Zobacz pełną wersję : Baranek na dzwiach 1.8 TDCI 2003


atpaw
25-06-2008, 15:52
Witam ,

Przymierzam się do zakupu foczki z 2003 1.8 TDCI 100KM. Na jutro jestem umówiony z właścicielem pojazdu na przegląd w ASO. Ale zastanawia mnie jedno , z obu stron samochodu pod listwą boczną do samego dołu drzwi wykonany jest jak by baranek . Lakier wszędzie jest gładki na tomiast w tym miejscu co napisałem ma fakture. Czy to wynika z tego że auto już odwiedziło warsztat blacharski(właściciel twierdzi że nie bity). A może w tych miejscach pod lakierem jest jakieś zabezpieczenie anty korozyjne. samochód ma przejechane 119kkm .I wygląda autko wyśmienicie, może nawet za bardzo. Właściciel(firma sprowadzająca auta) wrzucili chyba go do miski z wodą.Samochód całkowicie pozbawiony kurzu wszędzie nawet pod kołem zapasowym. Pod maską jak można się spodziewać podobnie.Totalnie nic nie widać, wszystko umyte i nabłyszczone. Samochód sprowadzony z Niemiec, niby ma książkę serwisową ale z tym różnie bywa(oryginał).Co do środka tak samo błysk i połysk , a dodatkowo nic zużyte czy powycierane. Do zapłacenie rzyczy sobie 26.000.

Pozdrawiam i czekam na porady.

resonal
25-06-2008, 16:01
Był koleś na forum, który jest w stanie sprawdzić książkę serwisową, czy tam przebieg napraw, niestety teraz nie mogę znaleźć tego tematu, tu masz maila do niego fordzik2008@tlen.pl jakbyś chciał spróbować, piszesz nr VIN on na drugi dzień Ci sprawdza, przynajmniej w moim przypadku tak było.
pozdro

resonal
25-06-2008, 16:05
Znalazłem, tutaj jest to poruszane: viewtopic.php?f=9&t=51742 (http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?f=9&t=51742)

tomek242
25-06-2008, 16:28
Ale zastanawia mnie jedno , z obu stron samochodu pod listwą boczną do samego dołu drzwi wykonany jest jak by baranek .
Nie ma w oryginale czegoś takiego, pewnie był robiony, może stał w wodzie i rdza zaczęła żreć drzwi?

atpaw
25-06-2008, 17:02
No tak mogą to być małe bąble. Ale oglądałem inne fokusy , nie wszystkie ale było sporo takich z barankiem.
To w takim razie może szkoda wydawać kasę na przegląd skoro to może być rdza pod lakierem, lub kiepsko położony lakier.

radas74
25-06-2008, 17:03
Tzw "baranek" czyli szpachlę natryskową kładzie się po to żeby "uelastycznić" powierzchnię na której kładzie się lakier, jest wtedy mniej narażony na odpryśnięcia od uderzeń kamieni itp. Fabrycznie powierzchnie lakiernicze nakłada się w wannach, wątpię żeby Ford wypuścił "limitowaną serię" z barankiem na progach :fcp2 . Sprawa druga, jeżeli samochód jest tak "wysterylizowany" jak piszesz to bankowo był pryskany.Lakier jeszcze schnie :fcp2

atpaw
25-06-2008, 18:04
Zadzwoniłem raz jeszcze do ASO , nie chcieli mi powiedzieć jak to jest z tym barankiem. Zaproponowali żeby przegląd rozpocząć od sprawdzenia blacharki i warstwy lakierowej miernikami ,usługa za 50PLN. Wydaje się to być rozsądna cena i mam nadzieję że werdykt jaki dadzą będzie jednoznaczny : Lakierowany/oryginalna powłoka.

Dodam że nalot który znajduje się na śrubach mocujących różne elementy ,minimalnie znajduje się również na blacharce, więc może nie był lakierowany. Jak by był pryskany cały to okolice śrub były by totalnie czyste bez nalotu.

Wysłałem nr VIN do sprawdzenia co było robione w serwisie, właściciel bez problemu udostępnił numer.

Było by fajnie jak by koledzy posiadacze focusa z tego rocznika się wypowiedzieli jak to wygląda u nich.

Dodam że to wersja Kombi srebrny metalik.

gl43a
25-06-2008, 19:50
W mojej foczce 1,8 TDCI 2003r tez pod listwa na wszystkich drzwiach jest jakby baranek ale niesądze żeby pod tym kryła się rdza,one chyba poprostu tak mają.

atpaw
26-06-2008, 07:20
Koledzy wypowiadajcie się, dzisiaj mam przegląd. Dlatego każda informacja dla mnie jest bardzo cenna.

resonal
26-06-2008, 07:27
Jedz do ASO, niech go konkretnie sprawdzą, wszystkie wątpliwości Ci wyjaśnią.
Powodzenia

RedHat
26-06-2008, 08:44
U mnie nie ma czegos takiego - tzn 'baranka'. Koledzy maja racje - cos musialo byc robione jesli auto jest tak sterylnie czyste. Jesli np. nie ma zadnych wyciekow to po co odpicowal pod maską? Kazdy wie, ze potencjalny kupiec tego nie lubi, bo od razu mysli, ze cos bylo kombinowane...A jesli mimo to ucieka sie do takich srodkow tzn, ze moze 'szuka frajera'.

