Zobacz pełną wersję : [Galaxy 2000-2006] 1,8T VW czy 2,3 Ford ?
Witka
Proszę o podpowiedz który silnik wybrać czy Fordowski 2,3 czy 1,8T VW chodzi mi o ekonomie spalania części i żywotność zamierzam w najbliższym czasie zakupić albo Galaxy albo sharana i nie wiem który silnik lepiej wybrać Tdi nie chcę .
dzięki i pozdrówka
1,8T - w Galaxy nie ma takiego silnika - tylko w Sharanie.
Ja i tak jestem zwolennikiem TDI.
No cóż wybór jest trudny, sam kiedyś się nad tym zastanawiałem. Generalnie to VW mniej traci na wartości i chyba jest chętniej kupowany, jednocześnie jest droższy w zakupie. Jeśli chodzi o części i eksploatacje to sprawa jest podobna. Silnik 1.8T jest super, ale jak chcesz gaz założyć to turbina może być (małym) problemem. Rzuć monetą :fcp2
Żywotniejszy powinien być silnik wolnossący, pewnie także mniej narowisty ;)
nie chcę gazu ani tdi miałem tdi i nigdy więcej tak zgadza sie że 1,8t to sharan ale to to samo auto co galaxy tylko kilka elementów innych zastanawiam sie tylko który z tych silników będzie lepszy mniej palił i trwalszy w eksploatacji pomijając czy to będzie sharan galaxy czy alhambra
W 1,8t często siada turbina a koszt zakupu ogromny. Taniej wyjdzie 2.3 a spalanie będzie podobne.
2.3 to całkiem udany silniczek, z wałkami wyrównujacymi o mocy 147km bez turbo, więc osiągi całkiem podobne jak w 1.8T (150km) a spalanie mniejsze w fordowskim.
Pytanko dość trudne VW z turbo może nie źle jeździć ale nie wiem jak spalanie rozrząd co 70 tyś jakiś koszt znowu 2,3 trochę tego lata daje radę z tego co słyszałem i rozrząd praktycznie wieczny łańcuch spalanie na pewno w jednym jak i w drugim nie będzie za małe około 12 do 14 w zależności jaką ma się nogę. Dostępność części do silników jest dość dobra w jednym jak i w drugim podwozie wiadomo to samo .
nie chcę gazu ani tdi miałem tdi i nigdy więcej tak zgadza sie że 1,8t to sharan ale to to samo auto co galaxy tylko kilka elementów innych zastanawiam sie tylko który z tych silników będzie lepszy mniej palił i trwalszy w eksploatacji pomijając czy to będzie sharan galaxy czy alhambra
Ale Galaxy z tym silnikiem nie występuję - jak doradzić ?
silnik wolnossący ma wg mnie jedną nie podwazalną zalete !!!- kończysz jazde i cyk papa idziesz a w uturbionych albo czekasz albo nie - czas pokaże ......- nie rozpisuje sie ofrajdach zaletach wadach turbin ....- bo wiadomo
Masz racje turbinka nie lubi na zimno ostrego buta i to samo na gorącym jak był ogień z kapci to musi się schłodzić inaczej długo nie pożyje :fcp7
noi tdi jaki koszt paliwka a benzynki tańsza a gaz o połowe jeszcze tąńszy lepiej kup fordowski
nie chcę gazu ani tdi miałem tdi i nigdy więcej
Bierz VW łatwiej sprzedać jak Ci się znudzi albo nie sprawdzi. I tak jak pisał ktoś wyżej trzyma cenę.
z tym silnikiem auto nie sprzedawalne, tak więc jak bedziesz kupował zbijaj ostro cene bo amatorów 1.8 TURBO jest niewielu
devaluator 27-06-2008, 12:11 Co do spalania to cena ON jest o kilka groszy wyższa od PB95. Jest jednak mała różnica w spalaniu. TDI zawsze wyjdzie ekonomiczniej jeśli chodzi o samo paliwko...
tak ale koszt obsługi i ewentualnych napraw dużo większy.
