Zobacz pełną wersję : [MK4] IVDC - kupić czy nie kupić?


for(d)fan
26-05-2008, 00:11
Witam!

W najbliższym czasie planuje zakup nowego mondeo. Właściwie ze skonfigurowaniem samochodu nie mam większych problemów poza jedną kwestią...
Jak widać po tytule tematu chodzi o system IVDC, a konkretnie układ kontroli tłumienia amortyzatorów-CDC. Probuje dowiedzieć sie o tym systemie jak najwięcej jednak nie jest łatwo (internet-ogólnikowo, a w salonie Forda niby wiedzą jak wszystko działa ale w gruncie rzeczy nie wiedza nic :D ) .
Dlatego właśnie zwracam sie o pomoc do was a w szczególności użytkowników mondeo z tym systemem ;). Liczę iż rozwiejecie moje wątpliwości co do tego czy warto zainwestować w IVDC nie taka znowu małą gotówkę ;).



Zeby wszystko poszło szybko i sprawnie podam kwestie które mnie interesują w formie pytań:
1) Czy oprócz 3 wariantów trybu pracy amortyzatorów możliwy jest tryb w pelni automatyczny(czyli komputer sam dobiera nastawy od najbardziej komfortowych aż po najtwardsze)? Rozumiem ze tryb "Normal" odpowiada standardowym nastawom amortyzatorów "zwykłego" Mondeo?

2)Z tego co sie orientuję IVDC występuje tylko ze "sportowym zawieszeniem"- czyli jest ono po prostu obniżone? Sprawia to jakąś wyraźną różnicę w stosunku do standardowego zawieszenia(czyli nie osiągnie ono np poziomu komfortu zwykłego zawiesznia)?

3)Dowiedziałem się iż bez względu na to w jakim trybie pracy mamy ustawione nasze amortyzatory w razie poślizgu przechodzi ono bezpośrednio w tryb sportowy(jest tak w rzeczywistości, ktoś to sprawdził?). Wie ktoś może czy da sie jakoś zablokować dany "tryb"? Czy ta zmiana w tryb sportowy nastąpi także kiedy będziemy jechać po skrajnie nierównej drodze(czyli np złapiemy pobocza czy natrafimy na skrajnie dziurawy efekt "pracy" polskich drogowców) ? Czy układ przełącza sie w tryb sportowy na
-długo/stałe
-okres poślizgu aż do opanowania pojazdu
-tylko podczas wychyleń auta od osi równoległej do obranego kierunku jazdy
?


To by było na tyle :D
W samochodach największą wagę przykładam do bezpieczeństwa czynnego(można powiedzieć że jestem chory na tym punkcie co można stwierdzić po temacie :D) dlatego nie ukrywam iż najistotniejsza jest dla mnie odpowiedź na pytanie nr 3, wiem że najtrudniej będzie ja zdobyć ale za to wiem też że na pewno w końcu ją znajdę- mam nadzieję że już dzięki wam :). Niektóre pytania są może prozaiczne ale chce mieć pewność zanim dokonam zakupu ;)...bo jeśli mam dopłacać za system który przykładowo na bardzo dużych i gestych wybojach pomoże mi w opanowaniu poslizgu dodatkowo utwardzając amortyzatory to wolę te kilka tyś przeznaczyć na coś innego- po prostu muszę być pewny jak to działa a ciężko to sprawdzić podczas jazdy próbnej Jak pisałem wcześniej liczę szczególnie na szczęśliwych posiadaczy tego systemu gdyż oni już wiedzą "z czym to się je", a wiadomo jak to jest w salonach niby wszystko ci wytlumaczą ale generalnie to patrzą tylko żebyś zostawił pieniądze i dał im spokój... :S

Coz, podsumowując nie będzie łatwo ale liczę na waszą pomoc...
Z góry dziękuję za wszelkie (w miarę konkretne) odpowiedzi i sugestie! ;)
pozdrawiam!

