Zobacz pełną wersję : [Transit 1994-2000] 2,5D 95r. - świeca płomieniowa


Strony : [1] 2

jacocbr
11-11-2008, 21:05
Witam. jak sprawdzić czy działa swieca płomieniowa? czy po odpięciu wtyczki i przekręceniu kluczyka powinno pojawic się jakieś napięcie?
Czy po wykr. swiecy i podł. na ,,krótko'' powina się rozgrzewac i właczać zaworek?
Prosze o jakieś porady.

wojtekjanus
11-11-2008, 22:24
Moduł elektroniczny włącza trzy elementy: świecę płomieniową, zawór paliwa i żarówkę sygnalizacyjną. Po zwarciu wtyczki testowej i przekręceniu stacyjki w poł. III układ powinien zadziałać i tak jak w trybie automatycznym po kilku sekundach wyłączyć się.
Możesz sprawdzić wtedy, czy dochodzi napięcie do świecy i zaworka, natomiast to czy świeca działa można sprawdzić omomierzem, nie musisz jej wykręcać, ale oczywiście możesz. Jeśli jest obwód (o małej oporności) to znaczy, że jest ok. Zaworek powinien delikatnie stukać.

Stefano
12-11-2008, 21:28
Witam. jak sprawdzić czy działa swieca płomieniowa? czy po odpięciu wtyczki i przekręceniu kluczyka powinno pojawic się jakieś napięcie?
Czy po wykr. swiecy i podł. na ,,krótko'' powina się rozgrzewac i właczać zaworek?
Prosze o jakieś porady.
W roczniku 97 świeca jest na 8 czy 9 V i jak ją sprawdzisz na któtko do aku to ją spalisz. W nowym modelu jest pewnie podobnie, wiec uważaj.
Pozdr.

wojtekjanus
12-11-2008, 21:50
Bo takie max. napięcie jest na aku kiedy kręcisz rozrusznikiem, a nawet niższe. Ponieważ trzeba zakręcić w trakcie działania układu, świeca dostaje nominalne napięcie 12 V przez ok 2 sek, później ok. 8V.
W module nie ma nic co obniża napięcie, przekaźnik bezpośrednio z aku daje prąd, czasami przez bezpiecznik 50 A (!).

Stefano
12-11-2008, 23:24
Bo takie max. napięcie jest na aku kiedy kręcisz rozrusznikiem, a nawet niższe. Ponieważ trzeba zakręcić w trakcie działania układu, świeca dostaje nominalne napięcie 12 V przez ok 2 sek, później ok. 8V.
W module nie ma nic co obniża napięcie, przekaźnik bezpośrednio z aku daje prąd, czasami przez bezpiecznik 50 A (!).
W module nie ma nic co obnizenia nap, ale jest w szeregu ze swieczką opornik ceramiczny... i dlatego swieca ma te 8 V, Ford ma właśnie takie głupawe pomysły, przecież mogłaby być na 12V, bez dodatkowego oporu.
pozdr.

ziemek56
12-11-2008, 23:56
Ford ma właśnie takie głupawe pomysły, przecież mogłaby być na 12V, bez dodatkowego oporu.
pozdr.
Nie do końca. Ten opornik zmienia swą oporność w zależności od temperatury drutu a więc ma wpływ na niego również temperatura początkowa (otoczenia) i stąd dane do sterownika o czasie działania kopcia. Taki rezystor się chyba nazywa termistor...
Nie koniecznie mam rację...

wojtekjanus
13-11-2008, 08:23
W Transicie 2,5 D jest jedna świeca płomieniowa, usytuowana w kolektorze ssącym, podłączony do niej jest oprócz przewodu elektr. przewód paliwowy, zaopatrzony w zawór, sterowany tym samym modułem co świeca. Na schemacie widać, że moduł sterujący dostaje sygnał o włączonym rozruszniku - wiadomo, że wtedy napięcie w instalacji gwałtownie maleje; moduł zwiera przekaźnikiem opornik świecy, dzięki czemu dostaje ona nadal napięcie zbliżone do nominalnego (8V).
Po zakręceniu silnikiem pompa niskiego ciśnienia podaje natychmiast poprzez otwarty zawór paliwo na świecę i gorący kopeć wędruje do cylindrów, ułatwiając odpalenie.

Trzeba pamiętać, że częste włączanie coldstartu wtykiem testowym bez późniejszego zakręceniem rozrusznikiem powoduje, że świeca cały czas dostaje wyższe od nominalnego napięcie i może ulec szybkiemu zużyciu (przepaleniu) - przestrzega przed tym Stefano w swoim poście.

Jak męczyłem ten tekst, to nie zauważyłem postu Stefano.

Jeszcze jedna uwaga: po 1995 roku montowane są inne świece, o zwiększonym prądzie z 25 do 40 A. To wymusiło także zmianę opornika na inny oraz modułu. Włożenie więc świecy nowszej o prądzie 40A do starszego układu to z samego założenia.... porażka - można zniszczyć moduł, a świeca przy działającym oporniku dostanie za mały prąd. Sam opornik stanie się... grzałką rozżarzoną do czerwoności.

Westa
13-11-2008, 10:11
Mi nie dzialal sterownik ,tylko lampka na desce sie zapalala a reszta dead. Wiec mozesz odpiac sterownik i odpalic na krotko w jednej kostce czerwony gruby to plus i musisz polaczyc go z ktoryms kablem z drugiej kostki nie pamietam teraz z ktorym zeby podgrzac swiece i z nastepnym zeby otworzyc zaworek. Jak swieca sie grzeje a zaworek pyka to znaczy ze jest ok. Mozesz zawsze wykrecic swiece i zostawic ja lekko wystajaca z kolektora zeby byla uziemiona grzac puscic paliwo i dmuchnac na nia mi wtedy sie palila normalnym ogniem przez chwile :) nie wiem czy to bezpieczne :P Jezeli wszystko dziala to zapros druga osobe zeby odpalala fure a ty grzej swiece :) Tyle ze ja mam kampera i jezdze tylko w lato wiec darowalem sobie kupno sterownika i jak co odpalam na krotko.

Pzdr

wojtekjanus
19-11-2008, 15:56
Stefano, odszczekuję co napisałem, w innym wątku Ziemek podesłał schemat, gdzie - faktycznie tak jak ty piszesz - świeca płomieniowa włączana jest w szereg na jakiś czas z tym ceramicznym opornikiem. Czujnik temp. musi być wewnątrz modułu.
Tłumaczy mnie, że mam inny schemat.
Pzdr.

Stefano
19-11-2008, 18:54
Stefano, odszczekuję co napisałem, w innym wątku Ziemek podesłał schemat, gdzie - faktycznie tak jak ty piszesz - świeca płomieniowa włączana jest w szereg na jakiś czas z tym ceramicznym opornikiem. Czujnik temp. musi być wewnątrz modułu.
Tłumaczy mnie, że mam inny schemat.
Pzdr.
Nic sie nie stało, jest OK! nie protestowałem, bo na innych działach już jestem skonfliktowany z innymi, wiec sobie odpusciłem, a wiem to na pewno, że jest w szeregu z opornikiem bo parę lat temu sam skopciłem dobrą swiecę klientowi, poprzez za szybkie działanie na ostro, więc trochę mnie to kosztowało i już nie wyleci z głowy.
Teraz przestrzegam o swoim błedzie innych.
Pozdrowienia.

Borys1003
30-12-2008, 16:35
Mam pytanko gdzie znajduje się czujnik temperatury który załacza świece płomieniową elektrozawór ON i lampkę. U mnie nie działa ten układ, albo uszkodzony jest czujnik albo sterownik albo jak ktoś gdzieś napisał dopiero ten układ działa ponize 10 stopni celcjusza a mój Kamper nie zapala już od 0 stopni.

wojtekjanus
30-12-2008, 17:26
Sterownik z czujnikiem - plastikowe pudełko wielkości paczki papierosów - najczęściej zamontowany jest na pionowej części prawego nadkola pod akumulatorem, dochodzi do niego od spodu wiązka przewodów zakończona wtykiem (wtykami).
Między nadkolem i prawym reflektorem powinieneś mieć wtyk testowy z dwoma otworami; jego zwarcie i następnie włączenie stacyjki powinno uruchomić cały układ bez względu na temperaturę.
Masz w naszym dziale na ten temat kilka wątków z mnóstwem postów schematami elektrycznymi itd. itd. Przejrzyj je, na pewno ci wyjaśnią prawie wszystko.
Jeżeli ci nie pali już przy 0 st., to naprawa coldstartu to nie wszystko. Masz jakieś inne problemy (np. lejące wtryski, sprężanie, pompa - dawka rozruchowa, ustawienie zapłonu, akumulator - rozrusznik itd itd).

robertk80
30-12-2008, 18:37
W moim transicie nie było świecy orginalnie, jestem teraz w trakcie jej zakładania na przełącznik w kabinie i mam pytanie jak oryginalnie jest doprowadzona ropa do tej świecy .Próbowałem z dodatkowym zbiorniczkiem od spryskiwaczy z silniczkiem ale nie ma siły (świeca się tylko żarzy nie chce się zapalić)

wojtekjanus
30-12-2008, 18:55
Wykorzystywane jest ciśnienie na powrocie paliwa z pompy wtryskowej - w uchwycie filtra paliwa jest przewód powrotny, w nim zamontowany jest sprężynowy zawór kulkowy otwierający się przy ciśnieniu ok. 0,5 bara, a przed zaworkiem odchodzi z uchwytu filtra w górę pionowy kominek - w nim mocowany jest przewód paliwowy świecy, idący do elektrozaworu (uwaga: we wcześniejszych modelach było nieco inaczej - montowany byłm zasobnik paliwa, nazywany przez użytkowników "gaźniczkiem")
Ja bym zdecydowanie radził ci nie kombinować samemu, tylko na szrocie zdjąć używaną instalację paliwową do świecy (instalacja musi być szczelna - zapowietrzenie) plus kolektor z otworem pod świecę, ewentualnie sterowanie zrobić na włącznik (ale tam też jest problem dwóch różnych napięć na świecę, ale tylko jednego na zawór).

robertk80
30-12-2008, 19:20
Wielkie dzieki :fcp29 .Jak znajdę coś takiego na szrocie to będzie najlepsze rozwiązanie ale narazie muszę to zrobić na włącznik bo przy -10 są już problemy

Stefano
30-12-2008, 20:09
W moim transicie nie było świecy orginalnie, jestem teraz w trakcie jej zakładania na przełącznik w kabinie i mam pytanie jak oryginalnie jest doprowadzona ropa do tej świecy .Próbowałem z dodatkowym zbiorniczkiem od spryskiwaczy z silniczkiem ale nie ma siły (świeca się tylko żarzy nie chce się zapalić)
KUp sobie swiecę płomieniową od Fergusona / traktora /na 12 V, pasuje gwint do otworu na kolektorze Transita. Swieca ta ma w sobie juz zaworek odcinający paliwo, jak się nagrzeje to sama puszcza paliwo. Umiescić trzeba jeszcze tylko wyżej niż swieca, taki mały zbiorniczek na ropę i trzymamy w kabinie przyciść aż się rozżarzy swieca, samoczynnie zadzała zaworek pusci paliwo, zapali się kopciuch i kręcimy.
Jest sukces - pali.
Koszty są bardzo małe, swieca coś koło 20 zeta, nowy zbiorniczek przezroczysty np, na płyn do wysprzęglika Poloneza chyba to parę złotych, i przełącznik na przycisk taki z min. 5 Amper. kabelki, kawałek wężyka i klopot z zapalniem mamy z głowy. Poeksperymentować, czyli pobawić sie trzeba troszkę na stole przed załozeniem wszystkiego, aby znać czas od nagrzania sie swiecy do zapłonu paliwa w niej, bo pózniej juz nie będzie tego widać.
Kabelek elektryczny zasilający do świecy tylko jeden, poprowadzic najlepiej od /+/ zapalniczki w kabinie, na przełącznik / tylko przyciskowy, aby jak puscisz to już nie grzało i nie paliła się świeca - bezpieczeństwo/ i bezpośrednio do swiecy, masą jest na kolektorze - gwint.
Robiłem takie układy w poprzednich transitach i jest to naprawdę proste, a jakze bardzo pomocne.
Nie trzeba przy tym rozwiązaniu opornikow szeregowych, bo świeczka na 12 V, czujników, zwieraczy, kontrolek. Proste, a jak cieszy.
Pozdr.

piotrekwoj1
29-12-2009, 18:59
jeśli układ działa to na świecy płomieniowej powinno być napięcie ok 8V po przekręceniu kluczyka a świece można sprawdzić bezpośrednio podłączając ją do akumulatora obudowa to minus a plus to tam gdzie przykręcony jest kabel świeca powinna się rozgrzać praktycznie do czerwoności

wojtekjanus
29-12-2009, 21:44
W kolejnych postach ustaliliśmy, że świeca - choć nominalnie ma ok 8V - na początku dostaje "kopa" 12V i szybko się rozżarza, ale po zgaśnięciu lampki działa jeszcze długo kiedy silnik pracuje, nawet do pół minuty.
Na schemacie widać, że jeden z przekaźników zwiera opornik i wtedy świeca musi dostać napięcie 12V.

jm90
30-12-2009, 21:21
A ja wczoraj byłem u magika bo miałem problem ze świecą i odpalaniem. Założył mi układ jak od zwykłych świec żarowych działa około 10 sek za każdym razem gdy przekręcę kluczyk w stacyjce niezależnie od temperatury świeca grzeje i zapala się kontrolka na desce i dziś rano -5stopni odpalił mi od pierwszego zakręcenia gdzie przedtem musiałem auto startu używać by go odpalić.
za układ z montażem zapłaciłem 50zł i mam spokój.

neo2k
03-01-2010, 09:31
wczoraj zdjalem rure by sprawdzic czy swieca działa i jak dziala. okazuje sie, ze jest dokladnie tak jak pisze wojtekjanus. po zapaleniu sie pali sie jeszcze jakis czas w trakcie pracy silnika.

jgrz
05-01-2010, 08:25
KUp sobie swiecę płomieniową od Fergusona / traktora /na 12 V, pasuje gwint do otworu na kolektorze Transita....

Tą poradę dedykuję wszystkim mniej obeznanym z elektromechaniką pojazdową użytkownikom osiołków b.wiekowych!!! Dzięki niej może wielu z nas uniknie stresów związanych z tą nieszczęsną świecą które są pogłębiane jeszcze lekturą porad kolegów biegłych w tej materii - te wszystkie oporniki, czujniki, zaworki brrr... . W/g instrukcji Stefano wykonałem tą instalację, trochę na zapas, bo mając wersję skandynawską Transita Euroline ( dwa akumulatory ) i dobrą kompresję w silniku w warunkach szczecińskiej zimy jeszcze się nie zdarzyło bym mego osiołka nie odpalił, i ona działa!!! Dzięki Piotrekwoj1 za "odnowienie" tego wątku po roku czasu, bo inaczej nie znalazłbym tej porady Stefano ( też za nią dzięki Kolego!!) w nawale info o świecy płomieniowej jakie ukazują się po wpisaniu tego hasła w szukajkę. Przy okazji Szczęśliwego Nowego Roku życzę wszystkim Forumowiczom!!!

Romanesku
05-01-2010, 18:09
Witam wszystkich! ale jak sprawdzić elektrozawór? czy jest dobry? na świece nie idzie paliwo! a jak sprawdzam zawór na krutko to pyka a stacyjką nie. Świeca działa tylko te paliwo przewodem nie leci na nią auto stoi od kiedy zaczął sie mróz! załamka!

wojtekjanus
05-01-2010, 18:20
Zawór się włącza razem ze świecą (ten sam przekaźnik w module), ale paliwo leci dopiero kiedy silnik kręci, bo wtedy dopiero pojawia się ciśnienie na przewodzie powrotnym paliwa z pompy wtryskowej.
Jeżeli nie leci nawet podczas kręcenia, to sprawdź dyszkę paliwa w świecy, lubi się zatkać syfem, którego w kolektorze nie brakuje.
Sprawdź oczywiście, czy kiedy pali świeca, to jest napięcie na stykach zaworka.

Romanesku
05-01-2010, 18:29
witam! wogóle nie leci paliwo ,odkręciłem przewód ze świecy i kręciłem przy -3 gdzie świeca się pali i nic także podłączyłem zawór na krótko i takze nie podaje paliwa

wojtekjanus
05-01-2010, 18:35
Czy dysza w świecy jest drożna? Bardzo, bardzo często się zapycha.
Jezeli jest drożna, to albo zawór jest uszkodzony, albo przewód od filtra zatkany.
Trzeba wymontować zawór i sprawdzić "na stole", czy się otwiera.


Sorki, teraz zakumałem, ze przewód jest zdjęty ze świecy i nie leci paliwo. Albo zawór padł, albo przewody niedrożne.

Sprawdź jeszcze, jak podaje pompa paliwo - zdejmij z jej króćca przewód idący do filtra i niech ktoś zakręci silnikiem przez moment - paliwo ma sikać silnymi strzykami z króćca. Przewód ściągasz jednym ruchem po podniesieniu maski ściskając na szybkozłączce dwa wystające guziki i zsuwając ją. Nie pal silnika dłużej jak 2 sekundy, bo go zapowietrzysz - kłopot (albo zdejmij na czas próby złączkę z ze stop-zaworu na pompie wtryskowej).

Romanesku
05-01-2010, 18:44
dzięki! zawór chyba się nie otwiera,bo nie słychać jak przekręca mi druga osoba stacyjke.Będę odkręcał zawór nie wiem czy mi się uda bo minusowa temperatura,taki wąski zakres zawór,świeca,kostka a nie mogę znależć wady,kupiłem go w sierpniu palił idealnie więc nic nie cudowałem a teraz jak potrzebny to stoi.

wojtekjanus
05-01-2010, 18:53
No to nie kumam - napisałeś, że nawet jak dostał napięcie na krótko, to paliwo też nie leciało, (ale że stuka)?

