Zobacz pełną wersję : Wyrywanie kierownicy, samochod sam skreca


brajdak
02-03-2008, 07:56
Wita,
w listopadzie kupilem essiego i wymienilem komcowke drazka kierowniczego z prawej strony i drazek kierowniczy z lewej strony bo bylo to juz calkiem wybite, zlozylem najdokladniej jak moglem zeby zbierznosc byla taka jak wczesniej ale oczywiscie dla pewnosci pojechalem zeby mi to fachowiec ustawil co sie tym zajmuje i powiedzial mi ze sie pomylilem o 3 milimetry i sutawil. I jest problem poniewaz powyzej predkosci 90km/h samochod chodzi od boku do boku, czym szybciej tym gorzej, byle jaki dolek czuje na kiedownicy jak prubuje mi ja wyrwac. Na rowniutkiej drodze jest w miare dobrze ale takie drogi w polsce to zadkosc. NIe wiem czy to w nim nornalne czy co?? jezdze tem drugim samochodem TICO, takie malutkie a lepiej sie prowadzi przy 130km/h a w moim essi przy takiej predkosci to musze mocno trzymac kierownice i ciagle nia lekko krecic zeby utrzymac aby jechal prosto. Czy moze tak zbierznosc mi ustawil?? moze jeszcze raz pojechac zeby mi spradzil?? za ustawienie wzial odemnie 40zl wiec nie mam bardzo ochoty placic znow tyle.

Wrzosek
02-03-2008, 08:16
to idz niech poprawi w ramach rekojmi. bo tak nie moze byc. skoro wczesniej nie bylo a teraz jest to prawdopodobnie bierznosc zle ustawiona...

brajdak
02-03-2008, 08:22
czy wczesniej tego nie bylo to nie moge powiedziec bo byly takie luzy ze gdy chamowalem czy przyspieszalem to ostro musialem kierownica nadrabiac. Tylko ze bylem tam ponad 3 miechy temu i kwitka nie mam ze tam bylem ale chypa pojade i niech poprawia oczywiscie nie za te pieniadze bo jesli bedzie znow chcial 40zl to wole pojechac do kogos innego bo ten moze znow mi spierdzieli. Ale czy to napewno zbierznosc?? czy moze tulejki sa wybite i tak sie dzieje bo jak bylem u tego jak mi kola ustawial to mowil ze juz sie rozwarstwiaja i ze niedlugo bedzie trzeba wymienic

motorek26
02-03-2008, 09:05
sprawdz sinenbloki na wachaczach jak beda wybite to tez tak bedzie sie działo jeśli beda dobre to masz źle zbieżność

mondzio III
02-03-2008, 09:20
A ja bym dokładniej obejrzał ogumienie i wyważył kola,
i sprawdz jeszcze w jakiej kondycji masz amortyzatory.

brajdak
02-03-2008, 09:26
co to jest "sinenbloki'??
Wlasnie zrobilem taki test z kumplem, ja siadlem za kierownica a kumpel za mna, czylo obciazylismy lewa strone i przy predkosci 80km/h przejechalismy przez taki wiekszy uskok na asfalcie, pagurek i wedle mojego rozumowania jezeli lewa strona jest lepiej obciazona to powinna sie lepiej trzymac nawierzchni i jak tak przejechalismy to zaraz po przejezdzie przez pagurek zciagnelo mnie w lewa strone mimo ze kierownice trzymalem prosto, czyli moim zdaniem lewe kolo przednie bylo lepiej odciazone i lepiej trzymalo sie na wierzchni a prawe przez chwile stracilo przyczepnosc czyli tak jakby kola sie rozchodzily od siebie ( tak ustawiona zbierznosc) sprawdzilismy jadac z drugiej strony i ten sam efekt. Potem kumpel siadl obok mnie i przejechalizmy i nic nie zciagnelo, czyli moim zdaniem kola mialy mniej wiecej taka sama przyczepnosc. Czy dobrze ja rozumuje ze poprostu kola sie rozchodza?? tak myslalem zeby troszke z prawej strony wykrecic koncowke drazka tak z pol obrotu i sprubowac na trasie czy dalej tak nosi?? Czy nie ma co prubowac?? Chyba nic by nie zaszkodzilo a jak by nie pomoglo to bym ustawil zpowrotem tak jak bylo i pojechal na ustawianie zbierznosci ale za badzo mi sie nie chce bo to kawalek i trzeba jak zawsze niezle placic

brajdak
02-03-2008, 09:27
amortyzatory z przodu maja jakiez 10 tys przebiegu, Opony dobre i byly juz wywarzane

motorek26
02-03-2008, 09:49
co to jest "sinenbloki'??

