Zobacz pełną wersję : Grand Motors Tychy


krzych
14-10-2003, 07:02
(Post wysłany przez pirat)

na razie odebralem nowa fure- wydanie auta - bez zastrzezen.
zobaczymy jak bedzie dalej z sewisowaniem

Robertj
18-10-2006, 19:07
To się przejechałem na Grandmotorsie i to nieźle. We wtorek (17.10.06) wyciekł płyn z układu chłodzenia, zalałem zwykłym borygo i do serwisu. Pojechałem do nich tylko dlatego, bo tydzień wcześniej usuwali usterkę związaną z klimatyzacją. Chciałem, żeby sprawdzili, skąd się leje itd. I tu się zaczyna jakiś horror. Pan doradca w serwisie nie chce mi przyjąć samochodu, bo.... byłem NIE UMÓWIONY :fcp27 A skąd ja miałem wiedzieć, że stanie mi się to tego dnia. W ASO byłem około 14-15.00, wiec jeszcze pracują. Odbyła sie rozmowa z prezesem firmy, przedstawiona cała historia od dnia zakupu (tu też były niezłe jaja, kasjerka nie chciała przyjąć gotówki, bo się bała takiej kwoty, brak druczków z PZU) aż do dnia dzisiejszego, łacznie z rdzewiejącą maską od spodu w okolicach uchwytu.
Pan prezes opowiada mi tu o ponad 80% procentach zadowolonych klientach marki Ford :fcp15, aż mi się nie chce tego komentować. Dane są przetwarzane w Anglii.
Samochód został przyjęty, stweirdzono wyciek z pompy wodnej. Wymiana z robocizną na PREFERENCYJNYCH warunkach 480 zł. Trudno, niech będzie. Autko do odbioru na drugi dzień (18.10.06 do godz. 18.00), dzwonią o 16:30, że samochodu nie będzie, bo ... nie było prądu przez godzinę, części przyszły o 15-tej, a mechanik po prostu poszedł do domu o 17-tej. Samochód stoi na hali rozebrany. Auta zastępczego nie ma, przezesa dzisiaj nie ma , części nowych, które rzekomo przyszły nie chcą pokazać (a może nie przyszły??). Telefonów wykonali kilkanaście (nawet nie wiem do kogo) i co i nic, a samochód jest mi potrzebny do pracy. Czyli jednym słowem na wymianę pompy wodnej serwis potrzebuje 2 dni robocze, o zgrozo!. A co dopiero mówić o poważniejszych usterkach.
Jednym słowem całkowity brak kompetencji, totalne olewanie klienta (jeszcze do tego płacę gotówką, ale widać jaka cena, taki poziom ASO w Tychach). Skoro wiedzieli, że nie zrobią, to mogli się postarać o samochód zastępczy.
To jest ostatnia sprawa jaką załatwiam w tym serwisie. Zdecydowanie odradzam.

Zresztą jeszcze jedna informacja z przeszłości. Na pierwszy przegląd czekałem pięć i pół godziny, bo bylo szkolenie z obsługi klienta. Z tego szkolenia nic nie wynieśli, pieniądze wyrzucone w błoto.

P.S. A dobrze mi kiedyś właściciel fusiona mówił, ze serwis do bani. Jakoś nie chcialo mi się wierzyć. I wiem, też dlaczego mój inny znajomy sobie kupił Toyotę u dilera w Niemczech, mimo ze mieszka na Śląsku.

duch07
03-12-2006, 09:58
Hmmmmmmm :fcp15

Ja mam nieco inne odczucia,raczej na plus :fcp3

Przegląd max w trzy godzinki,samochód zastępczy jak trzeba,zawsze jakiś wynajdą a części zamówione w jeden dzień z reguły są rano na drugi.
Może to jednak moja opinia.Jedyny zgrzyt to była szyba czołowa w moim Mondku.Tu jednak bardziej Ford Polska w kulki zagrywał a Grand Motors na tym poporstu oberwał i szybe musieli wymienić.
Wole jednak ich niż Multexim w Katowicach czy Auto Bossa.
Tam zawsze sie człowiek jakoś dogada,być może musi to być ta właściwa osoba :fcp13

Robertj
09-12-2006, 14:19
Przednią szybę podgrzewaną wymieniali wiosną ubiegłego roku, jeszcze raz będą. Więcej pasków nie grzeje jak w mojej poprzedniej.