Czy wziąłeś go na krótko i kręciłeś silnikiem? Jeżeli tak i nie leciało paliwo - to raczej zawór padł.
Jeżeli tak nie zrobiłeś, to raczej przewód od modułu nie podaje napięcia na zawór.

Romanesku
05-01-2010, 18:56
dzięki za porade zawsze sam robie przy autach ale dizla nie miałem choć jeżdziłem wiele lat!z zapowitrzeniem wiem jak w fordzie jest! dzięki trochę się napchałem dopiero wtrysk odkręciłem i udało się.Jutro pogrzebie może coś zdziałam,te forum jest lepsze od mechaników nie obrażam ich ale każdy doradza coś innego wiem że mają nawał pracy ale jak mam im dać auto lawetą?pozdrawiam i dzięki

carlos74
05-01-2010, 19:44
Tą poradę dedykuję wszystkim mniej obeznanym z elektromechaniką pojazdową użytkownikom osiołków b.wiekowych!!! Dzięki niej może wielu z nas uniknie stresów związanych z tą nieszczęsną świecą które są pogłębiane jeszcze lekturą porad kolegów biegłych w tej materii - te wszystkie oporniki, czujniki, zaworki brrr... . W/g instrukcji Stefano wykonałem tą instalację, trochę na zapas, bo mając wersję skandynawską Transita Euroline ( dwa akumulatory ) i dobrą kompresję w silniku w warunkach szczecińskiej zimy jeszcze się nie zdarzyło bym mego osiołka nie odpalił, i ona działa!!! Dzięki Piotrekwoj1 za "odnowienie" tego wątku po roku czasu, bo inaczej nie znalazłbym tej porady Stefano ( też za nią dzięki Kolego!!) w nawale info o świecy płomieniowej jakie ukazują się po wpisaniu tego hasła w szukajkę. Przy okazji Szczęśliwego Nowego Roku życzę wszystkim Forumowiczom!!!
Witam. Ja też mam taką wersję i nie wiem po jaką cholerę są tam 2 akumulatory skoro dziśiaj padł mi jeden z nich i jak zamieniłem je miejscami to zagadał bez problemu (silnik). Tylko na jednym aku.:!:

wojtekjanus
05-01-2010, 20:42
Są po to, że w skandynawii odpalasz na mrozie -20 stopni nie 5-10 razy w zimie, ale 50 razy...A diesel ma kręcić nie długo, tylko szybko. Do szybkiego zakręcenia potrzebny jest duży prąd.

carlos74
06-01-2010, 19:08
No tak Wojtku zgadza się ale wczoraj odpalałem go tylko na jednym bo drugi padł.

wojtekjanus
06-01-2010, 19:15
No... ale co w tym dziwnego? Dziwiłbym się, gdybyś odpalił na jednym akumulatorze po całej nocy przy ponad -20 stopniach. To już byłoby coś....

Romanesku
06-01-2010, 20:42
witam!jak długo mozna mieć włączony elektrozawór na krótko bo brak napięcia w przewodzie do elektrozaworu oczywiście jak silnik odpali?

wojtekjanus
06-01-2010, 21:08
Samemu zaworowi długie zasilanie nie szkodzi, chodzi o to żeby paliwo nie leciało cały czas przez świecę do kolektora ssącego, nawet jak świeca zgaśnie i silnik już prawidłowo pracuje. To bardzo szkodzi silnikowi.

ziemek56
06-01-2010, 22:42
No tak Wojtku zgadza się ale wczoraj odpalałem go tylko na jednym bo drugi padł.
Ten drugi (oprócz wspomagania pierwszego) odpowiada przede wszystkim za zasilanie ogrzewania: webasco, cirocco, czy jak go tam zwał...

Romanesku
07-01-2010, 07:19
witam!i dzięki za pomoc odpaliłem silnik z zaworem na krótko Wojtek odpisał mi ze silnik się uszkodzi ale jak elektrozawór odłącze pare sek.po odpaleniu to chyba nic się nie stanie?no czy ten zawór ze brak zasilania w przewodach do niego to w kostce szukać bo nic nie widać aby na przewodach był przerwany?warto kostke otworzyć?

wojtekjanus
07-01-2010, 08:00
Jasne, że jak chwilę pochodzi silnik z włączonym zaworem paliwa, to się nic nie stanie...

Co do sprawdzenia jego zasilania - wpierw sprawdź może, czy na pinie modułu na którym wisi przewód do elektrozaworu (czarno-srebrny) pojawia się napięcie, kiedy układ jest odpalony. Dopiero jak by się okazało, że nie ma napięcia, to warto otworzyć moduł i sprawdzić, czy ścieżki na płytce nie pokorodowały (tak było u mnie). Trzeba je wtedy połatać cienkim przewodem - nie samą cyną, bo sama cyna łatwo pęka!
Elektrozawór wisi na tym samym przekaźniku co świeca - więc skoro ona się włącza, to już niewiele brakuje do szczęścia.
Potem dokładnie uszczelnij moduł, ja to zrobiłem klejem kauczukowym (najlepszy jest tzw szewski).

Romanesku
08-01-2010, 08:26
Witam!mam pytanie kontrolka prądu świeci misię po odpalenio silnika,na wolnych obrotach ale jak lekko dam gaz to gaśnie kolega powiedział że u niego też tak było czy to mże być alternator od bęzyniaka?i musi teraz dostać mocniejszy impuls?

wojtekjanus
08-01-2010, 12:11
Trzeba lekko przegazować silnik, żeby zgasła - aż do następnego odpalenia. Czasem po wilgotnym dniu trzeba nawet trochę mocniej.
Ten typ tak ma...

darek lis
13-01-2010, 20:49
przedwczoraj przeczytałem porade stefano dotyczącą montażu świecy od fergusona wczoraj zamontowałem całkowity koszt wszystkiego co było potrzebne 37 zeta. do tej pory jak było zimniej niż minus 6 nie mogłem odpalić byłem przed chwilą zrobić próbe termometr pokazuje -12 i sukces po kilku obrotach zapalił. wielkie dzięki

jgrz
14-01-2010, 09:19
przedwczoraj przeczytałem porade stefano dotyczącą montażu świecy od fergusona wczoraj zamontowałem ...... wielkie dzięki

No to jest nas dwóch! Już dziękowałem - ale jeszcze raz to zrobię!!! Dzięki!

eMWuGSM
14-01-2010, 20:21
Taka mała dygresja, w którym miejscu i jaki zbiorniczek na rope dla płomieniówki zaimplementowaliście u siebie?

jgrz
15-01-2010, 10:32
Ja kupiłem zbiorniczek płynu hamulcowego chyba od WV passat. Piszę chyba, bo kupowałem na giełdzie patrząc na kształt zbiorniczka a nie na markę. Chodziło mi o taki płaski dość długi z niezbyt wysokim wlewem. Taki mi się mieścił pod podszybiem prawie dokładnie nad świecą płomieniową.

darek lis
15-01-2010, 11:02
ja chyba od żuka ale nie jestem pewien tyle lat leżał w garażu że już zapomniałem od którego samochodu.zamocowałem koło zbiorniczka na płyn chłodzący

Brayan
15-01-2010, 21:38
Witam
Panowie a można prosić o fotkę tej całej instalacji ??
tez bym cos takiego sobie zmontował bo mam dość tych porannych walk :(
pozdr.

carlos74
15-01-2010, 21:56
Koledzy a powiedzcie czy da się zamiast tych wszystkich wynalazków zamontować jakiś przekaźnik od zwyklych świec żarowych?
Kosztuje nic a byłoby to całkiem proste rozwiązanie chyba.

wojtekjanus
15-01-2010, 22:06
Owszem, da się, już było omówione i nawet schemacik jest zamieszczony :one: :

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=58633&page=3

carlos74
15-01-2010, 22:27
Wojtek! Cudo! Sam ten rysunek robiłeś? To jest tak genialnie proste i banalne że już wiem co jutro będę robił:mrgreen:
Fantastycznie. Wielkie dzięki a jak się uda i nie spalę sobie fury to się pochwalę.

jgrz
16-01-2010, 07:36
Rozumiem, że masz Carlos 74 sprawną w sumie świecę płomieniową, tylko coś z prądem nie tak? Bo widzisz - ja niestety w ogóle nie miałem - można powiedzieć - świecy, tylko jej atrapę wkręconą w jej miejsce ( prawdopodobnie wypaliła się i tylko obudowa została ). Tak więc to rozwiązanie które zastosowałem było dla mnie optymalne.

carlos74
17-01-2010, 20:36
Hahaha. Najgorsze jest to że jak się zabrałem do robienia tego to okazało się że po pierwsze nie ma napięcia na żadnym z przewodów wychodzących z modułu a po drugie mam zjaraną świecę :666::666::666:
Dramat!
Nie wiem teraz czy lepiej (taniej) będzie szukać modułu i robić na oryginalnej świecy Beru czy przerabiać na guzik w kabinie i świeca od Fergusona?
Podpowiedzcie bo już świra dostaję z tym odpalaniem rano.

wojtekjanus
17-01-2010, 21:02
Ja bym się uparł na nowy moduł i oryginalną świecę, ale tu po drodze może być kilka niespodzianek - słyszałem, że zamienniki są zawodne (ale u mnie działa już trzeci rok) no i trzeba by było sprawdzić całą instalację świecy i opornika, czy styki nie skorodowały. Lubię mieć wszystko tak jak fabryka wypuściła - w moim 2,5D z 1993r świeca działa prawidłowo. Jeżeli stan wtyków do modułu jest ok i reszta przewodów też (opornik, świeca, elektrozawór), to po zakupie modułu i świecy powinno ustrojstwo odpalić. Jeżeli instalacja jest nadgnita, to nie ma co z nią walczyć, zwłaszcza na mrozie. I uwaga: po 1995 roku świece są inne - mają prąd nie 25, lecz 40A, także inny jest opornik i moduł. Nie są zamienne, układ będzie działał nieprawidłowo...

Wtedy gdy masz sprawny elektrozawór, jeżeli dokupisz tylko oryginalną świecę i zrobisz nowy układ elektryczny ze schematu, nie będziesz już musiał nic więcej przerabiać, zwłaszcza z układem paliwowym. To najprostsze rozwiązanie.

Dorabianie dodatkowego zbiorniczka do świecy z Fergusona trochę mi się nie podoba...

carlos74
17-01-2010, 21:39
Tylko pytanie mam takie. Gdzie dokładnie jest ten opornik i jak to wygląda?
Styki przy module są śliczne, reszta kabli też ale........
Odkręciłem przewód paliwowy od świecy i .......sucho. Czy ten zaworek jest też sterowany przez moduł?
No i oczywiście nie pali się kontrolka od świecy ale to juz szczegół.

.........a tak przy okazji mnie się też ten zbiorniczek niebardzo widzi więc poszukam zamiennika modułu.

ziemek56
17-01-2010, 21:42
No i oczywiście nie pali się kontrolka od świecy ale to juz szczegół.
Bardzo ważny szczegół - znaczy moduł nie włącza napięcia na świecę... no chyba, że jest za ciepło a sprawdzić możesz tylko zwierając zworkę serwisową kolo modułu.

carlos74
17-01-2010, 21:54
Ze zworką też nie działa. W tej kostce od modułu jest napięcie tylko na styku 30 czyli + z akumulatora i nigdzie więcej. Nawet po przekręceniu kluczyka w stacyjce.

wojtekjanus
18-01-2010, 08:16
Układ ze zworką zadziałać powinien po włączeniu stacyjki, same zwarcie wtyku nic nie powoduje.
Opornik jest na prawym nadkolu pod akumulatorem obok przekaźnika rozrusznika (z grubym drutem oporowym).
Zaworek sterowany jest przez moduł, co więcej włącza go ten sam przekaźnik w module co świecę. Zawór jest koło zbiornika przelewowego pod podszybiem, idą do niego spiralne paliwowe przewody plastikowe oraz dwa kabelki elektryczne. Jest nieduży - ok 2,5 cm wysokości. Sprawdź go podając mu napięcie na krótko przy zdjętym odpływowym przewodzie paliwowym ze świecy - powinien wtedy puszczać paliwo (przy pracującym silniku).
Jeżeli będziesz kupował moduł, sprawdź ile ma pinów - są różne wersje.

tadek55
18-01-2010, 16:51
Przestudiowałem wszystkie posty o swiecy płomieniowej i dalej mam problem.Umnie jest wszystko w porzadku z instalacją swiecy ,a świeca śię nie zapala ,nie ma płomienia tylko ją przydusza i jest biały dym .Prosze o jakieś sugestie.Pozd.

wojtekjanus
18-01-2010, 17:05
Jak to sprawdzasz?
Ile czekasz na rozgrzanie się świecy?
Na jakie napięcie nominalne jest świeca?
Czy w trakcie pierwszych sekund grzania świecy opornik się grzeje (czy jest na nim jakieś napięcie)?
A tak w ogóle - jak pali silnik?

tadek55
18-01-2010, 17:48
Przy -8 stopniu mrozu zaswieca się kontrolka swiecy na desce, wtedy jest napiecie na swiecy i zaworku paliwa ,gdy kontrolka jeszcze swieci po okolo 3 sekundach krece rozrusznikiem otwiera zaworek paliwa paliwo idzie na swiece zamiast zapalic kopciucha to przydusza i biały dym.Akumulator nowy rozrusznik zrobiony .

Ach swieca nowa ma napięcie 8v,silnik ma już przebieg ale jeszcze dobrzepali,ale chodzi mi aby ta swieca paliła.Jaszcze sprawdze czy w pierwszych sekundach grzania swiecy grzeje sie opornik.Ama isc na niego napiecie i sie grzac ?.

wojtekjanus
18-01-2010, 18:14
Nie, świeca na początku ma dostać kopa wyższym napięciem, później (działa nawet 20-30sek) napięcie jest redukowane przez opornik. Zaczekaj w takim razie dłużej, nie 3 sekundy, ale aż lampka zgaśnie (co wcale nie wyłącza świecy).

tadek55
18-01-2010, 18:46
A ile sekund swieca grzeje tym wyzszym napieciem?,bo mi sie wydaje że krótko grzeje igdy podaje paliwo na nia to zamiast zapalic to przydusza.

ale jak kontrolka zgasnie po około5-sekundach,torównoczesnie odłancza od niej napięcie.

wojtekjanus
18-01-2010, 19:34
Nie, świeca działa jeszcze długo, po odpaleniu silnika jeszcze do 20 - 30 sekund, z tym że pod koniec przez opornik na niższym napięciu. Nie mierzyłem napięcia z różnym opóźnieniem, ale wydaje mi się, że przez opornik jest zasilana dopiero kiedy rozrusznik się wyłączy - to ma sens.
Świeca w momencie zakręcenia rozrusznikiem musi przygasnąć, bo rozrusznik obniża napięcie na aku nawet do 8V.

carlos74
23-01-2010, 20:26
Koledzy a może ktoś wie czy świeca płomieniowa od Fergusona pasuje bez przeróbek?
Konkretnie chodzi mi o gwint na króćcu paliwowym. Czy da się tak poprostu przykręcić czy trzeba kombinować?

darek lis
23-01-2010, 21:04
ja u siebie wkręciłem świece od fergusona bez żadnych przeróbek gwintu. ale ciekawi mnie jedna rzecz :jaka jest wielkość płomienia w oryginalnej świecy? jak u siebie robiłem próbe na stole to miał tak ze 2 może 3 cm . i ciekawy jestem czy w oryginanale w którym paliwo jest podawane pod większym ciśnieniem niż ze zbiorniczka podwieszoego wyżej jest większy płomień?

wojtekjanus
23-01-2010, 22:21
Tego nikt nie wie, bo w warunkach rzeczywistych w momencie kiedy zaczynasz kręcić, idzie na świecę nie tylko paliwo, ale także silnik zasysa dużo powietrza, jest jego intensywny przepływ, idealne warunki do dobrego spalania. A wykręcona świeca to już co innego...

tomet1221
28-01-2010, 19:07
świece od fergusona pasuje bez większych przeróbek tylko wykręcasz ten elektrozawór i podłanczasz przewód paliwowy od świecy do filtra bez elektrozaworu bo ta świeca ma zawór termiczny a nie bawcie się w jakieś dodatkowe zbiorniczki i założyć dodatkowy włącznik i grzejesz kiedy chcesz

lysy1908
29-01-2010, 09:53
koledzy czy sieca plomieniowa powinna byc drozna gdy jest zimna? bo wymoczylem swiece w benzynie przez cala noc i dalej tak jakby zatkana ale moze to pod wplywem temperatury sie otwiera?:?:

wojtekjanus
29-01-2010, 10:12
Moja jest drożna cały czas.

tomet1221
29-01-2010, 12:17
fordowska jest drożna cały czas a ta od fergusona otwiera się pod temperaturą

lysy1908
29-01-2010, 12:48
widocznie mam problem typu ze tranzol nie trzyma cisnienia i paliwo po prtostu nie doplywa na świece. Jak myslicie:<

wojtekjanus
29-01-2010, 13:11
Świeca musi być drożna, często zawalona jest syfem przy działającym EGR plus brudząca odma (w świecy jest dyszka).
Ciśnienie paliwa może być małe przy uszkodzonym zaworku kulkowym na powrocie paliwa (w podstawie filtra paliwa) - ten zaworek ma zapewnić ciśnienie zasilania świecy rzędu 0,5 bara. Mało kto wie o istnieniu tego zaworka, a może się "zastać" nie pracując wiele miesięcy kiedy nie ma mrozów...
Raczej sprawdź, czy przy odłączonym przewodzie paliwowym od świecy i podanym napięciu na elektrozawór leci paliwo kiedy zakręcisz rozrusznikiem. Elektrozawór może być uszkodzony - też może się "zastać"...