są to tuleje metalowo-gumowe które są w wachaczu

brajdak
02-03-2008, 09:54
Czyli te mocujace wachacz do ramy, tak?? A jak mozna sprawdzic domowym sposobem czy juz sa wyrobione?? Dodam ze mam do dyspozycji kanal. Aha i zmierzylem sufmiarka glebokosc bierznika na kolach bo jelsi by byla zbierznosc zle ustawiona to chyba by zdzieralo opony no i po przejechaniu jakis 1500km od ustawiania zbierznosci rowno po obu sronach jest po 5,2mm na lewym kole a na prawym 4,9mm

bolek-tarnow
02-03-2008, 10:37
masz po dwie tuleje na wahacz po pierwsze tuklo by sie na dolkach niemilosiernie gdyby byly wybite, po za tym mozesz wjechac na kanal i sprawdz jak sie rozwarstwiaja to juz mozesz zmieniac ale nie sadze zeby one mialy az taki wplyw na to ze ci auto sciaga, z tego co opisujesz to poprostu na prawym kole masz za duzy luz i ono ma odchylenia jak traci przyczepnosc to sie przekreca i jesli faktycznie tak jest to nie jest to wina zbierznosci bo na zbierznosci ustawia sie kola nawet kdyby byly ustawione "krzywo" to darlo by ci opony i caly czas by ci auto sciagalo a nie przedewszystkim na dziurach jak bym bardziej sie zastanowil czy nie masz luzu na przekladni albo na sworzniu. sprawdz to jak najszybciej i ewentulanie wymien bo strach z tym jezdzic jeszcze przy przedkosci 130km/h i po dziurach!!!!

Rafał A.(antek)
02-03-2008, 12:21
Czy to wyglada tak ze podczas jazdy na wprost auto ci samo myszkuje prawo lewo? musisz caly czas kontrowac kierownica? a jak skrecasz w ktorakolwiek strone to samo pogłebia skret, czyl ijak by sama kierownica sie skrecalai trzeba ja mocno trzymac? Czy masz wspomaganie kierownicy? Czy kierownica w ktryms miejscu przy obracaniu z prawej do lewej maxymalnie chodzi ciezko? Czy miales moze albo mechanik regulowal luz na maglownicy (przekladni kierowniczej?)?

Odpowiedz na te pytana pozwoli przyblizyc problem. Tak na szybko wyglada na zbyt ciasno skrecona przekładnie kierownicza, bez luzu w połozeniu neutralnym.

brajdak
02-03-2008, 13:24
maglownice cala wykrecalem jak wymienialem drazek kierowniczy i nie ma na niej luzow. nie mam wspomagania i gdy puszczam kierownice to prostuje sie, moge puscic kierownice i jedzie prosto ale tylko tak przy predkosci do 70km/h tak przy predkosci okolo 100km/h to na byle dolku czuje jak prubuje mi kierownice wyrwac ale tak lekko a szczegolnie jak juz sa koleiny to juz masakra nawet male bo nosi go po szosie. trzymam kierownice prosto a on tak jakby na dolkach troszke jednym kolem skreca czy cos bo poprostu czuje takie szarpniecie w bok albo w jeden albo w drugi i przy tym szarpnieciu kierownice mi rusza. Oczywiscie nie tak mocno ale to jest uciazliwe bo powyzej predkosci 100 to musze prawie ciagle kierownica ruszac tak po okolo 3 cm w jedna i w druga strone bo nie zmiescilby sie na drodze, go poprostu tak raczej delikatnie szarpie w boki, efekt podobny jak by jechac maluchem 90 i tir z przeciwka by mnie mijal:) na prostej, rownej szosie jest w miare ale jakies male dolki pagurki (normalna polska szosa) to juz go nosi. Nie wiem juz, moze to poprostu jakies opony takie czy co, zrobi sie cieplej to zmienie na letnie to moze tak nie bedzie. Kumpel jak sprowadzi BMW 320 to mial podobny efekt ale mial bardzo szerokie opony i jak wymienil to nu pomoglo ale ja mam wazkie.

