapie w głowę.
Co do montażu blosa przed przepływką to mam pytanie: Czy wy się nie BOICIE o te przepływki i inne elementy? Blos daje stabilną mieszankę i zmniejsza szanse na strzał, ale gdy zawiedzie układ zapłonowy backfire macie jak amen w pacierzu. Sam kiedyś coś takiego przeżyłem, że padły świece (po kilku tyś km) i silnik strzelał w dolot seriami nawet na benzynie.
Piotrek1313 25-08-2005, 08:57 No mi tez przeszlo przez mysl co sie stanie kiedy dojdzie do zaplonu mieszanki w dolocie a blos bedzie przed przeplywomierzem :evil: Beda takie same skutki jak na zwyklym mixerze :(
Mi przede wszystkim zalezy, aby zminimalizowac szanse na uszkodzenie przeplywomierza, a przeciez jak zamontuje blosa przed nim to... Tylko kasa na blosa i na regulacje wyrzucona w bloto :evil:
Dzidzia pisze, ze jak zamontowal blosa za przeplywomierzem to nie dziala :(
Powrot do sytuacji sprzed kilku dni: "Montowac czy nie????"
ej o czym Wy mówicie???. Jak strzeli to co za róznica czy bedzie najpierw blos czy przepływka?? Przeciez jak pierdutnie to bynajmniej przepływka zablokuje strzał bo klapka otwiera sie w jedną stronę i blosa nie uszkodzi,a jeśli bedzie odwrotnie to strzał moze załatwić i blosa bo on nie zatrzyma strarzału( jak bedzie to potęzne bum to nawet moze go rozerwać!!. U mnie strzelił i uszkodził tylko gume przy kolektoze na opasce widać na fotkach ze obandazowana. Wg mnie czym dalej od przepustnicy tym lepiej bo przeciez samozapłon nie następuje 40 cm od cylindra tylko w okolicach przepustnicy.
pozatym jak wczesniej pisałem silnik NIE CHCE PRACOWAĆ gdy blos jest miedzy przepustnicą a przepływką. Od razu gasnie po przejsciu na gas. no chyba ze go podtrzymasz na pełnym pędzlu. Nie wiem jak to sie ma do innych motorów ale u mnie tak jest i nie chce być inaczej.
A co do tego dynksa ze srubą to serwisanci tak wymyślili co by nie było kłopotu przy przeglazie bo pan diagnosta drapiąc sie w głowe moze stwierdzić ze nie podbije bo nie tego nie ma a jak sami wiecie on jest PANEM I WŁADCĄ i od niego zalezy czy następny rok pojezdzisz autem czy bedziesz musiał biegać z łapuwami!!!
[ Dodano: 2005-08-25, 12:56 ]
to jest taki sam silnik jak twój chyba symbol 9a tylko przerobiony z mech wtrysku na taki jak u mnie. Jeślki jest zle to czemu on takze ma blosa tam gdzie ja??
[ Dodano: 2005-08-25, 13:56 ]
Powrot do sytuacji sprzed kilku dni: "Montowac czy nie????"
Ja bym sie nie zastanawiał i kupował, zainwestujesz w blosa 360 zł (ja tyle dałem).kupisz fest swiece (100zł) kable (pi razy oko 200zł). kopułke za 30 zł i masz spokuj na 10 tyś km. A silnik odwdzieczy ci sie nizszym spalaniem niż na mikseze ( mój pali nie wiecej niż 0,5 litra gazu wiecej w poruwnaniu do benzyny, a mikser wchłonie ci z 2 litry jak nie 3 litry wiecej i nawet miasto czy trasa nie pomoze bo bedzie palił 12- 15 i koniec, a BLOS potrafi oszczędzac!!!) Mozesz zapomnieć o jakim kolwiek bujaniu obrotami, gasnieciu motoru po zbiciu biegu z wysokich obrotów, no i bedzie ciut mocniejszy niz na mikseze ale i ciu słabszy niz na benzynie( niestety wszystkiego mieć nie mozna ;( ). Pozatym są napewno inne zalety np taka ze silnik na benzynie ma swą moc bo nie ma zwęzki. a na gazie ciągnie ponad odcięcie i nic go nie krztusi 8) i wiele innych o których ja jeszcze nie wiem a ty sie napewno nie dowiesz jak sie nie skusisz.Człowiek uczy sie na błędach wiec popełnij swój błąd i go kup :twisted: POZDROWIONKA i zycze wszystkim jak najmniej kłopotów z gazem. jak coś słuze jeszcze pomocą!
Piotrek1313 25-08-2005, 22:09 Przeciez jak pierdutnie to bynajmniej przepływka zablokuje strzał bo klapka otwiera sie w jedną stronę
No i tu jest wlasnie problem, bo jak pieprznie w przeplywomierz, to nawet jak nie zlamie jego ramienia, to porzadnie skrzywi klape :evil: Problem nie tkwi w tym, zeby wyprostowac idealnie klapke. Chodzi o to, ze jak mamy idealnie ustalony sklad mieszanki benz-pow. i dojdzie do wystrzalu gazu to musimy znow jechac do specjalistycznego zakladu na ponowna regulacje. Pewnie wszystkim wydaje sie ze po prostu wystarczy doprowadzic klapke przeplywki do poprzedniego stanu, ale niestety. Nawet gdybysmy jakims dziwnym fartem doprowadzili klape do stanu dokladnie takiego jak sprzed strzalu, to podczas wlasnie tego pierdykniecia dochodzi praktycznie zawsze do bardzo niewielkiego, nieodwracalnego odkrzywienia ramienia przeplywomierza :evil: Odchyl rzedu kilku mikronow nie bezie nawet przez nas zauwazony, a dla skladu mieszanki zrobi kolosalna roznice. Wtedy silnik podczas pracy na benzynce albo bedzie kopcil, bo dostanie za duzo paliwa, alebo strzelal, kiedy bedzie za duzo powietrza.
Nie wiem jak reaguja wasze przeplywomierze na strzaly z gazu, ale z moim sie dzieja dziwne rzeczy opisane powyzej :(
Moze musialbym zrobic przerobke jak na zdjeciu powyzej (rzezba16ax.jpg) ale w ogole nie mam pojecia jakby sie za to zabrac.
Na razie wielkie dzieki wszystkim za helpa :) Jade na tydzien na urlop i dopiero jak wroce to cos bede rzezbil :)
Pozdrowionka :))
cześć
nalepszą metodą zaezpieczenia przepływki jest wykonanie zabezpieczenia typu holenderskiego mam takie w 626 przywiezionej właśnie z holandi
Dla osób które nie widziały takiego ustrojstwa opisze pokrótce jak to wygląda:
pomiędzy mikser a przepływkę zaontowany jest metalowy trójnik podłączony 1końcówka od strony miksera 2końcówka od strony przepływki natomiast 3 końcówka ma przyspawaną w środku śróbkę cofniętą około 1 centymetr od brzegu do której przykręcona jest podkładka gumowa większa o około 1 centymetr niż trójnik.
pomiędzy przepływką a trójnikiem zainstalowana jest klapka anty wybuchowa.
Zasada działania jest bardzo prosta w przypadku strzału zamyka się metalowa klapa zasłaniając przepływkę a otwiera się guma na 3końcu trójnika pozwalając na wydostanie się gazu.
Jeżeli opis jest niezrozumiały a ktoś byłby zainteresowany mogę po niedzieli porobić fotki .
Zabezpieczenie 100%
pozdrawiam ZBYSZEK
a skąd ta klapa wie ze ma sie zamknąć bo strzeli ,co ona inteligentna jakaś jest.
Ja po twoim opisie nie potrafie sobie tego wyobrazić i skumać jak to bangla . rub foty i wzucaj tutaj
hmmm... mi tam pierdykło z blosem jak zubożyłem za bardzo i jakos nizemu sie nic nie stało - zwaliło rurę dolotową i tyle - nic się nie uszkodziło. No idze że niektórzy to maja tak banalne silniki i malutkie, że montaz nie nastręcza żadnych problemów. U mnie to było sporo roboty - zobaczcie sami.
http://www.parzyszek.pro24.pl/obrazki.p ... ct0008.jpg (http://www.parzyszek.pro24.pl/obrazki.php?image=zlotkroczyce/pict0008.jpg)
http://www.parzyszek.pro24.pl/obrazki.p ... ct0009.jpg (http://www.parzyszek.pro24.pl/obrazki.php?image=zlotkroczyce/pict0009.jpg)
Sie nie dziwie ze u ciebie smiga ekstra jak go z 2 reduktorów napedzasz!!.
Fak troche skomplikowanie to wygląda,ale polak potrafi.
Co do strzału to u mnie tez nic sie nie stało i gdybym nie miał tak mocno posciąganych opasek to takze skonczyło by sie na zwaleniu gumy a ze sie fest trzymała to ją rozerwało:(
Piotrek1313 02-09-2005, 18:24 pomiędzy mikser a przepływkę zaontowany jest metalowy trójnik podłączony 1końcówka od strony miksera 2końcówka od strony przepływki natomiast 3 końcówka ma przyspawaną w środku śróbkę cofniętą około 1 centymetr od brzegu do której przykręcona jest podkładka gumowa większa o około 1 centymetr niż trójnik.
pomiędzy przepływką a trójnikiem zainstalowana jest klapka anty wybuchowa.
Zasada działania jest bardzo prosta w przypadku strzału zamyka się metalowa klapa zasłaniając przepływkę a otwiera się guma na 3końcu trójnika pozwalając na wydostanie się gazu.
Po przeczytaniu powyzszego opisu nijak nie kumam jak to dziala :P Jak masz mozliwosc to moze zrob i zapodaj tu jakies zdjatka tego wynalazku. Moze przynajmniej jakis schemacik czy cus :)
Moj pomysl na porzadnego "antybooma" wygladal mniej wiecej tak: Miedzy przeplywomierzerzem a przepustnica mial byc metalowy trojnik (cos jak ten holenderski wymysl) z tym ze zamiast jakichs dziwnych klap, gumowych podkladek, srub itp. mialy byc zamontowane dwie okragle przepustnice (juz obczailem - najlepsze od BMW, z silnika 2.0, maja idealna srednice na uklad dolotowy, nie maja zadnych udziwnien, potencjometrow itp. po prostu rura z klapka) Przep[ustnice winny byc zamotowane rownolegle, z tym ze "odwrotnie" tak ze kiedy jedna jest otwarta, druga - zamknieta. Jedna przepustnica prowadzilaby naturalnie do przeplywki, a druga do jakiegos filtra, najlepiej stozkowego, bo nie zajmuje duzo miejsca :)
Juz pewnie rozumiecie o co mi chodzi. Po prostu DWA OSOBNE DOLOTY :D Jak dla mnie idealne urzadzonko antystrzalowe. W kabinie jakas linka, ktora zmieniamy polozenie przepustnic i tyle :) Nawet jak cos strzeli to w uklad, ktoremu nic nie grozi, bo poza filtrem nic nie stoi na drodze wybuchu :)
To byl moj pierwszy pomysl - zanim dowiedzialem sie o blosie. Gdyby nie to ze wlasnie blos likwiduje efekt "zwezki" zwyklego mixera w ogole bym sie nie zastanawial i zamontowalbym "dwie przepustnice"
Narazie, pozdrowionka :))
gondoljerzy 03-09-2005, 21:50 Pomysł z podwójnym dolotem jest całkiem fajny. Tylko nie we wszystkich wozach jest tyle miejsca pod maską, żeby zmieścił się tam trójnik, przepustnice, dodatkowy filtr i rury. Dla elegancji działania proponowałbym jakiś siłownik (np z centralnego zamka) do sterowania przepustnicami. Wtedy można podłaczyć przełaczanie do instalki gazowej i nie ciągnąć linki do kabiny.