jgrz
30-01-2010, 09:31
...ta świeca ma zawór termiczny a nie bawcie się w jakieś dodatkowe zbiorniczki i założyć dodatkowy włącznik i grzejesz kiedy chcesz

TOMET1221 OK! Szedłem i tą drogą montując fergusona ale efektywność grzania wydawała mi się iluzoryczna. Płomień bowiem na świecy - po podłączeniu opisanym przez Ciebie ( i na świecy oryginalnej fordowskiej ) pojawia się dopiero po zakręceniu rozrusznikiem prawda? Bo wtedy paliwo jest na świecę tłoczone. Przy zamontowaniu zbiorniczka, paliwo podawane jest grawitacyjnie, co powoduje, że świeca zapala się bez kręcenia rozrusznikiem. W moim przypadku - włączam świecę ( jak sprawdziłem zaczyna puszczać paliwo po czterech sekundach - sorry liczę do czterech - i się zapala. Po następnych czterech sekundach puszczam włącznik świecy i kręcę rozrusznikiem i pali może nie jak Norris z pół obrotu, ale z pełnego jednego. Próby przy -20 st.

tomet1221
30-01-2010, 13:21
TOMET1221 OK! Szedłem i tą drogą montując fergusona ale efektywność grzania wydawała mi się iluzoryczna. Płomień bowiem na świecy - po podłączeniu opisanym przez Ciebie ( i na świecy oryginalnej fordowskiej ) pojawia się dopiero po zakręceniu rozrusznikiem prawda? Bo wtedy paliwo jest na świecę tłoczone. Przy zamontowaniu zbiorniczka, paliwo podawane jest grawitacyjnie, co powoduje, że świeca zapala się bez kręcenia rozrusznikiem. W moim przypadku - włączam świecę ( jak sprawdziłem zaczyna puszczać paliwo po czterech sekundach - sorry liczę do czterech - i się zapala. Po następnych czterech sekundach puszczam włącznik świecy i kręcę rozrusznikiem i pali może nie jak Norris z pół obrotu, ale z pełnego jednego. Próby przy -20 st.

a poco ci ten ogień bez kręcenia silnikiem ogień jest potrzebny przy zasysaniu powietrza i wtedy też pali z pełnego obrotu

ziemek56
30-01-2010, 13:39
Po mojemu - by kolektor się nagrzał i ogrzewał powietrze zasysane bogatsze w tlen niż te zmieszane z kopciuchem :one:

tomet1221
30-01-2010, 18:55
zgadzam się stobą masz racje ale skoro bez zbiorniczka też jest skuteczne to poco utrudniać sobie życie dodatkowy zbiornik trzeba zamontować sprawdzać czy jest w nim paliwo ale twój sposób morze być w jakimś stopniu lepszy zalewając zbiornik benzyną a nie ropą i wtedy szybciej się zapala i mocniej morze się palić obydwa sposoby są dobre ale ja wole bez zbiorniczka bo tesz niemam problemów z odpałem

sawo41
31-01-2010, 19:27
Witam. Wtrącę się do rozmowy.Otóż wymieniłem wczoraj świecę w swoim tranzolku i nie jestem pewny czy działa. Świeca grzeje to wiem ale nie idzie przez nią paliwo. Prubowałem przytrzymać ją przez parę sek. żeby się rozgrzała ,ale też nic. Pompka podaje przez zaworek paliwo bo bez świecy leci. Czy nowa ma być drożna zimna , bo moja nie jest ?

lysy1908
31-01-2010, 19:37
zalezy czy masz swiece orginalną od transita czy od fergusona... od fergusona otwiera sie pod wplywem temperatury gdy juz sie nagrzeje

sawo41
31-01-2010, 19:46
W sklepie powiedzieli ,że do tranzita. Zresztą stara prubowałem oczyścić i też nie jest drożna. A mam pytanie czy może ciśnienie paliwa jest za małe bo na moje oko tak abyaby sika.

tomet1221
01-02-2010, 18:45
W sklepie powiedzieli ,że do transita. Zresztą stara próbowałem oczyścić i też nie jest drożna. A mam pytanie czy może ciśnienie paliwa jest za małe bo na moje oko tak aby aby sika.


jak coś sika to powinno wystarczyć bo tam niewiele paliwa potrzeba i pod niewielkim ciśnieniem

lysy1908
18-03-2010, 13:10
koledzy miałbym prośbę. Mógłby ktos wrzucic zdjęcie przerobionej instalacji świecy płomieniowej? Chodzi mi o to zainstalowanie zbiorniczka z ON i świeca od fergusona z zaworem termicznym.

dugi3
13-10-2010, 12:36
Witam.
Wziąłem się za odpalenie instalacji COLD STARTU przed zimą bo w zeszłą było ciężko....
Zacząłem od modułu. Tak jak koledzy pisali trzeba było robić nowe ścieżki. Elektrozawór działa sprawdziłem według zaleceń. Świeca grzeje okej. Tylko,że jest nie drożna... Próbowałem czyścić, zalać benzyną itp. niestety nie poskutkowało. Ma może ktoś patent jak ją udrożnić. Nadmienię, że świeca fordowska.

wojtekjanus
13-10-2010, 12:50
Czy sprawdziłeś drożność po dobrym rozgrzaniu świecy? (po ok 6-8 sek).

wojtekjanus
15-10-2010, 11:57
Zajrzyj pod link:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=112144
Tam opisana jest budowa świecy. Może dyszka jest zapchana?

krizz
23-10-2010, 22:43
CZy to http://picasaweb.google.pl/lh/photo/KVkDkvriL7gncxVHMKYn9w?feat=directlink jest element z obwodu tej świecy ?

wojtekjanus
24-10-2010, 14:24
To jest opornik wentylatora nagrzewnicy.
Opornik świecy powinien być na prawym nadkolu niedaleko modułu sterującego układem świecy.

dugi3
02-11-2010, 10:40
No niestety chyba zatkana. Nie wiem jak się dostać do dyszy. Od góry jest śruba, którą (jak się doczytałem) reguluje się ilość paliwa. Nie udał mi się jej wykręcić, nie wiem nawet czy się da, a pewnie sitko jest pod tą śrubą... Sprawdziłem na rozgrzanej świecy czy leje paliwem ale chyba nie. Po prostu wykręciłem świece poczekałem aż się porządnie nagrzeje i przekręciłem silnikiem i nic! Sprężyna rozgrzana do czerwoności a paliwa ani widu ani słychu... Chyba będzie trzeba zakupić nową...

wojtekjanus
02-11-2010, 12:25
A z odkręconego ze świecy przewodu leci paliwo?
Dyszki nie możesz przepchać?

Czy patrzyłeś na ten rysunek:

http://img59.imageshack.us/img59/9500/0102hg.jpg (http://img59.imageshack.us/i/0102hg.jpg/)

Zajrzyj do przyklejonego tematu o Lucas Epicu, tam jest całość przetłumaczona.

dugi3
03-11-2010, 21:53
Rysunek przejrzałem :) Z przewodu leci paliwo. Dyszka chyba zapchana. tylko nie wiem jak się do niej dostać.

lysy1908
04-11-2010, 16:00
ja zostawiłem świecę na noc w zanurzoną benzynie

wojtekjanus
04-11-2010, 18:20
Po odkręceniu przewodu dyszka powinna być widoczna i otwór można by jakimś drucikiem próbować przepchać...

dugi3
06-11-2010, 11:22
Po odkręceniu przewodu widoczna jest tylko śrubka, którą z resztą widać na rysunku. Nie ma w niej dziurki...

wojtekjanus
06-11-2010, 16:17
Po odkręceniu przewodu widoczna jest tylko śrubka, którą z resztą widać na rysunku. Nie ma w niej dziurki...
Na rysunku nie ma śrubki wewnątrz świecy - po zdjęciu przewodu powinno być widać od razu dyszkę z otworem.

ziemek56
08-11-2010, 22:01
Jak Ja patrzę na rysunek to dysza przypomina mi typową dyszę mieszalnikową z gaźników Webera.
Wykręć więc tę śrubkę (znaczy całą dyszę) i masz na wierzchu otwór wylotowy.

lysy1908
09-11-2010, 10:48
moze mi ktoś powiedzieć dlaczego u mnie na świecy płomien pojawia sie dopiero po 30 sekundach ? + ciągnąłem od zapaliczki w kabinie. Mam przerobioną instalacje (świeca od fergusona i zbiorniczek opadowy)

wojtekjanus
09-11-2010, 16:48
Z tego co koledzy pisali, świeca Fergussona jest normalnie zamknięta i otwiera się sama pod wpływem temperatury. Może tyle czasu potrzebuje, albo dałeś za cienkie przewody - tam jest ok 40A, to niemało...

darek lis
09-11-2010, 16:58
u mnie trzeba odczekać 20 sekund te świece chyba tak mają

lysy1908
10-11-2010, 18:36
ciągnąłem gruby przewód ale powiem ze jak podłącze świeczkę kabelkiem prosto z aku to zaplon nastepuje nieco szybciej... tak po 15 sec

wojtekjanus
10-11-2010, 19:20
I radzę tak zrobić - tyle, że poprzez przekaźnik wysokoprądowy (np od świec żarowych wersji po 2000 roku).

lysy1908
19-11-2010, 18:37
wojtek a moze byc przekaźnik od starej Avii 12v - ona ma fabrycznie świece płomieniową opadową też 12v identyczna jak od fergusona. Pozdr

wojtekjanus
19-11-2010, 20:04
Każdy przekaźnik jest dobry, jeżeli ma odpowiedni prąd styków. Nie pamiętam już dokładnie, ale ten od świec żarowych ma chyba ze 60 A.

ziemek56
19-11-2010, 23:39
Nie wiem czy od Avii ale od IFY na pewno podejdzie!

lysy1908
20-11-2010, 10:19
dziekuje wam serdecznie koledzy bo znajomy ma tego troche i tak sobie pomyślalem po co bez sensu kupować. Pozdrawiam !

lysy1908
30-11-2010, 10:06
koledzy mam pytanie, otoz swieca sprawna daje plomien samochod trzyma cisnienie i dalej nie moze odpalic na zimnym, czy jest mozliwe ze jest przestawiony zaplon i dlatego nie pali ? pozdr

wojtekjanus
30-11-2010, 11:13
Świeca daje płomień na samochodzie?
Jakie jest ciśnienie w cylindrach - skoro mówisz, że dobre?

Gdyby przestawiony był zapłon (pasek) o jeden czy nawet dwa ząbki, to by chociaż trochę dymił przy kręceniu. Sprawdź przez otwór w pokrywie paska, czy pasek się przesuwa przy kręceniu rozrusznikiem (ten otwór z okrągłą gumową zaślepką). Potem sprawdź ciśnienie na wtryskach luzując jeden przewód - czy od razu idzie paliwo przy kręceniu.

Jeżeli pasek się przesuwa i paliwo jest w przewodach wtryskowych, to spróbuj go odpalić na samostarcie lub plaku.

lysy1908
30-11-2010, 14:43
chodziło mi ze trzyma ciśnienie w przewodach paliwowych i przy kreceniu a na plaku odpala od pierwszego... i kopci przy kreceniu gdy nie daje plaka

wojtekjanus
30-11-2010, 22:13
i kopci przy kreceniu gdy nie daje plaka
Pytanie, czy to kopcenie to nie spaliny od świecy...

Zrobiłbym dwie rzeczy:

- sprawdził u pompiarza ciśnienie w cylindrach na zimnym silniku

- ustawił zapłon (kąt wtrysku); przeczytaj przyklejony w wątku o systemie Lucas Epic, jak ustawiać kąt wtrysku; kołek pompy nie wchodzi w koło paska, ale w kołnierz wałka pompy, a koło zamocowane jest na nim śrubami w OWALNYCH otworach - ma możliwość niewielkiego obrotu względem wałka;

Postępujesz tak:
1. kołkujesz wałek pompy, koło wałka rozrządu i koło zamachowe
2. zakładasz pasek
3. luzujesz śruby ustalające koło pasowe pompy na kołnierzu wałka pompy
4. napinasz pasek (lekko można wspomóc siłę sprężyny) i blokujesz napinacz z rolką
5. dopiero wtedy dokręcasz koło pasowe pompy do jej wałka.

Masz prawidłowo ustawiony kąt statyczny wyprzedzenia wtrysku.

lusia398
13-12-2010, 12:35
Witam.Kupiłem niedawno transita 2,5D 93R.mam ogromne problemy z jego uruchomieniem,w związku z tym mam pytanko.Z postów wyczytałem o prostej instalacji świecy płomeniowej z "fergusona".Jeśli zastosuję taką świecę od ciągnika wraz z instalacją tzn.zbiorniczek nad świecą i prąd bespośrednio to co mam zrobić ze starą instalacją,jak ją zabezpieczyć żeby to wszystko grało.pozdrawiam.

wojtekjanus
13-12-2010, 13:59
Chyba prościej zreperować starą niż bawić się w nową instalację.
Ewentualnie - jeżeli nie chcesz sterowania oryginalnym elektronicznym modułem (są trzy wykonania, ciężko dobrać odpowiedni)- zastosuj przycisk plus przekaźnik do włączania świecy (oryginalnej) i elektrozaworu paliwa.

lusia398
14-12-2010, 13:31
Jednak miałeś racje,zacząłem kombinować z oryginalną instalacją i jest tak świeca pali ale nie podaje paliwa na świecę.Zasięgnąłem waszych rad i doszedłem że chyba elektrozawór padł,gdzie go podłączyć na krótko?gdzie jest zasilany?czy przewód od dołu czy od góry taką wsuwką jak na świece?pomocy bo mam pilny wyjazd a już trzeci dzień siedzę w garażu.

wojtekjanus
15-12-2010, 09:24
W celu sprawdzenia podłącz go gdziekolwiek do plusa i posłuchaj czy cichutko stuka. Elektrozawór jest zasilany z modułu elektronicznego (wspólnie ze świecą - jeżeli ona się włącza, to powinno być napięcie także na elektrozaworze - sprawdzałeś?).
Ale paliwo będzie podawane na świecę dopiero wtedy, gdy zakręcisz silnikiem, wcześniej nie ma ciśnienia na powrocie, skąd jest pobierane...

Schemat wersji z 10-cio pinowym modułem jest tu:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?p=1311104#post1311104

Czyli: włączasz stacyjkę, zapala się lampka układu bo jest mróz, włącza się świeca i rozgrzewa, gaśnie lampka - zaczynasz kręcić silnikiem - dopiero wtedy idzie paliwo na rozgrzaną świecę (ona cały czas grzeje, mimo zgaszonej lampki), po ok 20 sek układ się wyłącza...

lusia398
15-12-2010, 10:21
Dziękuję bardzo za podpowiedzi,elektrozawór działa.poczyściłem wszystkie styki elekt. i cały układ działa.paliwo podaje na świece i niby wszystko jest jak powinno być,odpalił.czy jest możliwe że jest zapłon przestawiony?nowa bateria 88Ah 720A,Załączyła się świeca i bardzo ciężko jest mu obrócić silnikiem,tak jakby bateria padła,mam wrażenie że jest przestawiony zapłon.przy takiej baterii to powinien kręcić jak głupi.i grzeją się przewody + od baterii.

wojtekjanus
15-12-2010, 10:52
W tym wątku na poprzedniej stronie jest jak ustawić zapłon, ale na takim mrozie to robota nieprzyjemna... Trzeba spuścić płyn, wyjąć chłodnicę itd...

Jaki masz olej? Minimum to półsyntetyk. Przewód się grzeje, bo prąd jest po byku...
U mnie przy wymianie szczotek rozrusznik był wymyty w specjalnej płuczce, kręcił po tym super. Jeżeli jest zawalony syfem, to ciężko kręci, bo są duże upływności prądu...

W naprawdę duży mróz (ok -20 st) jednak zabieram baterię do ciepła (w Tranzolu 2,5D, bo w TDCI pali zawsze) - ale za to kręci potem tak, że odpala po sekundzie...

lusia398
15-12-2010, 11:19
Bateria była w domu i ładowana całą noc małym prądem,więc raczej to nie bateria.rano mi odpalił i teraz kręci normalnie i pali bez problemu.jednak mam wrażenie że jest zapłon zawcześny.dzieje się tak jakby coś go blokowało przy rozruchu,przerzuci i odpali.wieczorem lecę do szweda więc mam trochę czasu.sugerujesz rozrusznik i zapłon więc biorę się za to i za to.dziękuję za wszystko.dam znać do jakich wniosków doszedłem.autko mam dopiero tydzień a dużo kilometrów robię i musi mi wszystko grać.pozdrawiam.

wojtekjanus
15-12-2010, 15:43
Olej - nigdy mineralny! Półsyntetyk 10W/40, syntetyk to nadmiar szczęście w tym silniku, chociaż ja jeździłem na syntetyku...(jakiś czas ;))

lusia398
16-12-2010, 12:54
Witam wszystkich i pozdrawiam.zrobiłem wszystko co tylko możliwe,rozrusznik,wszystkie ubytki prądu,łącznie z ustawieniem zapłonu a nawet wymianą oleju na 10W40 i okazało się czego bym się nie spodziewał że nowa bateria potrafi być wadliwa.przy próbie rozruchu bateria siadała prawie do zera.szybka reklamacja i autko chodzi jak nowe.tyle dobrego że mam już przejrzane autko na wszystkie sposoby.

lysy1908
17-12-2010, 17:18
witam przestawilem zaplon w swoim transicie bo ciezko palil na mrozie zjechalem z trasy zostawilem samochod rano nie moge zapalić! mam dodatkowy aku 180ah nie zapali na plaka, na samostart, na kopcia na nic ! wychodzi na to ze mam zle ustawiony zaplon?

jgrz
17-12-2010, 17:46
... wychodzi na to ze mam zle ustawiony zaplon?