KonradVR6 28-06-2008, 00:53 nie kupuj 1.8 T bierz 2.3 ja sam miałem ten dylemat bo wahałem sie po miedzy VR6 a 1.8 T różnica 24 koników wiec nie wielka... i pozostałem przy VR6 ponieważ nasłuchałem sie haniebnych opinii na temat 1.8T a VR6 od dawna produkują i nie ma z nimi większych problemów.. i moje spalanie to około 14 litrów gazu (przy automacie i 4x4) benzyny powinien łykać mniej ;P
pozdrawiam i wybór należy do Ciebie ;D :fcp29 :fcp29 :fcp29
KonradVR6 28-06-2008, 01:02 nie kupuj 1.8 T bierz 2.3 ja sam miałem ten dylemat bo wahałem sie po miedzy VR6 a 1.8 T różnica 24 koników wiec nie wielka... i pozostałem przy VR6 ponieważ nasłuchałem sie haniebnych opinii na temat 1.8T a VR6 od dawna produkują i nie ma z nimi większych problemów.. i moje spalanie to około 14 litrów gazu (przy automacie i 4x4) benzyny powinien łykać mniej ;P
pozdrawiam i wybór należy do Ciebie ;D :fcp29 :fcp29 :fcp29
2.3 jest na pewno trwałym motorkiem, koszty ekspolatacji w porówaniu do 1.8 pewnie podobne - ze wskazaniem na 2.3........znajomy na seata 1.8 + lpg i jest z niego zadowolony. Wiadomo, że jest turbawka o którą trza dbać, a koszt wymiany spory.....ja głosuję na forda 2.3 :fcp26
sirius66 03-07-2008, 00:01 a ja na 1.9 tdi 90 km, nie jestem znawca ale jak czytam wątki na forum, jak czytałem opinie samochodów to wszyscy mówią jednogłośnie, weź pod uwage to ze silnik o którym mówie jest chyba najpopularniejszy z wzystkich, kto dziś nie zna tego motoru, gdzie ino mają ochote to go montują(audi, volsvagen, ford, seat i w ilu odmiaanach!!)jedziesz do mechanika i mechanik juz wie co piszczy w nim bo musiałby być wyjątkowym kretynem żeby nieznać tego silnika.A jak chcesz jeździć ekonomicznie to seicento na gaz, moja Baba ma i jeździ(jeszcze Bogu dzięki) ale do vana to to za nic niepodobne.
Witam,
ja miałem wcześniej passata 1.8T i spokojnie mogę ten silnik polecić.zresztą poczytajcie opinie o nim, jest to jeden z najbardziej udanych silników benzynowych VW w historii, praktycznie niezawodny.dalej bym jeździł passatem, gdyby nie fakt, że to był automat i musiałem szybko z niego uciekać(zresztą też wkurzała mnie instalacja gazowa).przyjemność z jazdy olbrzymia.można go spokojnie kręcić do 5000obrotów i on to uwielbiał.fakt, palił sporo-12 litrów paliwa i około 14 litrów LPG.chociaż z moją nic się nie działo turbina to żaden wielki koszt(około 1200 regeneracja), są teraz bardziej kosztowne części w silnikach.mam nadzieję,że jeszcze kiedyś ceny paliw wrócą do normalnośći a wtedy napewno wrócę do benzynowego turbo ale już 1.8TFSI (160KM) :fcp27 :fcp27 :fcp27 .
bo TDI, którym teraz jeszcze to tylko rozsądek i ekonomia ale nie frajda... :fcp5 :fcp5 :fcp5
pzdr :fcp26
niezawodny 1.8T = pękające głowice :fcp3
Bo pewnie za nisko kręcony... on lubi 5k RPM ;-)
...4 lata miałem tego passata i 3 lata byłem w największym w Polsce klubie passata www.vw-passat.pl (http://www.vw-passat.pl) i w życiu nie słyszałem, żeby komuś strzeliła głowica.... :fcp20 :fcp20 :fcp20, jeśli przegrzejesz to w każdym aucie walnie głowica.
