Zobacz pełną wersję : Escort na co zwracać uwagę.


moronic
26-07-2008, 19:08
Mama planuje zakup samochodu
http://otomoto.pl/ford-escort-1-6-16v-z ... 43678.html (http://otomoto.pl/ford-escort-1-6-16v-z-1998r-polecam-C5843678.html)
mażecie podać na co trzeba zwrócić szczególną uwagę bo kompletnie się na tym nie znam..

esc98
26-07-2008, 20:50
Na poczatek odradzam sprowadzane. :fcp6 Aoto to przynajmniej 8 letnie znajdziesz wiec przeszlosc niepewna :fcp2, a duzo sie teraz slyszy o przekretach :fcp1 Niby z wlasnego doswiadczenia powinienem odradzic 1.4 bo mul, ale mam takiego w kombi i tragedia to nie jest. 1.6 wydaje sie byc optymalny, jak lubisz troche szybciej to 1.8, no chyba ze znajdziesz dobre 2.0. Zwroc uwage na tylne blotniki czy nie pojawia sie rdza. Potem te miejsca warto czyms zabezpieczyc. Warto popatrzec czy nie ma zadnych wyciekow. Jak bedzie ksiazka serwisowa to mniej wiecej zorientujesz sie na czym stoisz :fcp1 Przejedz sie i zobacz czy nie ma zadnych niespodzianek w zawieszeniu. No i przebieg- w escortach do 98r znajdziesz tylko 5cyfrowe analogiczne, zatem nie daj sie nabrac na 30tys. Czasami lepiej troche wiecej zaplacic i nie miec przygod, i serdecznie pieprzyc "super" okazje z niemiec :fcp4 krotki ogol

pozdrawiam

darnel
26-07-2008, 21:02
Zmień temat. Poszukaj na forum takich samych tematów. Ważniejsze niż nadkola są podłużnice tylne. Gniją równie szybko a koszt i kłopot większy w przypadku profesjonalnej naprawy. Licznik jest analogowy a nie analogiczny ;) Silnik 1.4 - paliwożerny nieadekwatnie do osiągów. Mam i odradzam. Cała masa niespodzianek (czy też spodzianek jak kto woli), która jeśli już właściciela nie spotkały, to Ciebie spotkają. Mogę powiedzieć, że przednie zawieszenie jest delikatne i szybko ulega polskim drogom, ale nie powiedziałbym, że to powinno mieć decydujący wpływ na zakup lub nie. To stare auta. Zawieszenie jest za to bardzo wygodne. Typowe usterki to typowe usterki. Jak wybierasz to właśnie auto, to nie licz na to, że Ciebie nie spotkają. Sprawdź progi-często są pognite. Nie szukaj egzemplarza który tych bolączek nie ma-to raczej niemożliwe. Szukaj takiego, który ma je usunięte. Pzdr

esc98
26-07-2008, 21:19
Dzieki za poprawke, rabnelo mi sie :fcp3 To ze spalanie nieadekwatne do osiagow to sie zgadzam. Przy takich osiagach to 7l max :fcp1 Nie jest to jednak nowe. Najlepiej jak kupowac to pierwszy wlasciciel, regularnie serwisowany itd. itd. no chyba ze ktos lubi pogrzebac i powymieniac :fcp1

moronic
26-07-2008, 21:27
A i jeszcze jedno jest tam napisane, że jest to wersja 1,6 16v 77kw a z tego co wyczytałem to wersje 16 zaworowe miały 66 kw czy to prawda czy ?

radekbox
26-07-2008, 21:39
A i jeszcze jedno jest tam napisane, że jest to wersja 1,6 16v 77kw a z tego co wyczytałem to wersje 16 zaworowe miały 66 kw czy to prawda czy ?
77KW sa ale 1.8 16V RDA

esc98
26-07-2008, 21:46
No z tego co wiem to 1.6 16V byly tylko 90KM. No chyba ze mkVI to tam byly jeszcze 88KM i 76KM. JAk sie myl?e to moze mnie ktos potem porawi :fcp3 1.8 maja 115 KM. do 95 byly tez 1.8 16V 105KM i 1.8 XR3i 4x4 tez 105KM. :fcp1 A moze ten 1.6 to ma jakies poprawki :fcp13 ?

Crazy_Dog
27-07-2008, 02:07
jedź na diagnostykę jeśli się właściciel zgodzi.. odżałuj 50 zł i obadaj dokładnie podłużnice.. jeśli są pęknięte to odradzam bo będziesz miał z tym problem na przeglądzie a naprawa jest kosztowna.. na jeździe próbnej daj mu kopa z 1 i jak wejdzie na wys obroty wciśnij i przytrzymaj sprzęgło... sprawdź czy nie zawieszają się obroty bo będziesz miał cyrki tak jak ja... no i szukaj silniki od 1.6 w górę... 1.3 i 1.4 to straszne muły jak napomknęli przedmówcy..

darnel
27-07-2008, 06:51
Jeżeli chodzi o ten egzemplarz-ładny (jak każdy escort ;) ) ale bardzo ubogi. Jedna poduszka i nic więcej. Bez elektryki, klimy, etc. Poszukaj. Na rynku w podobnej cenie są znacznie lepiej wyposażone escorty.

bohunik
27-07-2008, 07:16
darnel, dobrze napisał auto nie ma elektryki, a w opisie na aukcji jest informacja że ma el. szyby, el. lusterka, więc albo opis jest nieprawdziwy lub zdjęcie samochodu, najlepiej się skontaktuj ze sprzedającym i dopytaj o co kaman.