Piotrek1313 04-09-2005, 11:51 No u mnie wlasnie nie ma za bardzo miejsca pod maska. No ale jakby nie patrzec to "Potrzeba matką wyobraźni" :twisted:
A o "elegancji dzialania" tez myslalem, ale cos bardziej w kierunku silniczka krokowego. Ale jak dla mnie linka bylaby lepsza, bo lubie prostote i funkcjonalnosc. Linka moze i jest niewygodna i szpeci wnetrze, ale przynajmniej nie nawali tak jakby to moglo sie stac z silniczkiem albo pompka centralnego.
A tak na marginesie to nie wiem czy taki maly silniczek krokowy albo pompka dalyby w ogole rade ruszyc takie przepustnice, no chyba ze zdjalbym sprezyny :D Ale to z kolei mogloby spowodowac lekkie odchylanie klapek przepustnicy i w rezultacie lapanie lewego powietrza.
wg mnie za duzo kombinujecie. Jak jest dobze ustawiony nie ma prawa strzelić. Mi strzelił bo za duzo grzebałem i to była kara, ktoś z góry stwierdził ze za duzo wymagam i mnie ukarał :shock: Teraz nic nie ruszam ustawiłem tak ze jestem zadowolony z efektu jaki daje jazda na gazie i nic sie nie dzieje a kilosy lecą w zastraszającym tempie bo zaczynam 4 tysiąc na blosie !! Mam tylko w dalszym ciągu kłopoty z rannym odpaleniem ale juz sie przyzwyczaiłem ze silnik łapie dopiero za 3 próbą.
Proponuje wam to samo co sam stwierdziłem. RZADNYCH PATENTÓW!!, najprostrza instalka + blos+ dobra regulacja, zadnych klap antybuchowych zadnych trujników i innych gówien i jak najmniej grzebania przy tym a nie bedzie kłopotów!. Wystarczy wymieniac swiece filterek gazu, kable w razie potrzeby i liczyć kase która zostaje w kieszeni :wink:
W gdyni benzynka 95 jest juz po 4.65!!! Ja tankuje gaziol po 1.79 !!! ruznica ze hoho :)))
witam właśnie skończyłem leniuchowanie i cyknę wam zdjęcia holenderskiego patentu zabezpieczającego sprawnoś 100% u mnie już 230tys na gazie kilka walnięć a przepływka hula jak w nowym.
sorry za opóźnienie ale nie miałem jak cyknąć jutro robię tylko gdzie je posłać?
pozdrawiam ZBYSZEK
ps. pytanie do znających temat będę gazował na dniach RENAULTa ESPACE V6 3.0 24V 196KM czy wydoli mi reduktor BRC 140KW oraz BLOS z ALLEGRO???
Piotrek1313 06-09-2005, 11:44 Prawdopodobnie malo kto widzial ten holenderski patent, wiec najlepiej bedzie jak wkleisz zdjecia tutaj, coby wszyscy mogli to sobie obejrzec :)
Prawdopodobnie malo kto widzial ten holenderski patent, wiec najlepiej bedzie jak wkleisz zdjecia tutaj, coby wszyscy mogli to sobie obejrzec :)
dokłądnie tak, czekamy
cześć
wrzucam zdjęcia które obiecałem jakość może nie najlepsza ale to wina kiepskiego aparatu ,jeżeli będzie potrzeba zrobię konkretnym i podeślę zainteresowanym na mila
na zdjęciach:
-całość w MAZDA 626 1.8 16V 1992
-trójnik z gumową klapką (uchyla się na wypadek strzału )
-trójnik ze zdjętą gumą
-widok klapki metalowej zamontowanej przed przepływką
ps.dwa pierwsze zdjęcia wkleiłem do swojego wcześniejszego postu
Na początek witam bo tu mnie jescze nie było :)
Ateraz do rzeczy. mam autko które podobno jest nie do zagazowania( tak twierdza gazowcy) a jest to Audi 2.2turbo na mechanicznym wtrysku z interkulerem( wiem że to nie ford ale forda zagazowałem tradycyjnie i nie narzekam). Problem według mechaników tkwi w dwóch miejscach:
-strzał w interkuler do którego łącznik od przepustnicy jest zbyt krótki żeby instalować zawory antywybuchowe(no i nadciśnienie z turbinki),
- długi kolektor dolotowy z wlotem na wysokości pierwszego cylindra powodujący konieczność przelewania pierwszego cylindra by namówić do grania ostatni.( efekt 18-20l LPG po mieście a w benzynce 12l)
dodatkową trudność stanowi fakt połączenia filtra powietrza z przepływomierzem no i potem jeszcze turbinka, interkuler, łącznik i dopiero przepustnica na drodze.
Zastanawiam się czy opisywany patent by nie rozwiązał przynajmniej jednego z tych problemów. Przeczytałem temat od początku i rzuciło mi się w oczy coś o braku podciśnienia zasysającego gaz tylko opływie (może to jakiś lek na takie kolektory).Ponieważ od nadmiaru info prawie pękła mi głowa jeżeli ktoś będzie dociekliwy to proszę o analizę bo ja się zagubiłem
[ Dodano: 2005-09-10, 13:04 ]
No i jeszcze jedno przemyślenie: Czy zawór upustowy do którego rurka zrzutu nadciśnienia jest doprowadzona z kolektora nie powinien zadziałać jak zawór antywybychowy :?:
Witam
Czy słyszeliście może o udanym zastosowaniu BLOS'a w aucie z turbodoładowaniem??
witam
czytam tu o niezwezaniu dolotu przez blos-a .
ale na fotach widac zwezenie t/z wlot i wylot blosa to fi 70 ja podaja ale srodek.....
zobaczcie sami:
http://h225.in.tarnow.pl/blos/mblos_03.html
Gdyby cała idea blosa sprowadzała się tylko do otwarcia dolotu to IMVHO prostsze i tańsze byłoby założenie miksera o większej średnicy i zwężonego tylko na tyle, aby wysysać gaz ;)
Z drugiej strony wyniki na hamowni (na benzynie) jednoznacznie świadczą o odzyskaniu mocy po wyrzuceniu palnika i założeniu blosa. Widocznie ten przekrój jednak się zwiększył.
Jak robiłem zdjęcie nie odsunąłem do końca przegrody - w położeniu "cała naprzód" jej szczyt wystaje z korpusu na jakieś 4-5 mm.
Pozwolę sobie jeszcze zwrócić nieśmiałą uwagę na to, że w oryginalnych torach dolotu też występują rozmaite przeszkody - chociażby przepustnice ;)
Gdyby cała idea blosa sprowadzała się tylko do otwarcia dolotu to IMVHO prostsze i tańsze byłoby założenie miksera o większej średnicy i zwężonego tylko na tyle, aby wysysać gaz ;)
Z drugiej strony wyniki na hamowni (na benzynie) jednoznacznie świadczą o odzyskaniu mocy po wyrzuceniu palnika i założeniu blosa. Widocznie ten przekrój jednak się zwiększył.
Jak robiłem zdjęcie nie odsunąłem do końca przegrody - w położeniu "cała naprzód" jej szczyt wystaje z korpusu na jakieś 4-5 mm.
Pozwolę sobie jeszcze zwrócić nieśmiałą uwagę na to, że w oryginalnych torach dolotu też występują rozmaite przeszkody - chociażby przepustnice ;)
moj post mial na celu zwrocic uwage na ten fakt , ja nie twierdze ze cos nie tak z tym blosem ....sam mysle o wstawieniu .i tu mam pytanie czy do 1.8 na gazniku wstawiamy w tym samym miejscu co w autach na wtrysku????
t/z do dolotu mam podlaczyc?? tylko ze ten moj dolot w vw jakos nie bardzo szczelny jest co innego w golfach na jednopunkcie .........
gondoljerzy 11-09-2005, 20:37 ... mam autko które podobno jest nie do zagazowania( tak twierdza gazowcy) a jest to Audi 2.2turbo na mechanicznym wtrysku z interkulerem...
Zastanawiam się czy opisywany patent by nie rozwiązał przynajmniej jednego z tych problemów. Przeczytałem temat od początku i rzuciło mi się w oczy coś o braku podciśnienia zasysającego gaz tylko opływie (może to jakiś lek na takie kolektory).Ponieważ od nadmiaru info prawie pękła mi głowa jeżeli ktoś będzie dociekliwy to proszę o analizę bo ja się zagubiłem
[ Dodano: 2005-09-10, 13:04 ]
No i jeszcze jedno przemyślenie: Czy zawór upustowy do którego rurka zrzutu nadciśnienia jest doprowadzona z kolektora nie powinien zadziałać jak zawór antywybychowy :?:
Witaj. Moim zdaniem najlepiej spisała by się w twoim silniku jakaś instalacja III generacji. Jest to ciągły wtrysk wielopunktowy z własnym komputerem sterującym. Trzeba tylko znaleźć taką, która nadaje się do silnika z doładowaniem.
Co do Blosa to teoretycznie powinien pracować z niedużymi doładowaniami. Nie ma w nim żadnego wyjścia do atmosfery, ale oryginalne oringi uszczelniające pokrętła regulacyjne są luźniutko spasowane (przynajmniej u mnie). Przy większym ciśnieniu mogą nie wytrzymać, zwłaszcza ten od głównego pokrętła. Zawsze jednak można coś tu pokombinować, wymienić itp.
Zawór upustowy ma chronić sprężarkę w momencie nagłego zamknięcia przepustnicy. Od kolektora idzie do niego zazwyczaj tylko dość cienki przewód doprowadzający podciśnienie. A strzał w kolektor to zjawisko gwałtowne. U mnie potrafił wyrywać grzybek o średnicy 50mm pomimo wklejania go na: silikon, klej wurth, klej epoksydowy. Tylko ja nie mam przepływomierza więc mogę sobie (prawie) bezkarnie postrzelać. :mrgreen:
Mówiąc krótko: BOV nie zadziała jako antywybuch.
[ Dodano: 2005-09-11, 21:47 ]
....sam mysle o wstawieniu .i tu mam pytanie czy do 1.8 na gazniku wstawiamy w tym samym miejscu co w autach na wtrysku????
t/z do dolotu mam podlaczyc?? tylko ze ten moj dolot w vw jakos nie bardzo szczelny jest co innego w golfach na jednopunkcie .........
W przypadku gaźnika w dolocie nadal pozostanie podstawowa restrykcja czyli sam gaźnik i jego krótki kolektor.
