Zobacz pełną wersję : chce założyć na tył tarcze
marcin123marcin 16-03-2008, 23:26 Witam.
Byłem dziś u diagnosty i mam niestety z tyłu bębny do wymiany.
Chciałbym założyć tarcze, słyszałem że niektórzy tak robią ale nie wiem czy nie będzie problemów potem z przeglądem, czy takie przeróbki są dozwolone.
Nie wiem też od czego zacząć z wymianą na tarcze czy muszę przerabiać zawieszenie, zmieniać piastę, czy jest to prostsze.
Dziękuję i pozdrawiam.
Rafał A.(antek) 17-03-2008, 04:23 abstrac***ac od wszytskiego... PO CO?
zalozyc mozesz sobie co chcesz na tyl i przeglad przejdzie jezeli tylko bedzie to dzialac i hamowac jak nalezy. dawalem do przerobki hamulce w scorpio z tarcz zwyklych na tarcze wentylowane i szczerze?? nie bylo zadnej roznicy. tyl nie hamuje na tyle mocno zeby oplacalo sie to robic. teraz jezdze mocniejszym mondeo niz mialem scorpio i z tylu mam bebny i juz tam zostana. szkoda mi kasy bo efektu takiej zamiany pewnie za bardzo bym nie czul. a zazwyczaj do wymiany sa tylne wahacze z wszystkim co je laczy z hamulcami
radekbox 17-03-2008, 10:42 tak jak przedmowcy, daj sobie z tym siana.
na innym forum nawet porownywali sile hamowania (z tylu tarcze i bebny) i wyszlo wielkie g....
chyba , ze masz duzo kasy i chodzi Ci jedynie o wyglad
marcin123marcin 17-03-2008, 17:10 Dzięki za porównanie, pomyliłem się jeśli chodzi o taką wymianę, bo byłem przekonania że tarcze lepiej hamują jak bębny.
Zależało mi na tym, że jak zaciągnę ręczny to bym mógł na tarczach lepiej zachamować auto niż na bębnach.
Jak by tak szczelił przewód i płyn by ściekł to wtedy ręcznym mogę zachamować.
Teraz na ręcznym auto sobie jedzie jakby wogóle hamulca nie było, ale jeśli zachamuje nożnym i zaciągnę ręczny to auto się nie skula z górki.
Pozatym diagnosta stwierdził że i tak bębny do wymiany.
Rafał A.(antek) 17-03-2008, 17:14 To ja ci odpowiem, ze bebny czeso na recznym hamuja lapiej niz tarcze. Zrob dobrze hamulce, u mnie sila tylkow jest prawie taka jak przodów, na recznym nieznaczne mniejsza, ale taka ze kola blokuje w dowolnej konfiguracji recznym (na asfalcie rowniez, jadac i wolno i szybko)
radekbox 17-03-2008, 17:30 Jak by tak szczelił przewód i płyn by ściekł to wtedy ręcznym mogę zachamować.
na bebnach tez mozesz
wymien bebny, oczywiscie jesli to one i masz spokoj
a zabawa w tarcze to o wiele drozszy biznes
marcin123marcin 17-03-2008, 20:15 Dzięki, jutro porozglądam się za bębnami by już mieć spokój.
bebny sie przetacza jesli oczywiscie jeszcze jest co, ja przetaczalem bo byly straszne rysy, niezle starte bo taki prog ze zdjac bardzo ciezko bylo a po przetoczeniu reczny zaciagam przy 60 i kola stoja. a takie przetoczenie to koszt 10 zl od bebna. Moze jakis fachowiec sie wypowie na ten temat? Bo chcialbym zobaczyc co inni o tym mysla
marcin123marcin 17-03-2008, 22:51 Witam.
Jeśli u ciebie ręczny zatrzymuje koła przy 60 km/h to nie mam się czego obawiać i spokojnie bębny kupić.
To moje pierwsze auto z bębnami więc się przestraszyłem że to nie są dobre hamulce, zwłaszcza jak mi diagnosta nagadał.
kokoSpoko 17-03-2008, 23:16 moje bębny właśnie przyszły z allegro kupowałem nówki zapłaciłem 128 zł za komplet razem z wysyłką kurierską.
(niemiecka firma metelli)
Rafał A.(antek) 18-03-2008, 02:10 Mozna stoczyc jak sa jeszcze grube, spokojnie dzialaja bdb.
