Zobacz pełną wersję : Jak jezdzic dislem?


Pimmsik
17-10-2008, 09:10
Witam!
Mam proste pytanie: Jak jezdzic ekonomicznie dislem?
Nigdy nie jezdzilem wiec nie wiem. Czy hamowanie skrzynia biegow to ekonomiczny sposob ?
Na co jeszcze powinienem zwrocic uwage?
Sorki za brak polskich znakow.

Kowalu
17-10-2008, 09:19
Witam!
Mam proste pytanie: Jak jezdzic ekonomicznie dislem?
Nigdy nie jezdzilem wiec nie wiem. Czy hamowanie skrzynia biegow to ekonomiczny sposob ?
Na co jeszcze powinienem zwrocic uwage?
Sorki za brak polskich znakow.

Ludzie co wy za pytania zadajecie!? I dziwic sie ze pózniej przychodzą tacy jak przemal00 i reszta ekipy miłośników benzyny i jaja sobie z was robią. Niedługo będziecie pytac gdzie sie wlewa paliwo albo jak najlepiej kręcic kierownicą
Zgroza...

like_2008
17-10-2008, 09:22
Nie wiem czego jesteś oburzony.
Ja mam też bęzyniaka i wiele nie jeżdziłem ropniakiem.
Gościu pyta się ma turbine i nie wie.

bzyl
17-10-2008, 09:34
witam ja też nie dawno zaczołem jeżdzić dislem i znalazłem taki artykół może to troche pomoże; W jaki sposób oszczędnie i dynamicznie jeździć dieslem? Kilka wskazówek.
Nowoczesne silniki diesla mają coraz więcej mocy, są cichsze, zadowalają się mniejszą ilością paliwa...jak więc w pełni wykorzystać owoce najnowocześniejszej technologii?


Zasada jazdy dieslem jest zupełnie inna niż autem z silnikiem benzynowym. Przede wszystkim aby jeździć dynamicznie i zarazem ekonomicznie musimy w pełni wykorzystać moment obrotowy. Przy odrobinie chęci bardzo łatwo wyczujemy kiedy nasz motor "zaczyna jechać" i kiedy przechodzi na swoją "moc"... wtedy dynamika słabnie, a spalanie wzrasta. Często moment, w którym czujemy "wciskanie w fotel" jest błędnie mylony z załączeniem się turbosprężarki... turbina działa cały czas, tylko zanim napełni nasz motor świeżym i za pomocą intercoolera chłodnym powietrzem musi minąć trochę czasu (jest to efekt tzw. turbo dziury) następnie do określonych obrotów nasz silnik wykorzystuje w pełni i w najlepszy sposób swój potencjał mocy gdy nagle błogi moment obrotowy się kończy.... wtedy nie czekamy aż wskazówka obrotomierza zbliża do "red line" tylko załączamy sprawnie wyższy bieg. Przy ruszaniu nowoczesnym dieslem często musimy dodać więcej gazu, spowodowane jest to sportową charakterystyką wybranych diesli. Gdy w Fordzie Mondeo z silnikiem diesla TDCi o mocy 130KM, przy ruszaniu nie wciśniemy odpowiednio pedału przyśpieszania auto nam... zgaśnie. Jest to dość uciążliwe w miejskich korkach, ale za to przy szybkim przyśpieszaniu powyżej 1800 obr.min. motor ten jest bardzo zrywny i wręcz zwija asfalt do pojemnego bagażnika Mondeo. Na trasie dynamika jest podobna, wyprzedanie należy to przyjemności. Dieslem o zupełnie innym charakterze jest już trochę przestarzała jednostka napędowa Mazdy, konkretnie motor DiTD stosowany w autach tej matki w latach 98-02r Krzywa momentu obrotowego jest płaska, dzięki czemu silnik ciągnie jak "czołg" już od dołu. Nie jest tak spontaniczne i narowiste jak np. wspomniane wcześniej Mondeo ale w codziennej eksploatacji jeździ nim się poprostu łatwiej i można zaryzykować stwierdzenie, że pod pewnymi względami przyjemniej.


Podsumowując.. każdy silnik ma inną charakterystykę, jednak aby w pełni wykorzystać jego możliwości musimy go najpierw dobrze wyczuć, wiedzieć w jakim przedziale obrotowym ma najlepszą dynamikę i najmniej pali, a wtedy możemy czerpać pełną frajdę z jazdy bez stresu na stacji paliw.

