gitararullez
21-09-2008, 21:09
Posiadam Forda escorta RS 2000. Mam problem odnośnie obrotów, po odpaleniu silnik ma 4000 tyś obrotów i te obroty nie spadają, po przejechaniu jakiegoś kilometra obroty te spadają do zera i auto gaśnie nie ma wtedy wolnych obrotów, auto gdy jest zimne cięzko odpala trzeba długo kręcić rozusznikiem. Wie ktoś co tu sie stało? Może silnik krokowy? Albo przepustnica? Sam już nie wiem. Poradźcie coś.