do wy****nia

A tak zapytam z ciekawosci co to sa te czesci tuningowe??? :fcp2

I skad wytrzasnoles Pompe powietrza? :fcp15 Chyba ze mowa tu o turbo ale nie zauwazylem

I co to sa te tuningowe kola pasowe, chodzi zapewne o naped alternator, wspomaganioe ETC. jakie tam masz przelozenia ze niby wiecej koni z tego masz :fcp26

12-18 KM ze stozka :568:

Sorka ale musialem zapytac.
odpowiem za kolege-Jesli chodzi o "czesci tuningowe" to jak sama nazwa na to wskazuje sa to takie elementy pojazdu zamontowane w miejsce seryjnych i nie tylko, majace na celu np. podniesienie mocy,poprawienie walorow jezdnych,czy
chociazby wygladu autka.Wiec jak sadze ze kolega napisal ze takie czesci wstawil do samochodu to jest chyba jasne?!!? Jesli chodzi kola pasowe to sam takie mam w moim mustangu, wykonane sa one z aluminium co jak wiadomo jest lzejsze od seryjnych metalowych co pozwala lepiej i szybciej sie wkrecac na obroty silnikwi zarazem uwalniajac kilka konikow!!!!! Filtr stozkowy jest rowniez prosty do wyjasnienia;dzieki wiekszej przepustowosci i towarzyszacemu temu zawirowaniu powietrza powoduje iz do do komory spalania dostaje sie go wiecej przez to rosnie moc!!!!! Uwiez mi ale w takim samochodzie jak mustang o slusznej pojemnosci 5 litrow kazde nawet najmniejsze dotkniecie ukladu ssacego lub wydechowego poprawia znaczaco jego sprawnosc tymbardziej ze seryjnie silnik ten jest zdlawiony zbyt waskim dolotem i wylotem!!!!! U siebie po zmianie calego dolotu i wylotu wlacznie z kolektorami + pare drobnostek auto dysponuje prawie 300 KM!!!!(wynik z chamowni) a seryjnie bylo 218KM!!!!!!! Mustang nie jest to kosiarka o pojemnosci jednego czy dwoch litrow z ktorej po wpakowaniu kilku tysiecy zlotych wykrzesa sie 10 KM albo i mniej!!!!

michal@, nie chce mieszać w ogłoszeniu bo to nie Dział Koników, ale masz racje :)

Pozdrawiam.

A tak zapytam z ciekawosci co to sa te czesci tuningowe??? :fcp2

I skad wytrzasnoles Pompe powietrza? :fcp15 Chyba ze mowa tu o turbo ale nie zauwazylem

I co to sa te tuningowe kola pasowe, chodzi zapewne o naped alternator, wspomaganioe ETC. jakie tam masz przelozenia ze niby wiecej koni z tego masz :fcp26

12-18 KM ze stozka :568:

Sorka ale musialem zapytac.
odpowiem za kolege-Jesli chodzi o "czesci tuningowe" to jak sama nazwa na to wskazuje sa to takie elementy pojazdu zamontowane w miejsce seryjnych i nie tylko, majace na celu np. podniesienie mocy,poprawienie walorow jezdnych,czy
chociazby wygladu autka.Wiec jak sadze ze kolega napisal ze takie czesci wstawil do samochodu to jest chyba jasne?!!? Jesli chodzi kola pasowe to sam takie mam w moim mustangu, wykonane sa one z aluminium co jak wiadomo jest lzejsze od seryjnych metalowych co pozwala lepiej i szybciej sie wkrecac na obroty silnikwi zarazem uwalniajac kilka konikow!! Filtr stozkowy jest rowniez prosty do wyjasnienia;dzieki wiekszej przepustowosci i towarzyszacemu temu zawirowaniu powietrza powoduje iz do do komory spalania dostaje sie go wiecej przez to rosnie moc!! Uwiez mi ale w takim samochodzie jak mustang o slusznej pojemnosci 5 litrow kazde nawet najmniejsze dotkniecie ukladu ssacego lub wydechowego poprawia znaczaco jego sprawnosc tymbardziej ze seryjnie silnik ten jest zdlawiony zbyt waskim dolotem i wylotem!! U siebie po zmianie calego dolotu i wylotu wlacznie z kolektorami + pare drobnostek auto dysponuje prawie 300 KM!!(wynik z chamowni) a seryjnie bylo 218KM!!! Mustang nie jest to kosiarka o pojemnosci jednego czy dwoch litrow z ktorej po wpakowaniu kilku tysiecy zlotych wykrzesa sie 10 KM albo i mniej!!


