Troszkę się pospieszyłem i wlałem za dużo oleju do silnika, co się takiego stanie jak jest ponad stan, albo max, a jak Wy macie? Ile litrów lejecie do silnika?

Może Ci wyrzucić nadmiar oleju !!! gorzej jak zrobi to na sprzęgło.

Uszkodzeniu może ulec też katalizator. Silnik będzie dymił podczas pracy.Jak będziesz musiał kupić nowy katalizator to na drugi raz nie będziesz się spieszył. Oleju leje sie tyle ile przewiduje instrukcja, RÓŻNE ILOŚCI DO RÓŻNYCH SILNIKÓW

Troszkę się pospieszyłem i wlałem za dużo oleju do silnika, co się takiego stanie jak jest ponad stan, albo max, a jak Wy macie? Ile litrów lejecie do silnika?

To tak jakby kazał Ci wypić 10 browarów i lecieć
- jak bym wiedział gdzie mieszkasz bym Ci napisał, gdzie lecieć.
Np. do Warszawy - biegiem.

przestańcie kolegę straszyć! o ile tego oleju masz za dużo? jak do 5mm ponad kreskę to sobie nawet [...] nie zawracaj. i niech głupot inni nie piszą o wyrzucaniu itp. jak ktoś pod tłoki zaleje to i owszem, silnik może padaczkę zaliczyć.

przestańcie kolegę straszyć! o ile tego oleju masz za dużo? jak do 5mm ponad kreskę to sobie nawet dupy nie zawracaj. i niech głupot inni nie piszą o wyrzucaniu itp. jak ktoś pod tłoki zaleje to i owszem, silnik może padaczkę zaliczyć.
Kolego zgadza się, że są pewne normy, które można nie znacznie przekroczyć ale w tym wypadku się z tobą nie zgodzę. Z nadmierną ilością oleju nie poradzi sobie odrzutnik wału zarówno przy wyjściu na koło zamachowe jak i na koło rozrządu. Jak tego nie wytrzyma uszczelniacz to wyciek murowany. Jak na sprzęgło to poślizg jak na rozrząd to w przypadku paska skrócenie jego żywota. Przerabiałem ten temat z dużo większymi jednostkami napędowymi więc wiem jakie są skutki. Lepiej nie dolać jak przelać. Tak samo jak z człowiekiem wlejesz jedną 50 więcej i pan jest wyautowany. Pozdrawiam Zibi.

zibi 187 - dobrze napisał.

[ Lepiej nie dolać jak przelać. Tak samo jak z człowiekiem wlejesz jedną 50 więcej i pan jest wyautowany. Pozdrawiam Zibi.[/quote]
??to lepiej nie dolać?? ma przez parę sekund chodzić na sucho.??

[ Lepiej nie dolać jak przelać. Tak samo jak z człowiekiem wlejesz jedną 50 więcej i pan jest wyautowany. Pozdrawiam Zibi.
??to lepiej nie dolać?? ma przez parę sekund chodzić na sucho.??


zibi187 ma 100% rację (chyba, że masz cały czas szczęście w życiu, to Ci się uda). "Nie dolać" do pewnej normy, żadne "parę sekund na sucho" jeżeli masz minimum, albo "ciut" poniżej - to jest w dalszym ciągu norma, ale jak masz powyżej max to już tylko zależy od uszczelnień, jak masz ok to spoko, ale takk naprawde to nikt nie wie w jakim one są stanie, najprawdopodobniej się rozszczelnią. lepiej upuścić i po kłopocie.

zlej sobie do 5mm ponad max i sprawdź (jaki jest poziom w misce i dokąd sięga), po drugie sprawdż jaki jest poziom oleju w trakcie pracy silnika (ile pozostaje w misce poza obiegiem) a później teorie. napisałem w granicach rozsądku! jeżeli przelał o 0,5l to nie ma znaczenia (a jest to te ok 5mm na bagnecie). oczywiście macie rację ale w przypadku gdy jest to naprawdę przesadzone.

co się takiego stanie jak jest ponad stan

Jak przywoziłem auto z Niemiec, to stan oleu był 3mm ponad max na zimnym silniku(przelany). Nadmiar oliwy wywalało mi przez odme na tył silnika, ale przy zmianie oleju zauważyłem, że poszło też na uszczelniacz wału i mam tam delikatny wyciek.

