Zobacz pełną wersję : Zakup forda Mondeo


Marix
10-02-2008, 18:52
Witam, nie wiem czy wolno tu wyskakiwac z takim pytaniem, jak co to prosze o przeniesienie.

Interesuje mnie zakup Forda Mondeo pierwszej generacji, najchętniej w wersji hatchback, mam kilka konkretnych pytań, proszę u odpowiedzi, z góry dzięki.

a) Pytanie subiektywne, ale czy to dobre auto w kategorii cenowej 5-8000 stawiając na wygodę (mam 192 cm), pakownośc, niezawodność i koszty utrzymania?

b) interesuje mnie właściwie tylko gaz, ze względu na koszty, czy faktycznie do mundka tylko sekwencja?

c) Czy statystyczne wozy na allegro z roku 1994-1995 z bardzo bogatym wyposażeniem, w rzekomo swietnym stanie kosztujące 6-7000 to faktycznie moga być warte zakupu pojazdy?

d) Jestem kierowcą początkującym, mam o sobie wysokie mniemanie :):) ale jednak mam świadomość że pierwsze auto nie może być za mocne. Jaki silnik wybrać? 1.6? 1.8? 2.0? Osobiście skłaniam się ku 1.8, mniejsze OC, 115 kucy to i tak dużo a co Wy myśliscie? czy 1.6 daje jakąs satysfakcje z jazdy?

e) Czy takim mundkiem za kilka tysięcy nie strach jechac na wakacje zagranice?

f) Ile może kosztować przegląd w ASO przed zakupem i czy moge mieć pewność że wszystko taki przegląd wykaże?

g) Czy za wyjątkowo dobrym ogłoszeniem warto jechać przez pól Polski?

h) czy lepiej kupić za 5000 i włożyć w niego 2000 aby doprowadzić do stanu picuś glancuś, czy lepiej szukać za 7000 tych w rzekomo świetnym stanie?


Jeśli macie, czas, cierpliwość i ochotę to prosze o pomoc.

VoyTasS
10-02-2008, 20:05
a) Pytanie subiektywne, ale czy to dobre auto w kategorii cenowej 5-8000 stawiając na wygodę (mam 192 cm), pakownośc, niezawodność i koszty utrzymania?
Na pewno na wygodę nie będziesz narzekać. Mundki są bardzo pojemne a sufit będziesz mieć wysoko
b) interesuje mnie właściwie tylko gaz, ze względu na koszty, czy faktycznie do mundka tylko sekwencja?
Co do tego gazu to koszty nie są aż takie niskie. Musisz brać pod uwagę to, że diesel jest zdecydowanie mniej awaryjny i .. "serwisowy" od gazu. Sama instalacja LPG wymaga systematycznego wkładania kasy w nią
c) Czy statystyczne wozy na allegro z roku 1994-1995 z bardzo bogatym wyposażeniem, w rzekomo swietnym stanie kosztujące 6-7000 to faktycznie moga być warte zakupu pojazdy?
Frody w Polsce są niedoceniane i dlatego kosztują takie małe pieniądze ( w porównaniu do marek "typowo" niemieckich czy japońców. Ale mimo wszystko są dobre. Cena 6-7 tysi za 94r to dobra cena za jakiegoś MK1 GHIA czy w najgorszum wypadku Ambiente
d) Jestem kierowcą początkującym, mam o sobie wysokie mniemanie :):) ale jednak mam świadomość że pierwsze auto nie może być za mocne. Jaki silnik wybrać? 1.6? 1.8? 2.0? Osobiście skłaniam się ku 1.8, mniejsze OC, 115 kucy to i tak dużo a co Wy myśliscie? czy 1.6 daje jakąs satysfakcje z jazdy?
Tu Ci nie podpowiem.. ale napiszę tylko - Nie bądź kozak na drogach. Takie zachowanie (kozaczenie) może zaszkodzić nie tylko Tobie ale i innym.
(hmm.. 1,8TD - 90 koników pod maską i 140-150 na liczniku bez kłopotu)
e) Czy takim mundkiem za kilka tysięcy nie strach jechac na wakacje zagranice?
Strach jechać wszystkim... każde auto ma prawo zrobić niespodziankę, ale jeśli dbasz o nie to i spokojnie możesz jeździć na długie trasy
f) Ile może kosztować przegląd w ASO przed zakupem i czy moge mieć pewność że wszystko taki przegląd wykaże?
Nie rób przeglądu w ASO bo za samą taką przyjemność zapłacisz tyle, że zwątpisz. Wystarczy dobry mechanik, który zna się na fordach
g) Czy za wyjątkowo dobrym ogłoszeniem warto jechać przez pól Polski?
Nie warto - ogłoszenie to jedno a rzeczywistość zawsze się okazuje inna. Skup się raczej na mniejszych odległościach... 50-100km od miejsca w którym mieszkasz.
h) czy lepiej kupić za 5000 i włożyć w niego 2000 aby doprowadzić do stanu picuś glancuś, czy lepiej szukać za 7000 tych w rzekomo świetnym stanie?
2000 to i tak włożysz w niego po zakupie. Czy będzie kosztować 5 czy 7 tysięcy. Tu więc musisz się zastanowić ile chcesz wydać. I nie wierz nikomu, kto zachwala samochód jako "igła" czy "bdb". Kulkunastoletnie auto nie może być "igła". Jak już, to szukaj raczej coś w okolicach 5-6 tys. i dokładnie sprawdź... No... chyba że masz więcej kasy, bo 2tys. możesz spokojnie liczyć na wydatek po zakupie.

