Zobacz pełną wersję : Dziwny brak mocy


Maverick_pl
26-02-2005, 19:24
Otóż mam Forda Escorta rocznik '94 1.6 16v pod maską ma 90 km.
Ale mam pytanie czy wszystkie Fordy mają tą moc tylko z opisu czy może z moim jest coś nie tak ??
Bo w sumie nie ma on żadnego przyspieszenia - jest strasznie mułowaty i wolno przyspiesza ...
Gdy chce kogoś wyprzedzić to musze nieźle "wdepnąć" żeby prędkość znacząco się zwiększyła ...
Może to wina benzyny - ale nie sądze bo zacząłem tankować na różnych stacjach i wydaje się jeździć trochę lepiej ...
Nie wiem może moje oczekiwania są zbyt duże co do tego samochodu - a może jednak jest coś z nim nie tak ...
Jakie macie propozycje lub sugestje jak to sprawdzić ??
Miał robione badanie na sprężanie silnika które wybadło wręcz idealnie ...
Więc w czym może tkwić problem ??
Macie może jakieś sugestie ??

Pawel
26-02-2005, 20:01
Zapchany katalizator. Jak go wywalisz to nie poznasz swojego autka.
Obejrzyj też tłumik końcowy, też może być zapchany, często zbiera się w nim woda i zamarza. Ale stawiam na katalizator.
Sam miałem podobny objaw-brak mocy- wywaliłem katalizator i ...... autka nie poznałem, odzyskał wigor, aż miło teraz jeździć. Zresztą na hamowni wykazał pełną moc.

Maverick_pl
26-02-2005, 22:44
A da się to jakoś sprawdzić nie zdejmując katalizatora ??
Bo jeśli to nie będzie to to trochę zonk ... ??

Pawel
27-02-2005, 06:54
A da się to jakoś sprawdzić nie zdejmując katalizatora ??
Bo jeśli to nie będzie to to trochę zonk ... ??
Hmm... , możesz jedynie podmienić na taki wydech (tą część z katem) co już go nie ma. Ale autko ma pewnie już jakiś przebieg ( pewnie z tych większych, sądząc po roczniku), więc kat na 98% zapchany. Poszukaj na forum, na temat katalizatora i strumienic (pokrewne tematy), to znajdziesz więcej na ten temat.

Maverick_pl
27-02-2005, 11:45
A znacie może jakieś wymiary które powinny pasować do Mojego autka ??
Może na Allegro coś znajde - tylko nie wiem jakie wymiary ...

[ Dodano: 2005-03-14, 15:37 ]
Postanowiłem zamiast zdemontować katalizator - pojechać na badanie spalin ( gdyż jeżeli źle pracuje katalizator lub jest zapchany wykaże to badanie ) okazało się że wygląda on na dosć nowy i napewno nie powoduje spadku mocy w tym przypadku ...
Nechanik powiedział że gdyby był to katalizator to napewno wyglądało by to trochę inaczej ...
Polecił mi także zacząć sprawdzać od Filtru powietrza ...
A są jeszcze jakieś możliwości ??

[ Dodano: 2005-03-14, 15:40 ]
Ktoś odpowie ??

[ Dodano: 2005-03-14, 17:10 ]
Sprawdziłem filtr powietrza i jest dość nowy - jeszcze bialutki.
Przypomniało mi się także iż Mechanik mówił coś o przepływomierzu powietrza - iż często zawodzą w Fordach ... - jak sprawdzić czy działa .... ??
Jaki może mieć on wpływ na mój problem ??
No i co jeszcze można sprawdzić ... ??

Pawel
14-03-2005, 16:41
Przypomniało mi się także iż Mechanik mówił coś o przepływomierzu powietrza - iż często zawodzą w Fordach ... - jak sprawdzić czy działa .... ??
no właśnie, "mechanik mi mówił", tylko to Ty płacisz, a nie on.
Tu masz opis jak go sprawdzić http://www.forum.fordclubpolska.org/vie ... php?t=5327 (http://www.forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=5327)

Jak łapie lewe powietrze to też wykaże , że padnięty przepływomierz.

Maverick_pl
14-03-2005, 19:31
Jak "lewe powietrze" jak to sprawdzić ??
Bo tam pokazuje ( schemat ) czy jest sprawny i jak jest z napięciem ...

[ Dodano: 2005-03-14, 20:34 ]
aha - mówisz że ja płace - za badanie spalin skosował mnie kolo 10 zł to chyba niezbyt wysoka cena

Pawel
14-03-2005, 19:52
aha - mówisz że ja płace - za badanie spalin skosował mnie kolo 10 zł to chyba niezbyt wysoka cena
To nie wiele, ale kup przepływomierz tak jak radzi i zobaczymy co wtedy powiesz :D

Jak "lewe powietrze" jak to sprawdzić ??
Sprawdź szczelność i jakość wszystkich rurek podciśnieniowych dochodzących do kolektora ssącego .
Poszukaj na forum "lewe powietrze". Wyszukiwarka u góry strony.