Dokładnie tak kolego, koła pasowe są lżejsze i mają inne przełożenia, wszystko co napędzane paskiem kreci sie dwa razy wolniej, ale silnik się całkiem inaczej wkręca. A stożek i power rura to chyba jasna sprawa. U mnie po tych zmianach poprawiła się dynamika w górnym zakresie obrotów i na wyższych biegach. Dół w mustangu jest potężny i tak czy tak pali gumy nawet jak połowa koni sie pasie, za to w górnym zakresie obrotów wyraźnie słabnie, po tych zmianach wkręca do końca nie wiadomo kiedy.
Pozdrawiam

Do Magika słów kilka... wiesz, pompa powietrza jest tylko w amerykańskich samochodach więc pewnie tego na oczy nie widziałeś, służy do rozgrzewania katalizatorów jakbyś nie wiedział. Poza tym czytaj ze zrozumieniem. Co do reszty, skoro firma JEGS coś gwarantuje to przeważnie tak jest, poczytaj o nich w necie to może coś załapiesz.

I do wszystkich
Sporo zainwestowałem w mojego konika, aktualnie mam pomysł na inne auto, bardziej mnie chyba kreci samo przerabianie...
Chciałbym żeby trafił w dobre ręce, do kogoś kto zna mustanga i wie jak się z nim obchodzić. nie chciałbym go potem zobaczyć na allegro rozbitego na części... To wspaniałą maszyna ale trzeba umieć go poprowadzić, jeśli nie umiesz nad nim zapanować on przejmie kontrolę nad tobą. Ci którzy jeżdżą mustangami GT wiedzą o czym mówię.

A tak zapytam z ciekawosci co to sa te czesci tuningowe??? :fcp2

I skad wytrzasnoles Pompe powietrza? :fcp15 Chyba ze mowa tu o turbo ale nie zauwazylem

I co to sa te tuningowe kola pasowe, chodzi zapewne o naped alternator, wspomaganioe ETC. jakie tam masz przelozenia ze niby wiecej koni z tego masz :fcp26

12-18 KM ze stozka :568:

Sorka ale musialem zapytac.

Heh dajcie mu spokój chłopak pewnie nie widział mustanga na oczy ani go nie słyszał, też pewnie nie widział oferty tuningowej do tych samochodów w USA i jakie moce się wyciąga z przeróbki takich silników. A silniki 5 litrowe kojarzą mu się pewnie tylko z Tirami :562:

Witam kolego.
Chciałbym dodać kilka koników do mojego Stanga. Jeśli wystarczy na początek zmiana filtra na stożkowy to byłbym bardzo zadowolony. Jakiej firmy stożek zamontowć i czy dam radę zrobić to sam czy muszę udać się do warsztatu. Czy trzeba jeszcze podregulować coś w silniku, autko jeździ na gazie. Dzięki.

nie obraźcie się, ale jak widzę żółte, upstrzone jakimiś naklepkami auto to kojarzy mi się jedno: wieś tańczy, wieś śpiewa...

no normalnie jak sie czyta ten post to koledzy (sa mistrzami swiata w europie). Gdzie moge wam poklon oddac ta swoja kosiarka. Jednym slowem narcyzowaty Norbert

Co do reszty, skoro firma JEGS coś gwarantuje to przeważnie tak jest, poczytaj o nich w necie to może coś załapiesz.

cytat

pewnie nie widział oferty tuningowej do tych samochodów w USA i jakie moce się wyciąga z przeróbki takich silników. A silniki 5 litrowe kojarzą mu się pewnie tylko z Tirami :562:

zakladam ze ty kupujesz jakis zlom w necie i montujesz go za stodola i cieszysz sie bo wedlug twojego odczucia wyciagnąles ogromna moc ze swojego potwora.

