Witam
Mam problem odnośnie odboju na amortyzatorze tylnym. Odbój a dokładnie guma z którego ten odbój jest zrobiony rozpadała sie co spowodowało że osłona która sie na tym odboju trzyma spadła i teraz sobie lata w góre i w dół i hałasuje. We wczesniejszych postach znalazłem pewne rozwiazania ale nie chce półśrodków i poprostu chciałbym wymienić ten odbój wraz z osłoną i tu moje pytanie czy kupował ktoś może zamiennik bo znalazlem orginał ale rece mi opałdy jak zobaczyłem, że za kawałek gumy i troche plastiku łącznie chcą 176 zł :570:

właśnie jutro będę to naprawiał.
otwór w plastiku 2 opaski zaciskowe i gotowe
mam nadzieję że to jest źródłem hałasu z tyłu

Kup odbój z osłoną nawet w zamienniku(max.kilkadziesiąt zł.),osobiście patentom przedstawionym przez radzio_s nie ufam
pozdrawiam

Rurkę należy mocno wcisnąć na gumowy odbój i złączenie okręcić mocną uszczelniającą taśmą samoprzylepną np, do uszczelnień hydraulicznych.Można dodatkowo całość potem zasmarować silikonem hydraulicznym. Tak mam uczynione i działa bo zamienników brak a cena oryginału to absurd.

Jesli ktoś nie ufa domowym rozwiązaniom jego sprawa.
Naprawa wykonana koszt 3 opaski po 15 groszy, czas wykonania 15 minut
efekt cisza z tyłu jak makiem zasiał a miałem wymieniać łączniki stabilizatora po 145 zł za sztukę

Słuchajcie u mnie też od jakiegoś czasu dochodzą takie głuche pukania podczas jazdy - tak myślę że z tyłu.
Dziś dobrałem się do tych plastików z tyłu, zdjąłem je i rzeczywiście jest mocowanie amorka i ta 3-cia śruba. Jednak u mnie jest ona sztywna, palcem, ręką nie mogę nią poruszać...

Powiedzcie jak to sie u was objawia?
Odkręcacie plastiki w bagażniku i na jakiej podstawie diagnozujecie że to to puka?
Jest to luźne?
Możecie tym poruszać?
Może nie tutaj ja na to patrze, może to od spodu?
Jak narazie dobrałem się do tego tylko z prawej strony - może tak być że tutaj jest ok a z lewej strony puka?

Kolejna rzecz jeśli tak jak u mnie jest, tzn jest sztywne, nie można tym swobodnie poruszać - czyli że jest ok, to co to innego może pukać?

Czytałem na forum o luźnym zbiorniczku od spryskiwaczy, ale to chyba bardziej bym słyszał z przodu jak myślicie?

dzięki za pomoc i sugestie.

Z tego co widziałem to amortyzator całkowicie wykręca się od dołu-zero pracy za plastikami u góry. U mnie[nota bene po 70000km] wymieniono amortyzatory tylne[na kayaby czy jakoś tak] i wszelkie pukania całkowicie ustały. Mechanik powiedział że pukało z wnętrza amortyzatora[porządny gość], a ja już szykowałem się na dalsze wymiany różnych łączników itp. Samochód jak nówka, a swoją drogą oryginały to jakieś ****o bo w poprzednim moim samochodzie Citroenie 163000km i żadnych stuków. Fordowskie - jeden zaczął podciekać, a drugi pukać i ten podciek stał się przyczyną wymiany, a przy okazji cudownie ustało to pieprzone pukanie. Przy okazji jak pisałem mechanik złączył odbój z rurką przy pomocy specjalnej taśmy samoprzylepnej do połączeń hydraulicznych, którą można nakładać nawet na mokre powierzchnie-podobno lepsze złącze niż oryginał.

Luźną osłonę amorka widać po zdjęciu koła ( taka plastikowa rurka)
U mnie hałasowała dodatkowo klapa tylna.
Wyregulowałem zamek i cisza

czyli co tych plastików w bagażniku nie muszę zdejmować, aby to w jakiś sposób poprawić? Czyli muszę tylko zdjąć koło aby mieć do tego dojście?