Jak grzebałeś w zapłonie - to raczej na bank to jest przyczyna.janusz

wojtekjanus
18-12-2010, 21:24
mam dodatkowy aku 180ah nie zapali na plaka, na samostart,
Dla samostartu (i plaka) ustawienie kąta wtrysku nie ma znaczenia...
Albo przeskoczył pasek na wale i nie ma koordynacji z wałkiem rozrządu, albo jest bardzo niska kompresja.

mariano.k
20-12-2010, 09:01
podlacze sie pod temat.

1.o ile mozna przyspieszyc zaplon zeby lzej palil?
2.ile pradu pobiera plomieniowka od mf?

wojtekjanus
20-12-2010, 11:50
o ile mozna przyspieszyc zaplon zeby lzej palil?

A jak chciałbyś go przestawić?

mariano.k
20-12-2010, 21:34
A jak chciałbyś go przestawić?

nie robie tego w tranzicie. mam zamiar przyspieszyc zaplon na fasolkach. chce sie dowiedziec o ile moge przyspieszyc bez pogorszenia osiagow czy szkody dla silnika

wojtekjanus
20-12-2010, 22:31
No więc właśnie - jak byś chciał określić tę wartość? Przecież na fasolkach nie ma podziałki...
Fasolki służą do PRAWIDŁOWEGO ustawienia statycznego kąta wtrysku i tego się trzymaj...
Słabe palenie diesla na mrozie jest spowodowane najczęściej:
- 90% słabym sprężaniem
-8% lejącymi wtryskami
-2% złą dawką wtrysku (za małą).

Powtórzę jeszcze raz:
powietrze sprężane w dieslu do ciśnienia 30-40 barów w normalnych warunkach osiąga temperaturę co najmniej 500 st C i zapłon wtryśniętego wtedy paliwa jest bezproblemowy; w mróz w zimnym silniku przy takim sprężu osiągnie co najmniej 300 st C i to wystarcza do odpalenia. Jeżeli zimny silnik nie ma takiego sprężu, to powietrze osiągnie odpowiednio niższą temperaturę i zapłon nie nastąpi. W tej sytuacji przyspieszanie zapłonu nie pomoże odpalić silnika, może poprawić jedynie pracę zimnego silnika przy zwiększonej dawce paliwa (tzw rozruchowej) - pozwoli jej się całej spalić - ale POD WARUNKIEM, ŻE ZAPŁON JEST - BO JEST PRAWIDŁOWE CIŚNIENIE SPRĘŻANIA.
Po nagrzaniu silnika za wczesny zapłon będzie skutkował twardym hałaśliwym chodem, wysokimi wolnymi obrotami, na dłuższą metę można zniszczyć silnik.

Sprawdź ciśnienie sprężania, wtryski (czy mają prawidłowe ciśnienie otwarcia i czy leją) oraz dawkę wtrysku pompy - rozruchową i podstawową. Sprawdź statyczny kąt wtrysku.
Jeżeli to wszystko będzie ok, a także akumulator i rozrusznik, auto będzie paliło na mrozie bez problemu. Transit ma świecę płomieniową, bo nie ma świec żarowych w cylindrach - ma pomóc osiągnąć temperaturę sprężania do wysokości zapłonu paliwa. U ciebie są świece żarowe - nie potrzebujesz świecy płomieniowej. I tyle...

ziemek56
20-12-2010, 22:43
Podłączę się skromnie:
NIE PRZYSPIESZAĆ MOMENTU WTRYSKU w dieslu !!!
To jest zabójstwo detonacyjne kończące się czasem wywaleniem kopyta (korbowód na zewnątrz).
Koniec wywodu.

dario8
22-12-2010, 22:10
Witam.Przy jakiej temperaturze załącza sie układ świecy płomieniowej?U mnie ,jak było -15 zapaliła sie kontrolka i odpalił od kopa,ale już kiedy było -7 nie mogłem osła odpalic.
pozdr.

wojtekjanus
23-12-2010, 07:45
W przyklejonym wątku o Lucas Epicu jest tłumaczenie oryginalnej instrukcji serwisowej - gdzie podają, że temperatura zadziałania systemu znacznie się różni, w zależności od rynku, na który skierowany jest samochód.
Są rynki, gdzie świecy w ogóle się nie montuje...
Możesz zewrzeć wtyk kontrolny i odpalić z działającym układem w KAŻDEJ temperaturze.

dario8
23-12-2010, 18:01
Dzieki wojtekjanus,spróbuje juto...

dario8
27-12-2010, 13:12
Niestety.Próbowałem dziś zewrzec wtyk testowy i nic,zadnego odzewu ani w postaci kontrolki,ani też nie było słychać pukającego elektrozaworka.Jest do tego jakiś bezpiecznik może?....

Okraj
27-12-2010, 14:06
Jak działał przy –15, to chyba tak nagle się nie zepsuł... Sprawdź woltomierzem (jeśli masz) napięcie pomiędzy zaciskami wtyku kontrolnego. Powinno przy włączonym zapłonie być około 1,5V. Przy znacznym zabrudzeniu wtyku ciężko jest zmusić moduł do działania ( w obwodzie kontrolnym płynie bardzo mały prąd). Często też mogą być zabrudzone styki samego modułu, i być może tam trzeba szukać braku reakcji na zworkę?

dario8
27-12-2010, 14:18
Witam ponownie.Właśnie wróciłem z mroziku.Trochę grzebałem.Wykreciłem świecę i sprawdziłem omomierzem.Nie ma żadnego oporu,próbowałem też na krótko pod aku i też nic.Wygląda na to,ze padla świeczka.Czy padnięta świeca może być powodem,ze cały moduł sie nie załącza?

Okraj
27-12-2010, 14:34
Moduł 9 pinowy nie sprawdza „obecności” świecy, podejrzewam, że 10 pinowy też nie.

dario8
27-12-2010, 15:01
Jak działał przy –15, to chyba tak nagle się nie zepsuł.

Wygląda na to ,ze sie zepsuł,nagle...

Okraj
27-12-2010, 15:09
Świecąca się kontrolka świecy płomieniowej wcale nie świadczy o jej prawidłowym działaniu, tylko o pracy modułu...

wojtekjanus
27-12-2010, 15:22
Wygląda na to ,ze sie zepsuł,nagle...

Wyjmij moduł, rozbierz (zdejmij pokrywę) i zobacz, czy ścieżki na płytce nie są skorodowane - to najczęstsza przyczyna, że nie reaguje ani na temperaturę, ani na zwarcie wtyku kontrolnego. Jeżeli są skorodowane, można pokusić się o połatanie ich i posztukowanie - potem trzeba uszczelnić pokrywkę klejem kauczukowym.
Albo kupić nowy - ale zamienniki są.... różne...
Pamiętaj, że są różne moduły (ilość pinów).
Świecąca się kontrolka świecy płomieniowej wcale nie świadczy o jej prawidłowym działaniu, tylko o pracy modułu...
Ja miałem moduł, gdzie lampka się zapalała, a ani świeca (sprawna), ani elektrozawór się nie włączały. Można powiedzieć - atrapa idealna...http://emotikona.pl/emotikony/pic/0sarcastic.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
Tak więc - to różnie bywa...

dario8
27-12-2010, 16:18
Póki co,to już zakupiłem nowa świeczke-iskra prod.slovakia,(40 zeta)jutro wyjmuję moduł i przejrze płytkę drukowaną.Dziwi mnie jednak to,że,jak wcześniej pisałem,wszystko działało jakieś dwa tygodnie temu,a teraz kaplica(i spalona swieca).Dodam,że osiołka mam od marca i jest to pierwsza "nasza wspólna zima",wiec jestem trochę świeży w temacie.Na szczęście istnieje forum,na którym zawsze ktoś podpowie jak sobie radzić.
Dzieki;
Pozdrawiam darek.

dario8
28-12-2010, 17:44
Witam ponownie.
jak powiedziałem tak zrobiłem.Wyjąłem moduł.przelutowalem cyną wszystkie połączenia,sprawdziłem miernikiem wszystkie połączenia,wsadzilem spowrotem i kicha.Nie działa nic.Ani ze zworką ani bez niej.nie wiem co dalej.Proszę o sugestie.

Okraj
28-12-2010, 18:16
Czy sprawdziłeś zasilanie modułu – to podłączone na stałe i to, które dochodzi od stacyjki?

dario8
28-12-2010, 18:38
No, nie sprawdzałem .jak to zrobic?jest tam może jakiś bezpiecznik,bo pewnie od tego należałoby zacząć.

Acha,jeszcze jedno pytanko.kupiłem nową świecę,czy powinna ona być drożna jeżeli dmuchnę?bo tam idzie powietrze,ale bardzo ciężko.

ziemek56
28-12-2010, 19:18
Ciężko, bo w niej jest dysza.

Okraj
28-12-2010, 20:56
Zależy, czy masz moduł 9 pin czy 10. Schemat 10 pinowego był chyba umieszczony przez Wojtka gdzieś w tym wątku. Schemat do 9 jest w załączniku (niestety bardzo kiepskiej jakości). Do wtyczki z czterema zaciskami dochodzi stałe zasilanie +12V, masa, wyjście na lampkę i na złącze wtyku kontrolnego. W złączu 5 stykowym dochodzi sygnał ze stacyjki, z przekaźnika rozrusznika, wyjście zasilania świecy płomieniowej, i opornika. W wersji do 08.94r bezpiecznika nie było. Czy był później nie wiem. Kolorów przewodów niestety ze schematu nie odczytam, a w samochodzie jest teraz trochę ciemno :). Może ktoś ma jakiś lepszy schemat, był kiedyś na forum, przed tą przebudową.

ziemek56
28-12-2010, 21:36
A dokładnie tu jest "9"

dario8
28-12-2010, 21:40
Brrr....zimno,ale sie nie poddaję.Oto,co zaobserwowałem;Jest -12 stopni,moduł sie załącza,świeca grzeje,kontrolka sie zapala,po kilku sekundach gaśnie.Kręcę rozrusznikiem aż wykręciłem już cały aku ,niby wszystko ok,ale przewód paliwowy suchy ,po odkręceniu od świecy nie ma w nim śladu po paliwie,tak więc znowu jestem w czarnej d...

ziemek56
28-12-2010, 21:43
Znaczy ropka nie dochodzi do świecy.

Okraj
28-12-2010, 21:51
W takim razie sprawdź czy w momencie uruchomienia świecy masz 12V na zaworze na wężyku paliwa (podszybie). Jeśli się pojawia, to sprawdź drożność wężyka z obudowy filtra paliwa do zaworka, chyba że masz jeszcze ten układ z mini gaźniczkiem, z przed 1991roku... Jeżeli 12V nie ma sprawdź połączenie pomiędzy modułem (i rezystorem) a zaworkiem.

dario8
28-12-2010, 22:03
Na którym zacisku ma sie pojawić 12v,na górnym,czy na dolnym?Sorry za banalne pytania,ale sam już teraz zgłupiałem i wole sie upewnic.

wojtekjanus
28-12-2010, 22:06
Nawet jeżeli napięcie dochodzi do elektrozaworu, może się zdarzyć że jest uszkodzony i nie puszcza paliwa.
Na mrozie ciężko jest zdjąć przewody paliwowe z zaworu - ja bym sprawdził go odkręcając przewód z filtra i ze świecy i podając napięcie na zawór dmuchnął w przewód - czy się otwiera.
Sprawdź też, czy przy zdjętym przewodzie paliwowym idącym do zaworu leci paliwo z otworu w filtrze kiedy zakręcisz rozrusznikiem.

Do zaworka dochodzą dwa przewody - brązowy to zawsze masa - tu napięcia nie masz, na czarno-srebrnym powinno się pojawiać.

dario8
29-12-2010, 10:21
Witam.Opanowane.Przyczyną był zamarznięty elektrozawór.5min.suszarką i poszło.

halski997
07-01-2011, 16:11
Witam panowie.... odświeżę kotleta..Przeczytałem wasze wszystkie posty. Mianowicie chodzi mi o to iż mam kłopot z tym "cold startem". Moduł miałem faktycznie zepsuty.. te płytki byly skorodowane ale są już zastąpione, jednak chce zrobić grzanie świec na guzik ze jak trzymam do grzeje a jak go puszcze to przestaje grzać. I teraz tak.. świece sprawdziłem na krótko od aku.. robi się bordowa... elektrozawór tyka . po podaniu plusa i masy z aku.. sęk w tym że nie mam paliwa.. ani na świecy ani w elektrozaworze... ściągnąłem wężyk co idzie od filtra paliwowego do elektrozaworu i tam na chłopski rozum.. przy kręceniu rozrusznikiem powinno lecieć paliwo z tego filtra paliwowego żeby podać na elektrozawór... ale nie leci.. co to może być? Myślałem żeby odkręcić tą rurkę na klucz 19 co na nią się nasuwa wężyk i tym wężykiem leci paliwo na elektrozawór.. może ona być przypchana albo cos?

wojtekjanus
07-01-2011, 16:59
W podstawce jest zaworek kulkowy na odpływie zapewniający ciśnienie paliwa na elektrozaworze. Może padł zaworek kulkowy i odpływ jest swobodny (brak ciśnienia na odejściu do świecy). Przeczytaj o tym w temacie przyklejonym "Lucas Epic" - jest tłumaczenie na polski.
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=112144
Jeżeli z otworu w podstawce filtra nie leci paliwo, to i na świecę nie pójdzie...
Może być jak podejrzewasz - odkręć przewód i zobacz czy nie jest zapchany.

http://img412.imageshack.us/img412/6724/0063z.jpg (http://img412.imageshack.us/i/0063z.jpg/)

halski997
07-01-2011, 18:17
chciałem go dziś odkręcić.. ale strasznie mocno siedzi... bałem się żeby tego nie urwać przez to wolałem zapytać na forum... chodzi mi żeby wykręcić
chodzi mi o tą śrubę na klucz 19 co zaznaczyłem na zdjęciu.. da rade to wykręcić?

http://images40.fotosik.pl/495/d88520f2cded25admed.jpg (http://www.fotosik.pl)

ziemek56
07-01-2011, 21:01
Użyj klucza 6-kątnego dla pewności i po prostu odkręć "energicznie".
W takich elementach wskazana jest nie siła ale jej dynamika (np. mały młotek w klucz).

jozwie
07-01-2011, 22:13
a u mnie nie pali sie żadna lampka informujaca o działaniu świecy plomieniowej,transit odpala ale z problemami ,musiałem wymienić akumulator i rozrusznik, jak sprawdzić czy ta świeca działa czy nie
pozdrawiam jozef

wojtekjanus
07-01-2011, 22:28
Wpierw sprawdzić, czy w ogóle ją masz - bywają modele bez świecy.
I jeżeli jest, to poczytaj wątki - chociażby ten cały - i na pewno wszystko będziesz wiedział.

Jest wtyk do kontrolnego uruchamiania - poczytaj o tym.

Zajrzyj też: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=112144

halski997
08-01-2011, 09:31
http://images43.fotosik.pl/513/f3116f301f17f375med.jpg (http://www.fotosik.pl)

udało mi się odkręcić tą śrubę.. zakręciłem rozrusznikiem a z otworu dalej jak nie było tak nie ma paliwa.. rozbierać dalej ta podstawke filtra?

halski997
08-01-2011, 12:15
więc wyjąłem całą przystawkę był tam delikatny paproszek, wyciągnąłem go ale tak poza tym to susza.. ropy tam nie ma...
http://images50.fotosik.pl/514/2d5c4a0dd689dd1bmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

zrobiłem taki mały test... dmuchnąłem palcem w "1" zaznaczoną czerwonym i zatkałem "2" czerwoną palcem.. myślałem że 3 czerwoną będzie lecieć powietrze a tu nic... czyi może ten zaworek jest dobry.. tylko nie ma w jakiś sposób powrotu paliwa z pompy? co wy na to?
http://images37.fotosik.pl/488/cf772492dd1c77d4med.jpg (http://www.fotosik.pl)

halski997
08-01-2011, 13:53
z pompy nie wylatuje paliwo.. chodzi mi o wężyk powrotny z pompy..

wojtekjanus
08-01-2011, 15:41
To dziwne, że pompa nie podaje nadmiaru paliwa na powrót...
Może uszkodzona jest pompa podająca (ta pod kolektorem wydechowym), pompa Boscha ma własności samozasysania, może pracować w zasadzie bez pompy podajacej, i może wtedy nie ma za dużo nadmiaru paliwa. Tak sobie myślę...

A jak jest z przelewem wtrysków? Czy idzie do trójnika już za zaworkiem w filtrze?

Montując podstawkę filtra do silnika pamiętaj, aby dać oryginalne, długie śruby (wibracje...).

halski997
08-01-2011, 16:39
nie sprawdzałem tam.. ale popatrzę i dam znać.. teraz nawet mu 2 akumulatory do rozruchu nie pomogły... jak wyciągnąłem wąż doprowadzający paliwo do filtra to leciało... a może się gdzieś przytkał i nie leci teraz.. sprawdze jak to od tamtej strony wygląda i dam znać. A ta pompa o której mówisz chodzi Ci o to?
http://allegro.pl/tr200-mechaniczna-pompa-paliwa-ford-transit-2-5d-i1364138062.html
Była wymieniana bodajże w październiku takze raczej jest dobra... zobacze jeszcze z tym paliwem co i jak i wtedy będziemy myślec.

ek-tech
08-01-2011, 16:42
Kiedyś rozbierałem podstawę filtra paliwa i kojarzy mi się że jest tam wbudowane coś w rodzaju zaworka z kulką.Może jest zapieczone i nie przepuszcza paliwa.

wojtekjanus
08-01-2011, 16:57
A ta pompa o której mówisz chodzi Ci o
Tak, to ta.
Kiedyś rozbierałem podstawę filtra paliwa i kojarzy mi się że jest tam wbudowane coś w rodzaju zaworka z kulką.Może jest zapieczone i nie przepuszcza paliwa.
To by leciało paliwo do elektrozaworu świecy - a tam jest całkiem sucho, nic nie wychodzi z pompy. Zaworek ma dać ciśnienie ok. 0,5 bara na świecę, resztę puszcza do zbiornika.

halski997
08-01-2011, 17:12
mimo że jutro jest niedziela.. obadam tam od strony dopływu paliwa jeszcze i dam znać.. bo coś mi się strasznie nie podoba pod tym względem.. a mógł się zapowietrzyć przez to że odkreciłem wężyk doprowadzający paliwo do filtra żeby sprawdzić czy leci paliwo?
Nie kręciłem go długo... max 2sekundy.. możliwe ze się zapowietrzył w tym czasie?

wojtekjanus
08-01-2011, 17:52
Trochę powietrza poszło do filtra, ale jeżeli odpali to powinien przetłoczyć je...

tommy504
08-01-2011, 19:02
Ja się podłączę pod temat, mam tranzola 120 88' Skrzyniowy z plandeką, 4 biegi 2.5D Lucas-CAV.
Codziennie śmigany ok. 70km.