Jeśli macie, czas, cierpliwość i ochotę to prosze o pomoc.

Czas się znalazł... pomoc... to czy byłem pomocny stwierdzisz sam :)
Udanego zakupu życzę.

Marix
10-02-2008, 20:49
Co do tego gazu to koszty nie są aż takie niskie. Musisz brać pod uwagę to, że diesel jest zdecydowanie mniej awaryjny i .. "serwisowy" od gazu. Sama instalacja LPG wymaga systematycznego wkładania kasy w nią

Prosiłbym więcej osób o pomoc, bo zdania zawsze sa podzielone:) w sumie z racji samego "mocnego dołu" i braku butli jestem za dieslem, suma sumarum gaz wychodiz taniej, ja osobiście mam raczej dobre doświadczenia z LPG wiec tez nad nim myśle. W takim razie to prawda że ten słynny diesel raczej nie przekracza 5-6 litrów ON?

edit: no wlasnie,,, poza tym np taka jazda do szkoły po miescie, 5 kilometrów, wtedy silnik na zimno chapnie mi 10 litrów ON i to juz nie bedzie smieszne :) wiec troche sie boje diesla

Widzisz ja z kolei o dieslu w tych modelach dużo złego słyszałem, że pada turbina często itd, ale każdy mowi co innego


Frody w Polsce są niedoceniane i dlatego kosztują takie małe pieniądze ( w porównaniu do marek "typowo" niemieckich czy japońców. Ale mimo wszystko są dobre. Cena 6-7 tysi za 94r to dobra cena za jakiegoś MK1 GHIA czy w najgorszum wypadku Ambiente

Więc... http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4372049
Coś takiego nie wygląda podejrzanie?


2000 to i tak włożysz w niego po zakupie. Czy będzie kosztować 5 czy 7 tysięcy. Tu więc musisz się zastanowić ile chcesz wydać. I nie wierz nikomu, kto zachwala samochód jako "igła" czy "bdb". Kulkunastoletnie auto nie może być "igła". Jak już, to szukaj raczej coś w okolicach 5-6 tys. i dokładnie sprawdź... No... chyba że masz więcej kasy, bo 2tys. możesz spokojnie liczyć na wydatek po zakupie.

Bardzo prosze o przybliżenie tematu. Czy mówisz o kosztach typu, że od razu najlepiej wymienić rozrząd, płyny itd i zawsze sie coś znajdzie, czy raczej mowisz o wymianach wynikłych z przykrych doświadczen po zakupie?

W sumie wychodze z założenia, że jak pojade przed zakupem do dobrego mechanika to sie dowiem ile trzeba włożyć prawda? Wtedy można negocjować cene...
Aaa i skąd ta cena 2000? wlasnie prosze Cie bardzo przybliż jakiego typu są to wymiany.


