marcin123marcin
31-05-2008, 00:25
Chciałbym się dowiedzieć czy dobrze zrobiłem że dałem kluczyk z immobilaizerem od mojego auta facetowi co dorabia klucze.
Nie dorabiał kluczyka tylko chciał sprawdzić czy da się kod zczytać z mojego kluczyka i wgrać do drugiego i to zrobił.
najpierw włożył jeden kluczyk mój do jakiejś dziurki i poczekał i potem włożył swój kluczyk i poczekał.
Potem powiedział że nie ma problemu bo kluczyk mu się oprogramował i że mogę kupić tańszy za 180 zł i nie muszę płacić więcej ok 250zł.
Teraz boję się że on ma mój kluczyk mój kod do immobilizera i może ukraść auto.
Co powinienen zrobić, czy jakoś jechać do innego serwis by zmienili mi kod immobilizera w komputerze w aucie tak by on tym kluczykiem nie odpalił.
Może ten kluczyk co on zrobił da się skasować i może on to zrobi.
Tych ząbków na kluczyku nie dorabiał.
Nie chcę stracić samochodu.
Może on będzie uczciwy i skasuje kod.
radekbox
31-05-2008, 07:57
chlopie wyluzuj :fcp2
myslisz, ze immo w essim jest takie cudowne :fcp18
poza tym u mnie za wyrobienie kluczyka placilem 100zl razem z jego obrobka
marcin123marcin
31-05-2008, 08:29
Ja mu powiedziałem że nie mam czerwonegi i drugiego czarnego kluczyka bo sprzedawca mi nie dał.
Obiecal że da ale do dziś cicho siedzi, mówi że dzieci gdzie zapodziały.
radekbox
31-05-2008, 10:44
ale Ty masz przeboje z tym swoim essim :fcp5
jest inna opcja tańsza, wystarczy z kluczyka wyciągnąć immobilajzer (wydłubać) przyklejić go koło stacyjki pod kierownicą, i wtedy mozemy dorobić zwykły klucz za 45zł, bez wgrywania żadnych kodów. pozdro.
marcin123marcin
31-05-2008, 12:39
To było by to, bo jak przykleję taką kostkę z kluczyka to jak ten złodziej przyjdzie kraść to mu nie zadziała immo bo są dwie kostki i immo się pogubi i nie zczyta kodu.
A co będzie jak przyłoży inny kod to chyba odpali.
Sam jestem wkurzony, powinienen zacząć pić i mniej jeżdzić a nie wkurzać się.
Jakby co to tylko włłaściciel wcześniejszy i ten co dorabiał ten klucz i nie skasował kodu.
Magik123
31-05-2008, 13:46
To było by to, bo jak przykleję taką kostkę z kluczyka to jak ten złodziej przyjdzie kraść to mu nie zadziała immo bo są dwie kostki i immo się pogubi i nie zczyta kodu.
A co będzie jak przyłoży inny kod to chyba odpali.
Sam jestem wkurzony, powinienen zacząć pić i mniej jeżdzić a nie wkurzać się.
Jakby co to tylko włłaściciel wcześniejszy i ten co dorabiał ten klucz i nie skasował kodu.
Sorka ale czy ty bierzesz jakies leki? czy poprostu auto jest druga polowka ??
Chlopie kto ci bedzie kradl escorta a tym bardziej chlop co dziennie zarabia kilkaset albo kilka tys a samochod ma zapewne za kilkadziesiat tys zl.
Rozumiem jak bys mial auto warte 80tys lub wiecej
Wyluzuj i przestan sie przejmowac tak tym escortem.
marcin123marcin
31-05-2008, 17:58
Narazie rozwiązałem to tak:
Zrobiłem nadajnik i odbiornik na częstotliwość mojego imo i jak chcę odpalić to mój nadajnik rozpoznaje że immo się chce łączyć i włącza swoją częstotliwość która zagłusza immo w aucie.
Ustawiłem na tyle szybko załączenie w pic-u by w momencie wysłania sygnału do immo był juz mój sygnał.
Teraz nawet orginalny klucz i każdy inny nie spasuje.
Trzeba pogrzebać i znaleść moje dziadostwo ale nikomu się nie będzie chciało bo całą noc i dzień by tego szukał.
No chyba że ma sprzęt to może wykryje ale nie sądzę bo jest za duży sygnał.
Ha ha druga połówka i chyba po za długiej przerwie.
Oczywiście nie miałem czasu na auto bo pracowałem i miałem na utrzymaniu rodzinę więc teraz sobie pozwoliłem i szkoda by mi było wyrzucić te 10 tyś w błoto.
radekbox
31-05-2008, 19:51
i szkoda by mi było wyrzucić te 10 tyś w błoto.
optymista :fcp2
dla złodzieja takie immo to pestka. jak mają zajobać to i tak zniknie.