To ja ci odpowiem, ze bebny czeso na recznym hamuja lapiej niz tarcze.
A jakież to auto, jeśli można wiedzieć, ma ręczny oparty na tarczach?
To ja ci odpowiem, ze bebny czeso na recznym hamuja lapiej niz tarcze.
A jakież to auto, jeśli można wiedzieć, ma ręczny oparty na tarczach?
ford mondeo mk3
Skolmi, a na przykkład FSO1500 :P
z przetaczaniem bębnów nie ma sensu bo nowy, a zuzyty to tylko 1 milimetr średnicy jak ktoś ma wiecej to ma słaby reczny....
piotrek__81 18-03-2008, 16:51 To ja ci odpowiem, ze bebny czeso na recznym hamuja lapiej niz tarcze.
A jakież to auto, jeśli można wiedzieć, ma ręczny oparty na tarczach?
wiem o co Ci chodzi bo przewaznie jak sa z tylu tarcze to i tak jest taki mini beben w ich srodku w ktorym sa okladziny i one odpowiadaja za reczny ale nie jest tak zawsze a jako przyklad podam ci poloneza w ktorym takze linka recznego rozpreza cylinderek w zacisku:)
ps. hehe waldi ubiegles mnie o te trzy minuty:D:D chyba szybciej stukasz w klawisze:D:D
scorpio ma reczny na tarczach i nie dzialalo to zbyt rewelacyjnie a mialem 2 scorpia i w obu wymienianie tylne zaciski czyli lacznie jakby 4 komplety zaciskow. przeglady przechodzilo ale jednak reczny w mondeo mam zdecydowanie mocniejszy
Rafał A.(antek) 19-03-2008, 00:35 To ja ci odpowiem, ze bebny czeso na recznym hamuja lapiej niz tarcze.
A jakież to auto, jeśli można wiedzieć, ma ręczny oparty na tarczach?
np kazdy ford, majacy tarczowe tylne hamulce :)
jako przyklad podam ci poloneza w ktorym takze linka recznego rozpreza cylinderek w zacisku:)
A tego to nie wiedziałem. Masz rację - chodziło mi tarczobębny.
Rafał A. (antek) - niestety nie. W większości masz właśnie tarczobębny - tarcze dla hamulca zasadniczego i bębny dla pomocniczego.
Rafał A.(antek) 19-03-2008, 10:05 Rafał A. (antek) - niestety nie. W większości masz właśnie tarczobębny - tarcze dla hamulca zasadniczego i bębny dla pomocniczego.
nie wiem jak u Ciebie w USA, ale na kontynencie starym w fordzieowszem. Wszystkich modeli nie widziałem, ale doszkole sie, tylko spojze w katalog. Z głowy:
Sierra tarcze, Scorpio tarcze, Focus tarcze, Mondeo tarcze
Tarczobębny stosuje np Opel, ale nie ford (albo ja nie wiem o tym)
escort ma właśnie tarczo bębny :P
radekbox 19-03-2008, 16:52 escort ma właśnie tarczo bębny :P
jak dobrze pamietam to sa w rs-ie
marcin123marcin 20-03-2008, 11:44 Witam.
Miałem dużego fiata i niestety ręczny był lepszy od nożnego i wcale nie były to złe hamulce.
Do tarcz dociskały klocki które były dociskane przez tłoczek i śrubkę z linki ręcznego.
Jedną rzeczą jaką miałem to, że raz linka była naciągnięta że nie miało sensu jej skracać bo zaraz się wyciągła i ręczny był do niczego, dopiero wymiana linki doprowadziła hamulec do ładu.
Kiedy mi brakło płynu bo puścił wąż to wychamowałem na ręcznym i na dodatek nożny jeszcze działał ale tylko na dwa koła.
W dużym fiacie jak brakło płynu to dwa koła hamowały a w fordzie jak braknie to mogę tylko pomarzyć, dlatego tak mi zależy na ręcznym.
Jakoś jestem przekonania że tarcze szybciej stają, jest tak dlatego że sąsiedzi kiedyś mieli maluchy z bembenkami i narzekali.
Pawel_Cios 31-03-2008, 22:53 tarczo bębny to ****o odradzam wszystkim kupilem i wywalilem wo kosza bo sie zdenerwowalem to jest ****o ****o ****o bębny zwykle sa super tylko kupic komplecik trzeba samorekulatorów szczęk itp. itd i ful wypas!
|