bolek-tarnow
02-03-2008, 13:32
cos nie tak jest z tym kolem ktore ci ucieka ja bym nada upieral sie na przekladnie lub na sworzen ma poprostu luz i kolo lata sobie jak chce, moze jeszcze podjechac na diagnostyke zaplacisz 20-30zl i ci sprawdza na przyzadach co jest do wymiany. jak by sie okazalo ze przekladnia pisz do mnie bo mam taka 100% bez luzow wyciagnieta bo zmienilem na taka ze wspomaganiem, wiadomosc na priva. pozdrawiam

brajdak
02-03-2008, 19:01
maglownica jest napewno dobra bo ja sprawdzalem, koncowki i drazki tez sa dobre. Zostala jedynie zbierznosc lub tulejki, zbierznosc niby dibra bo opon mi nie zdziera wiec zostaly tulejki. tylko mam pytanie jak tam tulejki sie wyjmuje?? bo w tylniej belce bez problemu a tu?? duzy mlot i sciagacz wystarcza?? I czy po wymianie tulejek koniecznie trzeba znow ustawiaz zbierznosc?? bo chyba raczej nic nie powinno sie przestawic co nie??

corneliusab
02-03-2008, 21:22
Duzy mlot i sciagacz powinien starczyc, ewentualnie mozna przeciac silenblock brzeszczotem, a zbierznosc trzeba na nowo ustawiac. Pozdrawiam

bolek-tarnow
02-03-2008, 21:24
nie trzeba przynajmniej mi nigdy mechaniorzy nie mowili ze trzeba a pytalem ale nic sie nie dzialo zadnych negatywnych efektow. tulejki to najlepiej na prasie hydraulicznej bo one sa wprasowywane, niby pisali tu koledzy ze mozna samemu ale u mechaniora koszt jest nie duzy u mnie 30zl za jedna strone a jak dawalem raz wyciagniete wachacze to 15zl za wprasowanie 2 tuleji w jeden wahacz a mniej mordegi. kiedys gdzies cos czytalem ze autko gosciowi uciekalo i ciagnelo kierownice i powodem bylo jakies lozysko przy amortyzatorze cos takiego. ja bym sie bardziej tym zaintersowal a tuleje jak sie nie tluka i sie nie rozwarstwiaja to bym zostawil w spokoju

robert pl
02-03-2008, 23:00
a jak u ciebie wyglądają łączniki drążka stabilizatora i sam drążek stabilizatora ,możesz także sprawdzić luzy na łożyskach bo przy tych felerach zachowanie pojazdu będzie podobne

ko.mar
03-03-2008, 00:13
Wedlug mnie takie zachowanie auta to może być wina opon, jak masz możliwość to podmień gumy i sprawdż

brajdak
03-03-2008, 18:46
tulejki jak juz pisalem fachowiec mi mowil ze sie zaczynaja rozwarstwiac o tak na dolkach troche slychac jak by cos sie tluklo. A jak sie sprawdza czy na stabilizarorach sa luzy?? Bo jak tak zlapie to niby nie ma luzow ale wiadomo ze kola nigdy idealnie rowno nie stoja wiec bedzie przyciskalo, wiec podniesc go, odkrecic trzeba ktorys stabilizator czy jakos pod skretem kol??

bolek-tarnow
03-03-2008, 19:31
skrec kola chwyc lacznik stabiizatora i szarp na boki jak poczujesz jaki kolwiek luz to do wymiany rowniez gdy gymu sa pekniete przy srubach. z tego co piszesz rowniez do wymiany masz tuleje na wahaczach