Przy zmianie oleju zawsze wlewaj 0,5l mniej niż zalecają, bo olej nigdy nie ścieknie cały z silnika. Poza tym o,5l zawsze wejdzie do filtra oleju, także po pierwszym rozruchu (jak olej wejdzie do nowego filtra) gaś silnik, odczekaj 5 min, sprawdź stan i dopiero ewentualnie uzupełniaj olej.

jaki nadmiar miało ci wywalać odmą? do odmy idą opary oleju. pod drugie ilość krążącego oleju nie zwiększa się w zależności od ilości w misce. wywalanie odmą może jedynie świadczyć o przedmuchu ze skrzyni korbowej. mi jakoś dziwnym trafem w żadnym z aut jaki miałem w przypadku niewielkiego stanu ponad max nigdy niczym i nigdzie oleju nie wywalało. chba że ktoś leje tyle że tłoki moczą tyłki to będzie wyciekał. po drugie w przpadku zalania do kreski max po odpaleniu silnika poziom oleju w misce często jest na poziomie poniżej min, więc zalanie o te 3mm powyżej max nie ma kompletnego znaczenia. a to że w książce piszą co by nie przelewać to jest to taki sam zapis jak na pudełku z dowolnym produktem nieżywnościowym co by nie spożywać :fcp3 książka obsługi ma być "debiloodporna" i czytają ją nie tylko fachowcy co umieją z rozsądkiem podejśc do sparawy ale i też kompletni ignoranci. więc nie róbmy z igły widły. jak ktoś się boi to może upuścić lub odessać taki niewielki nadmiar (3-5mm ponad stan) a nie od razu wszyscy gościa straszą awarią silnika.

Mocno teoretyzując to nadmiar oleju może spowodować uszkodzenie panewek na wale (duzy wzrost ciśnienia) - ale trzeba by było bardzo duzo przelać. Generalnie 3mm to nie jest problem, bo nic się nie ma prawa stać - faktycznie odma to przedmuchy silnika i często skrapla sie olej - ale nie ma związku

co ty opowiadasz, jaki wzrost ciśnienia na wale :fcp15 ciśnienie w układzie nie jest zależne od poziomu oleju! po to masz regulacyjny zawór nadmiarowy w pompie oleju, żeby ciśnienie było na odpowiednim poziomie! jedyna zależnośc od poziomu to ta gdy w misce sucho, wtedy ciśnienia nie uzyskasz :fcp3

Jeszcze raz powtarzam !!! Nadmiar oleju zostanie przez silnik wyrzucony bądź to przez koło pasowe bądź zamachowe. I jedno i drugie zdrowe nie jest. Pozdrawiam Zibi.

ale musiałbyś zalać do poziomu simmeringu, a to jest już przesada (a nie te 3-5mm o których jest mowa)

ale musiałbyś zalać do poziomu simmeringu, a to jest już przesada (a nie te 3-5mm o których jest mowa)
Każdy nadmiar jest niezdrowy, nawet nadmiar kasy bo powoduje ............. ale to temat na forum dla psychiatrów. Twoja sprawa ile przelejesz. Dla mnie możesz zalać silnik olejem 3mm ponad stan lub pod tłoki. Twój wybór, ale nie wprowadzaj kolegów błąd, że to nic wielkiego.

kurcze ale uczepiłeś się swojej teorii,i nie wprowadzam nikogo w błąd :fcp2 . przecież napisałem, że można oddessać lub upuścić. nie zmienia to faktu, że jak komuś się przydarzy przelać o w/w wartość, nie ma to kompletnego znaczenia i nie trzeba starszyć, że silnik zacznie pluć lub padnie, bo jest to niemożliwe. powtarzam przelanie o sporą ilość jest szkodliwe.

chyba ta dyskusja do rozwiązania problemu nie doprowadzi :fcp3 każdy użytkownik zrobi jak będzie chciał i wnioski z dyskusji wykorzysta wg potrzeby :fcp1 pzdr.

kurcze ale uczepiłeś się swojej teorii,i nie wprowadzam nikogo w błąd :fcp2 . przecież napisałem, że można oddessać lub upuścić. nie zmienia to faktu, że jak komuś się przydarzy przelać o w/w wartość, nie ma to kompletnego znaczenia i nie trzeba starszyć, że silnik zacznie pluć lub padnie, bo jest to niemożliwe. powtarzam przelanie o sporą ilość jest szkodliwe.
Nie uczepiłem się !!! Daleki jestem także od cynicznej krytyki. I nie uczepiłem się swojej teorii bo nie jest ona moją. Pracowałem przy dużych silnikach i tam nabrałem praktyki. To tyle w temacie. Nie mniej jednak Zwróć uwagę na temat oraz autora. Silnik samochodu z 2002 roku ma swój przebieg. Dla niego każdy nadmiar może oznaczać smarkanie na zewnątrz. Pozdrawiam Zibi.

Nie uczepiłem się ! Daleki jestem także od cynicznej krytyki. I nie uczepiłem się swojej teorii bo nie jest ona moją. Pracowałem przy dużych silnikach i tam nabrałem praktyki. To tyle w temacie. Nie mniej jednak Zwróć uwagę na temat oraz autora. Silnik samochodu z 2002 roku ma swój przebieg. Dla niego każdy nadmiar może oznaczać smarkanie na zewnątrz. Pozdrawiam Zibi.


Żebu się nie rozpisywac - popieram