Zobacz pełną wersję : Analiza spalin , wysokie HC i O2-zapchany katalizator?
Witam, nie pytam juz o to co to jest HC i O2 bo znalazlem tą odpowiedź na innych postach jednak nie znalazlem odpowiedzi czy wysokie HC i O2 świadczą o zapchanym katalizatorze.Byłem dzisiaj na analizie spalin i oto wyniki:
CO=0.39%obj
CO2=14.600%obj
HC=251ppm
O2=1.05%obj
Lambda=1
Zbyt wysokie węglowodory i tlen.Nie wiem tylko skąd on bierze tyle tego powietrza, sprawdzalem układ wydechowy, niedawo zmienialem tłumik środkowy i końcowy.Auto od jakiegos roku zarywa, szarpie i dławi sie, tak jakby brak mu mocy czuje ze sie dusi.Myślalem ze to wina zuzytego juz silnika bo bral duzo oleju wiec zrobilem remont, nowe pierscienie, walek rozrządu, panewki, dotarta głowica, nowe uszczelniacze zaworowe oraz prowadnice zaworów, oleje , filtry, czujnik połozenia przepustnicy itd.Sprawdzałem tez wszelkie nieszczelności w odpowietrzaniu skrzyni korbowej, węze i przewody jednak nic to nie dało.Przed remontem jak i po remoncie auto dalej sie dusi i nikt nie wie dlaczego.Pozostalo mi jedynie wyjąc katalizator moze to on jest temu wszystkiemu winien? Rano jak odpale samochód to strasznie śmierdzi spalonymi jajami po nagrzaniu tez ale troche jakby mniej, najwiecej czuc wtedy gdy zatrzymam sie np. na światłach.Czy Waszym znadniem wynik analizy świadczy o zapchanym katalizatorze?
Duze O2 swiadczy o nadmiarze tlenu w spalinach. Albo łapie lewe powietrze, albo cos z układem zapłonowym(swiece, kable).
corneliusab 03-03-2008, 19:44 szczególnie rano albo jak sie zatrzymam na światłach to śmierdzi jakby palonymi jajami
Na 200% katalizator do wymiany.
Rano jak odpale samochód to strasznie śmierdzi spalonymi jajami
za bogata mieszanka
sonda lambda, jej masa w jakim stanie, MAP-sensor, czujnik temperatury cieczy chlodzacej i potencjometr przepustnicy - sprawdz to
bartstep 04-03-2008, 06:13 albo niezupelne spalanie. Efekty beda takie same.
Mozliwe usterki to swice zaplonowe, przewody zaplonowe i niedomagania cewki zaplonowej.
Sprawny silnik i bez katalizatora nie przekracza dopuszczalnych norm.
Sonda Lambda na analizie pokazala przeciez ze jest sprawna dokładnie miała 1.03, map sensor sprawdzalem, podpinałem inny i bez różnicy, kable kupilem orginalne i świece tez, ale na starych kablach i świecach jechal tak samo takze po kupnie nowych sie nic nie zmieniło, czujnik temperatury cieszy był zmieniany, nie patrzyłem jeszcze do cewki i nawet nie wiem jak sie za nia zabrac.Jak sprawdzalem Lambde voltomierzem to dawała dobre napiece od 0.3 do 1V czyli jest sprawna.Myślicie ze to nie jest wina katalizatora? moze on sie dusi tymi spalinami?
bartstep 04-03-2008, 07:51 W dalszym ciagu sprawdzilbym cewke zaplonowa i... wtryskiwacze. Moze ktorys niedomaga?
co z masą sondy ? sprawdzałeś...
wtrysk nie leje, membrana regulatora paliwa czasem nie pękła?
co do zapłonu to bym sobie go podarował bo przy takich wynikach to musiałby szarpać niesamowicie
ile pali oleju ?
Model: Escort MK V
Silnik: 1.4 CFI
rocznik: 91
wtryskiwacze. Moze ktorys niedomaga?
CFI - Central Fuel Injection - jeden wtrysk......
Oleju nie bierze w ogóle, w koncu jest po remoncie;) z regulatora paliwo nie cieknie, ale nie rozbieralem go i nie sprawdzalem membrany, postaram sie to niedługo sprawdzic, jak patrzylem na przepustnice jak działalo auto to mialem wrazenie jakby paliwo ściekało po ściankach przepustnicy nie bylo ono dobrze rozpylone przez wtryskiwacz, nie wiem czy to tak ma byc czy nie...Co do sondy to próbowalem kiedys od szarego i czarnego kabelka ( na zmiane bo nie wiedzialem który jest dokładnie od masy i spróbowałem na przemian czarny z szarym ) podprowadzic kabelek i dac go do masy jednak nic sie nie zmienilo.
Jedna rzecz mnie ciekawi, gdy odpale rano auto i odrazu depne mu gaz do końca ( na biegu jałowym na postoju ) to nie zarywa i odrazu sie zbiera ale wystarczy ze rusze i podczas jazdy zarywa i to strasznie na zimnym silniku, gdy sie rozgrzeje to podczas jazdy sie szarpie ale sie dusi i go muli a jak wtedy zatrzymam samochód i na jałowym dam mu gaz do końca ( gdy jest rozgrzany ) to mało co sie zgasnie i przez 15 sekund próbuje wejść na obroty i albo zgaśnie bo mu sie nie uda albo sie zbierze i da rade...
Najpierw zaczne jednak od wywalenia katalizatora, wstawie zwykłą rure która połaczy sie z tłumikiem środkowym, mi sie cały czas wydaje ze on sie dusi spalinami i sonda głupieje i daje złe informacje do kompa i przez to tak sie dzieje...chociaz moze źle myśle
corneliusab 04-03-2008, 17:00 Witam. Dwa razy mialem taka sytuacje (2 rozne samochody), ze smierdzialo na "zgnile jaja" i za kazdym razem byla to wina katalizatora (skonczylo sie jego zycie) ale moge sie tez mylic, apropos to katalizator jest obliczony na ok 200tys km ale mozna go latwo zabic duzo szybciej. Ja bym sie pozbyl kata w pierwszej kolejnosci. Pozdrawiam
corneliusab ale w Twoim przypadku tylko wydobywał sie dziwny zapach a auto działało dobrze? czy tez miales problem z dławieniem i muleniem przy okazji?
corneliusab 04-03-2008, 17:31 Uban u mnie nie wygladalo to az tak drastycznie jak u Ciebie tzn. jakos nie gasl mi na wolnych obrotach czy przy dojezdzaniu do swiatel ale zmulony byl. Jak facet mi wyjal kata z auta to wysypal z niego w *olere syfu, kat sie rozsypal w srodku. W jego miejsce wstawilem strumienice wygladem przypominajaca kat z omegi zeby przypadkiem sie na przegladzie diagnosta nie czepial bo akurat to byl wtedy Opel Omega. Pozdrawiam.
siwy rs2000 01-08-2014, 19:26 mam taki sam problem escort rs 93r hc 389 co4.2 znalazlem ze kabel na jednej z sad lambda jest przepalony taki bialy kabelek zlutowalem i pojechalem na przeglad i pokazalo hc 260 i co 2.1 tez zawysokie i niewiem co dalej czy moze sade wymienic
Bump:
|
|