Panowie :fcp7

To jest dział Ogłoszeń i niech tak pozostanie - OK :fcp9

Dziekuje i pozdrawiam, 911 :fcp27

A swoja droga to jestem ciekaw ile z takiego silnika da sie wyciagnac z 1l bo z japoncow ponad 100koni. I tu podwaze teze kolegi a propo tego ze do amerykancow robi sie jedna mod i zyskuje sie o wiele wiecej niz w tych naszych kosiarkach. Tylko ze u "NAS" baza jest np 70 koni z litra a u niego w tym 5 litrowym pewnie z 50 albo i mniej. Czyli robia noedorobione silniki tylko po to by jarac sie tunningiem. Nie sztuka miec 5l i 300 koni tylko 2l i 200 koni
Troche wiecej pokory i zdrowie wasze w gardła nasze. Ja do swojego kupie se jetpacka i i tak was przegonie :fcp2 :fcp29

Spróbuj mnie przegonić :fcp27 :fcp27 :fcp27

Ups... trochę mnie nie było i widzę że się nieco dzieje :)
Postaram sie w skrócie bo to zaiste dział ogłoszeń.
więc odp. dla kolegi MIKI79
Oczywiście że dasz radę sam założyć stożek, jedno na co należy zwrócić uwagę to aby był umieszczony w nadkolu a nie w komorze silnikowej. Pod maska powietrze jest gorące więc biorąc je stamtąd od razu odejmiesz sobie parę koników, wiadomo, gorące powietrze w komorze spalania rozpręża się mniej. Co do stożka to wybierz renomowanej firmy i dedykowany do Twojego auta, europejski może być za mały. Znajdziesz coś w ofercie K&N, BBK też są niezłe, al eradze szukaj kompletu czyli tzw coul intake system.

do Magik123
skoro nie odróżniasz jeggsa od jakcy auto sport to serio daj sobie spokój. wg ciebieu nascar i top fuel to też ściema? :)

A do Martinka
Kolego masz trochę racji ale wiesz, moc to nie wszystko, jest jeszcze coś takiego jak moment obrotowy, porównaj moment japońskiego auta i 5-cio litrowej V-8. Ktoś kiedyś powiedział że moc jest potrzebna żeby sprzedać samochód, a moment obrotowy żeby wygrywać wyścigi. Oczywiście każdy lubi co innego, ja lubię duże silniki.

temu od mondeo chyba nie chce mi się odpowiadać :)

pewnie nie widział oferty tuningowej do tych samochodów w USA i jakie moce się wyciąga z przeróbki takich silników. A silniki 5 litrowe kojarzą mu się pewnie tylko z Tirami :562:

Zapewne jezdzisz jakims VW lub tego typu autem a pojecia o mustangach czy wyciaganiu mocy z nich :570: masz tyle co w necie przeczytales, a jesli o mnie chodzi to fakt nie znam sie na tych samochodach i jakos mnie to nie interesuje.
Czlowieku oferta tuningowa w USA to oferta gdzie jedziesz zostawiasz auto i bulisz ogromne pieniadze w firmie ktora sie na tym zna, i oni ta moc wyciagaja za $$$$$$$$$$$$$
A zakladam ze ty kupujesz jakis zlom w necie i montujesz go za stodola i cieszysz sie bo wedlug twojego odczucia wyciagnąles ogromna moc ze swojego 1.3 za pomoca srubowkręta i kilku kluczy :fcp23
No to jak dobrze poszukasz to moze u chinoli znajdziesz akcesoria ktore pozwolą Ci twoja maszyna poleciec w kosmos.
Pozdro
tu sie kolega bardzo myli - w ofertach firm tuningowych sa gotowe zestawy do montazu wraz z instrukcja i wszystkimi niezbednymi srubkami, kabelkami i temu podobnymi
oni jak im sie nie narysuje to nie wiedza o co chodzi i sami nie wymysla wiec wszystko musi pasowac i musi byc do konkretnego modelu
ogolnie dostep do takich rzeczy jest duzo latwiejszy no i duzo tanszy - prawie jak w supermarkecie -- najwazniejsze zebys wiedzial jaki mas samochood a w nim silnik to na polce cos do niego znajdziesz

Ale dym :fcp2

Nie sztuka miec 5l i 300 koni tylko 2l i 200 koni
Ja też zawsze tak uważałem.
Nawet szedłem dalej w moich dyskusjach z wujkiem zza Wielkiej Wody.
Po co mu AMG 55 jeśli podobne osiągi można mieć z 2.5 - 3 litrów ( troszkę mniej koni ale lżejsze auto).
AMG - 347 KM
STi - 320 KM
No i mnie przewiózł.
Od 0 do 160 uczucie takie jak w 2.5 litrowym bokserze z STI (nie mierzyłem czasów ale odczucia miałem podobne).