W nim jest tak sprytnie rozwiązane zasilanie świecy płomieniowej, że ten zbiorniczek (mini-gaźniczek) jest wyżej (nawyższy punkt) w komorze silnikowej, że nie potrzeba kręcić wstępnie, czy tam zaraz jak zaczyna duża żółta kontrolka żółta świecić. Po przekręceniu kluczyka w pozycję 2 (mam zblokowany układ na zimę), świeci kontrolka jakieś 5-6 sekund; momentalnie otwiera się elektozawór, końcówka świecy robi się czerwona w 1-2 sekundy, jednocześnie już od 1 sekundy robi się dymek, biały, gesty dymek, i jest go dość nawet, gaśnie kontrolka i po przekręceniu pali od 2-3 obrotu.

Mam zblokowany układ, tzn. od kiedy mam tranzola, to ta kontrolka żółta, to się zapalała jak było -24 st. Więc po przestudiowaniu forum stwierdziłem, że coś jest z czujnikiem, zrobiłem więc włącznik na sztywno, wtedy kiedy ja chcę, na taki przycisk, nie wiem od czego to jest, chyba żuk, albo avia, 24A ma mocy. Zamontowałem zaraz koło kolumny po lewej stronie w tym plastiku , średnica 20mm :)

To jest nawet lepsze niż automat, bo jeżeli by się załączał przy -10, a by samochód nie palił, to ja mam zawsze i sobie zapodaję już przy 0. Aku nowy, 2 letni 75ah 780A Centry. Bardzo dobrze kręci. Tranzol stał pół roku w garaży, bo w lecie jeżdżę innym samochodem, po tym czasie bateryjka bez pomocy zakręciła :)

Druga sprawa, to linka od "ssania". Pompa Lucas-CAV ma dużo prościej niż w boshu rozwiązaną ta sprawę. Wystarczy cięgno od poloneza/FSO/zastawy/daci, wmontować w plastik koło kolumny kierownicy i podjechać z nim pod pompę, tam jest opór w postaci nakrętki z regulacją, z wpuszczaną linką i na końcu dźwignia z baryłka jak w dźwigni rowerowej (hamulec). Oryginalnie jest wystający bolec i połączony z nim mieszek rozprężny przy przelocie głowica/kadłub (działa to podobnie jak termostat), i jak się w miarę nagrzewa to po puszcza cięgno "ssania", obniża obroty biegu jałowego. No i mieszek nawalił, pewnie drogo kosztuje, to użyłem głowy :)

Swoją drogą, to też nie zły patent, żeby to "zlinkować po swojemu", to ssanie w lecie w ogóle nie jest potrzebne. Pali od "pół obrotu" i powoli w trasę :)

Pozdro. Sorry, za mały offtopic.

P.s. ktoś tam wcześniej pisał, ma rację, ten silnik 2.5D się robi w jeden dzień, jedno popołudnie, prosty, jak budowa cepa. Czytam, że dużo ludzi by chciało mieć nówkę 2.5D może z tych ostatnich roczników bez EGR jeszcze, ale nówkę, ale te czasu się już nie wrócą, teraz jest ECO i wyciskanie max koników z jednego litra. Ten silnik jeździ na wszelakim paliwie ropopochodnym, żeby tylko było smarowanie w pompie przynajmniej jak w w starym dwusówie :)

ziemek56
09-01-2011, 01:26
W nim jest tak sprytnie rozwiązane zasilanie świecy płomieniowej, że ten zbiorniczek (mini-gaźniczek)
Akurat w rozpatrywanej sytuacji jest drugi rodzaj bez "gaźniczka" i musi dostać ok. 0,5 bara ciśnienia z powrotu pompy wtryskowej.
Ale jak widzę z samozaparcia kol. Halski rozpracuje brak w wężyku paliwa i sprawozda nam sprawę ku uciesze innych.
Właśnie wróciłem z bardzo udanej imprezki i ... nie pomogę :570: polecę tylko myśleniu wylot przelewu pompy - chyba coś tam ... może.

tommy504
09-01-2011, 04:46
Akurat w rozpatrywanej sytuacji jest drugi rodzaj bez "gaźniczka" i musi dostać ok. 0,5 bara ciśnienia z powrotu pompy wtryskowej.
Ale jak widzę z samozaparcia kol. Halski rozpracuje brak w wężyku paliwa i sprawozda nam sprawę ku uciesze innych.
Właśnie wróciłem z bardzo udanej imprezki i ... nie pomogę :570: polecę tylko myśleniu wylot przelewu pompy - chyba coś tam ... może.

No właśnie. Co nowszy model dalej to ulepszali, wprowadzili zaworek w filtrze paliwowym, wcześniejsze rozwiązanie z samoopadającym/spływającym paliwem poprzez boczy "zasobnik" paliwa było złe? I to bez kręcenia silnikiem? Wymyślili że ma być pod ciśnieniem podane.

Chodzi o to, że taki dymek ze świecy płomieniowej ma większą gęstość i troszkę większą temp. niż temp. otoczenia i zassane do cylindrów i szybko sprężone (jak dobry akku), mimo woli delikatnie poprzez gęste zasysane powietrze wytworzone przez świecę, wytwarza się od razu większa temp. zapłonu przy sprężaniu), pozwalająca odpalić silnik. Najważniejsza sprawa, akku, ma kręcić bardzo szybko na początku i w początkowej fazie i dalej taż w miarę możliwości szybko, do odpalenia. Utrzywywanie starego akku (nie trzymającego pradu) nie ma sensu, bo lepiej wydac 400 PLN na nowy niz rano 2 godziny przed wyjazdem podladowywac co noc:)

Tak, jak pisałem w tej wersji co ja mam, '88 chyba do '92 tak to w katalogach jest, paliwko samo nacieka na spiralę rozgrzaną w świecy, zaraz po przekręceniu kluczyka (zwarty obwód), siłą grawitacji delikatnie zlatuje. Akurat po takim fajnym łuczku od tego "gaźniczka" do elektrozaworu.

Tranzol chodzi jak złoto, 22 lata już ma. Od 3 życia u roku u nas, woził okna e DE to się nie napracował za wiele :)

Mój ojciec mówi, że juz takich silników jak za czasów Transita 2.5 i Mercedes 208D-410D, to już trzeba zapomnieć, Te silniki potrafią przebiegi zrobić.

W tym tranzolu 440000 po mieście tylko, zero tras, to jest i tak sukces, nie każdy silnik wytrzyma tyle odpaleń i gaszenia na 5 kilometrach, nawet nie zdąży się dobrze zagrzac i trzeba zgasić, a olej mineralny, Texaco, teraz Mobil (od początku był zalewany mineralnym, to nie kombinuję już).

wojtekjanus
09-01-2011, 14:00
No właśnie. Co nowszy model dalej to ulepszali, wprowadzili zaworek w filtrze paliwowym, wcześniejsze rozwiązanie z samoopadającym/spływającym paliwem poprzez boczy "zasobnik" paliwa było złe? I to bez kręcenia silnikiem? Wymyślili że ma być pod ciśnieniem podane.

Chyba wymyślili lepiej - paliwo idzie wtedy gdy kręcisz silnikiem, i wtedy także przepływa przez kolektor ze świecą powietrze zasysane do silnika. Idealne warunki do spalania paliwa. A przy rozwiązaniu z gaźniczkiem - jeżeli kierowca był mało rozgarnięty i czekał na znak boży zamiast kręcić silnikiem, to paliwo spływało z nadmiarem niespalone do cylindrów, bo było za mało powietrza...
od początku był zalewany mineralnym, to nie kombinuję już
Spokojnie możesz zalać go półsyntetycznym 10W/40 - nie wierz w to, że wszystkie uszczelki się rozpuszczą, brudy które uszczelniły silnik wypłyną w kosmos i silnik się rozpadnie bo panewki dostaną luzu 5mm. To bełkot...
W duże mrozy lepiej będzie kręcił...

halski997
09-01-2011, 16:01
więc tak... musiał się chyba przypowietrzyć troszkę bo podpiąłem 2 aku i pokręcił jeszcze trochę i zapalił.. i poleciało paliwo nadmiarem czyli jest ok z paliwem ;)
Świeca grzała po przekręceniu kontrolka się świeciła czyli wszystko ok.. tylko nie było prądu na tym zaworku co podaje paliwo na świece.. bo nie tykał ani paliwa nie puszczał.. ale to pewnie gdzieś kabelek nie podłączony albo przyśniedziały..
Przy odpaleniu którymś tam z kolei.. świeca zwarła swym plusem z kolektorem czyli masą.. i od tamtej pory nie świeci się kontrolka od świec ani nie grzeje... świeca dobra bo sprawdzałem.. który przekaźnik albo bezpiecznik odpowiada za świece i kontrolkę od świecy?

ek-tech
09-01-2011, 16:40
W obu przypadkach tj. w wersji starszej ze zbiorniczkiem i nowszej z podawaniem paliwa bezpośrednio z podstawy filtra były montowane elektrozawory odcinające paliwo.A załączanie elektrozaworu następowało w momencie rozruchu kiedy było podane napięcie na bendiks (rozrusznik).Pośredniczył w tym jeden z dwóch przekaźników w module sterowania świecą płomieniowa.Drugi przekaźnik steruje napięcie na żarnik świecy.W zależności czy grzana jest świeca czy grzana jest świeca i załączony rozrusznik zwiera on opornik obniżający napięcie.Oba przekaźniki steruje układ elektroniczny.W wersji z podłączeniem paliwa bezpośrednio z filtra w podstawie filtra jest zabudowany dodatkowy zaworek na bazie kulki metalowej i sprężynki,zapobiega to cofaniu z układu świecy paliwa przy wyłączonym silniku.Oryginalna świeca płomieniowa jest na napięcie 8,4V a nie na 12V więc odradzam podłączanie jej bezpośrednio pod akumulator z reguły kończy się to spaleniem żarnika.

wojtekjanus
09-01-2011, 17:32
który przekaźnik albo bezpiecznik odpowiada za świece i kontrolkę od świecy? Układ świecy nie wisi na bezpieczniku. Czasami w niektórych modelach - ale bardzo rzadko - jest montowana dodatkowa listwa wysokoprądowych bezpieczników na prawym nadkolu; charakterystyczne pudełka plastikowe z przezroczystą pokrywką - prąd 40A; wtedy układ jest na bezpieczniku.
Przekaźniki są w module sterującym.Pośredniczył w tym jeden z dwóch przekaźników w module sterowania świecą płomieniowa.Drugi przekaźnik steruje napięcie na żarnik świecy.
W module ten sam przekaźnik uruchamia świecę i elektrozawór. Samą świecę na początku bez opornika, potem przez opornik, bo układ działa jeszcze kilkadziesiąt sekund (czasem do pół minuty) po zgaśnięciu lampki i odpaleniu silnika; wtedy rzeczywiście świeca - przy nominalnym napięciu ok. 8V szybko by się spaliła zasilana 12 V. Tak więc drugi przekaźnik na początku zwiera opornik, później włącza go w obwód świecy. tylko nie było prądu na tym zaworku co podaje paliwo na świece.. bo nie tykał ani paliwa nie puszczał
Może zasil go na próbę napięciem i dmuchnij w przewód - sprawdź czy jest sprawny, czy przewód może był winny.Przy odpaleniu którymś tam z kolei.. świeca zwarła swym plusem z kolektorem czyli masą.. i od tamtej pory nie świeci się kontrolka od świec ani nie grzeje..
Po czym sądzisz, że świeca zwarła? To raczej niemożliwe, ale jeżeli tak było - to moduł mógł się uszkodzić (przekaźnik) lub płytka modułu.

halski997
09-01-2011, 18:40
zetknęło się przy drganiu silnika jak uruchamiałem go bo świeca leżała na kolektorze i sie zsunęła i chyba zrobiło zwarcie tak to jest jak się samemu działa w tym temacie ;)
Tamten zaworek co podaje paliwo na świece patrzyłem ..działa po podaniu plusa z aku
jutro robię całość na guzik.. że jak przycisnę to wtedy grzeje świeca i uruchamia się ten zaworek jednocześnie z świecą.. a paliwo poda jak będę kręcił rozrusznikiem.. tylko zastanawiam się czy da się jakoś do tego podłączyć kontrolkę od świec.. żeby kiedy przycisnę ten guzik to wtedy się zaświeci kontrolka od świec.. da rade coś takiego?

wojtekjanus
09-01-2011, 19:01
Taki schemacik zamieściłem kiedyś w wątku:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=58633&page=3

http://img855.imageshack.us/img855/6086/scandw.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/855/scandw.jpg/)
Przekaźnik potrzebny taki od świeć żarowych - świeca ma prąd 40 A, zwykły przekaźnik od świateł jest za słaby...
http://img253.imageshack.us/img253/9409/zdjcie0052t.jpg (http://img253.imageshack.us/i/zdjcie0052t.jpg/)

Tak wygląda przekaźnik od świec żarowych, ma wzmocnione styki pradowe. Nie próbuj bez przekaźnika... za duży prąd...

ek-tech
10-01-2011, 18:59
Jeżeli doszło do zwarcia na świecy płomieniowej do masy to jest możliwe że nadpaliły się styki przekaźnika w module sterującym i nie podają napięcia.

halski997
11-01-2011, 16:45
już jest ok panowie.. wszystko działa.. wyciągnąłem moduł i taką kostkę obok akumulatora tam trochę niżej.. i przeczyściłem. Musiało nie łączyć.. świeca grzeje jak powinna.. tylko prądu nie ma w tym zaworku co puszcza paliwo na świece.. ale to podałem plusa z kabla idącego na świece i jest ok ;) Świeca grzeje, korektor robi się bordowy.. lampka gaśnie od świec..i kręcę rozrusznikiem.. automatycznie podaje paliwo i zapala... zobaczymy jak zagada w większe mrozy ;)

A mam jeszcze jedno pytanie.. chodzi mi o daną część/zawór/moduł zaznaczony na zdjęciu przy pompie.. jakie on ma zadanie? Jest tam jakaś regulacja.. do czego ona służy?
http://images46.fotosik.pl/503/f6c03aebf2626455med.jpg (http://www.fotosik.pl)

ek-tech
11-01-2011, 17:31
No gratuluję uporu w pokonywaniu trudności:)Co do elektrozaworu to jest on zasilany z konektorka w module sterującym o oznaczeniu W2.Jak masz ochotę jeszcze trochę pogrzebać to podłącz na próbę przewodem z tego zacisku (W2) na konektor elektrozaworu i sprawdź czy działa.Może wystarczy podmienić przewód.Jeżeli nie zadziała to znaczy że uszkodzenie jest wewnątrz modułu.Można rozebrać i sprawdzić co jest grane.To co masz zaznaczone na zdjęciu to elektro siłownik który steruje dźwignią na pompie wtryskowej przyspieszającą kąt zapłonu i minimalnie zwiększa dawkę paliwa (obroty) przy rozruchu.W zależności od temperatury silnika "pociąga" dźwignię na pompie co jest odpowiednikiem "ssania" w silniku benzynowym. Czujnik do tego ustrojstwa jest wkręcony w blok silnika trochę poniżej filtra paliwa(podobnie wygląda ja czujnik ciśnienia oleju).Ja w swoim transicie mam to zdemontowane i nie używam ale na forum Ziemek opisywał przeróbkę na wersję "ręczną".

wojtekjanus
11-01-2011, 17:39
To jest siłownik woskowy termiczny, którego zadaniem jest - przy zimnym starcie - przyspieszyć zapłon (kąt wtrysku) i lekko podnieść wolne obroty.
Powinna z niego wychodzić stalowa linka (u ciebie jej... nie widzę) o długości ok 10 cm, zahaczona końcem o dźwignię przyspieszacza zapłonu (to ta dźwignia mająca oś obrotu na dole pompy, idąca do góry).

W zależności od temperatury silnika "pociąga" dźwignię na pompie
Siłownik ma własną grzałkę elektryczną niewielkiej mocy, podłączoną równolegle z zaworem start-stop pompy. Czyli tak jak długo włączona jest stacyjka - tak długo siłownik jest ogrzewany grzałką. Ciepły siłownik wypuszcza linkę, zimny wciąga ją do środka baniaka. Silnik tylko pośrednio promieniuje ciepłem na siłownik, ale latem w upał jest taki gorąc w komorze, że siłownik dopiero po kilku godzinach wciągnie linkę.
Tak więc rano siłownik ma wciągniętą linkę, dźwignia kąta wtrysku jest przestawiona i jednocześnie poprzez śrubę regulacyjną lekko obrócona jest dźwignia gazu, podnosząc lekko wolne obroty. W mróz pełne wydłużenie linki to ok 5-10 minut pracy.

U mnie fabrycznie na końcu linki jest zamontowana specjalna przestawna dwuczęściowa tuleja, która pozwala na szybkie i proste takie wydłużenie linki, że ruch siłownika w całym zakresie staje się jałowy (nie działa na pompę). Robi się tak w okresie poza mrozami; można wtedy także odłączyć wtyk grzałki, aby niepotrzebnie się nie grzała.