Ps. Może składniowo ten tekst nie wygląda najlepiej ale wybaczcie jest już późno a ja mam jeszcze trochę pracy...
trzymajcie sie! ;)
<edit>
Jeśli chodziło o mało precyzyjne ujęcie zagadnienia w tytule tematu to porawione ;)
Jeśli nie to nie mam pojęcia co jest nie tak (wiec jak coś czekam na zwrócenie uwagi czy to w poscie czy poprzez pw)
pozdrawiam ;)

heko
26-05-2008, 08:57
for(d)fan ....IVDC to coś najlepszego :fcp2 w co w MK4 należy wyposażyć :fcp3
...więcej na ten temat dowiesz sie od Paffcio :fcp12

robson0
26-05-2008, 21:08
Nie wiem jak duży jest zakres regulacji tłumienia przez amortyzatory w Mondeo IV ale po moich doświadzceniach z Peugeotem mogę stwierdzić, że nie należy spodziewać się jakiś rewelacyjnych rezultatów. Róznica między sportowymi, a
automatycznymi ustawieniami jest w zasadzie kosmetyczna i ledwo wyczuwalna. Być może wynika, to z tego, że wszystko co uniwersalne nie daje pełnych możliwości. Jednak sądzę, że należy mieć nadzieję, że Ford zaprojektował lepiej to rozwiązanie i dał bardzie skrajne ustawienia niż Peugeot. Najlepiej wypróbować przed zakupem jak jeździ się samochodem z tym systemem.

torque
26-05-2008, 23:15
Moim zdaniem różnica między sport a comfort jest bardzo wyczuwalna. Na sport czuć dosłownie każda niedoskonałość jezdni, a auto tnie zakrety jak przyklejone. Na komfort, większośc nierówności jest odfiltrowywana, a o przejezdzaniu zakretow z predkosciami jak na sport mozemy zapomniec :fcp27
Ogólnie rzecz biorąc ja po przejechaniu mondkiem ze zwykłym zawieszeniem i z aktywnym zdecydowałem się dopłacić za tą opcję ;)
A co do pytań:
1) Tego nie jestem w stanie powiedzieć bo jeźdźiłem albo na sport albo comfort. Nie wiem czy jest full automat...
2) Tak ze sportowym, ale dla mnie tryb comfort jest bardziej komfortowy niż zwykłe zawieszenie ;)
3) Z krótkich doświadczeń: nie da się całkowicie zablokować np. trybu komfort, samochód w razie potrzeby może sam utwardzić zawieszenie aby pomóc sobie w "opanowaniu" sytuacji. Gdy wszystko wróci do normy zawieszenie powróci do poprzednich ustawień.
Jako że nie mam tego mondka, tylko opieram sie na wrazeniach z jazd testowych jakieś 3 miesiące temu, mogłem coś przeoczyć :fcp23 ale ktoś kto jezdzi na codzien powinien definitywnie rozwiać twoje wątpliwości :fcp4

heko
27-05-2008, 16:53
Nie wiem jak duży jest zakres regulacji tłumienia przez amortyzatory w Mondeo IV ale po moich doświadzceniach z Peugeotem mogę stwierdzić, że nie należy spodziewać się jakiś rewelacyjnych rezultatów. Róznica między sportowymi, a


...różnica jest kolosalna :fcp26

SSWEDEN
28-05-2008, 20:00
zgadzam isę zupełnie inna charakterystyka auta

PAFFCIO
01-06-2008, 00:23
for(d)fan ....IVDC to coś najlepszego :fcp2 w co w MK4 należy wyposażyć :fcp3
...więcej na ten temat dowiesz sie od Paffcio :fcp12
Potwierdzam i dodam cosik od siebie :fcp26


1) Czy oprócz 3 wariantów trybu pracy amortyzatorów możliwy jest tryb w pelni automatyczny(czyli komputer sam dobiera nastawy od najbardziej komfortowych aż po najtwardsze)? Rozumiem ze tryb "Normal" odpowiada standardowym nastawom amortyzatorów "zwykłego" Mondeo?

Skoro jest sterowanie z ustawieniem na 3 pozycje, nie rozumiem jak komputer ma ustawiać z automatu? Od prędkości? Od sił odśrodkowych?... :546:
Odpowiadam - IVDC nie ma trybu "auto"


2)Z tego co sie orientuję IVDC występuje tylko ze "sportowym zawieszeniem"- czyli jest ono po prostu obniżone? Sprawia to jakąś wyraźną różnicę w stosunku do standardowego zawieszenia(czyli nie osiągnie ono np poziomu komfortu zwykłego zawiesznia)?