I w pewnym momencie (lecieliśmy 180) jakiś gostek zajechał nam drogę, bo zdecydował się wyprzedzać ciężarówkę, jadącą te swoje 90 km/h na prawym pasie.
Wujek przyhamował do 160 i poczekawszy te 2-3 sekundy (facet się nie przejął, tylko walczył dalej) łyknął gościa z prawej i wjechał z powrotem na lewy pas jeszcze przed dojechaniem do ciężarówki.
Ze 160 zrobiło się 240 w chwilunię.

Wtedy zrozumiałem, po co tam jest 5.5 V8
moc to nie wszystko, jest jeszcze coś takiego jak moment obrotowy, porównaj moment japońskiego auta i 5-cio litrowej V-8. Ktoś kiedyś powiedział że moc jest potrzebna żeby sprzedać samochód, a moment obrotowy żeby wygrywać wyścigi.
Właśnie...
AMG ma 510 Nm
STi ma 420 Nm
A jest jeszcze wersja AMG 63 :fcp20

Drugą przygodę, tym razem z 6 litrami miałem w Dodge'u RAM. Pickup, do tego diesel.
Moment potworny. 827 Nm :fcp2
Co prawda auto trochę waży i jest w dieslu ale mina panów w bejcach i A6 TDI którym ucieka na prostej pickup...bezcenna.

Generalnie duży silnik daje dużą frajdę.
Dlaczego wszystkie najszybsze samochody świata mają V-ki?
Koenigsegg 4.7 V8
Maclaren F1 6.1 V12
Ferrari F430 GT3 - 4.3 V8
Lamborghini Gallardo 5.2 V10

A swoja droga to jestem ciekaw ile z takiego silnika da sie wyciagnac
Proszę bardzo (wikipedia):
The Koenigsegg CCR used a modified, Rotrex supercharged Ford Modular 4-valve DOHC 4.7L V8, which produced 806 hp (601 kW), to achieve a top speed of 241 mph (388 km/h). This certified top speed was recorded on February 28, 2005 in Nardo, Italy and broke the McLaren F1's long standing world record for fastest production car.

806 KM z 4.7 litra to 171,5 konia z litra.

tu sie kolega bardzo myli - w ofertach firm tuningowych sa gotowe zestawy do montazu wraz z instrukcja i wszystkimi niezbednymi srubkami, kabelkami i temu podobnymi
oni jak im sie nie narysuje to nie wiedza o co chodzi i sami nie wymysla wiec wszystko musi pasowac i musi byc do konkretnego modelu
ogolnie dostep do takich rzeczy jest duzo latwiejszy no i duzo tanszy - prawie jak w supermarkecie -- najwazniejsze zebys wiedzial jaki mas samochood a w nim silnik to na polce cos do niego znajdziesz

I to też święta prawda.
"Pimp my ride" to nie jedyna metoda tuningu w Stanach.
Kupujesz zestaw, zakładasz w garażu i wszystko na ten temat.

Tylko na duży silnik musi Cię być stać, niestety :fcp20

Szkoda gadać,
Poziom wiedzy co niektórych widzę kończy się na 2litrach i Neostradzie 128k/bit chociaż i przy tej prędkości coś się da znaleźć przecież w internecie, żeby głupot nie wypisywać :fcp15 nawet po polsku piszą dla tych no English co są tu największymi znawcami amerykańskich silników :fcp18

http://moto.onet.pl/1498133,2254,artykul.html

dziękki ezyryder za radę, ale montuj ąc wspomiany przez Ciebie zestaw otrzymam ok 30 koni . Wiadomo jak działa taki filtr. Ogrom zimnego powietrza bezpośrednio do kolektora ssącego może spowodować iż komputer dozujący mieszankę może nie poradzić sobie z nowinką w jego silniku. A więc pewnie będzie trzeba podpiąć konika pod żłób i dać mu nowe parametry i ustawienia ?!? Pozdrawiam. :fcp20

Kolego na 30 koni bym nie liczył. Jak dostaniesz 10 to będzie dobrze. myślę że nie trzeba przestrajać komputera.
Zasadniczo efekt będzie odczuwalny w górnym zakresie obrotów. Mój się zupełnie inaczej wkręcać zaczął.
Pozdrawiam.