A propos gaźnika - tak sobie myślę, czy nie zrobiłoby roboty wywalenie puchy z filtrem, założenie w to miejsce na gaźnik jakiegoś konkretnej średnicy elastycznego dolotu, dalej w torze BLOS i na końcu np. filtr stożkowy?
do gaźnika tez można blosa zapakować i do turbo również tylko że musi być specjalny reduktor albo taki w którym można dorobić kompensację ciśnień.
Wracając do tematu wtrysku mechanicznego i doładowania jak narazie wszyscy gazownicy twierdzą że III gen gazu już praktycznie nie ma, tylko sekwencja no a z mechanicznym wtryskiem to kiszka bo nie ma się do czego podpiąć.Pytanie: może ktoś zna takie miejsce gdzie podchodzą fachowo do instalacji a nie idą na łatwiznę i masówkę? w temacie nadciśnienia w kolektorze to max u mnie 0.4 bar, a upustówka jest trochę dziwaczna (jak wszystko w tym aucie) i idzie przewodem zbrojonym z kolektora dolotowego do westa - ii nadciśnienie jest odprowadzane do kolektora wydechowego-taki śmieszny patent dwa w jednym. :D
[ Dodano: 2005-09-12, 17:20 ]
ale pewnie i racja że nie zadziała bo to za mały przekrój, w sumie to może nawet uszkodzić membranę. Cofam pytanie upustówce.
:572:
Witam wszystkich serdecznie :)))
Widzę że wasze forum obfituje w wiedze o blosie jak żadne inne :)
przeczytałem dość dokładnie wątek i jestem 100% przekonany :D
Parę osób przedemną pytało gdzie można założyć Blos'a na Śląsku, lub Małopolsce (o V-Tech'u wiem) jak ktoś wie to będę bardzo wdzięczny za namiar.
Problem u mnie w tym, że narazie nie mam gazu i zakładanie całej instalacji a potem jej przebudowa jest trochę niopłacalna, a żaden warsztat z którym rozmawiałem nie chce bawić się w robienie niekompletnej instalki, tymbardziej ze potrzebna jest homologacja :!:
Ktoś może wie jak obejść tą zagmatwaną sytuację??
z góry dzięki za opowiedź :D
Hmm..
A jakby tak założyć instalkę na register i z byle jakim mikserem - oby tylko przemęczyć 1000 km i potem wstawić BLOS'a (albo wręcz z gaziarzem się tak dogadać, że pożyczy miksera do przeglądu?) Poprawcie mnie jeżeli prawię całkowite herezje ale po montazu blosa wyrzucamy w krzaki całą II generację i zostaje I ?
A czy po założeniu instalacji muszę jechać na przegląd czy wystarczy pójśc po wpis do urzędu komunikacji z papierami wystawionymi przez gazownika??
problem mam w tym, że nie mam znajomego gazownika który zgodziłby się zamontować tylko zbiornik, elektrozawór, kable, parownik i przełącznik sterujący +nie wiem co jeszcze jest potrzebne, czyli wszystko poza mikserem, przewężkami na dolocie a więc także bez regulacji, bo poco robić to 2 razy i płacić ;) a z tak przygotowaną instalką podjechałbym do Krakowa na montaż i regulace samego Blos'a.
Pytanie drugie: czy po montażu blos'a tracę gwarancję na posostałe części instalacji??
NO i właśnie !! Rozwiązanie II montuje I gen. tzw. na śrubce :roll: jeśli to możliwe w moim silniku za powiedzmy 1200zł jeżdze te 1000km i montuje blos'a??
Sam już nie wiem :570:
Najpierw zacznijcie od tego zeby mieć Blosa w łapce. Jak juz go bedziecie mieli to pojedzcie do gazownika i powiedzcie ze chcecie załozyć najzwyklejszą instalke do tego auta którym bedziecie i pokazzcie mu ze macie takie cudo i chcecie miec to zamiast miksera. i koniec gatki. Nawet jak nie bedą umieli go ustawić to auto odpali, jeśli zacznie kichać to potkrecic wystarczy duzą srubą dawke gazu i po bulu. Kwity musi ci wystawić na butle i na reduktor + inne g...a które ta załozy. Teraz nie robi sie zadnego przeglądu!!! Zkwitkami które dostaniecie od gazownika walicie do uzedu a tam pani wbija pieczątke zupełnie za darmoche i po sprawie.!!!!
a co z gwarancją na inne podzespoły instalacji??
I jeszcze pytanko czy ma znaczenie z jakiej firmy jest parownik?? znam dobry warsztat ale oni nie mają BRC tylko Landi Renzo, proponowano mi reduktor do 140kw (mój silnik ma 95kw) i przewody 8mm.
Zapas mocy na parowniku na pewno nie zaszkodzi.
Większa średnica przewodu też nie.
Pytanie, jaka różnica w cenie. I BRC i Landi Renzo mają już ugruntowaną renomę.
Różnica w cenie na pewno, a w spalaniu też jest?? z jednej strony nie chce spadku mocy, a z drugiej mój motor lubi dużo wypić, więc nie chce zeby gazu palił 20l bo wtedy cała zabawa nie ma sensu :evil:
ja bym założylnajtańsza instalkę na śrube i przerobił - tak zresztą u brata wScorpio zrobiliśmy.
A jak to jest z elektorniką :?: blos nie potrzebuje żadnych danych, ale coś musi sterować przełączaniem między Pb a LPG i pewnie coś jeszcze jest niezbędne, więc montując najprostszą instalke będę mógł coś jeszcze z elektroniki wywalić czy to absolutne minimum jakie jest potrzebne do pracy na gazie??]
Zastanawiam się też czy taka instalacja może powodować podobne objawy jak instalacja na śrubce tzn: wypalanie zaworów, wylatujące uszczelki pod głowicą, po jakimś czasie zmulanie na wyższych obrotach itd.
miałem też problem z głowicą (powszechne w tym silniku- tworzą się naprężenia wynikające z róznicy temp. między górną a dolną częscią głowicy), została wymieniona, ale martwi mnie czy zwiększenie temperatury spalania w stosunku do Pb nie uszkodzi jej ponownie.
wiem że strasznie drąże temat :mrgreen: ale wolę nie ryzykować następnych wydatków
Ja mam instalkę na registrze i przełącza się Pb/LPG automagicznie.
Informacja, kiedy przełączyć uzyskiwana jest za pomocą kawałka przewodu zwiniętego w cewkę na kablu WN od cewki do dystrybutora (jeżeli to nie to, to nie wiem jak ale kabelek jest i się przełącza, howgh).
Całą robotę, którą wykonują komputery, silniczki krokowe etc. zacne wynalazki w instalkach II gen. wykonuje sam BLOS. On nie potrzebuje elektroniki. Od parownika do blosa idzie zwykły wąż, bez żadnych zaworków, zwężek etc. Stąd "nieunijność" wynalazku, bo durne przepisy UE wymagają elektronicznej regulacji dawki, czy trzeba czy nie.
O wypalaniu się zawórów, przegrzewaniu głowic napisano już całe kilometry pergaminu i nic nadal z tego nie wynikło. Jak przegniesz w dół z dawką i ustawisz "na taksówkarza" to wiadomo, że trzeba się liczyć z możliwością zapłacenia za to w późniejszym czasie w wiadomy sposób.
nic dodac nic ująć Maupiszonie ;) Zostawia się sama "centralkę" od gazu do przełączania benzyna/gaz no i coś co odcina wtryski czy tam samo paliwo na gaźniku więc albo przekaźnik albo emulator wtrysków i tyle. Jak ktos miał instalkę z kompem to sobie też może zostać na sztukę ale pomija się elementy sterowane przez tenże komputer czyli tak naprawdę register czy atenuator ( jak zwał tak zwał - ten dinks z silnikiem krokowym co reguluje dawkę gazu )
gondoljerzy 16-09-2005, 22:28 Fajnie jest czytać, że są tacy, którym Blos działa OK. O swoich kłopotkach napisałem już wczesniej. Jeszcze ich nie rozwiązałem. Teraz kolejna niemiła sprawa - w moim przypadku zwiększone spalanie na Blosie. Mam monitor sondy lambda i starałem się regulowac instalacje na podobne wskazania z monitora jak wczesniej ze zwykłym mikserem. Jednak spalanie mam 1-2 litry wyższe. Ciekawe dlaczego? Jedyna przyczyna jaka się nasuwa to punktowe, centralne podawanie gazu w Blosie. Gdy jest on zamontowany daleko od przepustnicy to gaz ma możliwość wymieszać się z powietrzem. U mnie Blos jest dosłownie tuż przy przepustnicy, a za przepustnicą od razu wlot do kolektora (umieszczony pomiędzy rurami dolotowymi 2 i 3 cylindra). Więc bardzo prawdopodobne jest iż 2 i 3 cylinder dostają dużo bogatszą mieszankę niż 1 i 4. Sonda jest u mnie zamontowana w rurze 4 cylindra. Teorię potwierdza też ciut przykopcony wydech. Jutro może odkręcę i obejrzę świece.
Boję się trochę przenosić Blosa bliżej filtra powietrza (strzały), ale alternatywą jest tylko powrót do zwężki, a tego bym nie chciał.
Jezeli to nie jest naprawdę wielkim problemem, to spróbuj go zamontować faktycznie kawałek dalej od przepustnicy.
Co do strzałów, nie wiem jakie masz swiece i kable WN ale jak w porządku, z mieszanką nie przegniesz, zawory i zapłon w normie, to czemu ma strzelać?
Spróbuj zestroić urządzenie na analizatorze wtykanym w wydech i zobaczyć, co to da. Może nie szukaj takich wskazań jakie dostawałes na mikserze bo to może byc mylące.
W pierwszych postach na temat blosa miałeś za ubogą mieszankę - rozpiłowywałeś gwizdek czy się bez tego obeszło? Jak nie to zacznij "od zera", na obrotach max/2 zestrój i spróbuj pojeździć albo jeszcze kontrolnie przejechać wskazania na różnych zakresach. Coś musi byc nie tak z regulacją bo generalnie każdy po przesiadce z miksera na Blos chwali się niższym spożyciem. Chyba, że po wypirzeniu zwężki autko dostało takiego kopa, że zacząłeś używać gazu metodą 0/1 :twisted:
Swoją drogą, ciekawe czy by to coś dało, żeby jeszcze dodatkowo zawirować dolot pomiędzy BLOSem a kolektorem....
gondoljerzy 18-09-2005, 09:46 Co do tego zwiększonego zużycia to jest to porównanie w zbliżonych warunkach: jazda w 90% w trasie z podobnymi prędkościami i w podobnym stylu. Przy podobnych odczytach z lambdy na mikserze spalanie byłow okolizy 10-11l i rdzawy kolor wydechu. Na blosie jest około 12l i wydech jest przykopcony.
Może mam trochę cięższą nogę przy jeżdżeniu po mieście, ale to samoczynny efekt ,,dobrego dołu" na blosie. Tylko tych jazd po mieście miałem ostatnio bardzo mało.