Kowalu
17-10-2008, 10:27
Nie wiem czego jesteś oburzony.
Ja mam też bęzyniaka i wiele nie jeżdziłem ropniakiem.
Gościu pyta się ma turbine i nie wie.

Kazdy samochód musisz wyczuc sam, nikt Ci nie powie jak ekonomicznie jeździc. Ilu kierowców, tyle stylów jazdy. Według mnie pytania typu "Jak jeździc dieslem?" czy np. "Jak jechac dieslem pod góre?" (bo tez taki temt ktos załozył, naszczescie został usunięty) obniżają poziom tego forum, ludzie naprawde mają wieksze problemy i nie zawsze znajdzie sie ktos kto moze im pomóc, a tu takie pytanie....Sorry ale to swiadczy o kierowcy

apropos mojego poprzedniego postu to chodziło mi o kilkuosobową ekipę na forum która bezgranicznie krytukuje diesle

Schem
17-10-2008, 11:36
Kilka uwag dla tych, co pytają "Jak jeździć dieslem?"
Jak jeździć TDi i o czym należy pamiętać i co należy wiedzieć

1. Dbaj o dobry olej w silniku
2. Wymieniaj olej zgodnie z zaleceniami serwisowymi (na ogół co 15 tys. km) jednak w przypadku ostrej jazdy wymiana powinna być skrócona do 10 tys. km
3. W mrozy odpalaj samochód zawsze po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych,
w przypadku bardzo dużych mrozów odczekaj 10-20 sec po zgasnieciu kontrolki swiec, na pewno to nie zaszkodzi, a ułatwi rozruch.
4. Dbaj w zimę o dobrze naładowany akumulator
5. Po odpaleniu silnika unikaj ostrej jazdy z dużymi przyśpieszeniami - delikatne naciskanie pedalu przyspieszenia w przedziale 1500-2500.
6. Przed rozpoczęciem ostrej jazdy zawsze rozgrzej swojego diesla do temperatury roboczej
7. Temperatura pracy TDi zawsze powinna oscylowac w okolicach 90st.C, nie zależnie czy zima czy lato. Tuż po osiągnięciu 90st.C na wskaźniku temp. wody, należy oczekać jeszcze chwilę poprzez w miarę spokojna jazdę aż olej osiągnie właściwą temp. pracę .
8. Po zakończeniu ostrej jazdy z dużymi prędkościami obrotowymi silnika poczekaj na wyhamowani i ostygnięcie turbiny, która jest bardzo wrażliwa na brak smarowania
9. Nigdy nie gaś od razu silnika po zakończeniu ostrej jazdy poczekaj - parę minut.
10. Unikać należy jak ognia częstego PSJ (czyli Pier... Stylu Jazdy) ; Na czym to polega i czym szkodzi - prosta odpowiedź jak ruszasz powoli prawie bez gazu, zmieniasz szybko biegi przy 2000obr. nie dajesz silnikowi osiągnąć swojego momentu obr. ani mocy i jeździsz czesto na 5biegu 60km/h po mieście unikając przyśpieszeń to znaczy że uprawiasz PSJ. Czym to szkodzi?- Niespalona sadza ze spalin zapieka się w kierowniczkach powietrza w turbinie zmiennej geometrii. Nie jest korygowane ciśnienie turbina pompuje absurdalne ciśnienia co komputer odczytuje jako błędne i przechodzi w tryb pracy awaryjnej co się objawia spadkiem mocy. Najlepiej jeździć stosując się do punktu 18 wyrabiając sobie przy tym własną taktykę na czas zmiany biegów. i od czasu do czasu trzeba przycisnąć silniczek każde TDi musi wnętrzności przewietrzyć.
11. TDi poddany chiptuningowi nie traci na swojej użyteczności i żywotności po warunkiem zastosowania się do wszystkich powyższych zasad.
12. Każde TDi zużywa olej - jedne silniki go biorą więcej drugie mniej. Nie powinno nas to martwić do momentu w którym silnik zaczyna pobierać więcej niż 1litr między wymianami.
13. Olej tuż po wymianie robi się ciemny (czarny) to normalne w TDi
14. Często dbaj (wymieniaj) filtr powietrza kosztuje nie wiele a za to ma wpływ na trwałość wielu elementów osprzętu silnika.
15. Dbaj o to aby nie był niczym zakłócony nawiew na intercooler (w skrócie IC) czyli chłodnicę powietrza doładowującego znajdujący się najczęściej tuż przed przednim prawym kołem.
16. Zastosowanie stożkowych filtrów powietrza oraz wkładek nasączanych olejem może (ale nie musi) skrócić żywotność przepływomierza - lepiej częsciej wymieniać filtr papierowy
17. Dbaj o sprzęgło - bo kosztuje trochę $$
18. Nie przyśpieszaj ze zbyt niskich obrotów i nie ciągnij diesla do odcięcia - dowiedz się przy jakich obrotach uzyskujesz max moment obrotowy i moc - i najlepiej aby wskazówka obrotomierza poruszała się pomiędzy tymi zakresami .
19. Każde TDi od czasu do czasu lubi puścić czarnego dymka - nie należy się tym martwić chyba że dzieje się to zbyt często i zostawiasz za sobą czarną zasłonę dymną
20. Każdy diesel kiedyś się zepsuje tylko od Ciebie zależy kiedy to będzie
Wzięte z forum streetracing - dotyczy TDI, ale w zasadzie wszystkie diesle się łapią ;)