Ogrom zimnego powietrza bezpośrednio do kolektora ssącego może spowodować iż komputer dozujący mieszankę może nie poradzić sobie z nowinką w jego silniku

Chyba jest w Mustangu takie coś, jak MAF?
Zadaniem przepływomierza jest podawanie do komputera danych o prędkości przepływu, temperaturze (a stąd komputer wie "ile" powietrza dostaje) żeby ten mógł dobrać odpowiednią dawkę paliwa.
A do tego jest sonda lambda, która podaje dane korygujące, czyli jaki jest efekt, żeby komputer mógł się w razie czego poprawić.

Więc nawet super, hiper sportowy filtr umieszczony w lodówce na dworcu w kieleckiem nie spowoduje, że trzeba przeprogramowywać kompa.
Zrób parę innych zmian (wydech, przepustnica /a swoją drogą w Stanach tak jak w Europie Ford robi lipę z dławieniem silnika przepustnicą?/, dolot, wylot i inne takie) a potem jedź na strojenie.

Jest w mustangu zarówno przepływomierz jak i czujnik temperatury zasysanego powietrza.
Co do reszty, to wiecie koledzy, stożek to dość tani sposób na to żeby coś poczuć, jeśli chodzi o przepustnicę to już nie jest to takie oczywiste. Sama przepustnica niewiele da, to ma sens dopiero jak się wymieni też kolektor ssący i wydechowy, a i nowe głowice by się wtedy przydały, więc wchodzimy w spore koszty. Polecam elektryczna pompę paliwa, również uwalnia kilka koni i jest to gwarantowane. Jeśli nie budujemy wozu do wyścigów na 1/4 mili to raczej polecam prosty tuning. Wchodzenie w takie coś jak wałki rozrządu i przepustnice to dość droga zabawa i tu już trochę doświadczenia potrzeba.

Sama przepustnica niewiele da

Tu się z Kolegą nie zgodzę ;)
Poczytaj TEN (http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?f=24&t=55352&hilit=+forda) wątek autorstwa Piro i zobacz TU (http://www.americanmuscle.com/bbk-70mm-v6-throttle-body.html). Obiecuja 10 koni, w innych 7-12 koni przy wymianie samej przepustnicy ;)
A wymiana polega na odkręceniu starej i przykręceniu nowej, więc jaka droga zabawa i jakie doświadczenie?

Droga zabawa, to jest TU (http://www.americanmuscle.com/2005-roushcharger-supercharger-kit.html), aczkolwiek, jak już wcześniej mówiliśmy, kupujesz zestaw, czytasz instrukcję dla debila z obrazkami i spędzasz 8h w garażu.

pozdrawiam

Sama przepustnica niewiele da

Tu się z Kolegą nie zgodzę ;)
Poczytaj TEN (http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?f=24&t=55352&hilit=+forda) wątek autorstwa Piro i zobacz TU (http://www.americanmuscle.com/bbk-70mm-v6-throttle-body.html). Obiecuja 10 koni, w innych 7-12 koni przy wymianie samej przepustnicy ;)
A wymiana polega na odkręceniu starej i przykręceniu nowej, więc jaka droga zabawa i jakie doświadczenie?

Droga zabawa, to jest TU (http://www.americanmuscle.com/2005-roushcharger-supercharger-kit.html), aczkolwiek, jak już wcześniej mówiliśmy, kupujesz zestaw, czytasz instrukcję dla debila z obrazkami i spędzasz 8h w garażu.

pozdrawiam

I nic nie zrobisz z tym Roushem w garażu bo trzeba przesłać komputer do Rousha do przeprogramowania - nie dołączają programatorów indywidualnych. Uruchomienie zestawu bez przeprogramowania kończy się trwałym uszkodzeniem silnika. Trzeba znaleźć ten zestaw poprawiony przez firmę tuningową, która opracowała własny programator albo pozostaje Roush w Niemczech za 2,5 razy tyle i trochę to trwa bo też muszą wysłać komputer do stanów.

A to bardzo ciekawe, bo tam stoi jak byk:
All this is tied together with a Roush custom performance calibration for your car's ECM. A box with a pre-paid overnight shipping label is even included in your kit for you to ship your ECM directly to Roush to be programmed. And of course they overnight it back to you, which is just enough time for you to complete the average 8 hour installation time!

Czyli, że w cenie zakupu masz usługę programowania i przesyłkę. Jeśli umiesz zamontować turbo, to i umiesz wyjąć z auta komputer.
Oczywiście przesyłka pewnie dotyczy tylko USA ale za dopłatą jestem przekonany, że wyślą to też do Europy.
Ja sporo kupuję rzeczy w Stanach i DHL za $30 przywozi Ci pod dom za 2 dni.