Zawirowanie mieszanki w aktualnym układzie jest niemożliwe. Nie wiem czy zawirowanie samego powietrza przed blosem dało by cokolwiek. Przeniesienie blosa dalej od przepustnicy wymagało by kolejnej przebudowy dolotu, ale pewnie się na to zdecyduję.
Szczelinę w rurce rozpiłowałem o jakieś 20-25% ale przy większych obciążeniach nadal brak gazu.
Szczelinę w rurce rozpiłowałem o jakieś 20-25% ale przy większych obciążeniach nadal brak gazu
Jeżuuuu - rozpiłowanie o ok. milimetr zadowołiło Coswortha 2,9 :shock: Zaczynam się obawiać czy nie przesadziłeś zważywszy, że podpiłowuje się nie całą szczelinę tylko w tych miejscach gdzie brakuje :(
Zawirowanie powietrza przed blosem chyba da niewiele bo on sobie sam w dużej mierze uporządkuje w gardzieli strumień.
Może spróbuj jednak jeszcze na analizatorze...
post wysłany przez gondoljerzy.
Ciekawe czy Blos użyty w cosworcie był dedykowany do przepływomierzy klapkowych tak jak mój? Masz może konkretne dane o szerokości szczeliny przed-po modyfikacji? I jaki parownik go zasila?
Próby z analizatorem spalin trzeba by robic na hamowni. Inaczej nie da się zasymulować pracy silnika pod obciążeniem. Koszt takiego badania mógłby mnie zrujnować finansowo. Jednak monitor napięcia sondy lambda w zupełności wystarcza. Problemem jest zamontowanie sondy w kanale 4 cylindra. Przy wspólnym kolektorze ssącym wydawało się to wystarczające, ale okazuje się że byłem w błędzie.
gondoljerzy 19-09-2005, 07:21 Co chciałes przez to powiedzieć?
Były dwa posty. Jeden pod koniec strony, a drugi na początku . Myślałem, ze przez pomyłke wysłałeś dwa razy ten sam post, wiec jeden usunąłem. Niestety znikneły oba.
Dlatego wpisałem Twój post w takiej formie jak widać.
Sorry, działanie było nieswiadome, dlatego lepiej tak niz wcale.
ps. mozesz wkleic swoja wypowiedź do postu wyżej, a ja juz usune te zbedne i bedzie OK
Ja nadal jestem zania że dla BLOS-a nie ma różnicy czy masz przepływomierz czy nie - natomiast dziwi mnie niezmiernie fakkt rozpiłowania przez Ciebie palnika - po co ? do 2.0 silnika ?? u mnie do 2.9 nie było potrzeby więc wydaje mi się że go poprostu sam na wlasne życzenie przelewasz gazem i stąd za wysokie spalanie.
gondoljerzy 19-09-2005, 20:17 Po co rozpiłowywałem? Dla jasności powtórzę: mam monitor sondy lambda i widzę na własne oczy jakie spaliny idą w wydech. Po zamontowaniu blosa nie tylko że odczyt był zerowy (uboga mieszanka) to silnik wogóle nie miał mocy. Odkręciłem regulację na blosie na maksa - od biedy dało się jechać. Zwiększyłem ciśnienie parownika - pojawiły się jakies odczyty z lambdy przy malutkich obciążeniach i malutkich uchyleniach przepustnicy. Dopiero po solidnym rozpiłowaniu mogę w miarę sensownie poruszać się wozem.
Szkoda, że wciąż nikt nie chce zajrzeć do swojego blosa i pomierzyć rozmiarów szczeliny. Wtedy wiedziałbym czym się ewentualnie różni (lub nie) mój blos.
Szkoda, że nie ma skąd wziąć charakterystyk parowników... itd.
w manualu pisza że blos wychodzi ze SLIT D ( a to jakby wzmocniona wersja o większym wycięciu ) może Ty masz jakiś archaiczny model.
W tej chwili nie mam sprzętu (czekam na Włochów) ale obiecuję uroczyście, że jak tylko przyjadą to wybebeszę gwizdek, porobię wzdęcia, pomierzę V-wycięcie i to wszystko tu wrzucę.
Wybacz intymne pytanie - w jakim stanie masz parownik?
Aha - jeszcze ad Cossie - powtórzę, że od bardzo długiego czasu są w sprzedaży tylko dwa modele BLOSa - jeden manualny (bohater tego wątku) z końcówką nru części ....7700 0021, sprzedawany tu i ówdzie, w tym na Allegro, który można montować w silnikach z przepływomierzami klapowymi (oraz wszystkich innych), oraz drugi o takim samym korpusie (i chyba tyż gwizdku) tyle, że w nim zamiast śruby regulacyjnej jest motorek, u motorka dynda komputerek i w ogóle czary mary w Doom'a można pograć :evil:. Tego nie chcemy i o nim nie rozmawiamy.
Nie wiem, czy ten temat desygnowania/niedesygnowania pod silniki z przepływkami nie wziął się przypadkiem z niedoróbek translacyjnych - włoski>angielski>polski.
Mogę opublikować skan instrukcji gdyby ktos ew. potrzebował, w necie wisi podręcznik o BLOS'ach - przeanalizuj tekst pod tym kątem.
Witam, jako że jestem nowym użytkownikiem , proszę o wyrozumiałość;) Wogóle to nie jestem nawet posiadaczem samochodu marki ford;) ale.,...jest to pierwsze forum na któym spotkałem się z tym tematem...MOje doświadczenia z gazowniami są poprostu tragiczne : minęło ponad pół roku zanim udało się dostroić w miarę instalacje w moim samochodziku... Odwiedziłem 4-ry warsztaty , wykonałęm dziesiątki telefonów i ... każdy "fachowiec" twierdził co innego (i tak wszyscy byli w błędzie). Sprawa tyczyła się miksera ... Jak w orginale samochodzik miał dopływ powietrza na benzynce gdzie w otwór wchodziła cała dłoń, tak po za instalowaniu instalacji gazowej otwór zmniejszył się...kilkukrotnie!! i gośćie twierdzili żę "tak ma być , tak się robi" gdy pytałem o miksery z większąśrednicą : "do tych silników takie się stosuje"...i basta....dopiero sam zamóiłem odpowiedni mikser w POZNANIU! i założyłem ze znajomym mechanikiem..wtedy samochodzik zaczął w miarę normalnie jeździć....ale to nadal nie to:( dlatego bardzo zainteresował mnie temat rzucony powyżej...jeżeli jest to sposó sprawdzony i nadaje się do mojej furki ( 2,3 , 5-cio cylindrowy , mechaniczny wielopunktowy wtrysk paliwa) to bardzo proszę o namiar na zakład któy jest to w stanie zrobić od a do z. najlepiej w Krakowie...mam już oprostu dosyć jeżdzenia , dopytywania się itd... jeżeli ktoś założył już ten wynalazek u siebie , niech poda adres zakładu... z góy dziekuje i pozdrawiam :)
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... os&start=0 (http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=22072&postdays=0&postorder=asc&highlight=blos&start=0)
Sprubuj tutaj, oni jezdzą takimi autami, napewno ktoś ujzdza 5cio cylidrowca i ci pomoze
gondoljerzy 29-09-2005, 10:30 ... obiecuję uroczyście, że jak tylko przyjadą to wybebeszę gwizdek, porobię wzdęcia, pomierzę V-wycięcie i to wszystko tu wrzucę.
Czekam cierpliwie.
Wybacz intymne pytanie - w jakim stanie masz parownik?
Powinien być w dobrym stanie. Ma dopiero jakieś 15-20tyś km. Podejrzewam jedynie za małą czułość. Czyli do wyciągnięcia niedużej ilości gazu wystarcza małe podciśnienie, ale żeby wyssać z niego dużo więcej potrzeba dużego przyrostu podciśnienia. To wystarcza dla normlnego miksera, gdzie podciśnienie rośnie do kwadratu przepływu. Blosowi prawdopodobnie potrzeba parownika o dużo większej czułości, gdzie nieduże zmiany podciśnienia dają spore zmiany wydajności.
...
Nie wiem, czy ten temat desygnowania/niedesygnowania pod silniki z przepływkami nie wziął się przypadkiem z niedoróbek translacyjnych - włoski>angielski>polski.
Mogę opublikować skan instrukcji gdyby ktos ew. potrzebował, w necie wisi podręcznik o BLOS'ach - przeanalizuj tekst pod tym kątem.
Ten temat to mój pomysł. W opakowaniu mojego blosa są papirki gdzie wymieniają:
12MX77000001 Systeme Blos
12MX77000002 Systeme Blos with Vacuum automatic opening
12MX77000021 Systeme Blos for car with a bladed flow meter
12MX77000022 Systeme Blos with vacuum aut. op. for cars with a bladed flow m.
Flow meter to miernik przepływu czyli przepływomierz, a blade ma sporo znaczeń: ostrze, blat, łopatka, lemiesz, klinga.
Z tego, z totalnie ubogiej mieszanki na dzień dobry i z wyróżnienia od zwykłego blosa (...001) wziął się pomysł na klapkowca (...021).
Dzięki. Zerknąłem...w tym tygodniu będe uderzał do gazownika czy jest w stanie mi coś takiego zrobić ... Może wreszcie poczuje 5 cylindrów również na gazie...pozdrawiam
blosa raczej żaden zakłąd Ci nie założy bo jest to jakby nielegalne z racji braku regulacji dawki elektronicznie.
Hmm, troszkę nierozumiem...."Brak regulacji dawki elektronicznie"....ale ja tak właśnie mam:) Samochó posiada wielopunktowy wtrysk mechaniczny K-jetronic, instalacja drugiej generacji , mechaniczna regulacja dawki gazu:) chyba że się mylę to mnie poprawcie:) mam włąśnie taką instalacje tylko z mikserem ( któy defakto sam sprowadzałem i montowałem- z tak zwanym "śmigiełkiem" do podciśnienia aby samochód nie dławił się z powodu braku powietrza) ... wiele sobie obiecuje bo blosie... żal patrzyć ile ten samochó traci przez obecną instalacje:( ... może jednak jest zakłąd w okolicach Krakowa albo w samym Krakowie w któym ktoś zakłądał blosa "po godzinach"?;)
moze czakram w tarnowie ? ktos o nim wspominal, o kims tam kto sie na blosach zna :) i nie boi
chodzi o to że na dzień dzisiejszy inastalki gazowe musza mieć regulacje dawkowania gazu nie na śrubę tylko na elektronikę stąd też BLOS pomimo swojego geniuszu jest NIELEGALNYM ROZWIĄZANIEM. :)
gondoljerzy 01-10-2005, 08:04 Prawda. Instalka bez elektroniki może być legalnie zamontowana tylko do auta, które fabrycznie nie ma sondy lambda.
Flow meter to miernik przepływu.....
Z tego, z totalnie ubogiej mieszanki na dzień dobry i z wyróżnienia od zwykłego blosa (...001) wziął się pomysł na klapkowca (...021).
Ja się absolutnie zgadzam z tym, co piszesz i jak to tłumaczysz.