Od siebie dodam tylko tyle, że najważniejsze jest delikatne operowanie gazem przy zimnym silniku i nie gaszenie auta natychmiast po zakończeniu ostrej jazdy.
A wynika to z tego, że mamy turbinę.
Turbina kręci się z bardzo wysokimi prędkościami i musi być odpowiednio smarowana.
Turbina napędzana jest przez spaliny, czyli im większe obroty, tym więcej spalin. Im więcej spalin, tym szybciej wiruje turbina.
Szybko wirująca turbina (czyli wysokie obroty) a zimny i gęsty olej (czyli gorzej smarujący) to szybkie zatarcie i zniszczenie turbiny.
Z tego samego powodu, jeśli lecimy autostradą z prędkościami 160-180 albo i 200 km/h i turbina wiruje jak głupia izachce nam się siusiu, zjeżdzamy na przydrożny parking to nie wolno wyłączać silnika od razu.
Turbina wirująca szybko musi być smarowana.
Turbina wirująca szybko nie zatrzyma się w 2 sekundy. Podobnie jak śmigło w samolocie musi zwolnić i się wystudzić, zanim stanie.
Wyłączając silnik, wyłączamy pompę oleju, spada ciśnienie i znika smarowanie. To też załatwia turbinę dość szybko.
Oczywiście dotyczy to ostrej jazdy (jak na przykład godzina na autostradzie albo jakieś wariactwo na drodze).
Normalna jazda nie wymaga siedzenia 10 minut pod domem :fcp2

Artykuł bzyla też fajny.

Czy hamowanie skrzynia biegow to ekonomiczny sposob ?
Tak samo jak w benzynie z wtryskiem. Jeśli obroty są wysokie a zdejmiesz nogę z gazu, komputer odcina paliwo.
Wiec tak, jest to ekonomiczny sposób. Oczywiście odpowiednio stosowany (np. jazda z górki). Ale to te same zasady, co benzyna.

Kazdy samochód musisz wyczuc sam, nikt Ci nie powie jak ekonomicznie jeździc
10000% prawdy.
Ale jednak można komuś podpowiedzieć jak eksploatować, żeby działał prawidłowo.

I żeby potem nie musieć czytać bzdur w stylu diesle są be, bo nie jadą i się psują a każda zmiana biegu to strata 8 sekund :fcp2
ekipa, która bezgranicznie krytukuje diesle
Właśnie... dlatego warto ludziom pomóc zrozumieć i polubić jazdę dieslem. Może wtedy nie przystąpią do tej ekipy.

