Zobacz pełną wersję : KONSERWACJA PODWOZIA


0kriss0
27-08-2008, 19:19
Mam pytanko czy konserwujecie samochód sani czy w firmach specjalizujących się tymi "zabiegami". Ponoć można zrobić to w własnym zakresie i słyszałem opinie zę samemu dokładniej, ale są opinie że potrzebny jest do tego specjalistyczny sprzęt? Mieszkam w okolicach Katowic jeśli myślicie że lepiej zrobić to w firme i znacie takie w okolicy dajcie znać.
Pozdrawiam i z góry dziękuje.

snack
27-08-2008, 19:44
ja zrobiłem konserwacje sam najpierw umyj podwozie myjka a potem wystarczy kapresor i po sprawe zrobione

Dinar
27-08-2008, 20:09
Moim zdaniem to nie lata 70-80 żeby po wyprowadzeniu z polmozbytu konserwacje robić,dzisiejsze auta nie wymagaja
konserwacji,podwozie,progi są ocynkowane w focusie i nie ma sensu 5kg masy nakładać.W profile zamknięte jak klapy,
nawet drzwi utrudnione jest dojscie żeby to teraz zrobić a jak komuś zlecisz to ci odstawi baranine i tyle.Twoje auto widzę
ma już 6 lat to tym bardziej mu nie pomoże,tam gdzie bierze rdza.Narzekania głównie są na drzwi ale jak już na rantach
się pojawi to amen.Do ciebie należy decyzja.

Mój 99r -podwozie OK,jedne drzwi bierze ale rant od środka,na zewnątrz nie widać.W razie czego drzwi na szrotach
pełno za 100zł się kupi.

korek007
29-08-2008, 17:46
Witam
Ostatnio trochę popracowalem w tym temacie. Tragedii oczywiście nie stwierdzilem, chociaż w kilku miejscach ruda zaczęla już się dobierać, np wokól tego "wybrzuszenia" do kolo zapasowe. Metodą ręczną usunąlem rdzę (przynajmniej jej większość), szpachelek plus szczotka stalowa. Nastepnie zapodalem Tectyl ML (to do konserwacji profili zamknietych, podobno wstrzymuje proces korozji), a na to Tectyl Bodysafe. Wszystko oczywiście niestety tylko w sprayu. Jestem ciekaw, na ile jest to metoda trwala.
Pozdrawiam

rakoo
31-08-2008, 11:29
Zgadzam się z Dinarem. Żaden ze mnie specjalista, ale kumpel jest lakiernikiem i powiedział, że nowych samochodów wręcz nie wolno traktować substancjami do konserwacji. Jako, że działają w większości przypadków poprzez dość głębokie "wniknięcie" w powierzchnię, mogą uszkodzić fabryczne zabezpieczenia przed korozją. Wg kolegi, jeśli ktoś zdecyduje się raz, wówczas proces konserwacji będzie podobno przeżywał przed każdą zimą. Biorąc pod uwagę możliwości potężnych fabryk w napylaniu, piaskowaniu, nanoszeniu warstw przez kąpiele i inne pierdoły czysto technologiczne, uważam, że żaden Pan Zdzicho z kompresorem najlepszej marki nie jest w stanie odtworzyć struktury chemicznej przy użyciu środków z allegro za 9,99 PLN.
Pozdrawiam

forcus
31-08-2008, 12:51
Jak kupiłem fokusa miałem tragiczną rdzę na dolnej krawędzi klapy. W jeździe to nie przeszkadzało ale... całość kosztowała mnie 450 złotych. Na allegro kupiłem klapę w kolorze samochodu (trochę trwało zanim znalazłem i to w pobliżu a nie na drugim końcu kraju) i podjechałem do elektryka żeby mi to przełożył i po sprawie. Jestem zadowolony. Dla przykładu naprawa u lakiernika klapy wyniosłaby mnie około 700 złotych. O ASO nie wspomnę, tam za samą klapę żądali coś koło 1500 złotych.
Podsumowując, puki jest allegro i są sciągane szroty z europy konserwacji nie trzeba.