Kwestią jest po pierwsze, jak to przełożono z włoskiego na angielski. Nie wiem, na czym polegają zmiany konstrukcyjne w poszczególnych wersjach - ponoć chodzi o gwizdek i tyle - ale nie ma z czym porównać bo w sprzedaży występuje jedynie ten xxx021. Zastanawiam się jeszcze, na czym mogłyby polegać ew. inne zmiany ale chyba jestem 2stupid bo nic nie wymyśliłem.
Czytałeś zapewne oprócz tej instrukcji, która występuje w pudełku, także powieszony w sieci, trochę obszerniejszy, manual. Tam ani słowa o różnych wersjach - być może ich jeszcze wtedy nie było ;(
Prosiłem już importera o ściągnięcie paru setów gwizdków o różnych wymiarach celem porównania, zobaczymy czy tyle to potrwa co ściąganie samych blosów (trzeci tydzień ani sztuki, zaczynam się obawiać linczu) :evil:
Powiadacie ze są problemy z zakupem blosa :? . to nie dobze.
Trafiła sie okazja i moge pogonić auto, nastepne które mam upatrzone lata na mikseze a tego nie chcemy :( . Nie chce takze rozbierać instalki w golfie bo nieokłamując sie dzieki blosowi mam zamiar sprzedać go za ludzkie pieniądze. Co robić?
gondoljerzy 02-10-2005, 17:34 Kwestią jest po pierwsze, jak to przełożono z włoskiego na angielski. Nie wiem, na czym polegają zmiany konstrukcyjne w poszczególnych wersjach - ponoć chodzi o gwizdek i tyle - ale nie ma z czym porównać bo w sprzedaży występuje jedynie ten xxx021. Zastanawiam się jeszcze, na czym mogłyby polegać ew. inne zmiany ale chyba jestem 2stupid bo nic nie wymyśliłem.
Poza rurką (a raczej szczeliną) podającą gaz istotny wpływ na charakterystykę działania ma sprężyna nad tłokiem. Jeśli będzie twardsza, to do okreslonego otwarcia będzie potrzebny większy przepływ > większy przepływ da większe podciśnienie i bogatszą mieszankę. Negatywny uboczny skutek takiego rozwiązania to większe opory przepływu.
Czytałeś zapewne oprócz tej instrukcji, która występuje w pudełku, także powieszony w sieci, trochę obszerniejszy, manual. Tam ani słowa o różnych wersjach - być może ich jeszcze wtedy nie było ;(
Prosiłem już importera o ściągnięcie paru setów gwizdków o różnych wymiarach celem porównania, zobaczymy czy tyle to potrwa co ściąganie samych blosów (trzeci tydzień ani sztuki, zaczynam się obawiać linczu) :evil:
Manual krążący po sieci (taki sam jest na stronach Czakramu) pochodzi z 98 czy 99r więc niekoniecznie odpowiada rzeczywistości.
Ja tez próbowałem dowiedzieć się czegoś od objazdowego przedstawiciela Czakramu na moją okolicę, ale przez miesiąc przypominania się absolutnie nic nie uzyskałem. Teraz mam kontakt do jakiegoś mądrego człowieka w samej centrali Czakramu. Parokrotnie już do niego dzwoniłem i nigdy go nie zastałem.
EDIT: Dodzwoniłem się pogadałem chwilę ze specem z Czakramu. W sumie niczego nowego się nie dowiedziałem. Radził wymienę parownika na AT90 w wersji Super, wymianę rurki prowadzącej gaz i zaworu na 8mm.
Tylko skąd wyskrobać na to kasę tego nie powiedział. :mrgreen:
Jako, ze jestem tu nowym uzytkownikiem - pragne przywitac wszystkich :)
Trafilem tu z forum BMW Klub Polska wiedziony poszukiwaniem informacji na temat Blosa.
Przeczytalem caly watek - i mam pytanko:
Mam w swoim smigielku instalacje II gen. BRC Tecno z parownikiem do 100kw (oryginalna moc silnika to 113KM). Jest to sterowana kompem instalka z mikserem, ktory to spowodowal ogromne straty mocy na benzynie... Z tego co pisali koledzy na forum bmw wynika, ze mozna zamontowac Blosa do takiego typu instalacji. Chcialbym jednak dowiedziec sie od Was czy da sie to zrobic, czy jest sens - no i gdzie w Wawie mozna to zrobic... Tak sie sklada, ze jade na regulacje gazu do Czakramu w Wawie 5.10.2005r. i nie wiem czy jest sens ich o to pytac?
EDIT: Dodzwoniłem się pogadałem chwilę ze specem z Czakramu. W sumie niczego nowego się nie dowiedziałem. Radził wymienę parownika na AT90 w wersji Super, wymianę rurki prowadzącej gaz i zaworu na 8mm.
Tylko skąd wyskrobać na to kasę tego nie powiedział. :mrgreen:
ja u siebie właśnie wymieniałem rurkę doprowarzającą i reduktor na AT90SUPER i auto zaczęło mieć dobrą mieszankę przy 6500obr/m. Poprzedni przy 4500 przestawał się wkręcać na obroty. Silnik: rzędowa szóstka 3litry.
harryON
,Misha, Jak masz engine ponad 100 konny to taki parownik niestety ale sobie możesz od razu powiesić na pólkę jako wystawka - 140 kW to coś dla Twojego bolida.
Hehe,nie wiem czy dobrze rozumiem , ale przy instalacji od razu koleś móił "...bez 'coś tam' sondy lambda"...i przez to było taniej:) nie znam się ale to chyba wynikło ze specyfikacji silnika jaki posiadam (wielopunkt mechaniczny , wtrysk k-jetronic, nie ma tam żadnych komputerów , regulacja odbywa się za pomocą..śrubki:)) pozdrawiam:)
gondoljerzy 05-10-2005, 08:10 Bez sterownika sondy i bez emulatora sondy. Regulacja śrubą na wężu (register) czyli I generacja.
no i bardzo dobrze jak dla BLOS-a :)
Pawelsky 05-10-2005, 18:35 Witam wszystkich.
Sledze ten temat niemal od samego poczatku mimo ze jezdze VWejem i bardzo mnie zainteresowala ta tematyka. Instalka z mikserem sprawuje sie tragicznie w moim autku (Corrado 2.0 16v na mech. wtrysku). Szukam Blosa od ponad miesiaca z marnym skutkiem i zastanawiam sie czy moze ktos z was moglby pomoc mi w nabyciu tego ustrojstwa.
Pozdrawiam.
Witam
Założyłem Blosa do Audi Coupe 2.0 1990 rok, na mechanicznym wtrysku. Znajduje się między przepływomierzem a przepustnicą i wszystko jest ok. Auto ciągnie już od dołu jak popieprzone i wkręca się aż do 7tyś obrotów. Wolne obroty stabilne jak nigdy dotąd, mogę go odpalić na gazie i nie ma z tym absolutnie żadnych problemów. Jest jednak taki problem: pomiędzy 3500 a 4000 auto dostaje zadyszki, czyli wkręca się do tych 3500, następnie do 4000-4200 auto muli, a po przekroczeniu tej dziury znowu się wkręca jak szalony. Czy ktoś z użytkowników forum ma pomysł co to może być? Dodam tylko że na analizatorze spalin skład jest optymalny a lambda praktycznie cały czas 1.
Pomocy
sprawdź co się dzieje na analizatorze właśnie w tym zakresi eobrotów kiedy go muli. A nie masz może stożka i nie łyka Ci gorącego powietrza z komory silnika ?
Stożka nie mam, ale dziś popróbuję podpiąć się z miernikiem pod sondę i podczas jazdy analizować lambdę.
BLOS'y przyjechawszy - na razie malutko ale mam nadzieję, że już będą wreszcie w stałej sprzedaży.
Zapraszam (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=68085179)
[ Dodano: 2005-10-14, 17:26 ]
sprawdź co się dzieje na analizatorze właśnie w tym zakresie obrotów kiedy go muli...
Pamiętasz Struna, że czasem trzeba podpiłować gwizdek i to tylko w jednym miejscu?
Nie wiem, czy właśnie nie zachodzi taka sytuacja.
Natomiast jeżeli da się tego uniknąć to szczerze odradzam zabawę z pilniczkiem - gwizdki w postaci części zamiennych istnieją jak na razie tylko w katalogu - proszę już od paru tygodni importera o sprawdzenie ceny - może się wreszcie doproszę ;)
gondoljerzy 15-10-2005, 21:05 BLOS'y przyjechawszy - na razie malutko ale mam nadzieję, że już będą wreszcie w stałej sprzedaży.
Jaki mają numerek katalogowy? Jeśli masz te Blosy pod ręką to może zmierzysz wymiary szczeliny.
Pamiętasz Struna, że czasem trzeba podpiłować gwizdek i to tylko w jednym miejscu?
Nie wiem, czy właśnie nie zachodzi taka sytuacja.
Natomiast jeżeli da się tego uniknąć to szczerze odradzam zabawę z pilniczkiem...
Tylko jak stwierdzić w którym miejscu rozpiłowywać. Przecież nie da rady zajrzeć do wnętrza blosa podczas jazdy. Trzeba by na hamowni obciążeniowej to robić. Ja z tego względu rozpiłowywałem proporcjonalnie całą szczelinę.
BLOS'y przyjechawszy - na razie malutko ale mam nadzieję, że już będą wreszcie w stałej sprzedaży.
HEJ :)))
to ile konkretnie za tego blosa?
bardzo interesujacy artykul , nie powiem ,zastanawiam sie nad kupnem blosa :) tylko interesuje mnie srednica :) wiadomo to glownie od niej wszytko zalerzy :) a szczegulnie srednica na wejsciu/ wyjsciu . ogladajac zdjecia odnioslem wrazenie ze blos sie zweza w srodku :/ . jesli to prawda to fajnie by bylo jakby ktos napisal jaka ma wtedy srednice . te zwerzenie przypomina troche przewezki na dolotach w normalnych instalacjach 2 generacji . wszystko wydawalo sie dla mnie klarowne ale jak zobaczylem te zdjecia to zwatpilem. skoro jest zwerzenie to czym to sie rozni od instalacji z przewezka na dolocie , szkoro tu i tu wpadajace powietrze napotyka waskie gardlo - moze to troche laickie ... tak poprostu wywnioskowalem i jestem ciekawy jak to jest :)
czym się różni - ano tym że jest to zwężenie niewielkie a nie rzędu 50 % średnicy jak to na zwykłych palnikach - Blos masrednicę przepływu około 75mm t- Ty widze masz Golfa 1,8 to jakby na taki motorek wystarczy z oogroooooomnym zapasem. U mnie do motora 2.9 w zupełności wystacza więc w Twoim przypadku jakby obawy sa totalnie bezzasadne ;)
A co do piłowania slit-a w BLOS-ie - a czemuś to nie możesz zajrzeć do BLOS-a podczas pracy? odpinasz węża i widzisz gdzie jest przepustnica.
Hej! Taka sprawa. Czy ktos podejmie sie napisania jakiegos manula jak zalozyc i wyregulowac blosa sposobami domowymi czy trzeba samemu zlepiac czastki informacji z calego tematu. Moja wypowiedz zostanie odebrana jako akt lenistwa ale mysle ze uzytkownikow przybywa i takie cos napewno przydaloby sie.
gondoljerzy 20-10-2005, 10:02 ...