Kowalu
17-10-2008, 15:14
...i nie gaszenie auta natychmiast po zakończeniu ostrej jazdy.
Ja jak skęcam juz w swoją ulice to wrzucam na luz i dojeżdzam tak sobie kilkanascie metrów pod sam dom i juz nie musze czekac bo zanim całkowiceie sie zatrzymam mija jakies 30sek a to w zupełnosci wystarczy :fcp2. Turbinka uspokojona moze isc lulu :fcp2 :fcp2 :fcp2

Pimmsik
18-10-2008, 22:32
Bardzo dziekuje za odpowiedzi

Marix
24-10-2008, 13:17
Wszystko Ci już koledzy powiedzieli.
Powiem Ci tak.

Sprawa jest o tyle prosta, że jeśli masz sprawne auto to zobaczysz po spalaniu jak jeździsz.....

Chociaż jest to trudniej zauwazyć w dieslu niż w benzynie, bo w benzynie nieekonomiczna jazda bardziej kosi po kieszeni. W większości diesli trudno zwiększyć spalanie o 1/3 a w benzynie mozna nawet wiecej...

Nie wiem jak tam w tym fusion, w sumie nie było mi dane jeździć dłużej nowoczesnym dieslem, a jazda takim jest inna niż w starym TD.

Najważniejsze to nie żyłuj silnika na pierwszych kilometrach, nie gaś zaraz po ostrej/szybkiej jeździe (ja na autostradzie na postoju daje silnikowi minute) poza tym wyznaje taką zasade, że w każdym silniku najzdrowiej jest poczekać aż wentylator chłodnicy, który sie wlączy od razu po zatrzymaniu (w lecie) się wyłączy... Bo płyn chłodniczy może sie w niektórych miejscach zacząć gotować, a tak to schłodzisz chłodnice i wyłączasz.

I jeszcze jedno, generalnie dąż do tego zeby auto rozbujać do piątego biegu nawet w mieście i nawet pod górke. Jak rozbujasz auto do 90 kmh i "turbina da rade" wciągnąc auto na górke na piatce bez gazu w podłodze to spalisz duzo mniej niz wjezdzając 60-70 na czwórce.

Jest jeszcze kwestia jazdy na piątce. każde auto to inna bajka. Generalnie zamulanie silnika nie jest dla niego dobre, ale w mułowatym 1.8 TD da sie jechać z prędkością 60 kmh na piątce (szczegolnie minimalnie z górki) bez buczenia silnika..

Tylko czasami zapominamy że pedał gazu ma wiecej niż powiedzmy 3 położenia i czasami wystarczy go tylko delikatnie dotykać żeby auto utrzymywało prędkość, dopiero jak wcisniemy troche wiecej auto zacznie buczeć.

A jazda z lekko muśniętym pedalem gazu na piątce to szczyt ekonomicznej jazdy :)

ee811
24-10-2008, 16:43
Witam!
Mam proste pytanie: Jak jezdzic ekonomicznie dislem?
Nigdy nie jezdzilem wiec nie wiem. Czy hamowanie skrzynia biegow to ekonomiczny sposob ?
Na co jeszcze powinienem zwrocic uwage?
Sorki za brak polskich znakow.

Ludzie co wy za pytania zadajecie!? I dziwic sie ze pózniej przychodzą tacy jak przemal00 i reszta ekipy miłośników benzyny i jaja sobie z was robią. Niedługo będziecie pytac gdzie sie wlewa paliwo albo jak najlepiej kręcic kierownicą
Zgroza...

Z tym paliwem to przesadziłeś choć raz kobiecie wlewałem na stacji ON bo chciała nalać 98PB
do passata tdi.Generalnie całość bardzo przydatna i nie rozumiem krytyki ze strony "benzyniaków" każdy jeździ tym co kupił i przeważnie każdy chwali swoje więc ciężko wytłumaczyć zagorzałemu użytkownikowi "benzyniaka" żeby się przesiadł na diesla i odwrotnie.W moim przypadku po 10 latach jeżdżenia benzyniakami przesiadłem się na diesla starszego niż ostatni benzyniak i nie żałuje...odpukać.Co kierowca to inna technika i to fakt ale jest naprawdę różnica w użytkowaniu tych dwóch klas samochodów i opinia że "benzyniaki" się śmieją mnie rozbawiła.Moja opinia jest taka że na pytanie należy odpowiedzieć choćby się wydawało prozaiczne a nie wyśmiewać.Nikt się Einstein-em nie urodził tylko wiedzę się zdobywa z praktyki.Pozdrawiam wszystkich "dieslów" też kiedyś zaczynałem od początku.

