Mam problem z tylnym kołem, które jest za bardzo pochylone, w serwisie forda zalecili wymianę większości elementów zawieszenia, po sprawdzeniu na szarpakach w stacji diagnostycznej mechanik stwierdził, że zawieszenie jest w dobrym stanie, a kąt pochylenia koła tylnego nie jest regulowany, zalecił wizytę u blacharza i kratownicę, a także sprawdzenie zwrotnicy tylnego koła.
Nie wiem czy auto było uderzone, sprzedający stanowczo twierdził i twierdzi, że nie.
Czy ktoś z forumowiczów uporał się z podobnym problemem?

jeżeli koło tylne nie jest regulowane a jest krzywe to auto na pewno bo walone.jeśli nie całe to w krawężnik ktoś zaj....ał. miałem taki problem z poprzednim autem. Moje M miazdzitsu miało krzywą zwrotnicę bo ktoś właśnie krawężnik zaliczył mi mi łożyska wywalało po kilku kilometrach... Wg mnie sprzedawca kit wciska i doskonale wiedział co się stało...

mam pytanie czy w twoim aucie są pozągkowane opony tylnie??? w mondziaku jest regulowana geometria tylniej osi na wahaczach poprzecznych tylko uważaj jak bedzie regulowane bo te śruby lubią sie zapiekać.

informacje z warsztatu Q-SERVICE Wiśniewski Lublin
- kąt pochylenia koła tylnego nie jest regulowany,
- przy dobrze ustawionej zbieżnosci nie będzie cieło opon,
- jak nie da się nic zrobić (wyprostować ustawienia koła) to trzeba będzie to polubić, po ustawieniu zbieżności,
do Papel

Moje M miazdzitsu miało krzywą zwrotnicę bo ktoś właśnie krawężnik zaliczył mi mi łożyska wywalało po kilku kilometrach...

nie wiem jak z łożyskami przejechałem ok. 1200 km
jak rozwiązałeś ten problem?
do syruś

czy w twoim aucie są pozągkowane opony tylnie???

były ścięte od wewnątrz, ale po stwierdzeniu tego kupiłem używane w przyzwoitym stanie

jutro kolejna wizyta w kolejnym warsztacie
i tak do skutku to jest wyprostowania ustawienia koła

sprawdż jaki jest stan wahaczy poprzecznych czy gumy < tuleje > nie są zurzyte na szarpakach tego dobrze nie sprawdzisz to trzeba podnieś autko i sprawdzić ręcznie. co do opon to miałem przypadek jak jest opona poząbkowana od wewnątrz to było słychaś.

Musisz poszukać dobrego warsztatu od geometrii zawieszenia.Miałem to samo i mechanik założył śrubę mimośrodową na wahaczu.Jeśli pochylenie nie jest duże,da się w ten sposób zmniejszyć.

Musisz poszukać dobrego warsztatu od geometrii zawieszenia.Miałem to samo i mechanik założył śrubę mimośrodową na wahaczu.Jeśli pochylenie nie jest duże,da się w ten sposób zmniejszyć.

sprawdż jaki jest stan wahaczy poprzecznych czy gumy < tuleje > nie są zurzyte na szarpakach tego dobrze nie sprawdzisz to trzeba podnieś autko i sprawdzić ręcznie. co do opon to miałem przypadek jak jest opona poząbkowana od wewnątrz to było słychaś.

rozkręcane były wszystkie elementy zawieszenia, mechanicy stwierdzili, że tylko na jednym wachaczy poprzecznym tuleje były zużyte - wachacz i tuleje wymienili


Musisz poszukać dobrego warsztatu od geometrii zawieszenia.Miałem to samo i mechanik założył śrubę mimośrodową na wahaczu.Jeśli pochylenie nie jest duże,da się w ten sposób zmniejszyć.

śruba mimośrodowa założona była od początku, trochę wyregulowali - pochylenie mniejsze ale nadal zbyt duże

No niestety to usterka powypadkowa . możesz zdjąć koło ,odkręcić górny wachacz od zwrotnicy . Wiartarką z tarnikiem rozwiercić otwór , otwór poszerzasz wzdłóżnie do samochodu. Ok 1cm wystarczy .Po nałożeniu śruby pociągniesz za zwrotnicę i zobaczysz o ile się naprostuje. Zaznaczam że nie wiem jak to wpłynie na geometrię kół ale robiłem to i kolega był na zbieżności i było dobrze.Nie wpłyneło to na trakcję jazdy ani na szybsze zużywanie się opon. To jedyna metoda bez wywalania pieniędzy na cud mechaników co wymieniali by wszystko

szybciej byśmy tobie doradzili jak byśmy to widzieli.