wątek dotyczy porówania 1.8T i 2.3, jeździłem 1.8T więc go szczerze polecam i mogę się o nim wypowiadać.nie powatrzam usłyszanych gdzieś opinii...
wiem, że to może boleć, że w naszych TDI licznik obrotów kończy się na 5 a nie 7 RPM a prędkościomierz na 220 a nie 260 ale takie jest życie.jeśli komuś zależy na oszczędności kupuje TDI, jeśli chcesz poczuć, że samochód ma turbo - to kupuj 1.8T
klub o niczym nie świadczy tym bardziej że czasami opinie nie sa obiektywne. mówie z doświadczenia mechanicznego.
saliczek 16-07-2008, 23:32 Cani ja bym brał na Twoim miejscu 1,8T , zresztą jak nazbieram odpowiednio dużo kasy to takiego własnie bede szukał raczej napewno nie 2,3 - to taki większy , ale słabrszy braciszek RS 150KM ( mam taki teraz i wiem co gadam) . I nieprawdą jest że w 1,8T tak czesto padają turbiny , a jak już padnie to regeneracjia coś koło 1300-1500zł :D
Ja bym bral 1.8T - te silniczki to zadne wynalazki koncern vw stosowal je do wielu modeli aut przez kupe lat i maja opine jednych z najbardziej udanych konstrukcji vw -poszukaj w googlach to sie przekonasz.Maja duzy plus bo jak sie ich nie paluje to zadowalaja sie stosunkowo niewielka iloscia benzyny a dla amatorow mocy
tez sa niezle bo bez problemu mozna je podciagnac chipem do poziomu zdrowego vr6 czyli 175 koni (a nawet wiecej) a wowczas z uwagi na mniejsza mase a podobny moment obrotowy przegonia kazdego vr6 czy chipowanego tdi.Oczywiscie
maja wady typowe dla aut z turbo czyli o turbine trzeba dbac .Nie jezdzilem sharanem z takim silnikiem ale mam dwoch znajomych ktorzy maja takie silniki jeden w skodzie drugi w passacie i obaj sa zadowoleni bo nic sie nie sypie a szczegolnie ze spalania - tu masz test octavii z takim silnikiem http://www.motoforum.pl/339/octavia.html
co do RS2000 to jego braciszkiem jest 2.0 16V i wcale nie słabszym (bo w RS-e podciągnięto moc na elektronice + drobne zmiany na wałkach rozrządu) 2.3 to nowsza konstrukcja, bazująca na poprzednikach, ale całkiem inna.
tomiscorpio 17-07-2008, 20:00 co do RS2000 to jego braciszkiem jest 2.0 16V i wcale nie słabszym (bo w RS-e podciągnięto moc na elektronice + drobne zmiany na wałkach rozrządu) 2.3 to nowsza konstrukcja, bazująca na poprzednikach, ale całkiem inna.
no 2.3 ma plastikowy kolektor dolotowy i brak visu.
A co do tych walkow to zalezy czy taki plus , one sa na lozsykach czy inaczej rozwiazane jakos?
Bo znajomy w mitsubuczi mial takie rozwiazanie i walki w serwisie 5 tys a po wywaleniu tez ladnie chodzil.