Czas się znalazł... pomoc... to czy byłem pomocny stwierdzisz sam :)
Udanego zakupu życzę.

Wielkie, wielkie dzięki za pomoc, troche mi naświetlilłeś :)

VoyTasS
11-02-2008, 15:58
Odnośnie tego z OtoMoto:
Dodatkowe wyposażenie:

el. szyby, klimatyzacja, centralny zamek, poduszka powietrzna, radio / CD, wspomaganie kierownicy, welurowa tapicerka
1 poduszka pow., klima manual, centralny bez alarmu i pilota, elektryczne szyby 2szt. - typowa wersja CLX
Całkiem realna cena za to.
Ale można się pokusić i poszukać jeszcze troszkę.
Padająca turbina: pada w każdym aucie jak się nie dba... Nie cisnąć obrotów dopóki się nie rozgrzeje... itp... Odpowiednia eksploatacja i jest OK. Ogólnie o silniku mogę powiedzieć tylko na podstawie swojego. Mam wersję MK2 z silnikiem francuskim ENDURA-DE. Bardzo dobra jednostka napędowa. podejrzewam że w MK1 TD jest ta sama.

Jeśli chodzi o te 2000 wydatków - napisałem kwotę tak na oko i nie ze względu na niemiłe przeżycia po zakupie. Ale zaraz po zakupie obowiązkowo wymiana rozrządu, filtrów, płynów... sprawdzenie i najprawdopodobniej wymiana/regeneracja klocków, tarcz i szczęk hamulcowych. Sama "konsultacja" u mechanika przed zakupem... łącznie wyjdzie niemało... Ja (przykładowo) wydałem zaraz po zakupie około 1350pln na wymiany a muszę dodać że TANIO miałem, bo znajomy mi robił mechanik.

...
NO chyba że sprzedający pokaże WIARYGODNE dokumenty dzięki którym stwierdzisz że obsługa serwisowa była regularna i (np.) rozrsząd był wymieniany niedawno. Na słowo nie wierz. Dla "uświadomienia" proponuję lekturę tematu "MOJE MONDEO NIE MA OLEJU", który Ci pokaże, jak możesz zostać oszukany.

Marix
11-02-2008, 16:47
Okey tak tylko zapytam, w tej wersji bogatej GHIa jest klima automatyczna? nie widziałem chyba w zadnym mondeo automata

kropi
18-02-2008, 22:31
Automatyczna klima nie jest częstym zjawiskiem nawet w wersji Ghia (czyt. "GIJA", nie: "dżija"). Znaleźć ładnego diesla też nie jest łatwo, ale jeśli się uda to warto go wziąć, bo wbrew niezbyt pochlebnym opiniom jest to bardzo fajny silniczek, zupełnie żwawy, może nie poleci 200 ale jeździ się tym zupełnie "normalnie". Co do benzyny... ja mam 2.0 , i wszyscy mi taki polecali - mogę powiedzieć, że faktycznie kopytko ma niezłe, niekoniecznie trzeba tym szaleć ale warto mieć te parę kucyków więcej w razie konieczności szybkiego przyspieszenia.

Przy spokojnej jeździe tak do 100 km/h weźmie mi ok. 6,5 litra, ale już przy 140 spalanie wzrasta do 8-9, diesel spali o te 2-3 litry mniej, no i charakterystyka momentu jest trochę inna, ten mój 2,0 ciągnie od 2000 rpm, poniżej jest jedno wielkie NIC. 1,8 TD także jest znacznie żwawszy powyżej 2000, ale niżej też jest czym się rozpędzić, mnie się bardziej diesel podoba.

Gaz... hmm... ja do tej pory się waham, już się prawie wahnąłem na TAK, ale jeszcze trochę pomarudzę ;-) . Sekwencja to nie taki straszny koszt, zmieścisz się w 2600, a można i taniej - pytanie ile rocznie przejedziesz, zwraca się toto w tempie ok. 120-150 zł/1000 km, więc sam sobie policz TUTAJ (http://www.autocentrum.pl/docs/kalk_paliwowy/lpg.xls) i TUTAJ (http://www.autocentrum.pl/?FF=147) masz 2 szybkie kalkulatory, które dają jakieś rozeznanie.