Zresztą, nie chodzi mi o to, że to potrwa 8 godzin, czy tydzień, tylko o to, że jak wcześniej mówiliśmy, są dostępne takie "kity", które dają coś więcej, niż 10 koni.
Płacisz, dostajesz do domu, montujesz i masz.
Oczywiście każdy da radę zamontować stożek, każdy da radę zamontować też kit : stożek+soft (dostarczany razem z programatorem) ale nie każdy da radę zamontować turbawkę.
Ale każdy może sobie kupić. Nie ma takiego rzeźbienia jak w Europie, że jedziesz, docinają, szlifują i wgrywają sofcik, który sami zrobili na podstawie długich godzin spędzonych na hamowni...

A to bardzo ciekawe, bo tam stoi jak byk:
All this is tied together with a Roush custom performance calibration for your car's ECM. A box with a pre-paid overnight shipping label is even included in your kit for you to ship your ECM directly to Roush to be programmed. And of course they overnight it back to you, which is just enough time for you to complete the average 8 hour installation time!

Czyli, że w cenie zakupu masz usługę programowania i przesyłkę. Jeśli umiesz zamontować turbo, to i umiesz wyjąć z auta komputer.
Oczywiście przesyłka pewnie dotyczy tylko USA ale za dopłatą jestem przekonany, że wyślą to też do Europy.
Ja sporo kupuję rzeczy w Stanach i DHL za $30 przywozi Ci pod dom za 2 dni.

Zresztą, nie chodzi mi o to, że to potrwa 8 godzin, czy tydzień, tylko o to, że jak wcześniej mówiliśmy, są dostępne takie "kity", które dają coś więcej, niż 10 koni.
Płacisz, dostajesz do domu, montujesz i masz.

Oczywiście każdy da radę zamontować stożek, każdy da radę zamontować też kit : stożek+soft (dostarczany razem z programatorem) ale nie każdy da radę zamontować turbawkę.
Ale każdy może sobie kupić. Nie ma takiego rzeźbienia jak w Europie, że jedziesz, docinają, szlifują i wgrywają sofcik, który sami zrobili na podstawie długich godzin spędzonych na hamowni...

No jest wysyłka i odesłanie w cenie w USA pewnie do Europy też by wysłali tylko jest jedno ale - zginęła ci już jakaś wysyłka ze stanów? albo przyszła uszkodzona? - wierz mi zdarza się to niestety w tym po****nym kraju złodziei pocztowych a nie chciałbym żeby mi akurat trafiło na komputer. Rozwiązaniem jest programator opracowany przez inna firmę tuningową.

I jeszcze jedna uwaga Kit kitem ale Roush przy jego instalacji zaleca poprawienie jeszcze kilku elementów auta więc cała inwestycja nie ogranicza się tylko do zakupu superchargera. Przy uruchamianiu trzeba dobrze zmierzyć mieszankę paliwo powietrze jeżeli wystąpi problem ze zbyt ubogą mieszanką w tym silniku praktycznie momentalnie kończy się to wybuchem w cylindrze i uszkodzeniem całego silnika. Z reguły następuje to na skutek niewydolnego układu paliwowego - dlatego jednym z ubezpieczeń inwestycji jest np BAP doładowanie obecnej pompy paliwa albo inwestycja w nową podwójną pompę jak w GT500.
Jak się ktoś decyduje niech lepiej najpierw naprawdę porządnie zgłębi temat w wzdłuż i w szerz.

zginęła ci już jakaś wysyłka ze stanów? albo przyszła uszkodzona? - wierz mi zdarza się to niestety w tym (...) kraju złodziei pocztowych a nie chciałbym żeby mi akurat trafiło na komputer.