szybciej byśmy tobie doradzili jak byśmy to widzieli.

to może zdjęcia?
tylko nie mam dostępu do kanału, żeby kompleksowo obfotografować, ale pomyślę bo to może być dobre rozwiązanie

to czekamy na zdjecia

u siebie naprawiłem zwrotnicę wymieniając ją na używaną z innego auta ale na szczęście prostą i potem śmigałem bez kłopotów. jednak jak widzę jaki Ty masz problem to nie wydaje mi się on rozwiązywalny w ten sam sposób...

pochylone kola moga byc spowodowane przez sprazyny, ktora sa juz "uklepane" i nie wypychaja na max do gory.

to taka moja wizja po kilkunastu wizytach w warsztacie. :fcp8

Wg teorii uklepanych sprężyn po podniesieniu lewarkiem koła powinne się naprostować.Niestety ale tak się nie dzieje.Jak piszesz po kilkunastu wizytach w warsztatach to wizja Twoja czy mechaników?

Dokładnie to samo przerabiałem.
I opisywałem wcześniej w poscie.
Robiłem geometrie nadwozia + zawieszenia.
Przód ok, tyłu nie dało sie usatwic ponieważ zużyty był jeden z wahaczy. (sworzeń)
Jak się okazało, drugi wahacz też miał luz + jeden stabilizator.
Co prawda opon mi jeszcze nie zdzierało, ale jazda nie była przyjemna.

W tej chwili, po zabawie kosztującej 1100 pl, na oryginalnych częściach auto jeździ jak z fabryki

Gminastikball
W jaki sposób ustaliłeś Ty lub Twoi mechanicy, który wachacz i który sworzeń wymagają wymiany?
Potrzebuję metody do zdiagnozowania przyczyny zbyt dużego pochylenia. Poza tym, że widzę, że jest zbyt duże pochylenie, nic złego się nie dzieje, 1500 km po wymianie opon i brak śladów nadmiernego zużycia - cięcia, brak stuków podczas jazdy na złej nawierzchni, badanie szarpakami - ok. Więc jak stwierdzić co jest nie tak? Czy czeka mnie kolejna rozbiórka całego zawieszenia?

Szybciej zużyje się łożysko,pracuje tylko jedna strona bieżni

ale tam w tylnym zawieszeniu to malo mozna wymienic (z gum).
trzeba wymieniac cale wahacze. :fcp6

Mało prawdopodobne aby wyrobione gumy dawały duże pochylenie koła. Żeby coś ustalać więcej prosimy o zdjęcie,najlepiej od tyłu pojazdu

krzywa zawiecha w kombi mondeo to normalne. po prostu wymień wahacze i bedzie dobrze :fcp3

krzywa zawiecha w kombi mondeo to normalne. po prostu wymień wahacze i bedzie dobrze :fcp3
wszytskie? czy może część?

Kolego wtom krzywa zawiecha to wcale nienormalne(takie wyjeżdżają z fabryki?) bo niby dlaczego miało by być to normalne? Po wymianie wachacz mu się wydłuży? Wyrobione gumy nie powodują dużego pochylenia koła. A kolegę LRAL prosiliśmy o zdjęcie.Na razie trudno ocenić bez zdjęcia a będziemy tylko polecać wymianę różnych części i nic to nie da

normalne z powodu słabej konstrukcji tego zawieszenia, plus do tego przebieg i jest efekt. np. zobacz sobie że wahacz wzdłużny to kawałek zwykłego płaskownika

Wachacz wzdłużny można odchylić na ile pozwoli mu poprzeczny,

wszystko się na naszych drogazh odchyla :fcp3 , zły kąt może powstać przez delikatną deformację blaszanych przetłoczek trzymających wahacze (ich mm "przesunięcie/wychylenie") a na pomiarze kąta bedzie to znaczna różnica. niestety lekarstwem jest jedynie wymiana poszczególnych elementów bo możliwości korekcji nie ma!

Gminastikball
W jaki sposób ustaliłeś Ty lub Twoi mechanicy, który wachacz i który sworzeń wymagają wymiany?
Potrzebuję metody do zdiagnozowania przyczyny zbyt dużego pochylenia. Poza tym, że widzę, że jest zbyt duże pochylenie, nic złego się nie dzieje, 1500 km po wymianie opon i brak śladów nadmiernego zużycia - cięcia, brak stuków podczas jazdy na złej nawierzchni, badanie szarpakami - ok. Więc jak stwierdzić co jest nie tak? Czy czeka mnie kolejna rozbiórka całego zawieszenia?