Bardzo ważne: linka tak musi być wyregulowana, żeby przy pełnym jej wypuszczeniu był luz na dźwigni - dźwignia nie może wibrować od krzywki przyspieszacza.

Późniejsze modele z Boschem nie mają tego urządzenia na zewnątrz - myślę, że jest w środku coś, co je zastępuje...

halski997
11-01-2011, 17:57
Rzadko udaję się gdzieś do mechanika.. wole samemu pogrzebać.. chyba że już nic nie wymyśle to wtedy nie ma rady. Na razie jest nieźle, ale przy odrobinie wolnego czasu pogrzebe przy tym zacisku (W12)
a jest jakiś filterek w pompie w środku czy gdzieś z boku do czyszczenia?.. nie mówię o tym filtrze paliwa normalnym... bo nie wiem czy to normalne.. ale transit chodzi elegnacko.. odpala od strzała i w ogóle.. ale przy takim obciążeniu lekkim ma troszkę ciężko. Wprawdzie jest to 70 tam pare czy ile tam jest koni ale powinien według mnie być troszkę żwawszy. Jak się jedzie pod górkę na polowie gazu to szybko go zdławi.. ale jak się go rozbuja na pełny gaz to nie ma bata żeby nie wyszedł... to normalne? Czy może jest jakiś filterek w pompie albo coś tego typu..?

wojtekjanus
11-01-2011, 18:46
Na wlocie do pompy powinien być filtr siateczkowy, ale on zabezpiecza pompę przed dostaniem się większych mechanicznych zanieczyszczeń podczas demontażu, montażu itp - a nie podczas pracy.
Filtr podstawowy paliwa jest wyjątkowo dokładny, potrafi zatrzymywać zanieczyszczenia o rozmiarze 0,002 - 0,005 mm.
Jeżeli pojawia się coś na wylocie z pompy, to są to osady związków chemicznych dodanych przez... poprawiaczy opału - najczęściej związki kwasu siarkowego(!).
Moja pompa - rozebrana po awarii - była w środku... czerwona.

halski997
11-01-2011, 19:00
bo nie wiem czy to normalne.. ale transit chodzi elegnacko.. odpala od strzała i w ogóle.. ale przy takim obciążeniu lekkim ma troszkę ciężko. Wprawdzie jest to 70 tam pare czy ile tam jest koni ale powinien według mnie być troszkę żwawszy. Jak się jedzie pod górkę na polowie gazu to szybko go zdławi.. ale jak się go rozbuja na pełny gaz to nie ma bata żeby nie wyszedł... to normalne?

ziemek56
11-01-2011, 21:02
"Beczka" przy pompie wtryskowej to już archaizm, chociaż bardzo dobra rzecz.
Jeżeli masz świecę płomieniową (czytam, że ją opanowałeś - GRATULACJE); to nie możesz mieć sterownika do wskazanego woskowego pocięgadła.
Sterownik (ten koło akumulatora) jest albo do świecy albo do woskowca.
Aby zespół przyspieszacza kąta wtrysku zimnego silnika u Ciebie działał proponuję wykonać mój patent, co na pewno ułatwi "zimny rozruch".

O patencie poczytaj poniżej.
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=44649

jgrz
12-01-2011, 07:46
bo nie wiem czy to normalne.. ale transit chodzi elegnacko.. odpala od strzała i w ogóle.. ale przy takim obciążeniu lekkim ma troszkę ciężko. Wprawdzie jest to 70 tam pare czy ile tam jest koni ale powinien według mnie być troszkę żwawszy. Jak się jedzie pod górkę na polowie gazu to szybko go zdławi.. ale jak się go rozbuja na pełny gaz to nie ma bata żeby nie wyszedł... to normalne?

Tak. To normalne. Ale jest na to rada. Przeczytaj wątek przyklejony " jak podnieść moc silnika 2.5D z pompą Bosch" ( ten na samym wstępie forum Transita). Pozdrawiam.

ek-tech
12-01-2011, 08:11
[QUOTE=ziemek56;1575114]
"Jeżeli masz świecę płomieniową (czytam, że ją opanowałeś - GRATULACJE); to nie możesz mieć sterownika do wskazanego woskowego pocięgadła.
Sterownik (ten koło akumulatora) jest albo do świecy albo do woskowca."

Czujnik do "woskowca" o którym pisałem nie ma nic wspólnego ze sterownikiem świecy płomieniowej ,to są dwa odrębne obwody nie mające nic wspólnego ze sobą(jedyną wspólną rzeczą to działanie przy "zimnym rozruchu").W moim silniku (4CA+ pompa Bosch) czujnik ten jest wkręcony w blok silnika koło filtra paliwa(jak kończy się pompa paliwa jest za nią zaślepka w bloku i licząc od niej jakieś 5 cm w stronę kabiny i 5cm w górę).Jest trochę podobny do czujnika oleju z tą różnicą że czujnik ciśnienia oleju ma jeden konektor a czujnik "woskowca" ma dwa konektorki.Jego zadaniem jest podawanie napięcia (czytaj odcina lub nie odcina) w zależności od temp. silnika na "woskowiec".Natomiast sam "woskowiec"działa tak jak napisał Wojtekjanus.

wojtekjanus
12-01-2011, 12:19
Jak już - to wyczerpmy temat do końca...http://emotikona.pl/emotikony/pic/dziadek.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
Ten czujnik siłownika to nadmiar szczęścia... Jego zadaniem jest odciąć prąd na siłownik przy zimnym silniku w celu wydłużenia działania przyspieszonego zapłonu. Ale u mnie nawet w największe mrozy układ - bez czujnika - działa tak długo, że kiedy już odpuszcza całkowicie to mija z 15 minut i silnik dawno już mógłby pracować na standardowych ustawieniach. Więc przedłużanie tego czasu to już przesada... Myślę, że chłopcy u Forda wymyślili to raczej na okoliczność, kiedy długo włączona stacyjka na mrozie (np problemy z odpaleniem) powodowała niepotrzebne cofnięcie się dźwigni. A tak czujnik zabezpiecza przed taką sytuacją...

Druga rzecz - warto zadbać aby w okresie cieplejszym linka nie działała na dźwignię i wtedy można nawet odłączyć przewód od siłownika - w okresie całego roku oszczędza się w praktyce 3/4 czasu jego zupełnie niepotrzebnej pracy.

Trzecia rzecz - jeżeli dźwignia przyspieszania wtrysku w pompie działa za ciężko (u mnie tak było po naprawie pompy przez "fachowców" z Boscha) - siłownik nie jest w stanie cofnąć dźwigni schładzając się i pozostawiony w takiej pozycji traci swoje własności "kurczenia się". W efekcie ja wymieniłem w ciągu roku dwa siłowniki po 350 zł, dopiero mój ulubiony warsztat dał radę - trzeba było od wewnątrz pompy dołożyć cieniutką stalową podkładkę sprężystą na osi dźwigni...

Tak. To normalne. Ale jest na to rada. Przeczytaj wątek przyklejony " jak podnieść moc silnika 2.5D z pompą Bosch" ( ten na samym wstępie forum Transita). Pozdrawiam.
Ewentualnie sprawdź ustawienie kąta wtrysku - opisane jest jak to zrobić w innym wątku przyklejonym "Lucas Epic"(nie ma znaczenia, że masz pompę Boscha)

W moim silniku (4CA+ pompa Bosch)
ek-tech, w wątku
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=114723
tworzymy pełną listę silników w Transitach - i nie ma tam takiego jak napisałeś. Czy mógłbyś podać rocznik, datę produkcji oraz moc? Może jest w jakiś sposób nietypowy - np bez świecy lub EGR-a - to też napisz. Uzupełnię listę... Z góry dziękuję (najlepiej na PV).

ek-tech
12-01-2011, 15:04
W danych technicznych silników Transita wkradł się mały błąd jest 4GA a powinno być 4CA.Po prostu zwykła "literówka".Silnik 2,5 D z pompą Bosch i EGR:P Rocznik montażu 11.85-09.91 z świecą płomieniową.

ziemek56
12-01-2011, 19:59
Czujnik do "woskowca" o którym pisałem nie ma nic wspólnego ze sterownikiem świecy płomieniowej
Masz rację, źle się wyraziłem.
Chodziło mi o to, że (tak z mojej wiedzy wynika - może się mylę) że w tamtych modelach do 95 roku montowano:
- albo świecę płomieniową ze sterownikiem
- albo przyspieszacz z "beczką" i odpowiedni sterownik
- albo silnik "goły".
Jeżeli Ktoś ma silnik ze świecą i przyspieszaczem zewnętrznym to według mnie nastąpiła zmiana poza wytwórnią.

ek-tech
12-01-2011, 20:07
Koledzy z Forda robili tyle wersji że trudno się nie pogubić:surprise:A nie myli się tylko ten który nic nie robi :wink:Ja czasami w pośpiechu piszę takie głupoty że nic tylko się upić:P

wojtekjanus
12-01-2011, 20:48
Jeżeli Ktoś ma silnik ze świecą i przyspieszaczem zewnętrznym to według mnie nastąpiła zmiana poza wytwórnią.

Nie... Siłownik woskowy był prawie zawsze ze świecą płomieniową, czasem nie było świecy tak jak u ciebie.
Natomiast mnie ciekawi czy w późniejszych pompach bez zewnętrznego mechanizmu jest on w środku w pompie (zminiaturyzowany)?

Okraj
12-01-2011, 20:49
Co do wynalazków kolegów z Forda to fakt. Ja co prawda mam pompę Lucas, ale mam i siłownik wiskozowy – odpowiednik „beczki”, i świece płomieniową ze sterownikiem (z temperaturą załączenia –5oC) , i do tego 2 oryginalnie akumulatory spięte razem na sztywno.
Mojej wersji w wykazie Wojtka też nie ma - 2496 cm3 D, 4BA 50,5/69 montowana w latach 1989-08.1991.

wojtekjanus
12-01-2011, 20:54
Silnik z układem CAV Lucas miał siłownik w puszce termostatu - ogrzewał go płyn...
Dzięki za info - już wprowadzam do wykazu. Mam nadzieję, że nie ma pomyłki, bo tam jest 4AB z taka samą mocą i z CAV Lucasem?

ziemek56
12-01-2011, 21:07
Siłownik woskowy był prawie zawsze ze świecą płomieniową, czasem nie było świecy tak jak u ciebie. Natomiast mnie ciekawi czy w późniejszych pompach bez zewnętrznego mechanizmu jest on w środku w pompie (zminiaturyzowany)?

1, Dziękuję, postaram się zapamiętać.
2, Czy i jaki potem był "wewnętrzny" - nie wiem. Patrząc na pompę widać jedynie odlew jakby zapomniano odwiercić otwory...
Ale: są takie mechanizmy w rozrządach które po zatrzymaniu silnika samoczynnie ustawiają wtrysk na wyprzedzony i zaraz po przekroczeniu iluś tam ustala kąt nominalny. To jest zmieniane przez osadzenie koła pompy na wałku śrubowym itd...
A jakby coś w pompie ??? :shock: za tempy jestem, nawet nie próbuję przypuszczać jak by działało.
Na pewno nie byłoby to sterowane temperaturą bo nic nie widać

Okraj
12-01-2011, 21:47
Silnik z układem CAV Lucas miał siłownik w puszce termostatu - ogrzewał go płyn...
Dzięki za info - już wprowadzam do wykazu. Mam nadzieję, że nie ma pomyłki, bo tam jest 4AB z taka samą mocą i z CAV Lucasem?

Nie, nie ma błędu. Tamten (4AB)silnik miał grube wtryski i był montowany do 1988r, a ten (4BA) od 1989 był z cienkimi wtryskami, co do mocy to na tabliczce mam 50,5 kW.

wojtekjanus
12-01-2011, 22:01
co do mocy to na tabliczce mam 50,5 kW.
Ale przyjęte jest w tabeli podawanie mocy z zaokrągleniem do pełnych wartości - i tego się trzymam... Dzięki za info...

ek-tech
13-01-2011, 07:39
Nie, nie ma błędu. Tamten (4AB)silnik miał grube wtryski i był montowany do 1988r, a ten (4BA) od 1989 był z cienkimi wtryskami, co do mocy to na tabliczce mam 50,5 kW.
No może wspólnymi siłami dojdziemy do czegoś .W moim wykazie mam że 4AB był na cieńkich wtryskach , pompa bosch ,świeca płomieniowa , bez EGR prod. 11.85-09.91 , 2.5D ,50/70 kw(kM).Wychodzi że taki sam jak mój (4CA)tyle że bez EGR.Oczywiście może być jakieś przekłamanie.

wojtekjanus
13-01-2011, 07:46
Hm... Jestem w kropce - jak to jest w rzeczywistości?
W moim wykazie mam że 4AB był na cieńkich wtryskach , pompa bosch ,świeca płomieniowa , bez EGR prod. 11.85-09.91 , 2.5D ,50/70 kw(kM).Wychodzi że taki sam jak mój (4CA)tyle że bez EGR.Oczywiście może być jakieś przekłamanie.
Moim zdaniem w początkach produkcji 2,5D w 1985 roku nie było pomp Boscha, tylko stary Lucas z osprzętem CAV. Tak więc ta informacja jest... podejrzana.http://emotikona.pl/emotikony/pic/07icon_smile4.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
Bardziej wiarygodne jest: silnik 4AB to grube wtryski, CAV Lucas, bez EGR, 68KM - ja takiego miałem, ale nie pamiętam oznaczenia silnika.

ek-tech
13-01-2011, 11:59
Trochę odbiegliśmy od tematu ale mam propozycję.Może założyć nowy temat pod roboczym tytułem np "Wielki narodowy spis Ford Transit"(jeżeli szacowna Moderacja zezwoli).Mamy dość duże grono forumowiczów gdzie każdy mógłby wpisać rok ,typ auta , silnik i rodzaj osprzętu silnika.Żeby nie było zbyt dużo zmyłek proponuję spisywać typ silnika bezpośrednio z bloku a po porównaniu z tabliczką znamionową dopisać resztę (jeżeli będzie się zgadzać)tj.rok, produkcji moc itp.To pozwoli zweryfikować czy dane auto nie jest po przeszczepie.Dopełnieniem tej informacji może być typ pompy,rodzaj (kolor)wtrysków ,zawór EGR i świeca płomieniowa.Na tej podstawie po małym zastawieniu danych może się uda rozjaśnić zawiłości produkcji Transita.:razz:

wojtekjanus
13-01-2011, 19:25
Oj... To się nie uda...

Ale ponawiam prośbę o uzupełnianie wykazu silników - jeżeli ktoś ma coś do dodania...

tommy504
27-01-2011, 20:06
Ja mam na 100% ten sam silnik co mówi @wojtekjanus, 2,5D 88' 4AB i grube wtryski z napisem CAV i pompa Lucas CAV, sterownik(mieszek) "ssania" na przelotówce głowica-blok koło termostatu połączone na linkę z pompą. Świeca płomieniowa (od kąt pamiętam (19 lat u mnie tranzol, a ma 22 w sumie i zaje...ie daje radę :) wszystko na czas wymieniane) to chyba zepsuty czujnik, bo nie załącza się sama, jest zrobione na przycisk w kabinie). Bez EGR. Jeden akku. Twardy, głośny wtrysk, aż człowiek wie, że jedzie :)

Odnośnie tego zbiorniczka do świecy. Uwierzcie mi, że przy wyłączonym silniku, po zdjęciu filtra powietrza i przekręceniu kluczyka (na zblokowaniu świecy na wtyczce), kopci aż do momentu zgaśnięcia kontrolki w kabinie. A w przypadku przekręcenia kluczyka podczas tej czynności, kontrolka gaśnie.

W obu przypadkach tj. w wersji starszej ze zbiorniczkiem i nowszej z podawaniem paliwa bezpośrednio z podstawy filtra były montowane elektrozawory odcinające paliwo.A załączanie elektrozaworu następowało w momencie rozruchu kiedy było podane napięcie na bendiks (rozrusznik).

Ty mówisz o elektrozaworze decydującym czy silnik jest zdolny do rozruchu, czy ma być zatrzymany, to jest w każdym tranzolu w pompie, i we wszystkich starych dieslach, nie wiem jak w nowych. Odcina paliwko poprostu.

@halski997, widzę bo podałeś zdjęcie z kom. silnikowej. Zdradzę wam mały patent na zimę i nie tylko na filtr paliwa, który nie ma podgrzewania, tak jak np. w starych transitach albo mercedesach. Opatulcie sobie filtry taką pianką, jak jest do rur CO, średnica chyba 80mm. żeby dopasować, to trzeba albo z 2 kawałków jak jest poniżej 80 mm , albo ścisnąć drucikiem jak powyżej, ew. dociąć Uwierzcie mi, że akurat jak była zima to nie było większej średnicy niż 60mm w mojej okolicy i musiałem sztukować :) Jak jutro dam radę to zamieszczę fotkę mojego. Daje to to w zimie, że masz pewność że choćby jakieś kropelki wody były w paliwie, trudniej im jest zamarznąć/przymarznąć lub wogóle samej ropie trudniej wykrystalizować parafinę. Sprawdzone transit '88 i mercedes '95. Daje dodatkowe stopnie niż by był goły filter. Przetestujcie.

Co do samego "kopcia" to musi brać mnóstwo prądu z akku. Dwa testy, dzień po dniu, jednakowa temp. 0st. Akku 100% 2 letnia centra 75ah 770a. 1 dzień z kopciem. ok. 8 sek. pali kontrolka kopcia, zaraz potem kręcę i tak jakby się dławił, po 4 ,5 obrocie zaczyna łapać silnik. 2 dzień, bez kopcia; 2-3 obrót i zaczyna łapać, dużo wcześniej. Z tego wniosek jest taki, że kopeć jest bardzo przydatny przy bardzo niskich temp. bo gęstość kopcia wpływa na zamach rozruchu i dlatego tak długo kręcił z kopciem. Kopeć bierze swoją drogą dużo prądu i to wpływa potem na kręcenie silnikiem. Tranzol stary potrzebuje ogromnej siły rozruchowej (miałem przypadki, że w przypadku zawieszenia/końca szczotek) nawet nie drgnął).