Co prawda to prawda, jedz do ASO i niech go przetrzepią porządnie. Zastanawia mnie natomiast, ze zdecydowana wiekszosc focusow tdci z 2003 roku ma przebieg miedzy 100 a 120kkm (moj mial 108 jak kupowalem) - dziwnie popularny :fcp27

Aha, jeszcze jedna sprawa - nie kazdy problem widac pod maska. TDCi powinien miec oslone pod silnikiem. Warto ja sciagnac i zobaczyc jak to wszystko wyglada od drugiej strony. Jesli oslony brak to cos smierdzi....

atpaw
26-06-2008, 09:09
Wszystkie osłony są w bardzo dobrym stanie. Właściciel nie ma żadnych obaw przed diagnostyką.

tomki
26-06-2008, 09:20
Jedno jest pewne, nie zaluj 150-200 zl na diagnostyke (mimo, ze ta nie wszystko wykaze), lepiej teraz zaplacic grosze niz pozniej tysiace.
Przedmowcy maja racje mowiac o myciu silnika. Po pierwsze jest to bardzo podejrzane, po drugie bez wyraznej potrzeby (a taka chyba nie jest chec znalezienia klienta) nie powinno sie myc silnika.

pozdrawiam
T

mayall
26-06-2008, 09:29
1. rzecz - zaordynuj w ASO sprawdzenie ukladu paliwowego.. cisnienie na pompie, wtryski (test przelewowy) - teg typu usterki niekoniecznie musza wysjc podczas polgodzinnej jazdy testowej, a w razie klopotu oszczedzisz sobie sporo kasy... ja zaluje ze nie zrobilem..

atpaw
26-06-2008, 17:10
A więc jestem po przeglądzie a raczej auto .

Diagnostyka rozpoczęła się od pomiaru lakieru,wszystko oryginalne nie było się do czego przyczepić :).
Ale samochód musiał chyba długo stać,ponieważ wszystkie zamki miał strasznie zardzewiałe (mowa o tych w drzwiach z boku ).Zresztą śruby mocujące tak samo wielka korozja, to samo przy tarczach, aż mechanik był zdziwiony.
Samochód poszedł do góry i można było się przyjrzeć zawieszeniu-zaczęliśmy od tyłu . Gumy na wahaczach rozwulkanizowane, do roboty spore luzy miało jedno koło na takiej gumie. Co do przodu to tak w jednym kole łożysko do wymiany, i coś z geometrią nie tak zjechane opony od środka. tarcze masakra, klocki również ale to materiał eksploatacyjny więc oki.
Dalej, ciekł płyn z pompy .Fachman powiedział że tej pompy nie da się zregenerować tylko trzeba kupić nową. Na razie można jeździć tylko trzeba dolewać cały czas płynu , aby był poziom. Do wymiany uszczelka w misce olejowej- cała zalana. A i zaczęło już się odzywać koło dwu masowe . Generalnie przeraziło to mnie i poprosiłem by samochód wyjechał .Kosztowało to mnie 140 PLN . Ale myślę że nie warto było go brać tym bardziej że pewnie sporo stał, jak bym go rozruszał to dopiero zaczęło by się wszystko sypać.

radas74
26-06-2008, 18:08
Bardzo słusznie, w pojeździe "niejeżdżonym" długi czas lecą wszystkie możliwe uszczelki.Poza tym ta cena, moim zdaniem dużo za 2003 rok, za stan idealny jak na ten wiek można by jeszcze dać, ale musiałby byc "odpicowany" pod wzgledem zawieszenia, hamulców itp. Za mojego 2002 facet chciał 22 a stargowałem na 20, z eksploatacyjnych rzeczy włożyłem ok. 1000 za same części i materiały typu olej tak, że wypada po diagnostyce doliczyć sobie jeszcze koszta doprowadzenia autka do stanu idealnego (oczywiście jak na wiek i przebieg) :fcp1

Hildegard
26-06-2008, 20:30
Witam ,

z obu stron samochodu pod listwą boczną do samego dołu drzwi wykonany jest jak by baranek . Lakier wszędzie jest gładki na tomiast w tym miejscu co napisałem ma fakture. Pozdrawiam i czekam na porady.

Wroce jeszcze do tego "baranka" fordy tak maja (jest to jakies wzmocnienie,zabezpieczenie),kupilem swojego nowego w salonie z "barankiem" ,wczesniej mialem od nowosci escorta rowniez z "barankiem". Jak lakierowalem w essim drzwi ,to lakiernik tego "baranka" nie potrafil zrobic,tak ze jedne drzwi mialem gladkie.
Wiec "barankiem" sie nie przejmowac, gorzej jak go nie ma.

tomek242
27-06-2008, 10:05
Witam ,

z obu stron samochodu pod listwą boczną do samego dołu drzwi wykonany jest jak by baranek . Lakier wszędzie jest gładki na tomiast w tym miejscu co napisałem ma fakture. Pozdrawiam i czekam na porady.

Wroce jeszcze do tego "baranka" fordy tak maja (jest to jakies wzmocnienie,zabezpieczenie),kupilem swojego nowego w salonie z "barankiem" ,wczesniej mialem od nowosci escorta rowniez z "barankiem". Jak lakierowalem w essim drzwi ,to lakiernik tego "baranka" nie potrafil zrobic,tak ze jedne drzwi mialem gladkie.
Wiec "barankiem" sie nie przejmowac, gorzej jak go nie ma.

Ja swoją pierwszą fokę, również miałem z salonu, rok 2001 1,4, baranka nie ma i nie było. Ojciec dalej nią jeździ.

jendrekmak
01-07-2008, 15:37
nie jest to typowy baranek jak czasem sie widuje na progach ale powierzchnia lakieru pod listwami ma rzeczywiście lekko "barankową" strukturę i tak było fabrycznie