Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] po założeniu felg aluminiowych drży samochód


krzysiekk24
01-04-2008, 09:29
Witam. Jak wcześniej pisałem pozałożeniu felg aluminiowych drży samochód.Luzów brak. Dobrze wywarzone koła. Zastanawai mnie rozmiar tych felg 7*16 ET40. Wiem że oryginalne felgi mają 6,5*16 ET52,5. Może to jest powód tego drżenia. Koła wystają bardziej jak na stalowych. Może miał ktoś podobny przypadek? Pytam bo wiem że producent felg wciśnie wszystko,a mnie wydaje się że są nieodpowiednie

ace2.1
01-04-2008, 09:35
Jezeli masz pewnosc ze sa 7" to musisz uzyc pierscienia redukcyjnego na 6,5". Samym ET sie nie przejmuj zbytnio o ile opona nie ociera na nierownosciach.

kreeecik
01-04-2008, 09:50
A dystans zdjąłeś? Do stalowych felg masz dystans przy tarczy a do aluminiowych sie go sciaga, tak gdzieś wyczytałem.

ace2.1
01-04-2008, 09:56
dobre hehehehehe

krzysiekk24
01-04-2008, 10:10
A dystans zdjąłeś? Do stalowych felg masz dystans przy tarczy a do aluminiowych sie go sciaga, tak gdzieś wyczytałem.

Dystans do stalowych? Od kiedy go się zakłada? Co do pierścienia to zakładałem centrujący. Nie słyszałem o pierścieniach pozwalających zmniejszyć średnicę?

krzysiekk24
01-04-2008, 10:13
Przepraszam chodziło mi o szerokość nie średnicę.

WojekP
01-04-2008, 10:28
Nie musisz przepraszać :fcp4 jak coś źle napisałeś to wejdź w edycje swojego posta i to popraw :fcp3

kreeecik
01-04-2008, 11:45
Porypało mi się, nie chodzi o dystanse , tylko o pierścienie blokujące które sa na spilkach (nie wszystkich). Felga aluminiowa powinna przylegać ścisle do tarczy calym wewnętrznym pierścieniem mocujacym (jesli sa niezdjete pierścienie to działają jak dystanse). Oryginalne felgi Forda mozna spokojnie zkładać, natoniast przy nieoryginalnych trzeba ściągać.

krzysiekk24
01-04-2008, 14:45
Porypało mi się, nie chodzi o dystanse , tylko o pierścienie blokujące które sa na spilkach (nie wszystkich). Felga aluminiowa powinna przylegać ścisle do tarczy calym wewnętrznym pierścieniem mocujacym (jesli sa niezdjete pierścienie to działają jak dystanse). Oryginalne felgi Forda mozna spokojnie zkładać, natoniast przy nieoryginalnych trzeba ściągać.

Muszę sprawdzić czy faktycznie są u mnie takie pierścienie. czy jak zdejmę koło to widać je?

WojekP
01-04-2008, 14:50
Ja jak dokupowałem sobie alusy to takie centrujące(plastikowe) pierścionki były w kpl.
Wcisnąłem je w nowe felgi i teraz już sobie tam siedzą.

mihowe
01-04-2008, 15:01
Pomijając wszelkie posty o zmiejszaniu szerokości felgi (7" na 6,5") przy pomocy dystansu .
Może poprostu trzeba dokręcic koła. Czy odrazu po założniu zaczęło drżeć czy zdążyłęs zrobić parę kilometrów?
Generalnie alufelgi dokręca sie jeszcze raz po przejechaniu kilkudiesięciu kilometrów.
Jeżeli opony sa dobre luzów niema koła wyważone i dobrze dokręcone to albo te drganie nie są spowodowane kołami albo felgi są ..... złe.

krzychu2lv6
01-04-2008, 18:08
he dystanse do przerabiania felg z 7,na 6,5 :) ja bym poprosił takie z 7 na 9 cali :),a tak serio to w feldze w śrdkou powinneś mieć plastikowy oring który centruje felge na piaście jeśli go niema to se zmierz czy otwór ten durzy w fedze na środku ma taki sam wymiar co i piasta chyba w mondeo 63,4 mm jesli ok. i opony są w 100% pewne to wywarz ich jeszcze raz u kogoś innego przewarznie gdy koła są niewywarzone to zaczyna szarpać ok.80 potem przestaje i znowu ok.120,140 i przestaje

adi
01-04-2008, 18:24
ace 2 z całym szacunkiem, ale...
"Jezeli masz pewnosc ze sa 7" to musisz uzyc pierscienia redukcyjnego na 6,5". Samym ET sie nie przejmuj zbytnio o ile opona nie ociera na nierownosciach"

przy zbyt małym ET nie opona bedzie ocierała o cokolwiek,a felga o zacisk-i nie musza to byc dziury na drodze ,bo na równej jak stół autostradzie tez bedzie sie tarło,niestety.
et to jest "wysuniecie","wysunięcie " felgi

pozdrowionka

ace2.1
02-04-2008, 06:18
adi oczywiscie, wszystko w granicach rozsadku z ET, chodzilo mi o to ze jest pewnien zakres ET, ktory pasuje.

