Zobacz pełną wersję : [Mondeo 1996-2000] Wymiana uszczelki i splanowanie głowicy.


crs
01-07-2008, 22:38
Witam serdecznie.
Na wstępie chciałem się przywitać, jako że to mój pierwszy post tutaj.

Bardzo ucieszony kupiłem pierwszy w życiu samochód. 9cio letni Mondeo, 2.0 16V automat. Rewelacyjny samochód, super się jeżdziło, nie duży przebieg (78000mil), cena też uczciwa.

Jako początkujący właściciel (lecz z kilkuletnim prawkiem i doświadczeniem za kierownicą) nie bardzo wiedziałem jak dbać o samochód.
I zaniedbałem. ;/ Z mojego 'niedodbania', niedopatrzenia wynikło, że woda z układu chłodniczego tajemniczo znika. Wycieków pod silnikiem nie było... Okazało się po oględzinach mechanika, że woda dostaje się przez uszczelkę do silnika.

Szok. Ale wyjaśniło się dlaczego samochód po dolaniu wody (a przed jej całkowitym spaleniem) traci obroty, gaśnie (przy gwałtowniejszym hamowaniu też gaśnie).
Szokująca również była wycena naprawy 700 funtów. No niestety, nie stać mnie, nie mogę sobie na to pozwolić, a strata mojego dzieciątka będzie wielką stratą. :(

Zwracam się zatem do Was z serdeczna prośbą o wszelkie wskazówki jak samodzielnie wymienić ową uszczelkę. Co będzie potrzebne, na co uważać, co można zepsuć, czym grozi nieprawidłowy montaż po wymianie, w jakiej kolejności i z jaką siłą wkręcać śruby. Wszystko co niemechanikowi było by potrzebne żeby tego dokonać i móc dalej cieszyć się samochodem.
Zdaję sobie sprawę, że nie łatwe to będzie zadanie, jestem jednak ekstremalnie zdeterminowany. Oprócz jakiegoś złomowania/szrotowania samochodu to jest chyba jedyne wyjście. Szkoda, że wymiana u mechanika jest tak droga. :(

Za wszelkie wskazówki z góry dziękuję.

Pozdrawiam gorąco.

Kamil

motorek26
01-07-2008, 23:31
poczytaj ten post napewno ci pomoże viewtopic.php?f=10&t=55968&hilit=wymiana+uszczelki+pod+g%C5 (http://www.forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?f=10&t=55968&hilit=wymiana+uszczelki+pod+g%C5)%8 użyj też opcji szukaj a napewno znajdziesz jeszcze wiecej

crs
02-07-2008, 00:12
Wygląda to dość skomplikowanie. Samo dokręcanie to nie problem myślę. Odpowiedni klicz powinienem móc 'załatwić'. Czy trzeba planowac(?) głowicę? O co dokładnie chodzi?

Koszt naprawy tego w Londynie to 700 funtów. Wartość samochodu. ;(

motorek26
02-07-2008, 11:01
Czy trzeba planowac(?) głowicę? O co dokładnie chodzi?

możesz sprawdzić czy głowica jest prosta jeżeli posiadasz szczelinomierz i jakiś liniał
krzywizna nie może być wieksza niż 0,05 czyli najcieńszy listek szczelinomierza nie trzeba jej wtedy planować ale warto by było dać głowice na sprawdzenie szczelnosci płaszcza wodnego bo z tego co opisujesz jest możliwość że głowica jest pęknieta i woda może dostawać sie tez głowica a sama uszczelka nie załatwi sprawy

crs
02-07-2008, 16:56
Dziękuję serdecznie za wszelkie odpowiedzi i sugestie. Za dużo z tym zachodu. Z mechaniką samochodową nigdy nie miałem nic wspólnego więc to raczej nie może się udać. Najtańszy koszt naprawy, wraz z wymianą rozrządu(?) jaką znalazłem to 400 funtów.

Auto pójdzie na szrot za grosze. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany i jest w stanie to sobei naprawić to mogę auto tanio odsprzedać (Auto jest w Londynie). W takim przypadku proszę o wiadomość prywatną.

Jeszcze raz dziękuję. Miło było. :)

Pozdrawiam.