Witam wszystkich.
Jestem w posiadaniu fajnego auta - oczywiście scorpio 2,9 GHIA. Alem mam też problem. Nie wiem czy fabrycznie w tych autach był montowany alarm. Kluczyk jest goły, nic nie ma. Ale przy otwieraniu drzwi, bagażnika zaczyna mi wyć tenże alarm. Pewnie głupio wyglądałem stojąc i patrząc jak wyje... Odłączyłem głośnik... ale to nie rozwiązanie. Co to może być za licho.Pomocy.
Pozdraiam, Andrzej

Oli31, Glosnik...masz na mysli syrenke tak...i powiedz ,ze wsiadasz, normalnie zapalasz i jedziesz-zadnych blokad??Moze immobiliser w kluczyku jednak jest.Ile Ty juz tym jezdzisz??? Jedz do speca od alarmow, lepiej to wywal i zaloz normalny,sprawny i bezpieczny alarm.


chyba,ze czegos nie zatrybilem :roll:

Alarmy w Scorpio mają tendencje do robienia psikusów. Polecam lekturę
http://www.forum.ford-scorpio.pl , znajdziesz tam posty dotyczące Twojego problemu

ale to ni epsikus - tak jest i tak ma być - tam jest alarm ( debilny ale jest ) jak zamkniesz auto to się uzbraja i jak otworzysz wtedy z kluczyka bagażnik to wyje. żeby nie wyło to musisz odzbroić - czyli otworzyc auto i wtedy juz nie będzie wyło.

Struna ma racje - skretyniałem do reszty, bo otwieram auto z pilota. Gdy zamkne go i otwrzę z klucza to też mi drze mordę.

Czyli wnioskuje,ze otwierajac drzwi(nawet nie z oryginalnego kluczyka) to ten ''debilny''alarm sie rozbraja tak ???
No nie moge... :D :D :D

Bo to mechanicznie się uzbraja - nie ma żadnego pilota, immobilisera czy cos w tym guście.

ktory rok auta? widac padł wyłacznik w zamku, immobilajzera moze nie byc, ale nie powinien dac sie zapalic.