z tym obniżeniem to bym polemizował :fcp2 Koledzy oglądając zdjęcia mojego autka pytali czemu taki wysoki :fcp26
Odpowiadam - w Mondziaku sportowe zawieszenie związane jest z konstrukcją i nastawami a nie wysokością,natomiast mogę się założyć, że porównanie komfortu jazdy z IVDC (na komforcie) z fabrycznie zestrojonym mondziakiem a więc ze zwykłym zawieszeniem wyjdzie zdecydowanie na korzyść IVDC


3)Dowiedziałem się iż bez względu na to w jakim trybie pracy mamy ustawione nasze amortyzatory w razie poślizgu przechodzi ono bezpośrednio w tryb sportowy(jest tak w rzeczywistości, ktoś to sprawdził?). Wie ktoś może czy da sie jakoś zablokować dany "tryb"? Czy ta zmiana w tryb sportowy nastąpi także kiedy będziemy jechać po skrajnie nierównej drodze(czyli np złapiemy pobocza czy natrafimy na skrajnie dziurawy efekt "pracy" polskich drogowców) ? Czy układ przełącza sie w tryb sportowy na
-długo/stałe
-okres poślizgu aż do opanowania pojazdu
-tylko podczas wychyleń auta od osi równoległej do obranego kierunku jazdy
?

nie wiem skąd masz takie informacje ale są one błędne. IVDC jest zintegrowanym systemem, którego zadaniem jest korelacja kilku aspektów trakcji i tłumienia. Amortyzatory, a raczej to co się z nimi dzieje (amplituda, siła, częstotliwość tłumienia) jest monitorowane przez system w cyklu ok. 6 razy na sekundę. Generalnie ustawiony, wybrany tryb określa pewną charakterystykę pracy amorów. Dlatego na komforcie jest kanapa na sporcie żelazko. Nie ma czegoś takiego jak ?przełączanie się w tryb sportowy?. Po prostu, jeżeli, przy ustawieniu komfort gwałtownie zahamujesz lub skręcisz system ?usztywni? określoną parę lub pojedynczy amortyzator tak by zoptymalizować trakcję. Taka sama sytuacja ma miejsce gdy ustawiony jest tryb sportowy (tyle, że jest jeszcze twardziej :fcp2 ).
Podsumowując, w razie W, system analizując dane z amorów i innych czujników (ABS, ESP, bezwładnościowe i żyroskopowe) ?wie? czy i gdzie zmienić charakterystykę amortyzatorów tak by maksymalnie wykorzystać przyczepność, trakcję i/lub poprawić stabilność pojazdu.
To by było na tyle :D

Od siebie powiem to co mówię zawsze ( a mam już 35kkm przejechane), że IVDC to najlepiej wydane pieniądze na opcje wyposażenia. Jest szybki (zmiana trybu w trakcie jazdy to mniej niż sekunda), skuteczny (parę razy różne awaryjne sytuacje były) i ?.fajny. Osobiście polecam gorąco.
Pozdrawiam

ford_driver
01-06-2008, 11:05
cholera ale IVDC wlasnie wystepuje bez tzw "sportowego zawieszenia"

ono samo w sobie jest zawieszenie o zmiennej regulowanej charakterystyce i napewno nie jest nizsze od tzw "zawieszenia sportowego" oferowanego przez Ford-a

bezpieczenstwo nie polega na zmianie ustawien na sport, bo co by ci takie ustawnienia daly na dziurawej drodze ?? nagle utwardzenie powodowalo by utrate przyczepnosci i skakanie auta

wg mnie i tego co o tym a takze o innych ststemach tego typu czytalem to wspolpracujac z ESP w sytuacjach krytycznych system stara sie dopasowac charakterystyke do mozliwie najbardziej optymalnego w danej chwli ustawienia oczywiscie wg jakiegos tam algorytmu jaki ma w sterowniku

funkce normal komfort i sport to tylko stale nastawy o ktorych decyduje kierowca
zalety:
- mozliwosc zmiany charakterystyki zawieszenia
- wspolpraca z ESP w sytuacjach krytycznych (z zalozenia ma to zwiekszyc bezpieczenstwo)

wady
- wlasnie zmienna charakterystyka zawieszenia
- zlozonosc sysytemu (ewentualne problemy przy wiekszych przebiegach)

pozdrowienia

ford_driver

mark54
01-06-2008, 11:20
Wg. cennika forda IVDC wystepuje wlasnie tylko ze sportowym zawieszeniem

http://img141.imageshack.us/img141/4934/ivdccu8.jpg (http://imageshack.us)