korek007
31-08-2008, 15:35
...... ale kumpel jest lakiernikiem i powiedział, że nowych samochodów wręcz nie wolno traktować substancjami do konserwacji......
Witam
Sluszna racja, no bo po co konserwować nowe samochody. Ale ośmio- czy dziewięcioletnie? A jezeli wylazi rdza, to co - czekać aż wp.... cale auto? Nie jest prawdą, że środek do konserwacji podwozia zniszczy oryginalną powlokę antykorozyjną. Jeżeli się mylę to mnie poprawcie. Oczywiście ja nie uzywalem i nie mam zamiaru uzywać srodka za 10 zl z Allegro. Tectyl bodysafe 600 ml w spray'u w IC kosztuje ok. 26 zl.
Pozdrawiam

midwor
01-09-2008, 11:44
... Tectyl bodysafe 600 ml w spray'u w IC kosztuje ok. 26 zl.
Pozdrawiam

Witam

Troszke OT ale ja juz 9 takich tectyli wypsikalem (a nie dotykalem maski ;) ).

Pozdrawiam

korek007
01-09-2008, 17:33
Witam
Troszke OT ale ja juz 9 takich tectyli wypsikalem (a nie dotykalem maski ;) ).
Pozdrawiam

Za bardzo nie kumam, o co chodzi z tym dotykaniem maski.
W przypadku rdzy dobrze jest uzyć (tak przynajmniej podaje instrukcja) tectyl ML jako podkladu. A zresztą, zobaczę po zimie, jak to wytrzymalo.
:fcp29

simonidas1
01-09-2008, 19:16
spec polecił mi kupic bitex umyć podwozie i samemu przejechać spód ale lepiej dac parę setek i niech to zrobi mechanik na kanale

artek11
01-09-2008, 20:11
Witam! Uważam,że zabezpieczanie forda we własnym zakresie nie ma sensu. Fakty są takie,że korozja w escortach,focusach,fusionach a nawet we flagowym mondeo jest czymś co jest powszechnie znane .Wręcz prawie normą jest to,że auta te rdzewieją znacznie szybciej niż modele konkurencji może nie każdej,ale jeżeli chodzi o jakość zabezpieczenia antykorozyjnego to chyba nawet koreańskie daewoo mam na myśli model lanos,nubira i leganza wyprzedza forda w tym względzie.Myślę,że gdyby ford chciał to zmienić to dawno by problem korozji w stosunkowo nowych autach wyeliminował.[nie wiem dlaczego tego nie zrobił.Może ktoś na forum mnie oświeci i wyjaśni wszystkim to w jakiś logiczny sposób]Dlatego papranie auta dodatkowo czymkolwiek nic nie pomoże!Ma rdzewieć i koniec !!! pozdrawiam wszystkich posiadaczy rdzewiejących fordów.

midwor
01-09-2008, 21:54
Jesli ktos twierdzi ze zabezpieczanie nie ma sensu to albo jezdzi tylko nowymi autami i sprzedaje je po 4-5 latach albo nie specjalnie wie o czym mowi. Srodki typu tectyl zastosowane w odpowiedniej ilosci a nie sladowej jak robi to ford sa dosc skuteczne. I to na tyle.

Pozdrawiam.

midwor
01-09-2008, 21:59
Za bardzo nie kumam, o co chodzi z tym dotykaniem maski.
W przypadku rdzy dobrze jest uzyć (tak przynajmniej podaje instrukcja) tectyl ML jako podkladu. A zresztą, zobaczę po zimie, jak to wytrzymalo.
:fcp29


Znaczy to tylko tyle ze tam spokojnie da sie zuzyc 10'te opakowanie ;). A jesli chodzi o zabezpieczanie to dobrze jest to zrobic znim pokaze sie rdza bo pozniej to juz bywa roznie z ta skutecznoscia dzialania.

Pozdrawiam

Mildaw
24-03-2018, 10:15
Odswieze troche temat.

