Zobacz pełną wersję : Wybór i kupno Windstara.


Pawel
10-10-2008, 01:23
Witam! To mój pierwszy post na tym forum, więc od razu mówię wszystkim dzień dobry :)

A teraz na temat. Znajomy z serwisu aut amerykańskich polecał mi Chevroleta Luminę, lub Pontiaca TransSporta 3.1L. Ja jednak postanowiłem, że zakupię Forda Windstara. Mam kilka warunków i liczę na Waszą pomoc.
Nie mam zbyt dużego zasobu finansowego (powiedziałbym, że jest u mnie bardzo krucho z kasą). Dlatego szukam auta z roczników 1995-1998. W tej chwili mam prywatnie Fiata Mareę Weekend 1996 r. i to utwierdza mnie w przekonaniu, że rocznik nie ma znaczenia. Auto, którę użytkuję w firmie to Chrysler Voyager 1997 r. 3.3 V6 automat. A teraz to czego szukam:

- automat
- silnik 2.x - 3.x V6 (nie wiem jeszcze, jakie są jednostki silnikowe, szukam czegoś najmniej awaryjnego, na allegro jest bardzo dużo 3.8)
- klimatuzacja
- jasne wnętrze
- najchętniej drugi rząd siedzeń kapitańskich (nie kanapa)
- bardzo miło widziane drzwi przesuwne z obu stron.

znalazłem takie coś. jutro (tj już dziś :D ) jadę obejrzeć tą sztukę:
http://moto.allegro.pl/item454112219_fo ... 7_rok.html (http://moto.allegro.pl/item454112219_ford_windstar_3_8_l_benzyna_1997_rok .html)
powiedzcie na co zwrócić uwagę, co może się popsuć itd...

Z góry bardzo dziękuję wszystkim za pomoc - napewno się odwdzięczę.
Pozdrawiam
Albercik

w_tg
10-10-2008, 09:28
Pierwsze co zawsze mówi mi coś o samochodzie to zadbanie.
Samochód można wymyć wyodkużać wypachnić ale czy ktoś dbał to mozna wyczyć po drobiazgach. I tu trudno powiedzeć na co spojżeć, są to drobiazgi. Pouszczerbiane plastiki ciężko chodzące schowki, popodlkejane przełączniki tapicerke itd. Porostu trzeba wyczuć.
Drugim krokiem to przejżdźka Zobacz jak się prowadzi. Przejedż siepo bruku czy dziurach i wsłuchaj sie w zawieszenie i na kanał lub najazd. Obejżyj sobie podwozie, drążki wydech przeguby i silnik od spodu. czy nie leje olejem, stan paska wielorowkowego itd.
Przyjżyj sie silnikowi i śrubom na mim. Często widać ze każda z innej parafi, dziwne opaski czy przewody elektryczne. Cos posztukowane sznurkiem czy kawałkiem drutu itd. To własnie takie pierwsze wrażenie ale mnie raczej nie zawodzi. Mam takie powiedzonko że samochód przed kupnem najlepiej samemu wymyć i posprzątać wtedy zobaczy się wszystkie drobiazgi. Jaki PAN taki KRAM.
Jak auto przypadnie Ci do gustu wtedy podejmij następne kroki. Wizyta na komputerze u mechanika który sie zna. Za 20 zł (nie majątek) na każdej diagnostycze wezmą Ci auto na szarpaki i sprawdzą zawieszenie. Już będziesz wiedział czy czekają cię na dzieńdobry koszty i możesz powalczyć z ceną.
Ja też zawze "przepłacałem" kupując samochód. Ale wolałem zapłacić troche więcej ale mieć sprawne zadbane auto.
No i nie napalaj się! Tymbardziej że sprzedający nie będzie mial jeszcze 10 zainteresowanych, nawet jak tak będzie twierdził. Zresztąmasz na prawde duży wybór http://onet.otomoto.pl/index.php?sect=s ... order_by=i (http://onet.otomoto.pl/index.php?sect=search&sub=car&page=1&qid=366074991&order_by=i)
Ja po mojego jechałem 250 km 3 razy zanim kupiłem.
A co do silnika to raczej polecam 3,8l to duży ciężki samochód i jakoś 3l mnie nie przekonuje
Podwujna klima też jest dużą zaletą, no i fajnie się prezentują te z atermicznymi szybami
Pozdrawiam i życze pięknego autka