ford_driver
01-06-2008, 11:47
tak ale to nie jest to samo "sportowe zawieszenie" jakie wystepuje w cenniku osobno

jesli zamawiasz IVDC nie moozesz zamowic juz tego "zawieszenia sportowego" a jesli masz juz
"zawieszenie sportowe" w standardzie (patrz modej TitaniumS) to w przypadku takiego moedlu IVDC wogole nie wystepuje
tak wiec jest to albo albo
(podobno konstrukcyjnie ale gdzie lezy prawda to nie wiem, IVDC z zasady bazuje na normalnych ustawieniach zawieszenia Mondeo, dla tego zawieszenia np stabilizator jest taki sam a dla zawiesznia sport inny)

co innego cennik i marketingowa brednia o Ukladzie IVDC i zawieszenie sportowe (powinno byc raczej z opcja SPORT)
co innego praktyka, na "konstrukcyjnym" zawieszeniu sport nie dalo by sie osiagnac opcji np komfort wystepujacej w IVDC
wlascie z racji zastosowania innego (mocniejszego) stabilizatora w fabrycznym "zawieszeniu sportowym"


pozdrowienia

ford_driver

PAFFCIO
01-06-2008, 15:37
Powiem tak:
nie jeździłem mondziakiem z tradycyjnym zawieszeniem ani z zawieszeniem sportowym więc na ten temat się nie wypowiem.
Jeżdżę jednak swoim w obu trybach (normal właściwie nie używam) i powiem jeszcze raz na sporcie auto zachowuje się wyjątkowo stabilnie i sztywno, ostre zakręty, eski i inne wygibasy nie wpływają na stabilność czy zbytnie przechyły auta. Nie wiem czy stabilizator ma inny czy nie jednak wiem i czuję co się dzieje z autem. Dla mnie jest oczywiste dlaczego zawieszenie tradycyjne (bez zmiennych nastawów) musi mieć elementy (stabilizator, sprężyny, amory) o odmiennych charakterystykach. W IVDC , możliwość dynamicznej zmiany w charakterystyce załatwia tę sprawę. Nie rozumiem więc o co pytasz. W moim odczuciu to nie jest "opcja" tylko rzeczywiste odmienne nastawy.

Tego twierdzenia:
"bezpieczenstwo nie polega na zmianie ustawien na sport, bo co by ci takie ustawnienia daly na dziurawej drodze ?? nagle utwardzenie powodowalo by utrate przyczepnosci i skakanie auta"

nie rozumiem już wcale. Mam wrażenie, że nie czytałeś mojego posta i nadal masz "w głowie" stwierdzenie, ze w krytycznej sytuacji IVDC przechodzi w tryb sportowy. Powtarzam TAK NIE JEST. System (dzięki pomiarom na amorach - 6 razy na sekundę oraz przy uwzględnieniu danych z innych czujników) dopasowuje optymalnie amory. Nie wiem czy zmiękcza czy usztywnia - TO PO PROSTU DZIAłA więc nie zakładaj aksjomatu, że jedyną solucją IVDC na problem jest usztywnienie zawieszenia bo to bzdura.
Pytasz o moje wrażenia to Ci mówię, polemika w tym zakresie jest bezcelowa.

Mam wrażenie że nie wiesz czego chcesz, z jednej strony chciałbyś mieć "sportowe zawieszenie" z drugiej IVDC.Nie da się tego połączyć i tyle. Sam z resztą dostrzegasz, że stabilizator ze sportu nie może być w IVDC. Dla mnie to logiczne bo jeżeli elementy metalowe (sprężyny, drążki) są zestrojone do jazdy sportowej (czyli są twarde, mają skrócony skok) to jak zmiana parametrów na amorach miałaby dać komfort? Natomiast usztywnienie całego zawieszenia poprzez zmianę amorów, które w takiej sytuacji biorą na siebie część "pracy" innych elementów jest możliwe do osiągnięcia drogą odpowiednich programów sterujących.