Nigdy mi nic nie zginęło ani nie przyszło uszkodzone.
Nie wyobrażam sobie wysyłania komputera statkiem i Pocztą Polską - a oni są w stanie uszkodzić/ukraść...
DHL, UPS nie gubią przesyłek i ich nie uszkadzają. Dostajesz od nadawcy numer listu przewozowego i na stronie internetowej możesz sprawdzić, co się dzieje w danej chwili z Twoją paczką - gdzie jest i kiedy dotrze do Ciebie.
Paczka jest ubezpieczona i niechby tylko spróbowali coś jej zrobić...
Pewnie, że zawsze się może zdarzyć to, co Tomowi Hanksowi ale przy takim myśleniu, to bym z domu nie wychodził... :fcp20

Kit kitem ale Roush przy jego instalacji zaleca poprawienie jeszcze kilku elementów auta więc cała inwestycja nie ogranicza się tylko do zakupu superchargera
Myślę, że idiotą byłby ten, kto przy założeniu turbawki nie zrobił by zawieszenia, hamulców, sprzęgła i układu paliwowego.
Jeśli auto z 210 koni dostaje nagle 350, to chyba jasne, że musi być wcześniej przygotowane :fcp2

Tak jak SuperSnake - może mieć 725 KM ale od Forda to on ma tylko karoserię ;)
Dlatego Shelby bierze 28 tysiaków zielonych, Twój GT500 i potem oddaje Ci potwora, w którym zmienia dosłownie wszystko ;)
W każdym razie Piro mówił, że już nie ma się czego dotknąć.
A jemu chyba można uwierzyć - bo robi auta od lat i sam jeździ SS'em

Ale ja cały czas piszę o tym, że Staga można poskładać jak z klocków :tu sie kolega bardzo myli - w ofertach firm tuningowych sa gotowe zestawy do montazu wraz z instrukcja i wszystkimi niezbednymi srubkami, kabelkami i temu podobnymi
oni jak im sie nie narysuje to nie wiedza o co chodzi i sami nie wymysla wiec wszystko musi pasowac i musi byc do konkretnego modelu
ogolnie dostep do takich rzeczy jest duzo latwiejszy no i duzo tanszy - prawie jak w supermarkecie -- najwazniejsze zebys wiedzial jaki mas samochood a w nim silnik to na polce cos do niego znajdziesz
I tylko daję przykłady :fcp2
Jak się ktoś decyduje niech lepiej najpierw naprawdę porządnie zgłębi temat w wzdłuż i w szerz.
Oczywiście.
Ja tego przecież nie sprzedaję, nie pracuję w żadnej firmie tuningowej i nie naciągam ludzi na swoje cudowne programatory, dyfuzory i magnetyzery.
Ani nawet nie staram się ich przekonać, że tylko ja potrafię im profesjonalnie podrasować brykę i żeby się za to sami nie brali :fcp2 bo to strasznie trudne i skomplikowane jest i w ogóle trzeba mieć znajomości i wysyłać coś do USA a to jest nie do przeskoczenia ;)

Bardzo mnie K...a ciekawi co za idiota wstawil ten topik pod moj Nick hmm..???

Magik123, nikt nie moze napisac posta pod Twoim nickiem opócz Ciebie, chyba, ze udostepniłes komus hasło do Twojego profilu.

Ale to co ja napisalem w tym poscie to bylo w dziale sprzedam i to nie byl moj temat, a teraz jest zaczete od mojej wypowiedzi, a wczesniejszych niema czyli postow zalozyciela, n/t sprzedazy mustanga.

Wiec prosil bym o usuniecie tego lub zmiane nazwy zalozyciela bo ja tego nie zakladalem.

Magik123, tak się dzieje jeśli w jakimś temacie powstaje nowy ,moderator stwierdza że szkoda to wywalić i zakłada nowy temat przenosząc posty a że akurat od Twojego postu zaczęła się dyskusja więc występujesz jako autor tematu :fcp2

Magik123, tak się dzieje jeśli w jakimś temacie powstaje nowy ,moderator stwierdza że szkoda to wywalić i zakłada nowy temat przenosząc posty a że akurat od Twojego postu zaczęła się dyskusja więc występujesz jako autor tematu :fcp2

Hehe tylko ze ja nie chce byc autorem :fcp3

inna sprawa ze skoro już tak sie stało, to móglbyś tak przerobić tego ierwszego posta żeby faktycznie wyglądał na początkowy post tematu :)

bo tak jak jest teraz to absolutnie nie ma to sensu :P

i tak zostanie. to sa posty zaśmiecające jeden z tematów z działu sprzedam.
Ktos dał ogłoszenie i takie posty pojawiły sie w tym ogłoszeniu.