Marix
24-10-2008, 19:23
No wlaśnie forum to miejsce, gdzie bez wstydu można o wszystko zapytać, nawet jak sie nie ma za bardzo pojęcia o czym sie mówi, taki stres jest już nawet przy rozmowie z mechanikiem.

Kowalu
24-10-2008, 22:03
Kolego ee811 nie chce zasmiecac kolejnego wątku na tym forum ale powiem Ci ze śledze większosc tematów i naprawde są osoby które tak zachwalają benzyniaki ze juz nawet te ich cuda palą tyle co diesle, a o osiągach to juz wogóle nie ma co gadac (Schem tu głównie toczył ostrą walke z nimi, wiec on najlepiej wie o co chodzi), takze nie bierz za bardzo pod uwage mojego pierwszego postu, moze troche przesadziłem, ale taka jest prawda :fcp29

kamska
09-11-2008, 16:11
Co do jazdy na 5 biegu w miescie, to musisz byc bardzo ostrożny. Zona mojego znajomego katowala przez kilka latek passata 1.9 TDI ( ato nie do zajechania).
Jej styl jazdy, to zbyt wysoki bieg przy niskiej predkości, 1,5tys obr/min i juz wyzszej... przy 60-70km/k w miescie na 5 biegu przecizala motor. W konsekwencji tego pękł wał korbowy- nie wyrzymał przeciązniea ( 300tyś km i kilka lat katowania silnika).

Co do oszczednej jazdy, to w swoim Golfie mam taki bajer jak komputer pokladowy, ktory oblicza srednie oraz chwilowe spalanie ON.
Z doswiadczenia wiem, ze najwiecej ropy ciagnie ostre przyspieszcznie, tj. 1, 2,3 w podlodze.
Jesli chcesz oszczedzać dieslem, to zmiana biegów w grniacach 2-2,2tyś obr, no i hamowanie silnikiem.

P.S. Ja raczej nie zważam specjalnie na spokojny styl jazdy, bo moje TDI na PD zawsze miesci sie w 6l ON ;).
P.S. II, to normalne, ze nowy dieslowiec PYTA jak jezdzic, kazdy z nas kiedyś był zielony gdy przesiadł sie do diesleka- Kowalu troche wyrozumialości!

pozdrawiam
i zcyze bezawaryjnego uzywtkowania swojej

Marix
09-11-2008, 16:29
kamska, hmmmmmm nawet w instrukcji w zakresie pracy diesla, przy tak starym silniku jak TD podaje sie obroty od 1500.

W nowszych silnikach niewahałbym sie przy jeździe z obrotami rzedu 1500. Tylko nie pod góre, a po płaskim, gdy silnik nie buczy.

Dasz głowe że to nie była wina fabryczna wału?


przy 60-70km/k w miescie na 5 biegu przecizala motor

co robiła?

przy 60-70 to nawet w miescie wrzucam 5 bieg, w ogole moja filozofia jazdy po miescie to jest jak najszybciej dojść do piątego biegu. Oczywiscie bez przesady z ta szybkoscią

kamska
09-11-2008, 16:45
W nowszych silnikach niewahałbym sie przy jeździe z obrotami rzedu 1500. Tylko nie pod góre, a po płaskim, gdy silnik nie buczy- 1500 obr mozna sie toczyc bez wcisgania gazu, ale gdy ktos wciska w podlogę, to auto bardzo sie meczy. Ja w sowim TDI przy 80km, a nawet 90km gdy wciskam czuje jak silnik buczy.
1.8TD forta zdecydowanie lepiej reaguje przy tych predkosciach, bo ma znacznie wieksze obroty. ( w fordnie przy 3 tyś mialem jakies 120km/h, moze troszke wiecej ( nie pamietam) w golfie przy 3 tyś mam 150km/h.