Jak macie inne teorie to chętnie poczytam. Na razka. :)

Oznaczenie silnika, a co konkretnie ma być? Numerki po AB, czy jak?

ek-tech
28-01-2011, 07:37
Ty mówisz o elektrozaworze decydującym czy silnik jest zdolny do rozruchu, czy ma być zatrzymany, to jest w każdym tranzolu w pompie, i we wszystkich starych dieslach, nie wiem jak w nowych. Odcina paliwko poprostu.

Pisząc o elektrozaworze miałem na myśli elektrozawór odcinający paliwo na świecę płomieniową a nie zawór "stop" pompy wtryskowej.
Co do typu silnika 4AB to w moim zestawieniu może być przekłamanie.
Żeby mieć pewność trzeba sprawdzić typ silnika po numerze wybitym pod kolektorem wydechowy i porównać z danymi na tabliczce znamionowej auta.Jeżeli będzie się zgadzać to mamy pewność że auto nie jest np. po przeszczepie silnika.

Marek Opole
03-02-2011, 21:47
Witam serdecznie wszystkich ;)
Jestem nowy na tym forum,mam Tranzita r.90,mam pytanie do obeznanych,otóż moja świeca grzeje sie do czerwoności,poliwo po niej kapie i zaczyna kopcić,czy tak ma być ?? Wszyscy mówią że im ropa sie zapala a umnie niema takiego efektu.

wojtekjanus
03-02-2011, 22:11
W kolektorze ssącym są inne warunki pracy świecy... Tam jest intensywny przepływ powietrza i dodatkowo paliwo zasysane jest z "gaźniczka" (bo chyba taki układ świecy masz).

Marek Opole
03-02-2011, 22:17
Tak z gażniczka,tyle że według waszych rozmów wynika ze powinna sie zapalić,czy może mój rocznik ma inny typ,świeca też jest na 8v.
Powiem że jak nawet trzymałem palcem włączony stycznik od świecy w module sterującym to nawet wtedy sie nie zapaliła.

wojtekjanus
03-02-2011, 22:27
Starsze modele mają świece słabsze - 25A, po 1995r są mocniejsze 40A. Ale to wymusza stosowanie innego opornika i innego modułu. Moduł ma - oprócz innych mocniejszych przekaźników - wydłużony czas wstępnego grzania świecy (żółta lampka tym samym dłużej świeci).
Ale pytanie podstawowe brzmi: jak pali rano na mrozie? Jeżeli w miarę dobrze - to nie ma co szukać dziury w całym.

Co do palenia się paliwa na świecy - u mnie też był kopeć. Wielu kolegów dodaje benzynę do ON, może stąd te efektowne płomienie...

Marek Opole
03-02-2011, 22:35
Muszę troche sie nakręcić rozrusznikiem,co do świecy to porównywałem ją z świecą z rocznika 97 (spaloną) i faktyczni moja ma cieńczy drut.
Dodam że u mnie kontrolka świecy gaśnie po 6 s. a świeca po 15 s,pompe i wtryski mam nowe z pewnego dawcy z 97 r. i ta pompa niema przyśpieszcza.
Zastanawiam sie czy wymiana świecy na nową-mocniejszą np.http://allegro.pl/swieca-iskrowa-plomieniowa-ford-transit-86-8v-i1414839927.html dała by jakiś lepszy efekt

Okraj
03-02-2011, 23:03
Zależy, jak długo ma trwać to kręcenie rozrusznikiem... Trudność z zapaleniem to nie tylko pompa, wtryski, czy świeca ale też niskie ciśnienie sprężania i cofające się paliwo. U mnie świeca też tylko kopci (czasem z małymi „przebłyskami” jak przy zwieraniu przewodu do masy).

wojtekjanus
04-02-2011, 08:02
Twój moduł ma przekaźnik nie przystosowany do takiego prądu - lepiej nie kombinuj z zamianą świecy...
Mierzyłeś ostatnio ciśnienie sprężania? Jeżeli nie ma odpowiedniego sprężu, nie ma co drążyć tematu - nic nie pomoże...
Za pomiar zapłacisz ok. 100 zł, a mówi WSZYSTKO o kondycji silnika diesla...

Marek Opole
04-02-2011, 12:52
Moduł raczej wytrzyma takie obciążenie,a silnik ma dobrą kompresje,cały górny osprzęt wraz z pompą wtryskową był zakładany z rocznika 97. i tam niema po prostutego przyspieszacza,ale jestem pewien mojego mechanika że ustawił go optymalnie,zresztą to słychac jak silnik pracuje i w końcu znowu pyka jak 12 lat temu :) o dobrego i uczciwego fachowca teraz trudno nie raz widziałem jak przyworzą do niego samochody po wizytach u kilku mechaników(tzw. przypatki beznadziejne)
Podejrzewam że świeca już niema takiej wydajności w końcu ma już ponad 20 lat,wiec ma prawo,gdy będe zakładał nową to poprostu rozbiore moduł i zobacze czy styki sie podejrzanie nie grzeją.Jak coś to mam części do takiego silnika.
Gdy sprawdze nową swiece to opisze tu moje spostrzeżenia.

Odnośnie mojej świecy płomieniowej,prawdopodobnie mój moduł jest uszkodzony bo daje na starcie tylko 8.2 V na świece, rozwiązałem to w ten sposób że zmostkowałem dwa kable które były połączone taką dużą spiralą w obudowie na lewym nadkolu obok modułu ,która to dawała opór z 12 V na 8 V.Teraz świeca szybciej sie nagrzewa i po chwili bucha płomieniem,świecy nic sie nie dzieje bo nagrzewa się ona stosunkowo krótko-około 16 sekund.

wojtekjanus
04-02-2011, 12:58
Kolego, ja tylko powtórzę jeszcze raz:
Jeżeli nie ma odpowiedniego sprężu, nie ma co drążyć tematu - nic nie pomoże...

Zrobisz jak zechcesz, ale Transit ze sprężaniem powyżej 30 barów pali bez świecy bez problemu po nocy na mrozie...
Więc UPEWNIJ SIĘ robiąc pomiar, aby nie wykonywać bezsensownych ruchów i wydawać niepotrzebnie kasę.

http://img214.imageshack.us/img214/7695/diagram8.jpg (http://img214.imageshack.us/i/diagram8.jpg/)

Jeżeli osiągniesz na pomiarze taki wynik, będzie sens dłubania dalej. Wtedy jest to silnik, który jest w idealnej kondycji, ma już lekko obniżony spręż w stosunku do nominalnego 34 bary, ale nadal jest wysoki i w miarę równy na wszystkich cylindrach.

Radkus
10-03-2011, 16:10
Witam. Chciałem trochę odświeżyć temat podłączenia sterownika. Na innym forum WOJTEKJANUS opisuje podłączenie według kolorów. U mnie te kolory są trochę inne, może dlatego że to 95r 2,5D. Sterownik mam 10-co pinowy. Jeżeli ktoś ma podobne podłączenie to proszę o pomoc. Podłanczałem według wcześniej opisanego schematu lecz zostały mi chyba 3 przewody i nie wiedziałem pod jakie nr je podpiąć. Pozatym jeżeli u mnie kolory są inne to może też być inne podłączenie - instalacja nie była przerabiana więc zakładam że kolory przewodów są właściwe.
1.zielony
2.czarno żółty
3.czerwono biały
4.szary
5.czarno żólty
6.czarny 2szt połączone
7.zielono biały
8.czerwony
9.zielono żółty
10.zileono czarny
Z góry dzięki za pomoc!!!

wojtekjanus
10-03-2011, 17:42
Mogę podać od jakiego pinu gdzie jaki przewód idzie:
pin 15 - do szyny w skrzynce bezpieczników zasilanej stacyjką
pin 30 - główne zasilanie z aku (na pewno gruby czerwony)
pin 31 - dwa przewody masowe, jeden do masy przy elektrozaworze, drugi do wtyku testowego (to są chyba te dwa czarne)
pin T - wtyk diagnostyczny
pin u mnie bez oznaczenia (chyba błąd) - do elektrozaworu
pin K - do zegarów (żarówka)
pin W2 - do opornika (gruby)
pin W1 - do opornika (gruby)
pin G - do świecy (gruby)
pin 50 - do stacyjki, styk startu rozrusznika 50

Mając próbnik łatwo dojdziesz gdzie podłączyć przewody.

totka
15-03-2011, 17:49
Witam!

Mam pytanie odnośnie paliwa wychodzącego z podstawy filtra przez zaworek na świecę płomieniową, jestem w trakcie naprawy instalacji.
Czy paliwo po kręceniu rozrusznikiem i zgaszeniu auta powinno zostać?
u mnie się cofa, założyłem przezroczysty wąż do małego testu, widać wszystko dzięki temu.
Ddkręciłem śrubę od podstawy filtra tą z wężem i jest tam dziurka,
odkręciłem podstawę filtra od sinika odkręciłem przewody, i ewidentnie dziurka na wylot:shock:
czy nie powinno coś tam być, jakaś kulka?

Przez to wszystko paliwo nie może dojść na świecę, całą reszta sprawna, elektrozaworek, moduły, świeca.

wojtekjanus
15-03-2011, 18:27
To rysunek z przyklejonego wątku Lucas Epic w naszym dziale http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=112144


http://img412.imageshack.us/img412/6724/0063z.jpg (http://img412.imageshack.us/i/0063z.jpg/)

Jest malutka dziurka, część paliwa z powrotu pompy wraca do filtra tą dziurką, reszta przez zawór kulkowy utrzymujący ciśnienie niezbędne dla zasilenia świecy.

Jeżeli paliwo się cofa, to znaczy że układ nie jest idealnie szczelny i nie wytwarza się podciśnienie zabezpieczające przed odpływem paliwa. Zapowietrzony układ - także na powrocie - powoduje brak natychmiastowego zasilenia świecy w paliwo. Skoro się cofa z wężyka idącego do świecy - to mam pytanie - czy wężyk był zamknięty (np podłączony do elektrozaworu), czy otwarty? Jeżeli otwarty, to rozszczelniłeś układ i paliwo zejdzie powoli...

totka
18-03-2011, 07:03
Dziekuję za odpowiedź,
mam pytanie co zrobić jeśli rozszczelniłem układ ?? zdejmowałem tę fajkę ze świecy i z końcówki wystającej z filtra.
Czy dobrze myślę żeby podłączyć elektrozawór na krótko do aku, i po odpaleniu czekać aż pójdzie ropa końcówką i szybko założyc na świecę i już nie ruszać ??

wojtekjanus
18-03-2011, 09:39
Czy dobrze myślę żeby podłączyć elektrozawór na krótko do aku, i po odpaleniu czekać aż pójdzie ropa końcówką i szybko założyc na świecę i już nie ruszać ??
Układ zasilania świecy sam się odpowietrzy przy pierwszym zadziałaniu modułu (chociaż świeca nie odpali od razu), więc nie potrzeba go oddzielnie odpowietrzać. Chyba, że chcesz...

totka
20-03-2011, 19:20
Zamieszczam zdjęcie wyjścia zasilania na świecę płomieniową,
u mnie niema żadnej kulki, jeżeli zajrzeć do środka jest dziura na wylot
do góry idzie powrót paliwa jak na schemacie, ale niema żadnej kulki,
wie ktoś może czym ją zastąpić i z jakiego powinna być materiału?

wojtekjanus
20-03-2011, 19:57
W tym pionowym "kominku" nie ma być kulki, zaworek powinien być w tej wystającej mosiężnej tulejce. Otworek jest ok.
Czy jest kulka dopychana sprężynką sprawdzisz zagiętym drutem jak od spinacza.

Cossi86
22-12-2011, 10:51
Witam,

koledzy mam problem z odpaleniem swojego Transita.
Oczywiście 2,5 D z 1996 roku.

Jak jest zimniej to pali się kontrolka świecy płomieniowej i odpala bez problemu.
Natomiast przy -5 gdy świeca płomieniowa nie działa auto nie odpala.

Czytałem o wtyku kontrolnym, który trzeba zmostkować, jednak nie mogę go znaleźć. Jeśli macie jakieś dokładniejsze zdjęcia wtyczki będę bardzo wdzięczny za ich umieszczenie. Dodatkowo potrzebuję kolory przewodów dochodzących do wtyczki. Rozumiem że jest ona 2 pinowa ?

Sprawa dość pilna będę wdzięczny za informację.

tommy504
22-12-2011, 13:09
Panowie Fordowcy, minęło chwilę, dopiero teraz wrzucam co nieco.

@Cossi86, zmostkuj tą kostkę co wychodzi z regulatora swiecy. Tak 2 -pinowa jest. Ja mam to zrobione na żądanie w kabinie przy starcie, bo regulacja temperatury się zepsuła, załączało minimum -22-24st.C zaczynała świecić dopiero, chyba czujnik temp. poszedł. Teraz to załączam już świeczkę ręcznie jak spada poniżej 0st. , raz, że mi nie zależy za bardzo na jej żywotności, że się zepsuje, dwa - od razu praktycznie silnik pali (choć bez świeczki też pali tylko dłużej trzeba kręcić) jak dostanie trochę ciepłego i gęstego "dymku". 3 zimy już tak stosuję codziennie rano i świeczka żyje.

Ty masz troszke nowszy model, to może to wyglądać inaczej, ale popatrz.

U mnie jest to czarne pudełko na lewym błotniku (od strony kierowcy):

Wymuszone włączenie swiecy. Te 2 kable czerwone co idą do góry od wtyczki 2-pinowej - po prostu obrałem więcej izolacji i złożyłem na 2 i wsadziłem na ciasno i zaizolowałem:
http://img9.imageshack.us/img9/9568/swieczka1cleaned.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/9/swieczka1cleaned.jpg/) http://img18.imageshack.us/img18/1664/swieczka2cleaned.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/18/swieczka2cleaned.jpg/)

Custom przycisk w szoferce (chyba ze syreny albo żuka, hehehe) - wciśnięty - łączy, puszczony - rozłącza:
http://img21.imageshack.us/img21/6189/swieczka0cleaned.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/21/swieczka0cleaned.jpg/)
Po wciśnięciu i przekręceniu kluczyka w pozycję 2, czekam ok 5-8 sekund, aż kontrolka zgaśnie, puszczam przycisk, zapalam silnik.

I przy okazji inne fotki systemu podawania na świecę (oryginalne):- w starszych modelach jak ten paliwo podawane jest ze zbiorniczka umieszczonego powyżej zaworka odcięci i samej świecy. Opadanie paliwa podczas rozruchu ze świecą i tak jest ograniczone opadaniem pływaka w "gaźniczku" - w przypadku fazy wstępnej - pierwszej.
http://img267.imageshack.us/img267/512/swieczka3cleaned.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/267/swieczka3cleaned.jpg/) http://img703.imageshack.us/img703/8308/swieczka4cleaned.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/703/swieczka4cleaned.jpg/)

http://img593.imageshack.us/img593/1012/swieczka5cleaned.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/593/swieczka5cleaned.jpg/) http://img401.imageshack.us/img401/4457/swieczka6cleaned.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/401/swieczka6cleaned.jpg/)

http://img254.imageshack.us/img254/1529/swieczka7cleaned.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/254/swieczka7cleaned.jpg/) http://img88.imageshack.us/img88/9967/swieczka8cleaned.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/88/swieczka8cleaned.jpg/)

tommy504
22-12-2011, 14:26
Doprowadzenie paliwa do świecy z "gaźniczka" (dolny przewód). 2 górne to wlot z przelewu/pompy Lucas-CAV i wylot do zbiornika paliwa, tylni górny - przelew ("na ziemię"), albo odpowietrzenie:
http://img151.imageshack.us/img151/1394/gazniczek1cleaned.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/151/gazniczek1cleaned.jpg/) http://img24.imageshack.us/img24/6983/gazniczek2cleaned.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/24/gazniczek2cleaned.jpg/)

wojtekjanus
22-12-2011, 16:42
Dodatkowo potrzebuję kolory przewodów dochodzących do wtyczki. Brązowy (czyli masa) i czarno-zielony.U mnie jest to czarne pudełko na lewym błotniku (od strony kierowcy) Generalnie w kontynentalnych modelach jest na prawym nadkolu pod akumulatorem, na lewym jest w "anglikach". Może są odstępstwa, ale ja się nie spotkałem...Doprowadzenie paliwa do swiecy z "gaźniczka" Gaźniczek jest w starszych modelach, potem wprowadzono zasilanie świecy paliwem z przewodu powrotnego z pompy wtryskowej, który przechodzi przez przez uchwyt filtra i ma odejście w postaci pionowego kominka; w środku podstawki jest zaworek kulkowy dzięki któremu ciśnienie paliwa w układzie świecy ma ok. 0,5 bara.

tommy504
22-12-2011, 16:53
Nie chcę się kłócić, mówię jak jest w moim modelu (1988 [1986-1992]). Generalnie wygląda na wersję anglika, ale montowaną na europę, kij wie. Jak chcecie to mogę wam podać numery VIN, to rozszyfrujecie.

wojtekjanus
22-12-2011, 16:55
Nie chcę się kłócić??? http://emotikona.pl/emotikony/pic/036.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

tommy504
22-12-2011, 17:17
??? http://emotikona.pl/emotikony/pic/036.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

No bo nie o to chodzi, mówię jak jest.

Sam piszesz:
Generalnie w kontynentalnych modelach jest na prawym nadkolu pod akumulatorem, na lewym jest w "anglikach". Może są odstępstwa, ale ja się nie spotkałem...