No właśnie po badaniu szarpakami było wszystko ok, tak jak u Ciebie.
Pomógł przypadek. Pojechałem ustawiac zbierznośc z przodu, a panowie najpierw ustawili przód, potem zabrali sie za tył. Jak zaczeli kręcic, to im się wszystko rozłaziło. Wyszło, ze wahacz prawa strona, ten poprzeczny (konkretnie sworzeń). Kazałem sprawdzic lewą stronę, też był luz minimalny i kazałem wymienic. Wahacze 2x360 + mimośród + stabilizator, który się ukręcił.
Razem wyszło mnie to 1200 z robotą, ale auto tera jest przyklejone do drogi

jest możliwa widziałem w foce tak wylatane wahacze że podczas jazdy w 5 osób to wycierało nadkola.

tak wygląda prawe i lewe też pochylone

Dobrze że zdecydowałeś się na zdjęcie.Miałem identyczny problem . Zapewnienia że nie był bity wyszły z czasem.Zaczęły się robić burchle,trzeba było to naprawić to tamto to delikatna obcierka młotkiem ,patrzę a tam szpachla i wyszło po bardzo dokładnych oględzinach że sprzedawca kłamał.Twój przypadek jednoznacznie wskazuje na stłuczkę i zawieszenie ucierpiało.Przy stłuczkach działają ogromne siły króre potrafią odkształcić najgrubsze elementy zawieszenia,belki itp. Nie mam wątpliwości że te pochylenia nie są dziełem zużytych elementów zawieszenia. Masz dwa wyjścia , albo zrobić jak w Twoim pierwszym poście ; wymiana całości ,kratownica i tak dalej,albo jak w jednym z moich postów w twoim temacie ;rozwiercanie otworów gdzie osadzony jest górny wachacz na zwrotnicy. Innych wyjść nie widzę lub ich jeszcze nie znam....Pozdrawiam

zgadzam się z kolegą to tylko te dwa sposoby. a pochylenie jest nie złe szok. sprawdź czy może jest jakiś wahacz zgięty a może ktoś wstawił dłuższy wahacz ale to raczej nie możliwa.

Dzwona nie było żadnego.

Oba koła są pochylone w ten sam sposób. Wygląda, że auto intensywnie używało bagażnika.
Niewątpliwie wahacze pogięte.
A, że na jedno koło są bodajrze trzy wahacze, to już tylko kwestia eliminacji tych uszkodzonych

Bagażnik bez wątpienia był mocno eksploatowany, z tego co zaobserwowałem świadczą o tym:
- pierwotna rejestracja auta jako ciężarowe,
- było w leasingu,
- gumy w środku sprężyn mają zużyte końcówki.
Co do pogięcia wahaczy, trudno mi cokolwiek powiedzieć, wizualnie są proste, ale to tylko moja ocena.

Bez sprawdzenia wahaczy nic nie zrobisz.
Może to tylko jakieś stabilizatory.

Napisz skad jesteś to moze podpowiemy Ci jakiś sprawdzony warsztat.
Szkoda tych michelinek, które masz z tyłu...

Bez sprawdzenia wahaczy nic nie zrobisz.
Może to tylko jakieś stabilizatory.

Napisz skad jesteś to moze podpowiemy Ci jakiś sprawdzony warsztat.
Szkoda tych michelinek, które masz z tyłu...
jestem z lublina
micheliny używane po 100zł sztuka

Bez sprawdzenia wahaczy nic nie zrobisz.
Może to tylko jakieś stabilizatory.

Napisz skad jesteś to moze podpowiemy Ci jakiś sprawdzony warsztat.
Szkoda tych michelinek, które masz z tyłu...
jestem z lublina
micheliny używane po 100zł sztuka

W Warszawie jest jeden szpec na Fordy (daleko nie masz)
A opon i tak szkoda, bo przy tych nastawach zawiasu, to nie wystarczą na długo, nie mówie o hamowaniu jakimś awaryjnym, bo tył pewnie tańczy.. ?

tanczy, tanczy. :fcp5

Mam takie samo "zdjecie".

czyli caly tyl do naprawy?
A juz sie ludzilem ze to sprezyny uklepane.