Dasz głowe że to nie była wina fabryczna wału?- jesli wał byłby wadliwy, to chyba powinien znacznie wczesniej sie rozsypać.


przy 60-70km/k w miescie na 5 biegu przecizala motor


co robiła? Może dałem zły przykład- dla forta to moze luz, dla VW z nowyszym motorem to już przeciażenie, kazdy motor ma inne parametry....
przy 60-70 to nawet w miescie wrzucam 5 bieg, w ogole moja filozofia jazdy po miescie to jest jak najszybciej dojść do piątego biegu. Oczywiscie bez przesady z ta szybkoscią[/quote]

Ww. przyklad VW nie jest adekwatny co do obrotów i predkości w fordzie, jednak to nieistotne. Ważne jest to aby nie zamulać/przeciażać motory.
Bo gdy jedziesz 50km/h na 5 biegu i wciskasz w podslego, to np, na wał korobowy ciąża ogormne siły.

Marix
09-11-2008, 16:52
Oczywiście masz racje, dlatego napisałem o jeździe pod góre, bo wówczas damy wiecej gazu i silnik buczy.

jak już jade 60 kmh na piątce to robie to minimalnie dotykając pedału gazu zeby tylko prędkośc nie spadala, wtedy nic nie buczy,

Oczywiscie masz racje...
Spodziewałem sie po silnikach Tdi większej elastycznosci, no ale przelożenia tez moga byc zupelnie inne, okey okey..

Z drugiej strony piszesz o TDI, a w Fordach takich nie ma.
Jak jest w przypadki TDDI i TDCI niech sie inni wypowiedza


edit; ciekawostka
znam osobe, która ma ogromne doświadczenie w temacie transportu pojazdami cięzarowymi. uprawnienia instruktorskie, ekonomicznej jazdy, doświadczenie, aktualnie pracuje w spedycji itd itp....

Człowiek ten ucząc kierowców na nowych ciagnikach siodłowych zwraca uwage na to, że nawet jeśli silnik buczy, ale jedzie pod góre, to dopóki ciagnie to nie redukowac pomimo że buczy.

Tak będzie ekonomiczniej, a w nowych silnikach okresy międzyremontowe sa tak wydłużone, ze nie ma sie co przejmować przeciążeniami.


Jednak nie mówie ze należy przekładac te słowa na osobówki

polaff
09-11-2008, 17:42
Każdy nie tylko diesel, jak byczy to w tym momencie osiąga najwyższy moment obrotowy. więc logiczne jest to , że nie należy redukować przełożeń...

Marix
09-11-2008, 18:00
bzdura...
Chcesz powiedziec ze mondeo przy 1500 obr ma największy moment obrotowy?

każdy silnik jak buczy to znaczy, że jest przeciązony

Kowalu
09-11-2008, 19:29
a ja sie nie zgodze ze w fordach nie ma silników TDI :fcp3 Co prawda silnik VW ale jednak Ford :fcp3

kamska
09-11-2008, 20:26
No własnie, Galaxy, to jedno i to samo co Sharan ;)
VW-jowskie TDI

Co do buczenia, to nie o takie bucznie nam chodziło Panie polaff ;)

Kowalu
09-11-2008, 20:45
No własnie, Galaxy, to jedno i to samo co Sharan ;)
VW-jowskie TDI
No własnie, mam ten sam silnik co ty w tym golfie na zdjęciu :fcp1

polaff
09-11-2008, 21:10
to zależy o jakim buczeniu mówimy, każdy zna swój silnik i powinien umieć odróżnić buczenie spowodowane przeciążeniem od charakterystycznego buczenia związanego z rozwijaniem momentu....

Marix
09-11-2008, 21:55
No to o co Tobie w ogóle chodzi? Powinieneś wywnioskować o jakie buczenie chodziło.

kastor5
10-11-2008, 09:03
bzdura...
Chcesz powiedziec ze mondeo przy 1500 obr ma największy moment obrotowy?

każdy silnik jak buczy to znaczy, że jest przeciązony
Zgadzam się. Żyłowanie silnika na niskich obrotach w przeświadczeniu, że to oszczędza i paliwo i silnik i turbinę to błąd.
Diesel musi dostać swoich pbrotów bo inaczej się zadusi.
Do Kowalu - trochę wyrozumiałości i skromności.

Marix
10-11-2008, 12:23
kumpel jeździ lanosem benzyną od pół roku i przez ten czas nie nauczył sie jeszcze ruszac i za każdym razem auto buczy i trzęsie. Nóż mi sie w kieszeni otwiera, ale siedze cicho bo kumpel nie przyjmuje krytytki.

A mówią że to kobiety nie potrafią jeździć