esc98
27-07-2008, 09:37
W ogole ten egzemplarz co znalazles to jakis przereklamowany troche :fcp1 Skad te 105km w 1.6 :fcp9

darkaav
27-07-2008, 11:31
Wejdź pod niego i sprawdź wszystkie ogniska korozji, uważaj szczególnie na podłużnice, korodują szybciej niż blachy nadwozia. Jak ci się uda w nie wbić palec to lepiej odpuść albo szykuj gruby portfel :fcp1 Sprawdź stan przedniego zawieszenia (dokładnie). I nie wierz w auta bezwypadkowe,
to, że jest tak napisane to może znaczyć że nie miał dachowania, stłuczki i inne lekkie kolizje są pomijane :fcp14
Na silnikach się nie znam za bardzo więc na ten temat się nie będę wypowiadał... sprawdź tylko czy przypadkiem nie ma wyłączonej kontrolki smarowania (w 4 na 6 przypadków to miałem) jeśli tak to silnik ma najprawdopodobniej zarżnięty.

Ach... i zobacz czy obroty silnika nie "falują" na niskich obrotach, to częsta przypadłość escortów, silnik krokowy do wymiany.

moronic
27-07-2008, 16:11
Dziękuje wszystkim za pomoc.

Pawel
27-07-2008, 18:09
nie dziekuj tylko poszukaj innego.
On jest albo świerzo malowany, albo dopiero z tasmy zszedł. Za czysto przy ostatnim zdjeciu. Przebieg to raczej 189000 a nie 89000. Z elektryki, to tak jak wczesniej napisano ma tylko akumulator :). Bieda oz piszczy jesli chodzi o wyposazenie.
Nie jest to tez pierwszy własciciel.
Jak dla mnie jak na wstepie.

danibo
02-12-2008, 14:57
Ja opiszę swoją przygodę z Escortem 1.6l 1994 (teraz mam Mondeo 2.0TDDI 115KM 2001r)

Auto kupione w kwietniu 2005 (ściągnięte z Niemiec za auto+rejestracja +gaz zapłaciłem 9.000zł) sprzedane we wrześniu 2008 (za 4.500zł czyli jeszcze całkiem nieźle myślę) - przez blisko 3,5 roku zrobiłem ok. 50.000km (udokumentowany przebieg 113kkm do 163kkm).

Auto serwisowane zgodnie z wytycznymi na forum... ;-) - sporo rzeczy robiłem sam, czego nie dałem rady to dawałem do warsztatów (w sumie chyba odwiedziłem z 6 czy 7 w historii auta). Auto było bardzo zadbane (14 lat a środek auta jak z salonu).

W czasie eksploatacji koszty bieżące auta (ubezpieczenia, przeglądy, radio, gaśnica itp.) to 2.121zł

Do tego gapowe (2 stłuczki, 2 kradzieże) na kwotę 1.920zł
(w tym: szyba; radio2; szyba ; zderzaka x2, lampa; kierunkowskaz; chłodnica, robocizna)

W czasie eksploatacji wymieniane/naprawiane były: (na łączną sumą 6.713zł)

łożysko; smar; badania; zawieszenie; zawieszenie-rob; silikon; obejma; bęben+czujnik oleju; świece; filtr oleju; olej; filtr powietrza; opony; montaż opon; przewody WN; przegląd klimy; amortyzatory; przegląd gazu po 10k; olej; linka hamulca; klocki hamulcowe; olej+filtr+wymiana; tłumik; Łączniki stabilizatora; gumy stabilizatora; lewy wahacz-części; szczęki; drążek kierowniczy; samoregulatory; blacharka; końcówka wahacza pr.; wymiana końc. Wah.; zbieżność; świece Motorcraft; olej; filtr; uszczelniacz wału; rozrząd; płyn chłodniczy; robocizna; akumulator; przegląd gazu po 30k; osłona przegubu; robocizna; opony 4szt.; łączniki drążka; tarcze+klocki; gumy drążka stab.; przewody WN; regulacja gazu; linka drzwi; tłumik środkowy; olej+filtr; filtr powietrza; borygo; przegląd gazu po 40k; wymiana opon; olej 1l; przegląd zawieszena; zacisk; płyn i przewód + wymiana;

ZALETY:
- bardzo dobre trzymanie drogi (twarde zawieszenie)
- brak problemów z silnikiem (zawory, rozrząd, rozrusznik, alternator) - ten mnie nigdy nie zawiódł

WADY: (fakt, że nie było to najmłodsze autko)
- problemy z ręcznym - samoregulatory
- gnicie progów i nadkoli (+ jeszcze kilka innych miejsc)
- kapanie wody do środka pod nogi pasażera
- strzelanie instalacji gazowej
- branie oleju 1l/3000km
- blokowanie tarczy - wymiana zacisku
- zawieszenie - co chwila coś do wymiany
- piszcząca belka tylna

Reasumując - jest trochę prawdy w powiedzeniu "Ford - auto do nauki naprawiania" ale każde stare autko się psuje i jak chce się jeździć w miarę wygodnie i bezpiecznie to trzeba do tego interesu dokładać ;-)

Jak już postanowiłem zmienić autko to pomyślałem "nigdy więcej Forda...", ale znów mnie coś podkusiło (myślę, że większość Fordoposiadaczy to tacy motoryzacyjni masochiści) i kupiłem Mondka no i na dzień dobry musiałem wyskoczyć z 4tys zł (dwumasa, rozrusznik, regulacja fotela, opony) ale na razie podoba mi się komfort jazdy.