koalowy
11-09-2008, 19:45
Witam fordomaniaków mam problem ze swoim essim jest to 92-95 przejściówka 1,6 z założona gazownią, a problem jest takiego typu ze po nocy lub po długim czasie nie odpalania ma problem by znowu zastartować, przekręca sie kluczyk i nawet nie zapalają sie kontrolki, ale rozrusznik kreci kreci, ale nie odpala trzeba wtedy pokręcić-poruszać kluczem w stacyjce nawet do góry na boki od 10 nawet do 50 razy iii zapalają sie wtedy kontrolki od aku i oleju wtedy można odpalić auto przy czym jak zaskoczy słychać takie ttggzzzz jak by sie coś zwarło, a wskazówki od obrotów i prędkościomierza podskakują. Nie wiem czy jest gdzieś zwarcie, jak jest to gdzie go szukać. Czy może to wina stacyjki. Źle mi jest z tym bo min 15 min wcześniej muszę wstać by odpalić auto
Auto ma jakąś rzeźbę w elektryce (światła podłączone są tak że od razu sie zapalają) ale te problemu zaczęły sie jakieś 3 tygodnie temu.
liczę na posty z pomocą
pozdrawiam
Auto ma jakąś rzeźbę w elektryce (światła podłączone są tak że od razu sie zapalają) ale te problemu zaczęły sie jakieś 3 tygodnie temu.
liczę na posty z pomocą
pozdrawiam