Zobacz pełną wersję : Czy warto kupić


Pawel
02-11-2008, 21:32
Witam, mam na oku to autko
http://moto.allegro.pl/item467823277_fo ... _line.html (http://moto.allegro.pl/item467823277_ford_mondeo_2_0_tddi_wersja_rs_line. html)
co myślicie i na co zwrócić szczególną uwagę?
Dzięki

blair7
03-11-2008, 11:15
na to czy drzwi i klapa nie sa pordzewiale, a druga sprawa to to ze opis wg mnie jest zly, bo chyba nigdy nie bylo modelu RS, tylko jak juz cos to ST

tomiscorpio
03-11-2008, 11:29
na sportowo zrobiony skora wydech czerwony itp itd i tddi pod maska , dziwna kombinacja

adamparker
04-11-2008, 17:42
Witam, mam na oku to autko
http://moto.allegro.pl/item467823277_fo ... _line.html (http://moto.allegro.pl/item467823277_ford_mondeo_2_0_tddi_wersja_rs_line. html)
co myślicie i na co zwrócić szczególną uwagę?
Dzięki

Wygląda nawet całkiem sympatycznie. Ma stare tablice a to znaczy że nie jest samochód typu ktoś kupił , okazało się że mina i szybko wyskakuje. Ma jakiś pakiet stylistyczny - ST ? Widać że to pełen wypas fabryczny a nie wiejski tuning.
A zwracać uwagę jak przy zakupie każdego samochodu. Miernik lakieru , obejrzeć cały spód, ważne czy silnik nie był myty - sprawdzić wycieki itp. Zobaczyć jakie są opony - czy nie są ścięte , czy równo zużyte. I czy ma drobne ryski , obtaracia- bo jak nie ma nic to nie za dobrze bo znaczy że był malowany do sprzedania.....
No i jakaś książka serwisowa i jakieś faktury za naprawy przydałyby się.

satanael
04-11-2008, 17:56
Witam, mam na oku to autko
http://moto.allegro.pl/item467823277_fo ... _line.html (http://moto.allegro.pl/item467823277_ford_mondeo_2_0_tddi_wersja_rs_line. html)
co myślicie i na co zwrócić szczególną uwagę?
Dzięki

Wygląda nawet całkiem sympatycznie. Ma stare tablice a to znaczy że nie jest samochód typu ktoś kupił , okazało się że mina i szybko wyskakuje. Ma jakiś pakiet stylistyczny - ST ? Widać że to pełen wypas fabryczny a nie wiejski tuning.
A zwracać uwagę jak przy zakupie każdego samochodu. Miernik lakieru , obejrzeć cały spód, ważne czy silnik nie był myty - sprawdzić wycieki itp. Zobaczyć jakie są opony - czy nie są ścięte , czy równo zużyte. I czy ma drobne ryski , obtaracia- bo jak nie ma nic to nie za dobrze bo znaczy że był malowany do sprzedania.....
No i jakaś książka serwisowa i jakieś faktury za naprawy przydałyby się.
nie do końca się zgodze z Twoją opinią, a konkretnie to mycie silnika. Może lubi mieć czysto pod machą, ja np lubie i silnik raz na jakiś tam czas jest myty mimo że wycieków brak, ale kurz się osadza. Po 2 jeśli nie ma rys to nie musiał być malowany, może poprostu przepolerowany? Pakiet na autku to RS line jak zresztą sam napisał z resztą się zgodze
pozatem ten wydech to mi się nie podoba

tomiscorpio
04-11-2008, 18:12
mnie rozbrajaja ludzie z tym miernikiem lakieru , jak cale autko ma cos nie tak to mozna pytac , ale zderzak byl malowany i juz walony nie chca , jak ktos szuka nowki to do salonu a i tam bywaja malowane.

jak ktos wierzy ze w 6 letnim aucie nigdy nic nie bylo to watpliwa sprawa choc mozliwa , a j w 15 letnim to juz cud.

umnie tez bylo prawie cale auto malowane oprocz dachu i lewych tylnych drzwi , a walony nie byl wiec bezsensu to jest,

a mycia silnika ja nie rozumiem, to tak jak rozbierac mikser i go czyscic w srodku regularnie raz w miesiacu...

umnie nie ma zadnych obtarc i po nalozeniu twardego wosku rysek po myjni prawie nie widac.

Wiec polowa tych teori jest fajna ale trzeba wyciagac wnioski tez, bo tak to salon.

adamparker
04-11-2008, 18:34
To niech Cie rozbrajają dalej ale Twoje wypowiedzi nic nigdy nie wnoszą tylko negujesz co inni napisali. Masz jakieś kompleksy ???

Miernik lakieru przy zakupie kilkuletniego ( podkreślam kilkuletniego ) samochodu to podstawa . A nie wiem czemu pijesz do zderzaków bo ich akurat nie da rady pomierzyć ;-)

A jest bardzo dużo samochodów że w 6-letnim nic nie było. A jest bardzo dużo co wyglądało jak przystanek albo ma 5 kilo szpachli i skoro Ty nie widzisz różnicy miedzy nimi to nie wiem jakich mam użyć argumentów.

tomiscorpio
04-11-2008, 21:05
To niech Cie rozbrajają dalej ale Twoje wypowiedzi nic nigdy nie wnoszą tylko negujesz co inni napisali. Masz jakieś kompleksy ?