joj
02-04-2008, 13:30
Witam. Jak wcześniej pisałem pozałożeniu felg aluminiowych drży samochód.Luzów brak. Dobrze wywarzone koła. Zastanawai mnie rozmiar tych felg 7*16 ET40. Wiem że oryginalne felgi mają 6,5*16 ET52,5. Może to jest powód tego drżenia. Koła wystają bardziej jak na stalowych. Może miał ktoś podobny przypadek? Pytam bo wiem że producent felg wciśnie wszystko,a mnie wydaje się że są nieodpowiednie

ja miałem podobny przypadek drżały mi koła ale tylko przy hamowaniu, a było tak
na zimę kupiłem oponki i felgi chciałem kupić stalowe bo na zimę, gościu zaproponował mi felgi alu orginalne forda używane, obejżałem i ... fajne a i cena spoko zażyczył sobie 70PLN od sztuki :fcp2 , myślałem że krzywe czy coś innego było z nimi nie tak ale sprawdziłem proste (oczywiście w innym zakładzie sprawdzałem) :fcp3
po jakiś 2-3 miesiącach przeciąłem oponę :fcp5 zamówiłem do kompletu nową i pojechałem wymienić ale nie u tego samego gościa co kupowałem wcześniej pojechałem do NorAuto (było bliżej i nie drożej) i podczas wymiany okazało się że felgi które mam nie pasują do mojego auta :fcp15 , jak mogą nie pasować jak są przykręcone i jest oki a na to mechanik z NorAuto przyłożył felgę do piasty i pokażał co jest nie tak - rozstaw śrób nie pasował idealnie w otwory w feldze :fcp15
faktycznie nie pasuje przykręcić się da ale nakrętki nie trzymają na całym obwodzie
poczytałem poszukałem na necie i okazuje się że ford robi lub robił kiedyś felgi z rostawem 5x112 a w moim mondku mają być 5x108, różnica niewielka ale czuło się jak się jechało gdy koła są niedokładnie przykręcone, mało tego same się odkręcały :fcp15
uprzedzam co niektórych czemu jeździłem 2 miesiące z tym wibrowaniem podczas hamowania bo myślałem że mam tarcze hamulcowe powichrowane i już się przymierzałem do ich wymiany tylko nieszczęsny krawężnik na którym przeciołem oponę wykrył że to wina felg
oczywiście felgi oddałem i teraz mam stalowe na zimę a nie alusy ale odrazu lepiej

krzychu2lv6
02-04-2008, 19:01
orginalne felgi forda (niektóre ) mają większe otwory na sruby ,przez co NIE da się ich dobrze przykręcić bez orginalnych śrub od kąpletu z większym stożkiem. Z oponami ma do czynienia od 5lat wiec wierz mi ze to bedzie albo otwór centrujący, albo poprostu zmieniło się wywarzenie bo tak się dzieje doś czesto bo puki dobrze opona na felge nie siądzie , to wywarzenia nie mozna byc na 100% pewne.

krzysiekk24
02-04-2008, 22:00
Felgi które kupiłem-teraz są u sprzedawcy gdyż reklamowałem. Felgi aluminiowe 7*16 ET 40. Opony nowe Continental na felgach stalowych idzie ok zero drżenia. Na tych alusach drżenie auta przy 110-120 km/h.Wyważone kilka razy w różnych zakładach oponiarskich(jeden z nich to serwis Michelin). Niby na felgach stalowych może nie być wyczuwalne coś co na alusach daje znać tj alusy są sztywne a stalowe pracują. ale bez przesady nie poto kupuję nowe felgi żeby drżało auto. Tak poza tym na alusach auto gorzej przyspiesza

joj
03-04-2008, 07:26
orginalne felgi forda (niektóre ) mają większe otwory na sruby ,przez co NIE da się ich dobrze przykręcić bez orginalnych śrub od kąpletu z większym stożkiem.
oki masz rację tylko ja piszę że rozstaw śrub względem otworów w feldze jest inny są 5x108 i 5x112
tak do felg alu są inne nakrętki niż do felg stalowych

krzysiekk24
03-04-2008, 15:19
Może słyszeliście o jakiś sprężynkach umieszczonych na szpilkach przy piascie? podobno się je sciąga gdy zakładamy felgi nie oryginalne? Podobno występują po dwie sprężynki na koło

kreeecik
03-04-2008, 16:14
kolego opisałem to powyżej.

krzysiekk24
15-04-2008, 07:34
Faktycznie po sciągnięciu tych podkładek problem zniknął. .Człowiek uczy się całe życie i umiera głupi..