nikt ci kolego gdybając nie pomoże. kup/wypożycz używaną kmpl. zawiechę załóż i sprawdź. już pisałem że w mondkach zawiecha w kombi nie wytrzymuje "intensywnej" eksploatacji a auto mogło np. budowę obsługiwać.

nikt ci kolego gdybając nie pomoże. kup/wypożycz używaną kmpl. zawiechę załóż i sprawdź. już pisałem że w mondkach zawiecha w kombi nie wytrzymuje "intensywnej" eksploatacji a auto mogło np. budowę obsługiwać.
Chętnie kupię kompletne tylne zawieszenie, tylko mam obawy czy nie będzie w takim samym stanie. Jedyny sposób na kupienie jaki mam to allegro, chyba że spróbuję dać ogłoszenie na forum.

W czasie hamowania tył nie tańczy, sprawdzałem wyhamowując gwałtownie z 200 do 120.

Gimnastikball możesz podać jakiś namiar na tego szpeca. Ostatnio zacząłem podejrzliwie patrzeć na tył zawieszenia w moim mondku i nie wiem czy przypadkiem nie czeka mnie robienie wahaczy.

Z góry dziękuję.

http://www.zbicar.waw.pl/

Aaaa to ten szpec :fcp2 . No to znam znam a jakże. Właśnie muszę się z nim umówić na kilka innych rzeczy (e tym łącznik stabilizatora na tył) więc i na to spojrzy.
Pozdrawiam

Za duże pochylenie wcale nie musi sie brac z wypadku.
W moim przypadku było to wielokrotne przeładowanie plus podparcie lewrkiem za wahacz wzdłużny - wykrzywił się a dalsza eksploatacja w takim stanie pokrzywiła resztę. Przeszczep całej zawiechy załatwił sprawe. W tej też mam lekkie pochylenie zwłaszcza z prawej, ale laczków już nie drze

Jeżeli chodzi o naprawy podwozia, to w Wwie mogę polecić ASKO na Ostroroga. Wrzuć do google'a - wyskoczy Ci sporo pozytywnych opinii. Raz na 2 lata jeździłem do nich na kontrole aby wyłapać czy coś się zaczyna robić niehalo, dość dokładni byli.

dj_opornik ma racje

PRZEŁADOWANIE to przyczyna tego pochylenia.
Mondek ma niby 650 kg ladownosci ale jak widac po zawieszeniach forumowiczow, jest to wartosc krotkodystansowa.

dj_opornik ma racje

PRZEŁADOWANIE to przyczyna tego pochylenia.
Mondek ma niby 650 kg ladownosci ale jak widac po zawieszeniach forumowiczow, jest to wartosc krotkodystansowa.

Ziemniaki muszę czymś przewozić a ciągnik za wolny :fcp27

ja chyba skusze sie na wymiane sprezyn...

Koniec mojego problemu :fcp18 , kąt pochylenia ustawiony prawidłowo.
Przyczyną było uszkodzenie wahacza wzdłużnego spowodowane być może uderzeniem, być może nieprawidłowym podnoszeniem samochodu.
Ja raczej stawiam na uderzenie w górną część koła.

Naprawa dosyć kosztowna z uwagi na poszukiwanie przyczyny takiego pochylenia i eliminowanie po kolei możliwych przyczyn. Zakończona ostatecznie wymianą całego zawieszenia.

dzięki wszystkim, którzy mi pomagali w ustaleniu przyczyny.

hm.. kolega woził cement na swoją budowę../profanacja.... / i w jego kombi pozostało mu tylne zawieszenie a"la BMW..

Witam, mam problem z tylnym zawieszeniem, koła są za bardzo pochylone, i samochód jest za niski z tyłu wizualnie w porównaniu z przeodem. Dodaje że pojawiło się to po wymianie amortyzatorów. Obecnie są zamontowane gazówki firmy sachs. Jaka może być przyczyna???

też mam delikatne pochylenie tylnego koła w kombiaku, z prawej strony. Ale jeżdżę jeszcze na oryginalnym zawieszeniu z 2001 r:) Wymieniałem tylko wkłady amortyzatorów. więc ma prawo. Oatatnio załadowałem na tył po złożeniu kanapy 500kg zaprawy murarskiej bo szałas stawiam to nie mogłem pudełka po zapałkach wcisnąć między oponę a próg:p Zrobiłem tak na szczęście tylko 2 km i modliłem się aby sprężyny wytrzymały. Wydaje mi się, że 300kg to granica na dłuższy transport.