Czy jest sens konserwowania podwozia w nowym aucie? Czy na wstepie juz w fabryce podwozia takich aut sa jakos lepiej zabezpieczane?

grzechu913
24-03-2018, 10:32
Cos tam jest lizniete ale szalu nie robi. Ciezko powiedziec, ja konserwowalem, ale czy sie nie beda czepiac o to na gwarancji to sie dowiem jak pojade na dniach na przeglad roczny.

Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka

Mildaw
24-03-2018, 15:27
Cos tam jest lizniete ale szalu nie robi. Ciezko powiedziec, ja konserwowalem, ale czy sie nie beda czepiac o to na gwarancji to sie dowiem jak pojade na dniach na przeglad roczny.

Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka

To jak się czegoś dowiesz daj znac:)
Ale wydaje mi się ze pewnie nawet nie zauważa. ...

mastachaz
24-03-2018, 16:18
na moim focusie mk3 po lifcie w etis pisze ze brak powłoki antykorozyjnej.

skylla1
24-03-2018, 17:04
Było już nie raz wyjaśniane, że chodzi o brak dodatkowej powłoki. Podwozie jest zabezpieczone fabrycznie, a jesli coś rdzewieje, to nie ono, ale blachy na styku ze zderzakami czy pod plastikami czy ranty drzwi (tak było w FF1 i nieco mniej ale także w FF2). Robienie zabezpieczenia podwozia jak w Polonezie to relikt przeszłości i wyrzucanie kasy :-).

Mildaw
24-03-2018, 20:47
Pytam, bo zauważyłem lekko przyrdzewialy właściwie pokryty rrudym nalotem haczyk mocujący tłumik. Ale zauważyłem w pracy ze nasz nowy Transit ma to samo. Chyba taka jego uroda...

analyzator
24-03-2018, 21:36
Mondeo 2001 ma już problem z rantami i jakieś purchle - ten to fordowi zdecydowanie nie wyszedł. Ale - podwozie, wahacze, mocowania wydechu itd wszystko ma powierzchowny nalot lub jest brudne ale nie ma absolutnie korozji podwozia czy podłogi wymagającej jakiejkolwiek uwagi. I to jest chyba najbardziej rdzewiejący ford w historii nowożytnej. Jak wyjmowałem schowek to widzę, że nawet na jakichś wzmocnieniach pod deską też bywa nalot, ale tylko tyle. Nie wiem czy jest sens konserwować dla walorów estetycznych. Jeśli już to czymś z najwyższej półki i profile zamknięte. Pewnie po zimie co rok dwa należałoby odczekać na upały, żeby na pewno wszystko wyschło i wtedy uzupełniać ochronę.

tomaszjan31
25-03-2018, 17:25
Czy jest sens konserwowania podwozia w nowym aucie? Czy na wstepie juz w fabryce podwozia takich aut sa jakos lepiej zabezpieczane?

Własnie w nowym ma to sens, puki nalot sie jeszcze nie zrobi. Ja po odebraniu od dealera kieruje samochody do całkowitej konserwacji, myślę że wtedy to ma największy sens, do nowego czystego podwozia mazidło dobrze sie klei i odpada skrobanie czyszczenie i suszenie.

Mildaw
25-03-2018, 17:27
Własnie w nowym ma to sens, puki nalot sie jeszcze nie zrobi. Ja po odebraniu od dealera kieruje samochody do całkowitej konserwacji, myślę że wtedy to ma największy sens, do nowego czystego podwozia mazidło dobrze sie klei i odpada skrobanie czyszczenie i suszenie.