A co do piłowania slit-a w BLOS-ie - a czemuś to nie możesz zajrzeć do BLOS-a podczas pracy? odpinasz węża i widzisz gdzie jest przepustnica.
Ciekawe jak chcesz to zrobić w czasie jazdy pod obciążeniem.
oj tam od razu pod obciążeniem - test na postoju, piłowanie i jazda w teren na testy a najlepiej na hamownię.
Witam was.
O blosie slyszalem juz jakis czas temu ale troche sie go obawiałem.
Od poczatku fury miałem instalke I generacji , nie bylo z nia nigdy problemow , poza moca oczywiscie ;) Jak wiadomo problemem byl palnik, mam okolo 38mm, fabryczny przelot ma prawie 70mm.
Od okolo tygodnia mam dolozony komputer gazowy z krokowcem ale nie do konca jestem z niego zadowolony wiec zwrocilem sie ku pamietnemu blosowi :)
Kilka danych mojej furki:
2.0 8-zaworowa , 115km , przepływka "pret" , mixer na przepustnicy.
A teraz kilka pytan:
1.Z tego co pisze reguluje sie tylko bieg jałowy , oraz skład mieszanki przy ~3.5 tys obrotów.Czym tak naprawde jest sam blos ? Jakiegos typu mebrana ustawialna od podcisnienia ?
2.Jak ma byc ustawiony parownik ? trzeba dokladnie ustawic zawór glowny podawania gazu czy blos to zrobi za niego ?(jelsi nie to ustala sie gora czy dolna dawke ) ?
3.Jesli blos jest liniowy to teoretycznie powinno byc + - spalanie takie jak na benzynie, jak jest w praktyce ?
4.Gdzie w Kraku mogłbym sie umowic z kims i popatrzec na wlasne oczy jak to dziala i wyglada :)
5.Regulowanie gazu poprze wskazania sondy mi nie obce ale gdzie ewentualnie mogłbym takiego blosa kupic i zalorzyc w Kraku ?
6. Co sie dzieje z iloscia gazu lub samym blosem w momencie puszczenia pedalu gazu ?jego membrana ustala dawke wzgledem podcisnienia ? czy dobra instalka 2 gen nie bedzie dokładniejsza ?
7.czemu uwazacie ze nowsza wersja z atutorem jest be ? powinna ulatwic strojenie calego patentu.
8.jak cos wymysle to napisze ;)
Pozdro Rafał
tam nie ma membrany tylko przepustnica - odkręcasz parownik na max a BLOS sam dawkuje ilość gazu w zależności od ilości przepływającego powietrza.
Jak chcesz to możemy się umówic gdzieś i sobie obejrzysz u mnie jak to wygląda i Ci opowiem dokładnie co i jak, po co i dlaczego ;)
gdzie w waie dostane 19 wąż do LPG. bo blosik lezy ale nie moge nigdzie zdobyc dluzszego weza by go podlaczyc
podjedź do jakiejkolwiek montowni gazu - z pewnością Ci odsprzedadzą.
no wlasnie jak pisalem nigdzie nie moge dostac. zaliczylem juz kilka warsztatow i nigdzie nie ma a blos lezy i lezy :(
kurde tyle pytan zadałem i nikomu sie nie chce odpowiedziec :?
Do gondoljerzy: przepraszam, że dopiero teraz, wstydzę się ale spełniam obietnicę.
Slit "D" czyli standardowy gwizdek wygląda tak:
gwizdek (http://img321.imageshack.us/my.php?image=slitd3eo.jpg)
dłuższy bok trójkąta - 39mm
Podstawa (mierzone po cięciwie łuku) ok. 7.5 - 8 mm - bez suwmiarki niestety a tolerancja wynika z kształtu frezu. Wewnętrzna średnica rurki - 10mm
Do guja. Najlepsze co możesz zrobić, to faktycznie spotkac się np. ze Struną (sam Ci proponuje) wszystkiego będziesz mógł dotknąć, powąchać a może nawet przekonać się, jak to działa w Scorpio ;).
BLOS to jest coś w rodzaju miksera o zmiennym przekroju. Popatrz na zdjęcia:
konterfekty BLOSa (http://www.blos.prv.pl)
Jak widzisz, przelot jest konkretny a gaz podawany jest przez dyszę będącą jednocześnie prowadnicą tłoka. Patent polega na tym, ze urzadzenie mierzy przepływ powietrza i jednocześnie mierząc - dawkuje odpowiednią ilość LPG.
Pytasz, czemu elektronika be? A po cholerę wprowadzać opóźnienia w działaniu urządzenia, które samo o siebie dba bez zadnych prądów?
Pomiędzy parownikiem a BLOSem ma być wąż podający gaz. Tyle. Bez żadnych registrów, atutatorów, wiatraczków i innych wynalazków. Oczywiście parownik o odpowiedniej dla autka mocy.
Spalanie zawsze zależy i zależało od wielu czynników, przy TAKIM SAMYM stylu jazdy powinno byc zauważalnie mniejsze niż na palnikach, z drugiej jednak strony jak auto nagle dostanie konkretnego kopa to nie widzę takiego, który z tego nie będzie korzystał :twisted:
Atutator nie ułatwia ale utrudnia strojenie. Poza tym do atutatora musiałbyś kupować BLOS Evolution (z silnikiem i elektryką) a to już parę osób testowało i zgodnym chórem twierdzą, że jest to wynalazek niezbyt szczęśliwy.
Na koniec - 99% z tych wiadomości znalazłbyś w niniejszym wątku czytajac go od początku.
gondoljerzy 01-11-2005, 18:08 Do gondoljerzy: przepraszam, że dopiero teraz, wstydzę się ale spełniam obietnicę.
Slit "D" czyli standardowy gwizdek wygląda tak:
gwizdek (http://img321.imageshack.us/my.php?image=slitd3eo.jpg)
dłuższy bok trójkąta - 39mm
Podstawa (mierzone po cięciwie łuku) ok. 7.5 - 8 mm - bez suwmiarki niestety a tolerancja wynika z kształtu frezu. Wewnętrzna średnica rurki - 10mm
Dzięki. Wygląda na to, że mój gwizdek nie był taki standardowy. Otwór w najszerszym miejscu miał 6,5mm.
powtorze pytanie. czy ktos sie pokusi o sporzadzenie instrukcji ZROB TO SAM? kilka os zalozylo blosy i wyregulowalo je. jak pisalem. moze to i akt lenistwa z mojej strony ale napewno ni jednemu to pomoze! moj blosik lezy i zaczyna sie juz kurzyc
kurcze ale to przecież proste wsstawiasz w miejsce dolotu powietrza - potem na analizator i tyle.
powtorze pytanie. czy ktos sie pokusi o sporzadzenie instrukcji ZROB TO SAM? kilka os zalozylo blosy i wyregulowalo je. jak pisalem. moze to i akt lenistwa z mojej strony ale napewno ni jednemu to pomoze! moj blosik lezy i zaczyna sie juz kurzyc
podjedz do mnie mam taki wąż to ci odsprzedam(kupilem za dlugi) i moze doradze w kwestii montazu
mieszkam w raszynie
kolejny blos w rodzinie :) wszystko bangla. etraz tylko sobie spalanie wyreguluje i bedzie ok. fauraaa?? laaaaaaaaaaaaaaaaataaaaaaaaaaaaaaaaaaa alez jestem zadowolony
a ja mam jeszcze takie pytanie odnosnie dlugosci przeodów od mixera do parownika.
O ile na zwykłym palniku to moze miec jakies znaczenie typu kick-down to na blosie nie powinno robic zadnego . przeciez parownik jest na maxa wykrecony i sam blos steruje dawke gazu a prawonik tylko ja podaje.
Pytam bo gdzies czytalem ze jednak ma byc inaczej.
zawsze im krócej tym lepie pod tym kątem
,misiek, załóż sobie to poczujesz że moc jest z Tobą :)
myslisz, ze z moich nedznych 115koni cos bedzie :D
choc na pomiarze w hamowni projektx (czy jakos tak) w ub roku wyszlo mi ledwie 100koni na gazie a 109 na pb. A tu jes szansa na full seryjny na jednym i na drugim. TO byloby 15% wiecej, a to chyba powinienem odczuc.
wiesz koniki to jeszcze olać można - ale moment ważniejszy
juz pisze co i jak by to wszytsko jakos uzmyslowic bo hamowni jeszcze nie zaliczylem. Do seryjnego CRX D16Z5 - 124Hp wlozylem gaz ze zwezka jakies 30mm na oko. To mi zmulilo autko do 113Hp (benz) i co wiecej jak normalnie moje autko kreci sie do 7800 tak juz od ~5800 (co widac na wykresie) podczas przyspieszania przestaje sie cokolwiek dziac. Znaczy ze jak do tej pory milo sie na plecach robilo tak od tych niecalych 6000 wiadomo zwezka dawala o sobie znac i wiecej pow nie wlatywalo do kolektora. Z czasem zalozylem caly wydech 50mm z kolektorem 4-2-1 i dolot zimnego powietrza z pod zderzaka. to milo wplynelo na przyspieszanie ale tez tylko do tych 6000 a od wczoraj sie wszytsko zmienilo :) autko pieknie ciagnie do konca rowniez na gazie (choc wiadomo ze tak nei powinno sie robic - tylko sprawdzalem) Tak wiec autko lata w pelnym zakresie obrotow co wiecej jest leprza odpowiedz na niskich obrotach i co ciekawe wczesniej mialem problemy z odpalaniem. krecilem silnikiem krecilem krecilem i czasem mimo to musialem z gazu go palic a teraz jak reka odjal. kluczyk check engine cyk i juz motor chodzi. NAPRAWDE POLECAM!!
a czemu się niby nie powinno robić -znaczy co, że na gazie lepiej za wysoko nie kręcić czy chodzi Ci ogólnie żeby auta na czerwone pole obrotomierza nie wkręcać ?
no z tego co mnie wiele os uczulalo to zeby nie krecic wysoko bo gaz sie wolniej spala czy cos i ogolnie niszczy to silnik. jedni mowia o wyzszej temp spalania inni o dluzszym czasie ale wszyscy jednoznacznie zeby nie krecic za wysoko.
z tym kręceniem to chyba o to chodziło zebyś nie przekręcił motoru!!
pamiętaj ze na gazie nie działa odcięcie zapłonu !!!!
a tak z innej beczki nie wiem jak wy panowie ale ja jestem załamany cenami gazu :571:
ostatnio szczaiłem stacje gdzie benzyna 95 jest po 3.95!!!! zjezdziłem całą gdynie i gaz najtaniej widziałem za 2,19.
wg mnie jest to tragedia na skale swiatową z 25 zł na 100km róznicy zrobiło się 12 zł. Jeśli doliczyć teraz wiekszy koszt przeglądu + ciut wieksze spalanie i servis instalki(filterki) opłacalnośc gazu robi sie znikoma.