koła są za bardzo pochylone
zużyte tulejki - to odpowiada za pochylenie kół z tyłu w kombi. pozostaje tylko kwestia czy część czy wszystkie? ale jesli rocznik 2001 to chyba już najwyższa pora na remoncik zawieszenia
a jeśli chodzi o wysokość zawieszenia to tak na prawdę trudno powiedzieć
zrób tulejki a potem zobaczysz. koszt części to 300-400 (zależy czy zamienniki czy oryginał) a robocizna myślę że powinna się zmieścić w podobnej kwocie (14 tulejek do wymiany plus ustawienie zbieżności)

Przyczyną było uszkodzenie wahacza wzdłużnego spowodowane
Poważnie winny był wzdłużny wahacz??? Nie rozumiem, bo piasta koła jest trzymana poprzecznie przez wahacze poprzeczne, a nie wzdłużne.

Witam wszystkich jestem nowy na forum od niedawna stałem się użytkownikiem mondziaka, mam problem jak w tym temacie czyli tylne kola wyglądają tak "/\" nie jest to może bardzo widoczne ale opony od środka delikatnie podcięte jako przyczynę obstawiam krzywy prawy wahacz wzdłużny (widać gołym okiem), i tutaj moje pytanie gdzie kupić nowy zamiennik takiego wahacza w internecie szukałem bez owocnie u mnie w mieścinie sprzedawcy niestety też rozkładają ręce albo oryginał albo używany, może podpowiecie koledzy gdzie kupić taki wahacz?

Witam,

Moje koła tylne stoją tak / \ , a wymieniłem w aucie wahacze poprzeczne nośne wraz z tulejami, gumy drążka stabilizującego oraz łączniki stabilizatora. Niestety nie wymieniłem tulei wahaczy poprzecznych, "biszkopta" i " bumeranga". Wahacz nośny niestety nie jest oryginalny, ale chyba nie jest aż tak poza tolerancja wymiarową, żeby powodował taki skos. Zbieżność zrobiona, tylko geometrii nie robiłem. Ale najpierw chciałbym zająć się tulejami lub wahaczami poprzecznymi.
Czytając ten temat jest dużo informacji ale nic usystematyzowanego. Zanim zacznę dalszą naprawę, chciałbym dowiedzieć się jak sprawdzić wahacze poprzeczne i czy na pewno krzywe ustawienie kół może powodować krzywy wahacz wzdłużny. Dodam, że przed wymianą wahacza to pochylenie koła nie było aż tak zauważalne
Dodatkowo wstawiam zdjęcia ustawienia kół.
Szkoda mi opon bo w wakacje jadę nad morze.
Dzięki za każdą wskazówkę.

Zaiste dziwnie to wygląda. Choć u mnie też jest nieznaczne pochylenie ale nie aż takie,u mnie cała zawiecha jeszcze oryginał a 265k nalotu.

Zapomniałem dodać, że w swoim aucie mam nivomaty. Czy sprężyna może mieć wpływ na takie pochylenie kół? Nivo było wymienione a sprężyn nie ruszałem. Mogły już "przysiąść"?

Witam proszę o pomoc .Jaki zestaw naprawczy i w skład co wchodzi w tylnym zawieszeniu z tego co się dowiediałem to tulejki śruby jakie to śruby i ile ich jest? wahacze są w stanie bardzo dobrym luzy tylko na tulejkach.Pozdrawiam

Jak dobrze pamietam to tuleje jest około 12-14 z czego w tak zwanych kostkach raczej tulei się nie wymienia tylko kupuje się nowe to się bardziej opłaca do tego dochodzą dwie śruby mimośrodowe jeden z ważniejszych elementów do ustawienia geometrii samochodu przy wymianie reszty tulei sugeruję kupić też nowe śruby poszukaj w sklepie forda jak dobrze pamiętam śruby z febi muszą mieć określoną twardość .Śrub kolego masz tyle ile jest tulei na tyle

http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Sruby-mimosrodowa-nakretki-wahacza-dolnego-Mondeo-Mk3-Kombi/1995
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Podkladka-sruby-mimosrodowej-regulacji-gemoetrii/1472
http://www.ford-esklep.pl/FD-TC-12698 to se te tzw kostki

http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Komplet-sruby-montazowe-wahaczy-zawieszenia-tylnego-Mondeo-Mk3-tylko-Kombi/3829 tutaj masz komplet śrub

http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Lacznik-stabilizatora-tylnego-Mondeo-Mk3-Kombi-LEMFORDER/2928 jeszcze końcówki do pełni szczęścia :D