Miernik lakieru przy zakupie kilkuletniego ( podkreślam kilkuletniego ) samochodu to podstawa . A nie wiem czemu pijesz do zderzaków bo ich akurat nie da rady pomierzyć ;-)

A jest bardzo dużo samochodów że w 6-letnim nic nie było. A jest bardzo dużo co wyglądało jak przystanek albo ma 5 kilo szpachli i skoro Ty nie widzisz różnicy miedzy nimi to nie wiem jakich mam użyć argumentów.

ja akurat do nikogo nie pisze , tylko napisalem ze sprawdzic moze , tylko zeby nie robil min i domyslow jak jedna rzecz byla malowana , ty to jakos agresywnie odbierasz i zgrywasz wielkiego speca.

Nie wiem czemu ale juz mi sie wydaje ze pracujesz jako mechanik albo cos i zgrywasz wszystko wiedzacego.

ja nic nie pisalem ze nie widze roznicy wiec nie dodawaj sobie , albo interpretujesz co ja napisalem a jak masz zamiar tworzyc legendy to do muzeum swojego miasta idz.

Wiec wrzuc troche na luz i sie tyle nie rzucaj zbędnie.


Zreszta widac jaki autor tematu jest aktywny,,,

Cobretti
04-11-2008, 21:16
za tą kase to mozna spokojnie 2003 rok poszukać ;) a nawet i 2002 za mniejsza ...
BTW - w czwartek jade po mondeo kombi 2.0TDCi z 2002 roku za 5800 (ok. 21.000 - licząc po 3.6) + opłaty ...

Pawel
04-11-2008, 22:38
Dzięki Panowie za rady, sprzedawca powiedział że zderzak był malowany bo trochę na nim rys było, ale cała reszta lakier fabryczny, co do ceny to w sumie patrząc na inne nie wydaje mi się zbyt wygórowana, poza tym jeszcze są negocjacje :fcp2 W piątek jadę do mechanika żeby sprawdzić autko, wtedy się okaże co tak naprawdę się kryje pod maską.
Jeszcze raz dzięki za sugestie, dam znać po przeglądzie.

Pawel
07-11-2008, 16:03
Po wizycie u mechanika okazało się, że tylny lewy hamulec do robienia ( tarcza ), tylne tuleje do wymiany i trzeba sprawdzić silnik i skrzynię biegów bo gdzieś wycieka olej, jakaś uszczelka, oby, poza tym auto było walnięte z przodu. Nie wiem czy to dużo czy nie, mam świadomość że kupując używane auto trzeba trochę pieniędzy włożyć na początku. Mechanik powiedział że nie kupiłby tego autka a jeśli już to za dużo niższą kasę. Co myślicie o tym? Czekam na opinie bi nie wiem co robić. Pozdro

adamparker
07-11-2008, 16:13
Skoro mechanik powiedział że nie kupiłby tego auto to nie ma się nawet nad czym zastanawiać i szukać dalej.....

kubaw20055
08-11-2008, 21:47
Był taki pakiet RS, który upodabniał auto trochę na ST. Jak dla mnie samochodzik super - OCZYWIŚCIE TYLKO WIZUALNIE bo trudno ze zdjęcia wywnioskować w jakim jest tak naprawdę stanie. Tylko wypadałoby zmienić grill na nowszy w chromie i tylne lampy poliftingowe i byłoby super :fcp13

Oktawian89
16-11-2008, 18:13
Miernik lakieru to podstawa w dzisiejszych czasach ! Bo o przekręconych licznikach to juz mi sie nawet znudziło rozmawiać . Ok mam swiadomosc , ze uzywane auto to nie nowka z salonu . Ale do cholery jasnej jak juz ktos pisze , ze jest bezwypadek a okazuje sie wlasnie po niby blachym sprawdzeniu lakieru walsnie miernikiem ze to bonus w postaci 2 in 1 z przespawanym dachem ... to sorry . Ok mial stluczke bla bla bla bylo robione to i to , ok spoko . Sprawdzamy czy jezdzi prosto i wszystko z nim gra . Jezeli tak to negocjacja ceny i tyle . :fcp13 . Mowie to kazdemu bez miernika nawet nie podchodz do samochodu ! I taka jest prawda .

Swoja droga mentalonosc polaków mnie dobija ... nie patrza na samochod tylko na licznik i jak jest ~ 120 K km to git gitara :D a jak jest juz troche ponad 250 k km na liczniku to uciekaja w poplochu . Szczeze mowiac to kupil bym ten z wiekszym przebiegiem jezeli by mial wszystkie ksiazki i byl w ok stanie :D

To taka moja spontaniczna konkluzja na dzis wieczór .
Pozdro ;)