Pozdrawiam...Jeżeli coś miałbym jeszcze dopisać to proszę o konkretne pytanie :fcp26

ford_driver
01-06-2008, 16:01
cholera ale IVDC wlasnie wystepuje bez tzw "sportowego zawieszenia"

ono samo w sobie jest zawieszenie o zmiennej regulowanej charakterystyce i napewno nie jest nizsze od tzw "zawieszenia sportowego" oferowanego przez Ford-a

bezpieczenstwo nie polega na zmianie ustawien na sport, bo co by ci takie ustawnienia daly na dziurawej drodze ?? nagle utwardzenie powodowalo by utrate przyczepnosci i skakanie auta

wg mnie i tego co o tym a takze o innych ststemach tego typu czytalem to wspolpracujac z ESP w sytuacjach krytycznych system stara sie dopasowac charakterystyke do mozliwie najbardziej optymalnego w danej chwli ustawienia oczywiscie wg jakiegos tam algorytmu jaki ma w sterowniku

funkce normal komfort i sport to tylko stale nastawy o ktorych decyduje kierowca
zalety:
- mozliwosc zmiany charakterystyki zawieszenia
- wspolpraca z ESP w sytuacjach krytycznych (z zalozenia ma to zwiekszyc bezpieczenstwo)

wady
- wlasnie zmienna charakterystyka zawieszenia
- zlozonosc sysytemu (ewentualne problemy przy wiekszych przebiegach)

pozdrowienia

ford_driver

ty mnie chyba zle odczytales pzreciez napisalem ze system ten we wspolpracy z ESP stara sie w sytuacji krytycznej dopasowac charakterystyke do najbardziej odpowiedniej w danym momencie

jako przyklad dalem tylko opis ze twarde sportowe ustawienie nie bedzie dobre np na zwirowej droczy czy drodze z dziurami ot to wszytko

przypuszczam ze system ten pracuje na bazie utwardzania plynu w amortyzatorach, jest to plyn ktory zmienia swoje wlasciwosci pod wplywem przeplywajacego napiecia (szczegoly techniczne to kwestia odmienna)

wczesniej zanim "wynaleziono" tenze plyn stosowano elektrozawory i rozne takie pierdoly powodujace dodatkowe opory przeplywu oleju w amortyzatorach

kazde rozwiazanie ma swoje wady i zalety

to akurat ma to zalete ze mozna lekko zmienaic charakterystyke pracy

z drugiej strony jest takie powiedzenie "ze jak cos jest do wszytkiego to jest ......"


pozdrowienia


ford_driver

ford_driver
01-06-2008, 16:06
PAFFCIO, do tego chyba mylisz osoby bo ja o IVDC nie pytalem

jesli chodzi orodzaj zawieszenia mam wyrobione zdanie i to dosc konkretne

jesli w Fordzie to z przyjemnoscia wybieram ich fabryczne "usportowione" jest to dla mnie dobry kapromis od tej strony na Fordzie sie nigdy nie zawiodlem

for(d)fan
01-06-2008, 22:10
Witam!
Na początku chciałem podziękować wszystkim za wpisy! ;)
Muszę przyznać iż ze względu na dość niecodzienne i drobiazgowe pytania nie spodziewałem sie tak konkretnych odpowiedzi... tym bardziej dziękuję
Wygląda na to że rozwialiście większość moich wątpliwości co do przydatności tego systemu. Bardzo sie z tego cieszę gdyż nie będę zmuszony opierać swojej decyzji o wyborze tejże opcji na opinii sprzedawcy który i tak będzie gadał i gadał dopóki nie uzna iż powiedział to co własnie chciałem usłyszeć. :fcp4 Wam myślę mogę spokojnie zaufać. :fcp14



Jeśli dobrze zrozumiałem wasze odpowiedzi jeśli przykładowo IVDC stwierdzi iż usztywnienie kilku lub jednego amortyzatora tylko pogłębi poślizg lub nie pomoże w jego opanowaniu pozostanie bezczynne lub zwiększy "miękkość" jego(-amortyzatora) pracy(analogicznie jeśli uzna to za pomocne nawet na najbardziej nierównej nawierzchni utwardzi go) -> i właśnie o to mi chodziło.

Jeśli jest tak jak pisali PAFFCIO i ford_driver (przy okazji dzięki za obszerne wyjaśnienia :fcp29 ) i system analizuje dane nie tylko z czujników esp-> bezwładnościowych ale także te informujące o amplitudzie "wychyleń" amortyzatora, ilości dobić (itp) i traktuje je(tzn nie olewa zupełnie któregoś) równorzędnie wybierając optymalny dla niego na dana chwile sposób pracy to jestem spokojny o jego przydatność i opłacalność choćby kosztował 12tys...:D

Zależało mi głownie na tym aby IVDC nie utwardzało amortyzatora wtedy kiedy jest to niewskazane(choćby nawet auto znajdowało sie w poślizgu) teraz już raczej wiem że tak nie jest.