A widzisz u mnie jest na lewym nadkolu(tzn. od strony kierowcy wg. PL) - naprzeciwko akumulatora. Wersja europejska. Wg. VIN montowany w Niemczech.

matt93r
22-12-2011, 18:38
Cześć koledzy czy może być taki układ Świecy płomieniowej
Posiadam osiołka z 1994r i tam jest świeca ale cała instalacja świecy
jest w opłakanym stanie czy takie coś może być tu na końcu podłączenia do akumulatora
jest bezpiecznik ale tam go nie ma:)

http://img18.imageshack.us/img18/3783/schematwiecapomiwniowa.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/18/schematwiecapomiwniowa.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

wojtekjanus
22-12-2011, 18:54
Można zastąpić układ elektroniczny sterowanym ręcznie, ale trzeba uwzględnić kilka rzeczy:
- włączać układ trzeba przyciskiem - zwolnienie przycisku wyłącza układ,
- ze względu na prąd świecy (40A), przycisk powinien uruchamiać odpowiednio mocny przekaźnik, bezpośrednie zasilenie świecy poprzez przycisk prądem 40A nie wchodzi raczej w rachubę
- oryginalny układ zasila świecę napięciem 12V tylko kilka sekund, potem układ włącza w szereg opornik zmniejszający napięcie na świecy do ok. 8V - i świeca grzeje jeszcze nawet do pół minuty. Przy sterowaniu ręcznym trzeba zwalniać przycisk jak najszybciej po odpaleniu, aby świeca się nie przegrzewała...


http://img855.imageshack.us/img855/6086/scandw.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/855/scandw.jpg/)

Przekaźnik od świec żarowych Mondeo/Transit tddi/tdci - idealny do tego celu...

http://img845.imageshack.us/img845/4756/przekanik.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/845/przekanik.jpg/)

matt93r
22-12-2011, 19:10
Dzięki kolego spróbuję coś z tym zrobić.
Ale na razie nie mam problemu z odpalaniem. mam obecnie
akumulator pod przednim siedzeniem pasażera, ma więcej niż 90 Ah
w końcu potrzebuje mocno ale szybko zakręcić i nie długo .
Mam jeszcze jedno pytanie mieszkam w lubuskim i gdzie nie daleko mnie jest
jakiś pompiarz bo chciał bym zmierzyć jakie mam ciśnienie.

wojtekjanus
22-12-2011, 19:22
bo chciałbym zmierzyć jakie mam ciśnienie. Do pomiaru ciśnienia wyjmuje się wtryski - warto mieć kpl uszczelek teflonowych i kauczukowych na wymianę do wtrysków - włożone ze starymi uszczelkami mogą się zapiec (to jest myślenie o przyszłości...)

Transolot
13-01-2012, 14:26
Zamontowałem u siebie (a w zasadzie zamontował mi zaprzyjaźniony warsztat) manualny system grzania płomieniówki. Jak narazie wydaje się być wszystko OK (po 10 sekundach motor pali jak Chuck Norris :027:) choć nie mam jak w pełni przetestować układu, bo mrozów jak na lekarstwo w tym sezonie :027:\

Przycisk "push"
http://img684.imageshack.us/img684/5996/201201131509.jpg

W środkowej części deski w zaślepce jest kontrolka informująca o grzaniu świecy. Pod maską wszystko ładnie wpięte w instalacje razem z przekaźnikiem a w skrzynce bezpieczników jest dodatkowy bezpiecznik zabezpieczający układ. Instalka pod maską w zasadzie niezauważalna.

Jedno, co zaobserwowałem to baaardzo duży pobór prądu podczas grzania świecy... no ale w końcu płomieniówka w tym motorze ciągnie jak wsciekła.

ziemek56
14-01-2012, 00:20
Jedno, co zaobserwowałem to baaardzo duży pobór prądu podczas grzania świecy
25 Amper swoje robi ... :619:

wojtekjanus
14-01-2012, 08:45
25 Amper swoje robi ...
Oj, tak to tylko za naszych czasów było. http://emotikona.pl/emotikony/pic/0cray.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
Teraz na wszystko więcej prądu potrzeba. Cytat z fabrycznej instrukcji Lucas Epic z wątku http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=112144
* W Transitach od 1995 roku grubość spirali grzewczej została zwiększona - natężenie prądu wzrosło z 25 A (w starszych Transitach) do 40 A obecnie :619: :619: :619:

Transolot
16-01-2012, 16:44
Dziś w nocy było ok -5 st, auto stało akurat na dworzu. Ranne przełamanie kluczyka, już wyciągam rękę do przycisku grzania świec a tu na desce... charakterystyczna świecąca się kontrolka dwóch spiralek zapaliła się automatycznie :p

Co więc ważne... aby montując ręczne grzanie świecy płomieniowej nie naruszać oryginalnej instalacji.

marfi1
31-01-2012, 13:20
witam mam pytanie dotyczące świecy tejże nieszczęsnej, mianowicie ostatnim razem przy rozpalaniu ''awaryjnym'' przez zworke, zapomniałem ją wyjąć i teraz mam pytanie- co mogłem spalić, gdyż już teraz na desce się nie pojawia jej kontrolka,

wojtekjanus
31-01-2012, 16:56
Sprawdź po kolei wszystkie obwody - świecy, zaworka i żarówki. Schemat jest w tym wątku z oznaczeniem kolorów przewodów.
Jeżeli wszystkie są ok, to zwalony jest moduł - robótka dla człowieka obeznanego z elektroniką.

Świece sprawdzisz podając napięcie - powinno iskrzyć. Elektrozaworek powinien cichutko stukać, ewentualnie omomierz. Przewód lampki zwierasz na masę, powinna się zapalić (włączona stacyjka).

marfi1
01-02-2012, 13:35
dzięki za radę zaqraz będę sprawdzał i się odezwe

marfi1
01-02-2012, 14:06
Świece sprawdzisz podając napięcie - powinno iskrzyć. Elektrozaworek powinien cichutko stukać, ewentualnie omomierz. Przewód lampki zwierasz na masę, powinna się zapalić (włączona stacyjka).

sprawdziłm wszystkie urządzenia poza;moduł(zostawie dla fachowca) i onomierz ,nie wiem coto jest- i gdzie on jest

wojtekjanus
01-02-2012, 14:20
onomierzChodziło mi o sprawdzenie zaworka omomierzem - jeżeli nie stuka lub nie masz pewności, że jest obwód prądowy jego cewki. Bo na próbnik żarówkowy ma za duży opór.
Sprawdziłeś - i co? Sprawne są? I świeca, i zaworek i lampka?
Jeżeli tak - kup moduł...

marfi1
01-02-2012, 14:31
świeca i zaworek i nawet kontrolka są ok,
dzięki za pomoc moduł już mam na wyciągnięty. Kolega niedawno złomował osiołka i miał wjąć moduł zobazcymy może będzie dziłać:D

marfi1
02-02-2012, 15:55
noi pech nie działa lub też popsuty, mam jeszcze pytanie:czy mam jeszcze jeden przekaźnik, bo pamiętam jak w kabinie (mniej wiecej pod schowkiem) coś pykało

wojtekjanus
02-02-2012, 17:34
mam jeszcze pytanie:czy mam jeszcze jeden przekaźnik,W skrzynce bezpieczników możesz mieć nawet kilka przekaźników - zależnie od wyposażenia. Ale żaden nie ma nic wspólnego ze świecą.
Przekaźniki są także w w module świecy.

marfi1
03-02-2012, 12:16
chciałbym wróciić jeszcze raz do tego schemaciku już wcześniej opisanego mianiwicie,
czy do takiej zrobionej instalacji nie potrzeba jest wpiąć opornika w szereg ze świecą który montowany jest przy module orginalnym.
Mam też i drugie pytanie o moduł, jaka jest różnica między modułem 10 a 9 pinowm, no oprucz tego że pierwszy ma o 1 więcej hehe. orginalny mam 10 a od kolegi dostałem 9 pozdrawiam

wojtekjanus
03-02-2012, 12:41
czy do takiej zrobionej instalacji nie potrzeba jest wpiąć opornika w szereg ze świecą W fabrycznym układzie świeca grzeje bardzo długo, czasem nawet do pół minuty podobno - tylko pierwsze sekundy jest zasilana bez opornika, potem kiedy osiągnie temperaturę - chroniona jest przed przegrzaniem opornikiem.
Przy takim amatorskim systemie włączania świecy raczej nikt nie będzie trzymał przycisku pół minuty - po odpaleniu silnika puszcza go i po problemie...jaka jest różnica między modułem 10 a 9 pinowmNiewielka, zlikwidowano oddzielne wyprowadzenie dla elektrozaworu, w takim przypadku przewód sterujący elektrozaworem odchodzi od opornika świecy.

marfi1
03-02-2012, 13:42
wracam z powrotem do pracy (przerwa na konferencje rutkowskiego).


Napisał marfi1
jaka jest różnica między modułem 10 a 9 pinowm
Niewielka, zlikwidowano oddzielne wyprowadzenie dla elektrozaworu, w takim przypadku przewód sterujący elektrozaworem odchodzi od opornika świecy.

czyli teoretycznie sama świeca powinna zadziałać.Więc tak, wkładam a tu nic się nie dzieje, pewnie też zwalony, pogrzebie jeszcze troche i coś pomyśle, może uruchomie sam przekaźnik.
Wepchnołem osiołka do garażu przy pomocy żony i passata niezły ubaw przytym był.
Teraz biorę piwko i idę dumać.
Dzęki za pomoc jak coś się uda to odpisze

dario8
03-02-2012, 16:41
Witam po rocznej przerwie,bo problem się odnowił.świeczka jest ok.,kontrolka sie zapala,ale nie działa elektrozawór i całość do d..... .Ponieważ dosyć zimno jest,a kable sztywne jak koci ogon i ciężko się dostać do modułu,wymyśliłem sobie żeby na szybko naprawić coldstarta.Plus z elektrozaworka przykleiłem do plusa idącego na świecę i zagadało,ale......z tyłu zadyma a w silniku stuki przez jakieś 15 sekund.Moje pytanko:jak długo działa kopciuch(w oryginale) w kolektorze a tym samym otwarty jest elekrtozawór?Dodam,że na elektrozaworek już założyłem przycisk w kabinie ,żeby go załączać ręcznie póki co, ,ale jak mówię nie wiem jak długo go trzymać,bo świeca z tego co widze grzeje po starcie jakieś 15-20 sekund,a chciałbym uniknąć stuków w silniku bo nie brzmią ciekawie.

marfi1
03-02-2012, 16:55
kolega wojtekjanus piśał wcześniej że świeca pali się po tym jak odpal auto z pół minuty lub dłużej dobrze nie pamiętam musisz sobie to doczytać

marfi1
03-02-2012, 17:35
główkuje sie jeszcze nad tum sprytnym urządzeniem do przyśpieszania zapłonu, coprawda osiołka mam już4 lata, palił w miare dobrze do tej zimy,ale nigdy niebył sprawny -ucięta linka i brak dzwigni .Mam w miejscu mocowania dzwigni jedynie podkładke i nakrętke. pytanie brzmi cz silnik w znacząco odczuwa zmiane czyli przyśpieszeni zapłonu .

wojtekjanus
03-02-2012, 18:11
jaka jest różnica między modułem 10 a 9 pinowm
Niewielka, zlikwidowano oddzielne wyprowadzenie dla elektrozaworu, w takim przypadku przewód sterujący elektrozaworem odchodzi od opornika świecy.

czyli teoretycznie sama świeca powinna zadziałać.Więc tak, wkładam a tu nic się nie dzieje, pewnie też zwalonyAle nie wiem, czy układ pozostałych końcówek jest identyczny...
Tego nie sprawdzałem, na schematach i samych modułach są oznaczenia, to trzeba sprawdzić...pytanie brzmi cz silnik w znacząco odczuwa zmiane czyli przyśpieszeni zapłonu . To jest jeden z elementów rozruchu na zimno - zwiększona dawka, przyspieszony zapłon i świeca płomieniowa. Wszystko po trochu pomaga, wzięte do kupy daje spory efekt.
Można założyć dźwignię bez siłownika i albo przesuwać ja na czas rozruchu z kabiny cięgnem, albo nawet zahaczyć haczykiem na czas startu w mróz, po odpaleniu odhaczyć i zamknąć maskę. Pytanie - dlaczego zlikwidowano dźwignię - może ciekła? To się często zdarza, bo przy przyspieszonym zapłonie mocno wibruje.

ziemek56
04-02-2012, 22:59
Wepchnołem osiołka do garażu przy pomocy żony i passata niezły ubaw przytym był. Teraz biorę piwko i idę dumać.
No !!! bardzo Koedukacyjne rozwiązanie - co ważniejsze, że skuteczne :Pjuż założyłem przycisk w kabinie ,żeby go załączać ręcznie póki co
Proponuję 5 do 10 sekund przed rozruchem i około 10 do 15 sekund po uruchomieniu trzymać. Niestety od wersji zależy ile przed i po moduł trzyma - tego chyba nie wiemy na forum, bo wersji było dużo g:galy na pewno do momentu aż przestanie "dzwonić".

ziemek56
04-02-2012, 23:02
główkuje sie jeszcze nad tum sprytnym urządzeniem do przyśpieszania zapłonu, coprawda osiołka mam już4 lata, palił w miare dobrze do tej zimy,ale nigdy niebył sprawny -ucięta linka i brak dzwigni
I jedynym słusznym rozwiązaniem jest mechaniczne sterowanie robi kupę, kiedy Ty chcesz ...
Tochyba nadałem w wątku 177 http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=54921&page=18 tutaj.

dario8
05-02-2012, 11:15
Witam po rocznej przerwie,bo problem się odnowił.świeczka jest ok.,kontrolka sie zapala,ale nie działa elektrozawór i całość do d..... .Ponieważ dosyć zimno jest,a kable sztywne jak koci ogon i ciężko się dostać do modułu,wymyśliłem sobie żeby na szybko naprawić coldstarta.Plus z elektrozaworka przykleiłem do plusa idącego na świecę i zagadało,ale......z tyłu zadyma a w silniku stuki przez jakieś 15 sekund.Moje pytanko:jak długo działa kopciuch(w oryginale) w kolektorze a tym samym otwarty jest elekrtozawór?Dodam,że na elektrozaworek już założyłem przycisk w kabinie ,żeby go załączać ręcznie póki co, ,ale jak mówię nie wiem jak długo go trzymać,bo świeca z tego co widze grzeje po starcie jakieś 15-20 sekund,a chciałbym uniknąć stuków w silniku bo nie brzmią ciekawie.

No,opanowałem "organoleptycznie".Po załączeniu modułu,od razu kręcę na otwartym elektrozaworku i po 3 sekundach go zamykam.Stuków prawie nie ma,jast co prawda lekka zadyma,ale można przeżyć.Myślę ,że ta zadymka to z tego,ze rozwiercałem dyszkę w świecy(iskra prod.slovakia),miałem najmniejsze wiertło 1,5 mm i takiego użyłem.Ważne,że efekt jest.Dziś w nocy minus 21 i zaskoczył prawie od razu.

marfi1
05-02-2012, 19:29
Pytanie - dlaczego zlikwidowano dźwignię - może ciekła? To się często zdarza, bo przy przyspieszonym zapłonie mocno wibruje.

też mnie zastanawia dlaczego jej brak, może poprzedni właściciel majstrował coś przy pompie. Oś na której mabyć dzwignia bardzo lekko się przekręca tak mniej wiecej 1/4,1/3 obrotu,dodam że bardzo łatwo sięprzekręca-lecz brak reakcji za strony silnika, np wibrowanie


Co do recznego sterowania,to się zgadza że sensownym rozwiązaniem jest reczny przyśpieszacz, wstrzymuję się z budową- gdyż nie wiem czy będzie skuteczny

wojtekjanus
05-02-2012, 19:59
Znalazłem na Allegro dwie pompy Boscha na jednym zdjęciu - wcześniejsza z dźwignią i siłownikiem i późniejsza po 1995r bez zewnętrznego przyspieszacza. Wygodnie można porównać. Są jeszcze inne wykonania...
Dźwignia ma luz na końcu parę mm, dalsze przesunięcie powoduje już wibracje, bo dźwignia zaczyna obracać pierścień krzywek. Skoro u ciebie nawet 1/4 obrotu nic nie robi, to znaczy, że mechanizm w pompie obracający krzywki od dźwigni został usunięty...

http://img853.imageshack.us/img853/5836/boschq.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/853/boschq.jpg/)

marfi1
05-02-2012, 20:19
ha noto jestem w czarne d.... .Dzięki za info i pomoc, teraz już nwiem naczym stoje

wojtekjanus
05-02-2012, 21:01
Marfi - jeżeli masz problem z odpalaniem i zwalony moduł świecy - wymień go. To nie jest duży koszt. Pozostałe elementy układu to prosta sprawa, wiadomo jak sprawdzić i jak wymieniać...
Przy tej pompie lepiej nie grzebać, dopiero jeżeli okaże się, że coś w niej ewidentnie padło. A wtedy to bym już myślał o używce z modelu po 1995r (bez dźwigni).
Na okoliczność tych mrozów przez te kilka - kilkanaście dni można przynieść rano ciepły i naładowany akumulator - auto powinno odpalić. A mrozy nie będą wiecznie...
W sumie najważniejsze w tym silniku to sprężanie - jeżeli dobre, to szybko zakręcony odpali i bez świecy i bez przyspieszacza...

marfi1
06-02-2012, 08:02
nie wyłapałem tego wcześniej ale teraz widze że ja niemam swojej pompy? I znów zdziwienie bo ja mam osiołka z1996 wersja skandynawska, czyli bez zewnętrznego przyśpieszacza.

koszt wymiany modułu do świecy też nie jest mały 140-170zł swój stary oddałem młodemu elektronikowi. opisze jak naprawi lub przerobi moduł orginalny.