Proszę o potwierdzenie którejś wersji bo już zbaraniałem, szczególnie proszę tych co już to naprawiali że tak powiem własnoręcznie :fcp2

plastików nie ruszaj,zdejmij koło i zobacz czy osłona amorka (taka czarna rurka) nie porusza się z dołu do góry czyli całkiem luźno.Powinna być zamontowana na górze
Powodzenia

Ja wymieniłem odboje po 65000 km - no cóż polskie bezdroża 1,A4,A2,E75 i inne. Z kieszeni tylko 380 zł w serwisie. Stukanie ustało

ogolnie to nie trzeba sciagac kola. wsadz reke tam gdzie ma byc amor. jest tam wlasnie ta plastikowa rurka. jak mozesz poruszac nia gora dol , to znaczy ze sie guma rozsupuje. ogolnie zakleic tez to mozna bez sciagania kola. lunb moze jeszcze inaczej . jak patrzysz tam gdzie jest amor i widzisz srebrny pret, to wlasnie ci sie posypala guma.

a co do pykajacej srodkowej sruby. skakalem po samochodzi i qpa . dopiero po sciagnieciu plastikow i jezdzie na tylnym siedzeniu doszedlem ,ze to ona. mimo iz sztywna na wybojach pracuje na boki i klika. klik klik klik

Sprawdziłem już.
Jedno kolo zdjąłem, ale przy zdejmowaniu zorientowałem się, że i bez ściągania koła da się to sprawdzić.
U mnie te plastikowe rurki nie poruszają się góra-dół, ale swobodnie na boki i przy tym stukają w amorek.
Czy takie stukani na boki, mogą dochodzić do wnętrza samochodu? Czy to może być to?
Myślę że usztywnienie tego nie zaszkodzi....
Ewentualnie jeśli to nie to, to gdzie szukać dalej?

nic nie ruszaj. tak ma byc, szukaj dalej , proponuje sciagnac boczek w bagazniku=5 min

witam.
A co to moze być jak mi stuka cos z tylu tak jakby byla klapa luzna ale na pewno nie bo ja podciagnałem na zamku i jest ciasno. troche mi sie ruszaja tylne siedzenia wiec je tez dokręce ale mimo wszystko wydaje mi sie ze to cos z tylnego zawieszenia. od czego zacząc sprawdzanie?
łączniki stab? a moze gumy wahacza?
dzieki pozdrawiam

nic nie ruszaj. tak ma byc, szukaj dalej , proponuje sciagnac boczek w bagazniku=5 min

sciagnac boczek w bagazniku i co dalej?
Bo zdejmowalem juz te plastiki fakt ze z jednej strony ale wygladalo wszystko ok.
:fcp9

szakal przejedz sie w bagazniku, to moze sie dowiesz .
koyot . pod plastikami w bagazniku na lewej stronie masz zlacza jakies luzne, druga sprawa na klapie masz srdkowy stop. tez latac moze , nastepnie linki w tylnych drzwiach sa w oslonie gumowej , ale tez potrafia je uderzyc. zobacz czy ci sie nie odkrecily srubki od trzymania kola zapasowego , albo podnosnika . mozan wymieniac i wymieniac ........

Boże święty to ja mam jakiś fart bo po wymianie amortyzatorów i to bez wymiany tych gumowych odbojów właściwie jest cisza. Radzę wszystkim zapobiegawczo owinąć taśmą do połączeń hydraulicznych połączenie gumowego odboju z plastikową tuleją osłonową nawet jak jest wszystko na miejscu. W tego typu samochodach wielofunkcyjnych wszystko się rusza: tylne fotele, osłona bagażnika,koło zapasowe, źle dokręcony lewarek itd,itp, a kosztują kupę kasy. Ja jeżdżę przeważnie sam i może dlatego z tyłu mało się powyrabiało, ale te amortyzatory po 70 000km to porażka. Mój poprzedni Citroen 2.0 HDI w wersji modutop[ szklany wielofunkcyjny dach z licznymi schowkami] to był Rolls Royce przy C-Max. Cichutko, mięciutko,luksus.

zobaczymy co powiedza jade na bezplatny przeglad do forda zobaczymy co powiedzą
jakby ktos nie wiedzial to do konca listopada mozna sobie sprawdzic samochod za darmo wystarczy sie umowic.
pozdrawiam

Koyot - co powiedzieli na przeglądzie?

Dziś jak mrozek chwycił to donośniej było słychać te pukania - w ogóle to ciężko mi zlokalizować źródło...
Jak to wygląda z tym zbiorniczkiem od spryskiwaczy? Jak się odkręci nadkola to widać i "czuć" ręką że jest on luźny?
Ja dobrałem się do zbiorniczka, ale macając ręką nie dało się odczuć że jest on w jakiś sposób luźny...