Czemu oni nam to robią
ogolnie to nie tutaj te zale i smutki ale jak najbardziej napewno wsyzscy sie zgodza. ja w wawie tankuje teraz od jakiegos czasu za 2,17 i jak kiedys butle dmuchalem za 36zl teraz zostawiam prawie 50 :( co zorbic. pokiludzie nie wyjda na ulice nic sie nie zmieni ale to tak abstrac***ac od tematu ;)
hmmm... caltyc czas sie przekonuje do tego blosa, chyba musze go poprostu kupic :D i zalozyc. Tylko czy ktos bedzie cheytny by mi pomoc to wmontowac i zestroic. Garaz jest.
Struna :D :? Co ty na to Jureczku ? z jakimis browarkami albo co :D Bo ja do tej pory za gaz sie nie dotykalem z obawy o jego dzialanie :)
instalacja jest prosta czego tez sie obawialem. nic nie stzrela i nie sika gazem :) co do strojenia to jeszcze tego nie robilem i nie wiem czy robic. jezdzi sie bardzo dobrze nic nei agsnie nic nie dlawi itd jestem w trakcie pomiaru spalania i chcialbym ustawic tak na 10L czy mimo to musze jechac na jakies strojenia? ktos madry napisze prosze
jeśli twoje autko jezdzi bardzo podobnie jak na benzynie to bym nie ruszał!!
sprawdz spalanie i bedziesz pewnien róznica nie powinna wyjści wiecej jak litr benzyna gaz(u mnie tak jest)
no i jeszcze elastyczność. ja u mnie sprawdzałem to tak rusz autem na samym sprzegle wzuc drugi bieg i pędzel do konca obrotomieza, jak ładnie ciągnie od samego dołu do końca to nic nie ruszaj jesli ma gdzieś doła to trzeba pokrecić
ja nie byłem na zadnych regulacjach wszystko ustawiałem sam na czuja i jestem zadowolony. jezdzi identycznie jak na benzynie dopuki sie w komoze nie nagzeje za bardzo bo potem stozek ssie gorące powietrze i osiągi spadają:( ale mozna sie przyzwyczaić
haha bo trzeba odzielic ztozek od komory (ja to zorbilem karimata - grzmototechnika ale skutecznie) a do tego mam dolot zimnego powietrza ktore elegancko dmucha caly czas wpadajac przez zderzak na dolot. jak cos to sluze fotkami. osiagi osiagami ale goracym powietrzem katujesz motor. co do elastycznosci to nie widze jakis problemow. mam kolektor 4-2-1 (podnosi moment na niskich obrotach) i autko juz od 3000 do konca 7800 ciagnie bardzo przyjemnie. nie wiem tylko co z parownikiem. skoro jezdzi ladnie to mam go rozkrecac?
mój ciągnie zdrowo na dwojce juz od półtora tysiąca do sześciu. prędkośc maksymalna spadła o jakieś 10 km w stosunku do benzyny
a ten dolot zimnego powietrza do silnika to juz półtora roku buduje i jakoś nigdy czasu nie mam:(. w sumie sie przyzwyczaiłem, wyrosłem już z ganiania po miescie z pod swiateł a pozatym woze małe dziecko.. teraz przy tych cenach najwazniejsze zeby mało palił a nie szybko jechał
Rozkręć parownik i zobacz jak jest , jak bedzie na niekozyść to wrócdo poprzedniego ustawienia, ja tak robiłem jak ustawiałem blosa jak było dobze to zaznaczałem markerem ustawienie i kreciłem zeby było lepiej. a jak mi nie wychodziło tzn było gozej to wracałem do poprzedniego ustawienia
,misiek, Dogadamy się jakoś i możemy podłubać- tylko najpierw oględziny silnika musze dokonać żebu oblukać jak dokładnie wygląda dolot i co trzeba zmodyfikować.
Co do regulacji - warto te 30 zeta za analize odżałować bo jak za bardzo zubożysz to może zaworki z czasem podpalać - oczywiście jak już ustawią na analizatorze dobrze to trzeba dla lepszej dynamiki nieco rozkręcić regulację - ale nieznacznie.
to spox, zamowie sobie pod koniec miesiaca odpowiedniego blosa. bo w koncu nie wiem czy sa tylko 2 rodzaje elektorniczny i mchaniczny czy jeeszcze jakis podzial wsrod tych mechanicznych jest, poza moca.
silnik jak chcialbys oblookac, na zywca czy ze zdjec.
Narazie , prawdopodobnie do konca przyszlego tyg jestem unieruychomiony w domu. Mam uszkodzana noge :?
Aha, no i temat chcialbym bardzo zrealizowac w pierwszej polowie grudnia :D o ile to mozliwe
silnik na żywo chciałbym oblukać, blosa zamów mechanicznego - generalnie występują teraz ze SLIT D a więc do aut o większych mocach - a co do terminu to myślę że nie powinno być problemu.
juz nawizalem kontakt w sprawie z kolega maup. Pewnie da mi to co bedzie trzeba. Czyli ze tylko te do wiekszych mocy ? chyba nie bylo by problemu z uruchomieniem tego u mnie. A moze byloby jak znalazl do wcisniecia do kolejnej bryki ;)
generalnie teraz nie ma już blosów z tymi mniejszymi slitami i wszystko idzie na slit D ( slit to ta rurka z wcięciem która gaz wpuszcza ) ktory wystarcza do silników o mocy do 150 KM - wiec ten który dostaniesz od Maup-a będzie właśnie taki - no i bardzo dobrze ;)
gondoljerzy 14-11-2005, 20:58 Mam dobre wieści w sprawie mojego Blosa. Przełożyłem go w inne miejsce, daleko od przepustnicy i ustawiłem prawie pionowo. Wcześniej był odchylony od pionu o jakieś 60 stopni. Według instrukcji-manuala z internetu Blosa można pochylać prawie do poziomu. Jednak to chyba nie jest prawda. Teraz, zamontowane pionowo, ustrojstwo zaczeło pracować właściwie. Auto zapyla jak dzikie i przy głebszym depnięciu ma bogatą mieszankę aż do odcięcia. Sam jestem zdziwiony. Ciekawe jak będzie teraz ze spalaniem.
pewnie że powinien być pionowo;) ja testowałem u siebie i różnica jest diametralna, jeszcze niewielkie odchyłkito spoko - ale tak spore już mocno dają się odczuć.
Pawelsky 15-11-2005, 15:53 Witam.
A czy taki monataz jak u mnie jest prawidlowy?? Blos lezy dosyc plasko ze wzgledu na to ze jak jest w pionie to mi sie macha nie zamyka i nie wiem czy nie jes zamontowany zbyt blisko przepustnicy. Moze dlatego wlasnie auto duzo pali...? jakos nie odczulem spadku spalania a chyba powinienem
fotka: http://i24.photobucket.com/albums/c50/P ... e1d0aa.jpg (http://i24.photobucket.com/albums/c50/Pawelsky/66e1d0aa.jpg)
Pozdr.
Pawel
Moze dlatego wlasnie auto duzo pali...? jakos nie odczulem spadku spalania a chyba powinienem
Co rozumiesz przez to ze auto duzo pali? Jest rzwawsze?wiec i ty pewnie mocniej pociskasz. Spadek spalania w stosunku do czego chcesz odczuć? do benzyny czy do miksera?
Przeciez nie spali ci mniej gazu na blosie niz benzyny. 16tka w korku ciągnie koło 11 benzyny, na mikseze jakieś 15,16 bankowo, na Blosie powinien palić w okolicach 13 litrów lpg oczywiście
Pawelsky 15-11-2005, 18:45 Otoz to. Na mixerze palil mi tak jak mowisz 15-16 przy dobrym ciskaniu po miescie. Kiedy zalozylem blosa poczulem moc i z niej korzystalem i spalanie bylo takie samo. Jednak ostatnio zaczolem jezdzic oszczednie zeby sprawdzic ile na blosie mozna zaoszczedzic i spalanie mam w granicach 13-14l/100km. To chyba mimo wszystko troche za duzo... wiec szukam przyczyny takiego spalania i nie bardzo wiem gdzie moze tkwic problem.
gondoljerzy 16-11-2005, 20:55 Witam.
A czy taki monataz jak u mnie jest prawidlowy?? Blos lezy dosyc plasko ze wzgledu na to ze jak jest w pionie to mi sie macha nie zamyka i nie wiem czy nie jes zamontowany zbyt blisko przepustnicy. Moze dlatego wlasnie auto duzo pali...? jakos nie odczulem spadku spalania a chyba powinienem
fotka: http://i24.photobucket.com/albums/c50/P ... e1d0aa.jpg (http://i24.photobucket.com/albums/c50/Pawelsky/66e1d0aa.jpg)
l
U mnie było podobnie. Zamontowałem go praktycznie na samej przepustnicy, ale z braku miejsca pochyliłem. I też nie odnotowałem spadku spalania a wprost przeciwnie. Na dokładkę miałem totalnie ubogą mieszankę.
Jak na razie po jednym tankowaniu spalanie ciut spadło. Do tego przyjemność z jazdy duuużo większa.
U ciebie nie bardzo jest gdzie przenieść blosa. Można jedynie pokombinować z dodatkowymi gumowymi rurami-kolankami tak żeby blos wypadł bliżej kolumny zawieszenia. Może tam da się go postawić pionowo.
oto wykresy z hamowni. jeden wykres jest gdy moje autko bylo zupelnie seryjne i zalozylem mu gaz. teraz ma dolot i kompletny wydech. wyniki sami ocencie ;)
seryjna moc 124Hp
palnik 30mm
benzyna: 113Hp / 130Nm
gaz: 106Hp / 123Nm
blos
benzyna: 135Hp / 140Nm
gaz: 122Hp / 141Nm (rozkrecony)
112Hp (przykrecony)
wiec widac roznice :) nie mowiac juz o tym ze auto pieknie kreci sie do 7800 a nie jak wczesniej powyzej 6000obr wykres mocy robil sie plasciutki. Na swiezym wykresie widac ze od 6000obr wykres gazu (niebieski) leci w dol co jest wynikiem zaslabego parownika. moj daje 120Hp i tyle.
POLECAM :)
witam
jedstem to nowy
bardzo ciekawy temat
gdzie mozna to cacko dostac ?
pozdrawiam
szukajcie az znajdzicie :evil: , nie bedzie łatwo.
No w koncu ktoś pokazał biało na czarnym co to cudo potrafi. Po swietach moze i ja sie szarpne na shamowanie, :D
Witam wszystkich uzytkownikow forum!
