Niestety ale ostatnio pożegnałem się z moim ukochanym escorcikem. I teraz szykuje się powoli na zakup kolejnego autka tylko jeszcze się nie zdecydowałem i teraz qrde sam nie wiem co zakupić. Do wyboru mam mondeo mk2 alfe romeo 156 i w ostateczności jeszcze volvo s40. I kłopot jest oczywiście murowany bo nie wiem co będzie najlepsze. Acha oczywiście wszystkie autka tylko i wyłącznie w dizelku. Jak dla mnie to wybór sie toczy tylko i wyłącznie między alfą a mondeo ale moja druga połówce podoba sie też volvo s40. A chciałbym się dowiedzieć czy miał ktoś styczność z tymi dwoma autkami i co na ich temat sądzicie.

a dlaczego koniecznie dizel ?? (przy obecnych cenach - czy wart ? )

no ale do tematu - alfę bym kupił sercem, a rozsądkiem mondeo

volvo s40 to stare to mi się nie podoba za bardz

btw. postanowiłem sobie kupić w przyszłości jakąś alfę romeo (wg Clarksona - każdy prawdziwy facet, który uważa się fanem motoryzacji powinien raz w życiu mieć alfę)

pzdr

Mi si wydaje że jednak pozostanę przy fordzie ale nie jestem pewny jeszcze bo słyszałem że części do alf nie są zbyt tanie. A co do czy dizla czy nie to sam nie wiem al i tak chyba bardziej się opłaca na ropie jeździć niż na bęzynie

tez alfe sobie bym darowal, bo z nimi czesto roznie bywa :fcp5

Powiem szczerze że alfe tylko dlatego zaczołem brać pod uwagę bo ładnie wygląda, tak żeby sie pokazać sąsiadowi :) ale już tak bardziej poważnie wczoraj wieczorkiem z moją narzeczoną stwierdziliśmy że volvo sobie odpuścimy bo tak sobie wygląda i pozostała nam ta nieszczęsna alfa i mondeo. Jak narazi przeglądam sobie jak tam części do niej kosztują i porównuje z mondeo :). Ale tak czy siak jeszcze nie jestem zdecydowany do końca czy aby napewno kupić w dizlu czy nie lepiej będzie bęzyna + ewentualny gazik.

Ja ze względu na ceny części zamiennych odpuściłbym sobie volvo. Słyszałęm w jakimś programie motoryzacyjnym, że ceny są wysokie, a jak tam mówią, że są wysokie, to muszą być na prawdę wysokie. Nie wim jak spisuje się dieselek w mondku, ale myślę, że te 90 KM to trochę za mało na tą budę.

a mam benę+ gazik i tak preferuję

no dobra pozostańmy przy mondeo bo chyba jednak to zostanie zakupione albo w sedanie albo w hatchback. To co będzie lepiej wybrać czytałem na temat mkIII że tam ludzie polecają przede wszystkim benzynę a jak tam się to ma w mkII?

ja bralbym bene i zeby to rozsadnie jechalo to 2.0 :fcp1

ale ile taka benzynka będzie palić ????

staff, powiem ci coś czo mnie samego zszokowało. Mondek 98 kombi, 2,0 pali dokładnie tyle samo co palił mi escort HB, 1991r. 1,6 8V. Przy jeździe dość szybkiej oba na trasie paliły mi niecałe 10l. NIe chcę siać herezji, bo nie sprawdzałem dokładnie miasta, ale w escorcie zbiornik w któy wchodziło mi 33l gazu, wystarczał mi na 270-300 km, przy jeździe mieszanej a w mondku 290-320 km. Jedyna różnica to taka, że escort miał gaz II generacji a mondek ma IV.

2.0+sekwencja.Wrocław (korki) 12-12,5LPG w trasie (nie autostrada czyli prędkości 100-120) 8,5-9.Co do alfy to ciasna w środku choć wygląda ładnie ale kto ci to naprawi w razie czego

do forda tez nie zatanie sa czesci ale wygodny jest to prawda

już wybrałem kupie kolejnego forda do kolekcji :) tylko nie wiem czy kupić w dizlu czy benzynie ??
Jak w benzyni to jaki jest najlepszy silnik w stosunku spalanie i jazda żeby to ni był taki mułek jak 1.3 w siku :) A mondziak będzie w hatchback lub w sedanie ale raczej to pierwsze bo troszke większy bedzie bagażnik.

Jeśli benzyna to najlepiej 2,0 no chyba,że trafisz 1,8 w lepszym stanieRóżnica między 1.8 a 2,0 nie są takie duże jak pomiędzy 1,6 a 1,8. 1,6 odradzam (jeździłem i jednak bardziej w Escortach się sprawuje).Spalanie w 1,6;1,8 czy 2,0 jest prawie takie samo.Co do diesla to się nie wypowiadam bo nie znam się.Udanych zakupów :fcp1