Może przejadę się na jakieś szarpaki...

no i jestem po przegladzie
dziwna sprawa bo byle na dwoch obydwa w wawie i ogolenie wiele sie pokrylo ale na jedym powiedzieli ze plyn do chlodnicy mam do -40 a na drugim ze do -18
na jednym powiedzieli ze tylkne lacnziki stab do wymiany a na drugim ze sa ok.

szakal22 - jesli zbiorniczek sie nie rusza i nie lata jak probowales to powinno byc ok. ja ostatnio dokrecalem sruby ktore sa od gory w desce rozdzielczej. tam gdzie jest schowek od strony pasazera a od strony kierowcy nalezy podniesc te oslone jest na zatrzaskach wiec do gory smialo i tam sa sruby. warto dokrecic
sprawdz jeszcze tylkne siedzenia czy sie nie poluzowaly bo lubia drzec. poza tym jesli masz stoliczki za przednimi fotelami to one tez moga delikatnie drgac. wtedy nalezy podgiąc ten drut prowadzący.

a wracajac do tematu oslon tylnych amorkow to wlasnie je sobie naprawilem w bardzo prosty sposob.
pistolet z klejem na gorąco nalozylem duzo kleju na góre oslony podnioslem do tej gumy o ile ja ktos jeszcze ma i skleilem. następnie jak juz sie w miare trzymalo to oblalem goracym klejek dookola gumę oraz oslone tak aby klej splywal z gumy na oslone.
jesli to nie pomoze (narazie 2 tygodnie sie trzyma) to mam inny sposob na naprawe. jesli pomoże to przedstawie fotki i sposob naprawy.
pozdrawiam.

I co są efekty z naprawy?
Jezeli mozna to prosimy o fotki

Ja właśnie dziś sprawdzałem imam z obu stron luźle osłony. Z tym że z lewej strony jest jeszcze ta guma a z prawej to już tylko strzępy. A miałem rozbierać klapę bagażnika, bo myślałem, że to spoiler mi lata.
Dużo jest roboty z wymianą tych odbojów i osłon? wolałbym wymienić, ale jak trzeba rozebrać całe zawieszenie to może jakoś skleję i z wymianą wstrzymam się do jakiejś poważniejszej wymiany w zawieszeniu. Na razie wszystko łacznie z amorkami jest ok, tylko te osłony.

sciaganie amorka ?? lepiej sprobuj pokleic. bo z tego co widze nowy tez dlugo nie wytrzyma. to jest jakies tandetne rozwiazanie przy tandetnym materiale

Obejrzałem jak to wygląda w programiku Microcat, i odbój i osłona to dwa osobne elementy. W osłonie to się w zasadzie nie ma co zepsuć więc pewnie wystarczy wymienić odbój. Nowy orginał w sklepie internetowym to koszt ok 90 zł natomiast zamiennik w tym samym sklepie kosztuje 24-27 zł w zależności od producenta. Może warto o takim zamienniku pomyśleć jak się będzie coś w zawieszeniu robić. Jak ktoś zmienia amorki to niech na to zwróci uwagę, bo potem nieprzyjemny chałas jest w aucie.

witam
panowie wroce do swojej wypowiedzi pokleilem i jest ok teraz juz kilka miesiecy a mrozy byly wiec chyba nie tak zle.
forki wrzuce za kilka dni jak wroce i podniose samochod bo narazie nie mam jak
sposob naprawy prosty i dosc dobry.
i co najwaniejsze b. tani

Koyot - Liczymy na ciebie. :fcp29

niedlugo beda obiecuje :)

Koyot - i co trzyma się?

Klej na gorąco to miałeś na myśli te pistolety z białymi wkładami?

Podeślij plizzz jakieś fotki.

Dzięki

witam właśnie potrzebuje osłony i odboje na tył cos z uniwersalnych może być .tylko konkretnie nie wiem jakie mam kupić ??? może coś doradzicie gdyż jednej osłony mi brakuje

...

a co do pykajacej srodkowej sruby. skakalem po samochodzi i qpa . dopiero po sciagnieciu plastikow i jezdzie na tylnym siedzeniu doszedlem ,ze to ona. mimo iz sztywna na wybojach pracuje na boki i klika. klik klik klik...

kolopeter jak rozwiazales problem pykajacej srodkowej sruby? W sobote sie temu przyjzalem i u mnie tez na wybojach podskakuje i wkurzajaco klika...