Powiem tak, jegs nie polecał samej przepustnicy jako źródła dodatkowej mocy. Jakkolwiek ja nie mam wielkiego doświadczenia w tym zakresie. Co do kompresora to obawiam się że seryjny silnik nie wytrzyma doładowania na bank, trza zrobić kuty dół, odprężyć głowice i założyć mocniejsze uszczelki. Rozmawiałem z gościem który założył sprężarkę odśrodkową vortech która dawała jakieś 50 koni i producent zapewniał że nie wymaga przebudowy silnika, a i tak po jednym sezonie nie miał pierścieni.
http://www.vortechsuperchargers.com/cat ... ERCHARGERS (http://www.vortechsuperchargers.com/category_browser.php?level=1&ln=SUPERCHARGERS)

Powiem tak, jegs nie polecał samej przepustnicy jako źródła dodatkowej mocy. Jakkolwiek ja nie mam wielkiego doświadczenia w tym zakresie. Co do kompresora to obawiam się że seryjny silnik nie wytrzyma doładowania na bank, trza zrobić kuty dół, odprężyć głowice i założyć mocniejsze uszczelki. Rozmawiałem z gościem który założył sprężarkę odśrodkową vortech która dawała jakieś 50 koni i producent zapewniał że nie wymaga przebudowy silnika, a i tak po jednym sezonie nie miał pierścieni.
http://www.vortechsuperchargers.com/cat ... ERCHARGERS (http://www.vortechsuperchargers.com/category_browser.php?level=1&ln=SUPERCHARGERS)

Najnowsza oferta Saleena dla modelu 2005 silnik 4,6l fabryczny bez modyfikacji dodaje 150KM na tylnym kole i firma jaki Ford utrzymuje 3 letnią gwarancję na silnik.
Seryjny silnik jest w stanie spokojnie to wytrzymać. Roush zaleca poprawy przy zabawach powyżej 550KM

Ezyryder.

wydaje mi się że przyrost 50 KM dla silnika V8 czy nawet V6 w tangu nie spowoduje uszkodzenia o jakim piszesz,no chyba że silnik całe wcześniejsze swoje życie katowany był gazem,lub kiepskimi olejami.Napewno problem tkwił w zestrojeniu samochodu.Nie oszukujmy się, tak jak do każdej części ze stanów czy to przepustnica,układ dolotowy,czy wydechowy,dostajemy pięknie zilustrowaną i opisaną instrukcje montażu to jak przyjdzie nam potrzeba zestrojenia samochodu,wtedy zaczyna się wielki problem,sam znam conajmniej kilka przykładów samochodów z usa których silniki skończyły jak ten co o nim piszesz tylko dlatego że nie udało się ogarnąć kompa,np. Mystic cobra z superchargerem ułęż,pewna corvetta c6 też supercharger(tu akurat włściciel pozbył sie kompresora bo zwyczajnie opadły mu ręce po kilkumiesięcznym dostrajaniu)

wracając do wytrzymałości to na swoim przykładzie moge poświadczyć że te silniki wytrzymują naprawde duuuużo :fcp2
w tej chwili włanie doszedłem do punktu gdzie trzeba zestroić samochód,żeby nie narobić szkód w silniku,sryjne jest jeszcze tylko sprzęgło które wiernie daje rade,no i wał wraz z tłokami i korbami,teraz samochód dysponuje 336KM(5950rpm)i 460NM(4200rpm)także o 120KM więcej niż w serii pozwala to wraz z dyfrem 3.73 robić ćwiartki w 13.2-13.3sek. :fcp2 na tych gratach co są w silniku po zestrojeniu powinno być między 360-380KM! zobaczymy ile da rady seryjny dół wytrzymać :fcp12 a jak nie da rady to już mam pomysł jak temu zaradzić ,zamówie ze stanów kute elementy dołu na 347cc.czyli 5.7 litra :fcp2


ps. po zamontowaniu samej przpustnicy czy nawet ukłdu specjalnie nie przejmowałbym się komputerem napewno poradzi sobie ze zmianami,dopiero jak znacznie zwiększy się ilość zasysanego powietrza, zadba się o odpowiednie ciśnienie paliwa moc przesunie się do góry i tu klops bo seryjne mapy napewno nie wydolą,może kolega co dołożył kompresor "vortech" nie zadbał o to,czasem nawet skończyć się może dziurą w tłoku :573:

A tak wogóle to najbardziej drażni mnie że w większości Polacy nie dzielą się swoją wiedzą,trzymają ją dla siebie,liczy się tylko forsa, a nie satsfakcja że ktoś dzięki jego pomocy może rozwiązać swoje problemy, :fcp19 a szkoda bo np. w usa ludzie zupełnie inni w tym temacie