Zobacz pełną wersję : Nie działa wskaźnik temperatury płynu chłodzącego!


Lord_eXanto
29-05-2008, 10:57
Witam wszystkich Forumowiczów. Mam Forda Escorta Sedana z silnikiem 1.3 HCS 60 KM, z 1996 roku. Mam następujący problem: Nie działa mi wskazówka pokazująca temperaturę płynu chłodzącego. Cały czas leży w jednej pozycji i ani drgnie. jak można to naprawić i ile kosztuje nowy czujnik od temperatury płynu chłodzącego? Mój wuj też ma Escorta tyle że w wersji Hatchback z 1993 r. z silnikiem ZETEC 1.6 16V. U niego występuje dokładnie ten sam problem. Proszę o pomoc i w miarę szybką odpowiedź.

Pozdrawiam,
Kamil Garbala :fcp2

radekbox
29-05-2008, 11:49
sam czujnik ok 20zl chyba, przynajmniej do zeteca
sprawdz czujnik i kable, no chyba, ze ten "silniczek" na desce zegarow padl

mikeber
29-05-2008, 11:50
Trzeba iść do sklepu motoryzacyjnego, powiedzieć że potrzebujesz czujnik temperatury który daje sygnał na wskaźnik , podać typ silnika, moc, rocznik auta .
Później trzeba czujnik wymienić.
Aby wymienić należy spuścić kilka litrów płynu chłodniczego, wykręcić czujnik z obudowy termostatu, wkręcić nowy uszczelniając jego gwint najlepiej taśmą teflonową (dostępna w sklepach z hydrauliką) wlać spowrotem płyn chłodniczy i po zawodach.
Ceny?
Wejdz sobie na Allegro i poszukaj .
W 30zł na pewno się zamkniesz.
Owocnej pracy .

brajdak
29-05-2008, 21:32
nie musisz spuszczac plynu jezli nie chce ci sie. poprostu wykrec czujnik i szybko wyjmij i zatkaj dzikurke palcem i potem szybko wloz drugi i wkrec, Powinno ci minimalnie ubyc plynu a jesli bedziesz szybki to nie bedziesz musial wogole potem dolewac:) A jesli kupisz czyjnik to radzilbym uszczelnic silikonem. Poprostu przed wkreceniem nowego maloz mala ilosc silikonu na gwint, rozetrzyj zeby ladnie powchodzil w gwint i tyle, wkrecajac dobrze dojdzie tam gdzie trzeba i napewno bedzie szczelnie a maly silikon w granicach 4 zl chyba jak dobrze pamietam.

Basia
29-05-2008, 21:46
najpierw sprawdź bezpieczniki i przewody potem zakupy, być może instalka pada i tak się stało.

japu
02-06-2008, 12:03
A propos wskaznika...
Zmienilem czujnik i w sumie podczas normalnej jazdy wskazowka jest w okolicach literek A-L w napisie "NORMAL" z naciskiem na L.
Przedtem byla na O-R :)

Plotka glosi, ze sie nie wkreca czujnika do konca ale to przeciez jakas bzdura by byla.
A w ogole wydaje mi sie, ze tam jest stosunkowo miekki mosiezny gwint i to w dodatku lekko "stozkowy" wiec teoretycznie powinien sie sam uszczelniac przy dokrecaniu. Mi poki co nie cieknie a juz ze 2 tys zrobilem z nim.

sedek
02-06-2008, 18:58
A propos wskaznika...
Zmienilem czujnik i w sumie podczas normalnej jazdy wskazowka jest w okolicach literek A-L w napisie "NORMAL" z naciskiem na L.
Przedtem byla na O-R :)

Plotka glosi, ze sie nie wkreca czujnika do konca ale to przeciez jakas bzdura by byla.
A w ogole wydaje mi sie, ze tam jest stosunkowo miekki mosiezny gwint i to w dodatku lekko "stozkowy" wiec teoretycznie powinien sie sam uszczelniac przy dokrecaniu. Mi poki co nie cieknie a juz ze 2 tys zrobilem z nim.

Sam sobie zaprzeczasz kolego japu :fcp1 Dobrze Ci się wydaje, jest tam gwint i to stożkowy czyli samouszczelniający, więc dlatego nie nalezy wkręcać do końca - wierz plotkom.
Nalezy wkręcać z umiarem inaczej mozna rozwalić obudowę termostatu, którą jest baaardzo ciężko dostać, w ASO kosztuje naprawdę dużo (to taka ciekawostka :fcp2 ). Dobrze jest po wkręceniu z umiarem sprawdzić po kilku dniach, czy nie cieknie spod czujnika i ewentualnie dokręcić.
A że jest przesunięta temperatura na skali - nie przejmuj sie tym za bardzo. Po prostu zamienniki sa trochę inaczej wyskalowane i np. wentylator będzie się uruchamiał, gdy ten czujnik będzie już stał dobrze na L lub nawet za.