hejka, koledzy.....
jestem zainteresowany montażem haka do MK3 kombi, jednak wszyscy twierdzą że trzeba ciąć zderzak czego jednak chciałbym uniknąć. Czy ktoś z was spotkał się może z zamontowanym hakiem w kombiaku bez tej ogromnej dziury z tyłu ?
iirreekk
23-06-2008, 07:32
Montowałem u siebie hak w kombiaku. Musiałem wyciąć otwór w mocowaniu zderzaka do wnęki koła zapasowego. Czarny plastik pod zderzakiem. Z tyłu tego nie widać, bo to jest pod autem.
Konieczność lub nie cięcia zderzaka zależy od producenta haka.
Przed zakupem swojego Mondka oglądałem jedną sztukę koło Płocka - w bagażniku leżał hak - zakładany/zdejmowany w razie konieczności. W zdeżaku nie było żadnej dziury.
Przed zakupem swojego Mondka oglądałem jedną sztukę koło Płocka - w bagażniku leżał hak - zakładany/zdejmowany w razie konieczności. W zdeżaku nie było żadnej dziury.
i właśnie o coś takiego mi chodzi, tylko boję się że to był hak montowany oryginalnie w salonie , a tam niestety ceny kosmiczne...
hej cziko ale czy to był kombi ??
Znajomy ma fabrycznie zamontowany hak i ma zaślepkę w kolorze zderzaka.
Wiedziałem już wiele różnych wycięć pod hak - to zależy jaki kupisz i kto Ci będzie go montował.
We Wrocławiu znalazłem serwis gdzie zupełnie bez żadnego podcinania Ci zamontują hak ale tylko firmy Auto-Hak.
Nie którzy mają delikatnie podciętą osłonkę pod zderzakiem od dołu - czego zupełnie nie widać.
Grumete a do czego będziesz używał hak?
i właśnie o coś takiego mi chodzi, tylko boję się że to był hak montowany oryginalnie w salonie , a tam niestety ceny kosmiczne...
hej cziko ale czy to był kombi ??
Tak - to byl kombi.
Bardzo możliwe że był to hak oryginalny..... uj wie
Tomet Produkcja i montaż haków holowniczych
Pawła 40, 41-708 Ruda Śląska, pow. m. Ruda Śląska, woj. śląskie
032 248 20 75
Tomet produkuje bez cięcia zderzaka.
Pozdrawiam
Grumete a do czego będziesz używał hak?
mam własny las i co jakiś czas ściągam z tamtąd drzewo do kominka, a właściwie dwóch. Męczy mnie to ciągłe zamawianie pilarza i transportu, wyciąganie tych klocków z lasu, pakowania na naczepę itd.
kupiłem spalinówkę, wypożyczenie przyczepki na dobę kosztuje 15 -20 złotych, obrócę raz na kwartał z jednym lub dwoma kubikami drzewa i będzie spokój. Potnę sobie na klocki w lesie i nie będę potem musiał zamawiać drugi raz pilarza żeby pociął na klocki pod domem i na końcu sprzątać trocin i resztek kory z podwórka.
tyle że właśnie nie chciałbym ciąć tego pięknego zderzaka, który defacto dopiero odebrałem od lakiernika.....hehehe, ale szukam kogoś z Tarnowa lub okolic