Maverick_pl
14-03-2005, 20:35
Przepływomierza nowego napewno nie kupie ... :)

Wiem gdzie jest wyszukiwanie ...
Może to wyglądać jak błądzenie po omacku te moje pytanie - jednak nie chciałbym czegoś zepsuć już na początku więc wole się o wszystko wypytać ...

Pawel
14-03-2005, 20:44
jednak nie chciałbym czegoś zepsuć już na początku więc wole się o wszystko wypytać ...
Słusznie :)
Wiem gdzie jest wyszukiwanie ...
spoko, tak dla spokoju sumienia napisałem. :lol: ;)

blondyn
19-07-2005, 14:20
witam slawko ma racje katalizator moze byc przyczyna z drugiej strony moze powoli motoren shaden !!!!!!!!!! powodow jest wiele przeglad i tyle, a bez katalizatora lepiej bedzie oddychal to moze byc powod a jesli nie to olej to nawet jak masz w dowodzie KAT nikt ci tego nie spawdzi !! pzdr.

Ogrodnik
05-09-2005, 19:21
Witam.Jeżeli chodzi o katalizator to można po prostu poluzować rurę od kolektora wydechowego tak aby rury nie zgubić podczas próby a część spalin wydostawała sie przez to rozszczelnienie i nie jeżdzij za dużo(temp spalin). Przepływkę najlepiej pożyczyć (podmienić) na chwilę od kumpla z takim samym wozem i jazda. Nikt nie wspomniał o pasku rozrządu. Może przy ostatniej wymianie mechanik się nie przyłożył (lub alkochol w pracy-modne). Ciśnienie paliwa na listwie? I wiele innych....

robczyk
29-09-2006, 09:17
Mój Escort 16V jest z 93 roku i ma przejechane 115 tyś – na prawdę!
Ostatnio zaczął trochę jakby przymulać – tak mi się przynajmniej wydaje. Poza tym na przeglądzie czepiają się, że spaliny kilkakrotnie przekraczają normy, więc byłem pewien, że katalizator jest zapchany. Zdjąłem rurę z katalizatorem żeby go „przebić”. Chciałem to zrobić bardziej inteligentnie przy pomocy wiertarki i długiego wiertła tak, żeby nie zrujnować całego katalizatora, żeby nic mi tam nie dzwoniło i żeby nie trzeba było wspawywać rurki. Okazało się, że od strony wylotowej katalizator był czyściutki. Następnie wpuściłem żarówkę 12V/20W na przewodach oczywiście w rurę od strony kolektora. Bez problemów doszła aż do katalizatora. Zajrzałem od strony wylotowej i było widać światełko! Światło przedostawało się równo przez wszystkie kanaliki katalizatora. Suma summarum katalizatora nie przebiłem i założyłem go spowrotem. Jak myślicie: czy te prześwity to jest miarodajny wskaźnik drożności katalizatora?
Jeszcze jedno: rura wewnątrz była lekko osmolona i sonda lambda (po wykręceniu) oczywiście też. Czy to jest normalne?
Przeczyszczę jeszcze przepływomierz powietrza – może to przez niego...
Jakoś nie mogę się zebrać żeby podłączyć diodkę i sprawdzić kody błędów.

llechu
29-09-2006, 10:11
Wymień świece i przewody, a spaliny będziesz miał w normie.

bloch
16-03-2007, 08:49
Nawiązując do tematu "zasłabnięcia" silnika: mojego mondka dzisiaj rano strasznie zamuliło, wręcz mam wrażenie że im mocniej wciskam pedał gazu, tym słabiej ciągnie :fcp5 Te objawy były poprzedzone nieregularnym metalicznym brzęczeniem wydobywającym się spod spodu auta (najczęściej przy niskich obrotach silnika i przy dodawaniu gazu w dolnym zakresie). Właśnie przez te dźwięki pierwszym podejrzanym dla mnie jest katalizator, ale może się mylę?

jawirax
24-12-2008, 15:04
Ja wlasnie mam to samo przy małych obrotach łysze brzdęki dokładnie w miejscu katalizatora , auto też ma muła ma 73 KM, kolego auto też ma tyle ale ostro przyśpiesza, moje znowu mułowate jest jak cholera , kolega z warsztatu też powiedział mi ze to będzie katalizator , żeby go wypruć i auto odzyska swój wigor.Po świętach jadę do niego demontować go i wypruć o ile będzie zapchany.