Pawel
11-10-2008, 01:19
w_tg, dzięki za porady. Mam spore doświadczenie, jeśli chodzi o wybór auta i wiem jakimi kryteriami się kierować. Chodziło mi bardziej o info od strony technicznej. Sam w swoim życiu jeżdżę już siódmym autem (w tym pięć Fiatów) i wiem o włoszczyźnie wszystko, co da się wiedzieć. Natomiast o Fordach (szczególnie o modelach 'usa') moja wiedza jest ograniczona, dlatego pytam. przy aucie mogę zrobić wszystko, jak tylko zobaczę service manual, rysunek, szkic lub cokolwiek innego. Ale nie wiem na co zwrócić uwagę, w tym aucie. Jestem teraz pewien dwóch rzeczy: będzie to automat i 3.8. Napiszcie proszę, jakie są harakterystyczne objawy jakiś popularnych usterek w tych autach itd...

Z góry dziękuję
Albercik

PS. w_tg, kliknąłbym na 'pomógł' ale nie widzę takiej opcji...

woj111
12-10-2008, 03:33
Alberto_Eco automat i 3,8l jesteś skazany na tą kombinację bo w manualu coś takiego nie występuje.
Zwróć uwagę na skrzynię, choć ford ma to do siebie ,że skrzynie prychają,skrzecza, ślizgają się a przejeżdżają kilkadziesiąt tysiecy mil.
Wg mnie kupno windstara prosto ze stanów, gdyż mało zajeżdżone/ max-70 mph, większość kilometrów zrobionych na highway-ach, często i regularnie wymieniany olej/ tutaj we krwi mają używanie automatu rzadko ktoklokwiek rusza z miejsca zanim nie nagrzeje się skrzynia a to wbrew pozorom zwiększa jej żywotność.
I jeszcze wiele takich niuansów o których nie wiedzą użytkownicy automatu w Polsce.
Często zdarza się ,że używaja oleju do skrzyni biegów o nie tej specyfikacji.
Poza tym wg mnie windstar to bardzo solidny i wytrzymały pojazd oczywiście jeżeli się o niego dba.

w_tg
12-10-2008, 19:26
Ja na mojego nie nażekam i oprócz eksploatacyjnych nie miałem poważniejszych napraw.
Zajżyj na www.asu.pl (http://www.asu.pl) tam jest szeroki temat porównujący Windstara z innymi amerykańskimi wanami.
Częstą opinią jest awaryjna skrzynia. Ale to chyba częstrza opinia niż faktyczny problem użytkowników.
No i uszczelka pod głowicą, ale to dotyczy silnika 160KM te poniżej 96 roku.
Jeżeli chodzi o układ jezdny to typowa prosta konstrukcja i nie powinieneś mież zadnych problemów z własnoręczną dłubaniną skoro lubisz to robić.
Nie koncentrował bym sie na jakichś wyszukanych problemach przy kupnie. Czasem głupi pęknięty drucik w wiązce potrafi unieruchomić auto na długie tygodnie a większa awaria silnika da sie usunąć w dobrym warsztacie w trzy dni a samemu w tydzień.
Jak masz serce do samochodów i z niejednego pieca chleb wyjadałeś :fcp1 to wierze ze kupisz dobry egzemplaż :fcp29

Pawel
13-10-2008, 11:43
Czasem głupi pęknięty drucik w wiązce potrafi unieruchomić auto na długie tygodnie a większa awaria silnika da sie usunąć w dobrym warsztacie w trzy dni a samemu w tydzień.
Jak masz serce do samochodów i z niejednego pieca chleb wyjadałeś :fcp1 to wierze ze kupisz dobry egzemplaż :fcp29

z tym drucikiem to znam to doskonale. nawet teraz, w moim fiaciku :) nie świeci prawe światło mijania. przejrzałem już wszystko, co można i nic. pewnie gdzieś wiązka się przetarła i takie szopki...