Mimo wszystko dalej czekam na wszelkie sugestie i komentarze... ;)
Powiedzmy iż apetyt wzrasta w miarę jedzenia. :D
Przez najbliższe 3-4tyg raczej nie znajdę czasu na rzucenie sie w wir zakupów wiec można jeszcze spokojnie popolemizować na 4um...



Ps ford_driver pisałeś iż sporo czytałeś na temat tego systemu, może mógłbyś polecić jakaś lekturkę do poduszki? :D Jeśli możesz to napisz coś więcej od strony technicznej bo z tego co widzę posiadasz w tym zakresie sporą wiedzę. ;)

Jeszcze raz dzięki za rozjaśnienie tematu i przypominam iż każde nawet najkrótsze odpowiedzi są dla mnie cenne i popychają mnie do kolejnych przemyśleń- jednym słowem o tym systemie mógłbym czytać godzinami (nawiasem mówiąc już kiedy przed założeniem tematu przeszukiwałem forum rzuciła mi sie w oczy lekkość piura u PAFFCIA naprawdę chyba posiada jakiś literacki gen bo fajnie sie to czyta :fcp26 ). ;)

Pozdrawiam i jak znajdę kolejną chwilkę to sie odezwę zapewniam jednak iż odpowiedzi w temacie śledzę regularnie :fcp3

PAFFCIO
01-06-2008, 22:23
PAFFCIO, do tego chyba mylisz osoby bo ja o IVDC nie pytalem
W rzeczy samej, podobieństwo nicków, sorrki :fcp29

...rzuciła mi sie w oczy lekkość piura u PAFFCIA naprawdę chyba posiada jakiś literacki gen bo fajnie sie to czyta :fcp26 ). ;)

no, to piuro u mnie niezwykle lekkie, prawie jak piórko :fcp2 :fcp2 :fcp2

for(d)fan do tego właśnie, między innymi oczywiście jest to forum. Jeżeli pomogłem to ok :fcp1

rafi22
21-11-2008, 13:18
Witam.
Trochę odgrzeję temat. Czy bylibyście tak mili i wytłumaczyli mi jeszcze jaka jest różnica między "sportowym zawieszeniem" występującym z systemem IVDC, a "sportowym zawieszeniem" w Titanium S?

PAFFCIO
23-11-2008, 09:13
Witam.
Trochę odgrzeję temat. Czy bylibyście tak mili i wytłumaczyli mi jeszcze jaka jest różnica między "sportowym zawieszeniem" występującym z systemem IVDC, a "sportowym zawieszeniem" w Titanium S?
Hej.
Mam wrażenie, że wkradło się tu jakieś pomieszanie. Postaram się to uporządkować.
"Sportowe zawieszenie" występuje jako opcja w normalnym mondeo, zaś w Tit S jest to standard. Jest to obniżone i bardziej na "sztywno" zestrojone zawieszenie mechaniczne bez elementów o zmiennych, regulowanych parametrach np. tłumienia.
Natomiast nie ma "sportowego zawieszenia" z systemem IVDC a jedynie jedną z opcji tego systemu jest "sport".
Podstawowa różnica polega na tym, że w IVDC występuje element o zmiennej (są 3 ustawienia : comfort, normal, sport) charakterystyce tłumienia i są to amortyzatory. W zawieszeniu sportowym, o które pytasz takiego rozwiązania nie ma, nie ma również możliwości połączenia IVDC opcjonalnym zawieszeniem sportowym...przynajmniej nic o tym nie wiem...
Pozdrawiam

azet
23-11-2008, 09:29
hmmm to na polskie dziury sportowe to chyba pomyłka przy takim wozie :fcp5

merlinm
08-11-2009, 21:53
Moje autko jest fabrycznie wyposarzone tylko w sportowe zawieszenie i 18" felgi. Mimo ze to niby najbogatsza wersja nie mam IVDC i troche zaluje bo czesto ustawiam zbieznosc niestety. Wrazenia z jazdy sa duze ale na dziurach klne jak szewc. Jest to jedyna rzecz ktorej mi brakuje, bo jesli mam rozpierniczyc wachacz na jakiejs dziurze, to lepiej zmienic auto na inne, bo go po prostu szkoda. Z checia doplacilbym zeby tylko miec mozliwosc zmiany twardosci zawieszenia.