zakleilem mata gluszaca i nie slysze tego klikania

no wlasnie... czy to tylko takie wyjscie jest z tego... czy to kwestia dokrecenia tej sruby czy wymieniania jakiegoś elementu - nie wiem dokładnie czym to klikanie jest spowodowane - zużyciem czegoś.... czy ktos to wymienial - jaki koszt czesci, gdzie kupic itp.

witam ja tez po wymianie amortyzatorów mam coś takiego i nie wiem co to może być ,na pewno coś w okolicy amortyzatora prawego bo lewy jest cicho. przed wymiana było wszystko OK

ludzie ale kombinujecie, komplet osłon z odbojami kupiłem za 60 zł (po 30 na jedną stronę). Oczywiście zamiennik ale spasowany chyba lepiej niż oryginał. Odboje ciasno weszły w te aluminiowe gniazda na górze i super siedzą. Jest cisza i tłoczysko czyściutkie. A wymiana to podnośnik, zwalić koło dla lepszego dostępu i plastikowe boczki w bagażniku a potem odkręcić tylko samo tłoczysko (nakrętka HN1 na rys. wyżej) i opuścić na dół aby nowe odboje weszły. 2 godzinki bez pośpiechu z piwkiem w przerwie... Polecam

ale tu mowa o czyms innym kolego. klikanie, a nie latajacy odboj. moje oslony sie trzymaja, a poprostu klika jak sie jedzie po terenie gdzie amorek troszke wiecej musi sie nameczyc

tez się zastanawiałem co to tam hałasuje.... najlepiej zdjąć plastik w bagażniku po stronie hałasowania i się przejechać będąc jak najbliżej źródła - ja jechałem nawet w bagażniku i pomacałem to miejsce - wtedy widać, słychać i czuć pod palcami jak podskakuje i hałasuje.

ludzie ale kombinujecie, komplet osłon z odbojami kupiłem za 60 zł (po 30 na jedną stronę). Oczywiście zamiennik ale spasowany chyba lepiej niż oryginał. Odboje ciasno weszły w te aluminiowe gniazda na górze i super siedzą. Jest cisza i tłoczysko czyściutkie. A wymiana to podnośnik, zwalić koło dla lepszego dostępu i plastikowe boczki w bagażniku a potem odkręcić tylko samo tłoczysko (nakrętka HN1 na rys. wyżej) i opuścić na dół aby nowe odboje weszły. 2 godzinki bez pośpiechu z piwkiem w przerwie... PolecamA możesz zdradzić, gdzie kupiłeś? Też mnie męczą te odgłosy.

tez jestem zainteresowany kupnem odboju i oslony...

bardzo prosimy o namiary

widocznie problem z klikającą śrubą nie jest popularnym problemem....
co do miejsca zakupów tych odboi i osłon, to tez jestem zainteresowany.
jak tez tym elementem co zaznaczyłem wyżej na rysunku - kupował ktoś takie coś? ile to kosztuje? czy jest dostępne ogólnie czy tylko ASO?

proszę bardzo:
kupiłem u tego sprzedawcy:
http://allegro.pl/show_user.php?uid=11307441
kupowałem amory do tyłu (Kayaba) i odboje. Polecam. W odpowiedzi na zapytanie o odboje napisał mi: "OSŁONY ODBOJE PORZĄDNE NIEMIECKIE NIE JAKIEŚ TAM CHIŃSKIE PODRÓBY KTÓRYCH JEST MASA NA ALLEGRO I SZYBKO SIĘ WTEDY NISZCZY
60ZŁ KOMPLET DWA ODBOJE DWIE OSŁONY NA CAŁĄ TYLNĄ OŚ". Zaufałem (odboje nie były wystawione na aukcji) i się nie zawiodłem.

poduszkę amortyzatora wymieniasz w razie zużycia, dostępne są np: na allegro.

witam czy ktoś z was już się z tym uporał mianowicie z tym stukaniem.Oslony i odboje sa ok to puka coś innego tylko co......?

U mnie wyrobiła się guma w górnym mocowaniu amortyzatora. Trzeba zdjąć boczne plastiki w bagażniku odkręcić nakrętkę mocującą amortyzator i podłożyć jak największą podkładkę. Potem dokręcamy nakrętkę do oporu i sprawdzamy czy dalej stuka. U mnie przestało.

I tak właśnie zrobiłem podłożyłem gumę miedzy górne mocowanie amora a blachę auta i pomogło 60zł nowe mocowanie .

Witam, a przód amortyzatory ktoś wymieniał?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka