Zobacz pełną wersję : [MK5]jak wybić łożysko


rafciek
24-10-2008, 07:43
no właśnie ostatnio wybiłem łożysko, ale zmasakrowałem troszke piaste,macie może jakiś sposób,przypomne że u mnie są jeszcze te dwa ****iane stożkowe,nie jeden mechanior odmawia mi roboty,mówiąc że nie ma czasu ,pewno wie że to nie łatwa rzecz albo nie chce mu sie z tym paprać.

kor1011
24-10-2008, 07:57
Domyślam się,że chodzi ci o łożysko piasty przedniego koła.Ja wybijam piastę ze zwrotnicy dużą nasadą i dużym młotkiem ok 1,5kg.Jeśli ktoś zna lepszą metodę to proszę napisać.Dalej pozostaje zsunięcie drugiej bieżni z piasty.Nacinam bieżnię po skosie szlifierką kątową ale nie do dna.Uderzenie przez przecinak powoduje rozerwanie bieżni.Powierzchnia osadzenia łożyska pozostaje nienaruszona.

bartekw1
24-10-2008, 11:26
ja tylne i przednie łożyska wyciskałem w imadle kozystajac z tulejek lub nasadek i nabijałem równiez w imadle - wyciśniecie obydwy przedniech i załozenie w piaste trwało ok 30 min wiec nie wiem moze ten mechanik juz sie dorobił ze nie musie pracowac - z tylnymi było podobnie - to naprawde nie jest nic skomplikowaniego wystarczy pare nasadek lub tulejek, z bierznia jak napisał kor1011 jedno precyzyjne uderzenie i po krzyku

rafciek
24-10-2008, 13:28
tak przednie przednie,właśnie chodzi mi o tą bierznie która zostaje w środku-w zwrotnicy,ciężko tam będzie dojść szlifierką kątową!!jaka jest kolejność nabijania łożyska,wpierw na piaste czy do zwrotnicy?dzięki za info

kor1011
24-10-2008, 18:06
To ja chyba coś pomyliłem.Myślałem,że tam idzie jedno podwójne łożysko.Jeśli są dwa stożkowe to rzeczywiście robi się to trochę inaczej.Ze zwrotnicy wybijam twardym prętem.
Składa się najpierw łożyska.Potem nabija się uszczelniacze, a na końcu wciska piastę.

bartekw1
24-10-2008, 18:24
u mnie (chyba 91r, bo składak) jest jedno podwójne i bieznia zostaje na piaście

rafciek
24-10-2008, 19:42
już po styczniu 91 montowali jedno łożysko,w tym przypadku jedna część zostaje na piaście ,a druga w zwrotnicy,nawet machaniorzy sie dziwią i mówią że przyniosłem łożysko na
tył,heheheh

bartekw1
24-10-2008, 20:56
w takim razie z przodem nie pomoge ale z tyłu "bieżnia" zostaje w bębnie i wybijana była przecinakiem (z oporami ) a wciskana imadłem wiec moze u ciebie z przodu bedzie podobnie ???

autolucas
25-10-2008, 21:05
kolego z przodem też nie ma dużego problemu.po prostu wybijasz piastę z łożyska w zwrotnicy,potem jeśli masz zabezpieczenie w zwrotnicy to je wyciągasz,dopasowujesz sobie nasadkę lub jakomś tuleje na stare łożysko,młot i je wybijasz,potem z piasty rozcinasz bieżnie ze starego łożyska szlifierką i ją zbijasz,nowe łożysko wprasujesz za pomocą imadła,potem podstaw coś pod bieżnię nowego łożyska i od drugiej strony za pomocą imadła wprasuj piastę.(nie zapomnij założyć zabezpieczenia,jeśli masz)

rafciek
27-10-2008, 10:42
ok dzięki,tylko czemu strzela łożysko jak chce je wcisnąć :fcp5

kor1011
27-10-2008, 12:12
czemu strzela łożyskoChyba masz na myśli bieżnię zewnętrzną?Strzela bo jest ciasno pasowana.Dobrze jest pomóc sobie starą bieżnią,żeby nowa szła jak najbardziej osiowo.

rafciek
27-10-2008, 13:21
czyli jak będe wbijał ją prościutko,osiowo to powinno być wszystko ok?można czymś posmarować piastę lub zwrotnice,żeby dać jakiś lepszy poślig wbijanemu łożysku?

autolucas
27-10-2008, 17:48
posmaruj smarem ale najpierw wyczyść wewnętrzną część zwrotnicy(tam gdzie wchodzi łożysko)z korozji.
(przetrzyj papierem ściernym)

rafciek
28-10-2008, 06:26
i jeszcze jedno,jak już wszystko uda sie włożyć to nakrętke dokręcamy na maxa i zaklepujemy,czy jest jakiś moment dokręcenia :fcp5 ,musze sie wszystkiego dopytać żeby znowu nie spieprzyć,dzięki biore się do roboty

kor1011
28-10-2008, 19:37
Nic nie dokręca się na maxa.Dokładnie nie pamiętam ale to będzie pomiędzy 180 a 250Nm.

autolucas
28-10-2008, 21:31
o ile dobrze pamiętam to 220 Nm