Rozumiem z nie MA to wplywu na zadna gwarancje?

tomaszjan31
25-03-2018, 18:03
W teorii do wszystkiego mogą się doczepić w aso. Ja we wszystkich tak robię, robiłem i nikt sie na przeglądzie nie doczepiał, a nawet spotkałem sie z uznaniem i pozytywnym zainteresowaniem.
Musisz to zrobić mądrze jeśli robisz to sam, lub dopilnować warszczat by nie zamazał wszystkiego jak leci, bo tak jest najprościej:619:

kumpel Fordzika
25-03-2018, 18:42
... Ja po odebraniu od dealera kieruje samochody do całkowitej konserwacji, myślę że wtedy to ma największy sens, do nowego czystego podwozia mazidło dobrze sie klei i odpada skrobanie czyszczenie i suszenie. Jak dobrze przy niedzieli coś mądrego przeczytać.
Fordy wyjątkowo smaczne dla rudej trzeba tak traktować, a będzie długa radość z samochodu, nawet u drugiego właściciela. Aby się nie narażać na jakieś szykany z ASO i samemu się nie urobić polecam konserwacje bezinwazyjną, a bardzo skuteczną kanadyjską metodą
http://www.rustcheckcorolon.pl/

Bump: Podwozie jest zabezpieczone fabrycznie, a jesli coś rdzewieje, to nie ono, ale blachy na styku ze zderzakami czy pod plastikami czy ranty drzwi (tak było w FF1 i nieco mniej ale także w FF2). Robienie zabezpieczenia podwozia jak w Polonezie to relikt przeszłości i wyrzucanie kasy :-). Dobrze prawisz, bo wielu z nas ciągle coś plecie o konserwacji podwozia, a one nawet w Fordach z grubych blach nośnych i długo wytrzymuje. Ruda niestety żre wszystko co do tych blach przylega, profile zamknięte i inne przestrzenie, oraz połączenia.
Trzeba robić konserwacje Fordów i cieszyć się autkami dobrze utrzymanymi.

grzechu913
30-03-2018, 13:24
Dzis po przegladzie w ASO i luz wszystko dobrze nic bie mowili na temat konserwacji podwozia podbili perforacje i tyle

Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka

Wenar
27-04-2018, 08:33
Szanowni koledzy, (przepraszam za ew. spam, aczkolwiek bhp przy konserwowaniu ważna rzecz.)
czy ktoś z okolic Krakowa, Bochni ma możliwość pożyczyć na długi weekend majowy kołyskę / pochylnię do auta? dojadę gdzie trzeba, z przyczepką a do zakonserwowania mam dwa auta (mojego c-maxa i teścia auto), a na zaproponowanym przez niego rozwiązaniu najazdu strach się zabierać za taką robotę, (pustaki i deska), oczywiście dogadamy się co do reszty spraw już na priv.

zdjęcie przykładowe:
https://thumbs.img-sprzedajemy.pl/1000x901c/96/12/b2/kolyska-podnosnik-samochodowy-429700812.jpg

kumpel Fordzika
30-04-2018, 22:32
Jak byś to robił w technologi kanadyjskiej o której wyżej pisałem to byle kanał wystarcza i w nim marne światło. Preparat ma nieprawdopodobne właściwości penetrujące i po prostu pełza po całym samochodzie gdzie się tylko da. Na dobrą sprawę z zamkniętymi oczami na przysłowiową palę walisz pistoletem po podwoziu ( z wyłączeniem tarcz i opon) a na podwórzu w profile i inne przestrzenie zamknięte oraz ranty wszelakie plus komara silnika. Nie myjesz auta z 10-12 dni i preparat rozlezie się tam gdzie go nie było natryśnięte.

maciobyk
15-06-2018, 21:27
Szanowni koledzy, (przepraszam za ew. spam, aczkolwiek bhp przy konserwowaniu ważna rzecz.)
czy ktoś z okolic Krakowa, Bochni ma możliwość pożyczyć na długi weekend majowy kołyskę / pochylnię do auta? dojadę gdzie trzeba, z przyczepką a do zakonserwowania mam dwa auta (mojego c-maxa i teścia auto), a na zaproponowanym przez niego rozwiązaniu najazdu strach się zabierać za taką robotę, (pustaki i deska), oczywiście dogadamy się co do reszty spraw już na priv.

zdjęcie przykładowe:
https://thumbs.img-sprzedajemy.pl/1000x901c/96/12/b2/kolyska-podnosnik-samochodowy-429700812.jpg

Ja tam nie używam żadnych kołysek.. Wysoko na kobyłkach i wszystko widać.