Witam. mam takie pytanko. Moj silniczek pobiera olej czyli tak ponad 0.5 litra na 2 tys km a ma przebiegu prawie 200tys. Wiem ze sa oleje syntetyczne, polsyntetyczne i mineralne i czym one sie roznia wlasciwie? Mam zalany polsyntetyczny i pobiera a jak bym zalal mineralny to by mu sie polepszylo moze? A moze by aby silnik szybciej sie rozlecial? Niech mi ktos pomoze bo nie chce mi sie rozkrecac silnika i wymieniac pierscieni jezeli by moze aby wymiana oleju pomogla. Mineralny moze doprowadzic do szybszej smierci mojego silniczka??

Witam , kolego jakby po zmianie oleju silnika przestał by Ci brać olej to byśy mieli prawdziwy cud w kraju nad wisłą :546: .Zmieniając olej z syntetycznego na półsyntetyk lub mineral mogłbyś rozszczelnić sobie silnik i nic więcej .Jak nie chce Ci sie silnika rozbierac do dokup sobie z 5 l oleju na jakim dojeżdzasz i dolewaj co jakiś czas,
bo wymiany pierścieny i tak nie unikniesz chyba że go sprzedasz .Pozdrawiam

czym sie róznia gęstościa w starycha utach stosuje sie mineralny by uszczelnić:P masz 200tyś i ci pobiera 0.5 L na 2000km to jets nie dużo jak by brał 0.5l/100km to już coś mój pobiera 0.2-1l na 1000km :) ale ma wiecej zrobione :P

0,5L na 100km to ja nie wiem czy to auto jeszcze mogłoby jechać a jeśli już to za nim niebieska mgła

moze uszczelniacze zaworowe walniete.

Zmieniając olej z syntetycznego na półsyntetyk lub mineral mogłbyś rozszczelnić sobie silnik.

Ejże, nie mąć, chyba odwrotnie. Zmieniając mineralny na lepszy czyli pół- ewentualnie cały syntetyk jest możliwość rozszczelnienia, gdyż te lepsze posiadają dodatki zmywające.

Reszta się zgadza, silniczek do roboty. A co konkretnie trudno wyczuć, mogą to być pierścienie, zespół tłok - cylinder, uszczelniacze zaworów, wypalone gniazda zaworów itp.

zmien na mineral calkowicie brac oleju napewno nie przestanie ale zmniejszy sie pobor oleju o ok polowe miej w zapasie troche oleju i kontroluj jego stan co jakis czas, jak bedzie trzeba to go dolej i juz

tak naprawdę to nic mu się nie zmniejszy bo minerał jest gęściejszy tylko na zimno.Jedyna zaleta to mniejsze kwoty na olej.0,2L/1000km to nie jest tragedia ale zainteresowałbym się dlaczego przepuszcza ale jak ściągnie głowicę to brnąłbym w wymianę pierścieni po profesjonalnej ocenie silnika oczywiście

juz sie powoli bede psychicznie i finanfowo szykowal na wymiane pierscionkow a jak juz sie rozkreci silniczek to wiadomo ze napewno jeszcze cos sie znajdzie do wymiany niestety. Zastanawia mnie pukane w silniku a mianowicie taj jak by na ktoryms zaworze byl luz ale ustawialem zawory juz 2 razy tak jak pisalo w instrukcji czyli 0.3 i 0.2 i nic nie pomoglo, cos mi sie wydaje ze to moze luz na kturyms tloku:( zastanawia mnie jeszcze to ze zawory a raczej miejsca stykania sie zaworow z tymi nie wiem jak to sie nazywa ale to co je popycha i umocowane jest na tym drazku to te miejsca za ztarte troche na skosia a raczej tak nie powinno byc, moze delikatnie zpilowac je na rowno?? bo tak to mi sie wydaje ze bedzie dosowalo trzonki zaworot pod jedna strone i uszczelniacze szybciej moga sie wytrzec a jak zpiluje to tak nie bedzie?? co jak co ale jak rozkrece to chyba tak z 1000zl trzeba wrazie czego miec.

Proponuje zmienić olej na taki sam jaki był w silniku a do tego dolać regenerator silników, można kupić to w supermaketach albo na stacjach benzynowych (w tych drugich drożej) cena to około 14 pln za butelkę jedna starcza na 3-4 litry oleju efektem jest mniejsze branie oleju i cichsza praca polecam przy stukaniu zaworów :fcp1

szybki lopez, daruj sobie podpowiedzi typu kup dodatek, jezeli chcesz zeby kolega silnik zajechal to ok, te dodatki to jest psa warty szmelc, jak cos jest zurzyte bedzie puszczac olej i nic na to nie poradzisz, jedynie remont glowicy ew. wymiana pierscieni, widzialem kiedys silnik przed wlaniem tego "dodatku" i pozniej po, silnik do wywalenia ( co prawda byl to tulko test, co bedzie gdy...) wiec odradzam dolewania "czegos" do oleju....

:fcp26 Brawo leszek22, Święta prawda :fcp1
Pozdrowionka

:fcp19

Generalnie zdażyło mi się sprubować jazdę na w/w regeneratorze i nie zauważyłem jakiś większych zmian w silniku po za zwiększeniem kompresji i wyeliminowania drobnych wycieków oleju spod głowicy, może jeszcze ciut mniejsze spalanie ale to już sprawa drugorzędna... Oczywistym jest że nic nie jest wieczne i jeżeli komuś bierze olej a do pracy ma z 30 km można zastosować to jako środek doraźny, oczywiście wedle uznania :568:

prawdopodobnie to jakiś zagęszczacz oleju wlałeś

dokładnie jest to zagęszczacz, słyszałem jeszcze o ceramizatorach do silników w plynie... Podobno eliminują drobne rysy na gładziach cylindrowych itp. ale ja osobiście nie jestem do tych akurat specyfików przekonany (za droga cena, zbyt małe efekty...) [Powyższa rada została odpisana dla kolegi który skarżył się że bierze mu olej około 1 litr na 100 km generalnie wiadomo że bez wymiany silnika lub remontu nie zajedzie daleko.. więc cóż... warto sprubować (gorzej już nie będzie..)]-to jest odp. na szmelc Leszek chciałem dobrze :fcp26

dzieki ale nic niebede dolewal. Moj znajomy chandluje samochodami i jak cos z silnikiem jest nie tak i chce sprzedac to wlasnie to dolewa i to w wiekszych ilosciach i mowi ze jeszcze z 1000km przejedzie ale mi nie radzi niczego dolewac bo mowi ze faktycznie yszczelnia to ale rowniez tam gdzie nie trzeba i przez to szybciej silnik sie wyciera bo po jakims ciasie nie wszedzie dochodzi olej bo tem zageszczacz zakleja doplywy