Odkad trafilem przypadkiem na ten temat jestem entuzjasta blosa i chcialbym go zalozyc. Skontaktowalem sie juz nawet z kims kto moze mi go sprzedac, ale mam problem z zalozeniem tego cuda. Niestety nie mam pojecia za bardzo o samochodach i nie chcialbym sie za to brac sam,tymbardziej ze znajomy powiedzial mi ze : "trzeba by chyba przerobic dolot bo mam niecodziennie umiejscowiony filtr powietrza, i zmienic filtr na stozek" (moge zamiescic zdjecie to moze ktos zweryfikuje czy to prawda). W zwiazku z tym szukam fachowca,firmy jakiejsc etc. ktora moglaby zalozyc i zestroic blosa (najlepiej w warszawie choc niekoniecznie). Mimo iz nie jestem uzytkownikiem forda ;) to zwracam sie do was o pomoc, i prosze o namiar na kogos kto moglby sie tym zajac. Z gory DZIEKI!!!!! Pozdrawiam :)
pokaz pokaz. ja uzyskalem tu pomoc i zrobie co sie da by pomoc innym. co do firmy to nie mam pojecia. przekrecam kluczyk i jazde :D
Zdjecia tego co mam pod maska
fakycznie dziwna konstrukcja. ja bym zostawil filtr w seri wyjmujac oczywiscie gazowe patenty i zalozyl blosa gdzies w okolicach odcinka gdzie dolot do filtra jest pofaldowany. stozek oczywiscie ... czemu nie... ladnie brzmi :) kurcze jezeli nie ma przeplywomierza i innych udziwnien to mozna by tam niezla rzezbe stworzyc. poprowadzic bezposrednia gruba rure do samego kolektora ssacego z zalozonym blosem gdzies po drodze. :D trzeba miec fantazje!
fantazje tak.... ale umiejetnosci brak :roll: :] :D a tak na marginesie to chyba mam przeplywomierz. Czy oznacza to ze blos nie bedzie dobrze latał?
ale wynalazek! dlatego nie lubie japończyków mają dziwne pomysły ale umią wykrzesać wiele wiecej z litra niz niemcy. tu mają +
Wracając do temmatu to ja bym wywalił całość i zbudował coś ładnego z nierdzewki + na końcu ładni filterek.Wg mnie moze być kłopot jeśli zostanie obudowa filtra a blos trafi przed nią?? No bo jak Blos przed filtrem tego jeszcze nie grali?? Ewentualnie zostawić puche przed nią dać blosa i załozyć stozek ale nie wiem czy bedzie banglać trzeba by spróbować, no i jeszcze jedna sprawa czy ta pozostawiona pucha oczywiście bez filtra w środku nie przyczyni sie do pogorszenia osiągów auta? no bo taka "bania" w dolocie gazu (jakieś zawirowania, zbieranie sie gazu)
Pozatym ja bym sie zastanowił czy przy tych cenach warto inwestować ładne pare zł w instalke. Dziś przezyłem szok ropa drozsza od benzyny na stacjach o 10-12 gr!!!
pb95- 3.72
on - 3.84
lpg- 2.22
ceny z gdyni, ja bym to przemyślał na twoim miejscu dokładnie, inwestycja to około 450 zł, jeśli ci auto nie strzela i mikser nie sprawia zbyt duzo kłopotów to bym nie ruszał!, bo jak doliczysz koszty przeglądu, troche wieksze spalanie lpg to te 450 zł bedą sie wieki zwracać.
To tylko moje zdanie ale naprawde bym to przemyślał
a jaka roznica w kosztach przegladu i wogole to jakie przeglady? u mnie to wygaldalo tak ze jegomosc psiknal filt i zawor w butli i tyle... a i tak w tych dwuch miejscach jak sie na przegladzie auta okazalo sa przecieki. co do wiekszego spalania to sam sobie rpzeciez ustawiasz a co wiecej nie trzeba pomykac na regulacje bo nie dosc ze fura duzo pali to jeszcze trzeba za reg placic. ja tam jesteb bardzo zadowolony chyba ze o czyms nie wiem to poinformujcie mnie i zakonczcie moja bezkresna radosc :(
nie, jescze nigdy mi nie strzelil ale osiagi na pewno sie pogroszyly, moze z tych 90km to zostalo z 70 w porywach :). Ale jakos bym to przezyl tyle ze mam takie dziwne zawiechy obrotow zarowno na gazie i benzynie odkad zalozyli mi instalacje. Wyglada to tak: do 2500 rpm rozkreca sie normalnie, po czym na tej wlasnie wartosci dziwnie przytrzymuje auto co widac na obrotomierzu, a pozniej idzie juz normalnie. Mam juz tego dosyc :evil: i myslalem ze blos pomoze ale widze ze beda problemy zeby to zalozyc. Dzieki za wszystkie :) odpowiedzi
gondoljerzy 20-11-2005, 20:22 fakycznie dziwna konstrukcja. ja bym zostawil filtr w seri wyjmujac oczywiscie gazowe patenty i zalozyl blosa gdzies w okolicach odcinka gdzie dolot do filtra jest pofaldowany. stozek oczywiscie ... czemu nie... ladnie brzmi :) kurcze jezeli nie ma przeplywomierza i innych udziwnien to mozna by tam niezla rzezbe stworzyc. poprowadzic bezposrednia gruba rure do samego kolektora ssacego z zalozonym blosem gdzies po drodze. :D trzeba miec fantazje!
Jesli zostawić filtr tak jak jest, a blosa zamontować na rurze to niefiltrowane powietrze szybko go zniszczy. Filtr musi być przed blosem.
Nie wygłupiajcie się panowie szlachta z zasilaniem filtra powietrza mieszanką z LPG. BLOS ma być ZA filtrem (i tu nie chodzi już o kwestię ewentualnego zniszczenia blosa tylko o totalną demolkę w razie wystrzału).
Przepływomierz nie jest żadną przeszkodą - może go być lub nie być.
aqva_99: Faktycznie dolot masz waćpan udziwniony i chyba najlepszym rozwiązaniem jest wywalenie oryginalnego filtra, elastyczny dolot --- BLOS --- zaś jakieś rurzyszcze --- filtr stożkowy (oddzielony od komory silnika żeby ciepłego powietrza nie wdychał za duzo). Poza tym do stożkowego filtra nie trzeba będzie już kombinować obudowy.
gondoljerzy no popatrz, a szukałeś przyczyny ubogiej mieszanki w wycięciu gwizdka - jak teraz masz w końcu - dużo rozpiłowany??
gondoljerzy 21-11-2005, 08:08 Totalną demolkę? Ciekawe jaka demolka może się u mnie zdarzyć jesli od blosa do przepustnicy jest z 70cm rury o średnicy 70mm (a kolektor też jest pojemny). Wolę nie myśleć bo bym osiwiał.
Szczelinka podająca gaz w moim blosku ma teraz w najszerszym miejscu 8,3mm. W sumie rozpiłowałem ją na całej długości proporcjonalnie o 20-25%. Naregulowałem tak, że podczas spokojnej jazdy (wg odczytów z monitora sondy) mam ubogą mieszankę, a przy średnim i głebszym depnięciu w pedał jest bogato. Oczywiście da się tak odkręcić regulację blosa, żeby w całym zakresie było bogato>bardzo bogato. Zastanawiam się jeszcze czy dorobić do tego kompensację, bo podobnie jak dawniej przy mikserze, wraz ze wzrostem prędkości mam zauważalną tendencję do coraz bogatszej mieszanki. Taki uboczny efekt oryginalnego, zimnego chwytu powietrza z błotnika.
do aqva_99
zobacz jak to wyglada u mnie
http://img366.imageshack.us/img366/6185/blos29vr.jpg
z tym ze ja mialem wersje gaznikowa. gaznik zastapilem przepustnica od wielopunktu. ale caly dolot mozna zrobic taki sam jak u mnie. potrzebujesz tylko puszke filtra powietrza od 2,0 sunny gti, almera gti czy tez primera. kupilem ja za 50zl. pucha pasuje idealnie tylko ja przykrecic i dolot wprowadzasz w nadkole tam bedzie lapal zimne powietrze.
pablo_1st 22-11-2005, 19:45 Witam, odkąd prześledziłem wszystkie wątki, a było ich wtedy coś koło 8-9 stałem się fanem poszukującym po necie ostatnich podrygów sprzedaży. Wylicytowany na allegro musiał jeszcze poczekać na montaż, ze względu na brak czasu. Żałuję, że tak długo bo dziś mimo, że założony po ciemku (w garażu mam kanał, ,wolałem nie ryzykowac z gazem) gra jak ta lala! Wyregulowany na oko (jutro pod analizator) ale ciągnie jak poje... po prostu rewelacyjnie! Dzięki założycielowi wątku oraz wszystkim "wspomagaczom" forum. Silnik odżył, zniknęły kłopoty z utrzymującymi się wysokimi obrotami - chyba odłożę sprzedaż ;)
pzdr wszystkich
nonford ;)
hmmm sam staje sie coraz bardziej ciekawy wyniku jaki bedzie u mnie. Jak bozia da to dzis w moje lapy blos wpadnie :D
Jak juz wszystko bedzie zrobione, bede chcial pojechac na hamownie na ktorej bylismy w ub roku i porownac wyniki :)
pablo_1st 23-11-2005, 17:39 :!:
Byłem u gazownika żeby się podpiąć pod analizator i wywołał u mnie małą konsternację, dlatego zarzucam temat tu, gdzie liczę na szybką i rzeczową odpowiedź:
Co z odmą? po założeniu blosa, to już nie powietrze, ale mieszanka gazowo-powietrzna dochodzi przed układ zasilania i część dostaje się siłą rzeczy przez wąż odgazowania do przestrzeni nad zaworami oraz do skrzyni korbowej. Po odkręceniu korka wlewu oleju jest to wyczuwalne, więc moje pytanie brzmi- czy nie wpłynie to negatywnie na starzenie oleju oraz przede wszsystkim na silnik, czy po prostu nic mu nie grozi. Przejrzałem foty i widzę, że macie pomontowane tak samo, chyba, że nie widać wszystkiego i odmę poodprowadzaliście przed blos'a? To samo dotyczy rurek podciśnienia, chociaż tu się akurat nie obawiam.
Radźcie chłopy :(
nie odzywalem sie bo nie bylo mnie przez jakis czas. Do Goago: czy ten czarny prostokąt to jest puszka filtra powietrza?? A tak na marginesie to dzieki za zdjecia, ze w ogole chcialo Ci sie to zamiescic. :]
czy ten czarny prostokąt to jest puszka filtra powietrza??
tak pucha filtra powietrza od primery. pasuje idealnie :razz:
hmmm sam staje sie coraz bardziej ciekawy wyniku jaki bedzie u mnie. Jak bozia da to dzis w moje lapy blos wpadnie :D
Jak juz wszystko bedzie zrobione, bede chcial pojechac na hamownie na ktorej bylismy w ub roku i porownac wyniki :)
no i co ..... ??????????
no jak to co, narazie nic ;)
Blosa mam, woze w aucie od czwartku... kupilem tez ponad metr gumowego weza :D do gazu i czekam wlasnie na Strune i bedziemy dlubac w garazu.
Zapewne wieczorem albo jutro opisze wam pierwsze wrazenia. Bo stojenie tego cuda pewnie zrobie w pon. Dzis moze nie byc juz gdzie.
[ Dodano: 2005-11-26, 19:39 ]
i gotowe... blos wmontowany, roznica kolosalna... ciagnie do samej gory obrotow. Fotki wrzuce z czasem
co do odmy - ja puściłęm ją luzem w komorę silnika- nic u mnie nie śmierdzi spod korka - może masz zaworki coś nie bardzo poregulowane ?
|
|