AndrzejB 17-07-2008, 20:42 Mam 2.3 w automacie i LPG. Na trasie pali 11 l gazu niech jakiś diesel mi podskoczy z ekonomią. W dobie dzisiejszych cen tylko LPG jakoś wychodzi ekonomicznie. A i przy mocniejszym naciśnięciu na pedał czuć, że troszeczkę rwie do przodu. Polecam taką kombinację.
diesel na normalnym paliwie (czyli ze stacji benzynowej) moze nie ale np kolo mnie buduja autostrade i ON z "oszczednosci" mozna kupic za 3zl litr - wystarczy miec zaprzyjaznionego operatora koparki czy innego walca :) a gazu czy benzyny tak nie kupisz .
saliczek 18-07-2008, 08:33 co do RS2000 to jego braciszkiem jest 2.0 16V i wcale nie słabszym (bo w RS-e podciągnięto moc na elektronice + drobne zmiany na wałkach rozrządu) 2.3 to nowsza konstrukcja, bazująca na poprzednikach, ale całkiem inna.
noi wiem że to jest nowsza konstrukcja, min ma już przepływkę zamiast MAP sensor-a, inny kolektor itp, ale ogólenie głowica jest podobna a dół silnika 2,3 pasuje do RS2000 , był nawet ostatnio na allegro rs2000 z dołem od 2,3 , na angielskich forach piszą ze daje to 20KM więcej ponoć :D
ale mniejsza z tym , ja nadal polecam 1,8T :P
AndrzejB 18-07-2008, 08:42 diesel na normalnym paliwie (czyli ze stacji benzynowej) moze nie ale np kolo mnie buduja autostrade i ON z "oszczednosci" mozna kupic za 3zl litr - wystarczy miec zaprzyjaznionego operatora koparki czy innego walca :) a gazu czy benzyny tak nie kupisz .
Kiedyś to się skończy ale znając szybkość z jaką w polsce budują autostrady :fcp11 to rzeczywiście można długo pojeździć. Chociaż nie każdy ma do tego dostęp.
tomiscorpio 19-07-2008, 01:08 co do RS2000 to jego braciszkiem jest 2.0 16V i wcale nie słabszym (bo w RS-e podciągnięto moc na elektronice + drobne zmiany na wałkach rozrządu) 2.3 to nowsza konstrukcja, bazująca na poprzednikach, ale całkiem inna.
noi wiem że to jest nowsza konstrukcja, min ma już przepływkę zamiast MAP sensor-a, inny kolektor itp, ale ogólenie głowica jest podobna a dół silnika 2,3 pasuje do RS2000 , był nawet ostatnio na allegro rs2000 z dołem od 2,3 , na angielskich forach piszą ze daje to 20KM więcej ponoć :D
ale mniejsza z tym , ja nadal polecam 1,8T :P
nie za bardzo macie pojecie ani o silniku 2.0 z scorpio ani escorta ani o 2.3
roznica to 300 cm na pojemnosci , 2 walki wyrownujace , brak zmiennego ukladu dolotowego , plastikowy kolektor.
INNYCH ROZNIC NIE MA, 2.0 16v ma przeplywke , metalowy kolektor dolotowy i zmienny uklad dolotowy i nie jest to silnik z mondeo.
Wiec nie wiem co zes z tym map sensorem wymyslil.
rs roznia inne walki i brak czujnika polozenia walka rozrzadu na gorze silnika.
saliczek 21-07-2008, 17:52 RS2000 ma przepływkę ?? pierwszy raz słyszę ciekawe w którym miejscu bo na pewno nie na dolocie
aha w RS2000 kolektor jest aluminiowy żaden plastik
http://img187.imageshack.us/img187/4108/olo001ke4.th.jpg (http://img187.imageshack.us/my.php?image=olo001ke4.jpg)
ja na tym zdjęciu nie widze przepływomierza , tylko na lewym kielichu przykręcony map jest
jakub959 23-07-2008, 23:20 tak apropos a czy skrzynia biegow byla montowana ta sama do 2,3 i 1,8T ?
saliczek 28-07-2008, 06:02 raczej nie bo to zupiełnie inne silniki 2,3 to produkt forda a 1,8T VW
2,3 pewnie ma skrzynię MTX
|
|