Jak w temacie. Dodam, że chodzi o fragment podłużnic przy belce z tyłu, oczywiście w Essim.

pozdrawiam wszystkich!

normalna sprawa :P generalnie żaden problem dla dobrego blacharza :)

rozumiem że essi już naprawiony po wypadku ? :)

czyli na następnym spocie się widzimy ? :D

Naprawiony, naprawiony. Sam naprawiałem więc jak się pojawię na spocie to pewnie niejeden fordomaniak przeklnie mnie, że tak zeszpeciłem to śliczne autko :fcp3

Wracając do podłużnic, możesz podac namiary na jakiegoś dobrego, zaufanego i TANIEGO blacharza??

takich nie ma, a i odrazu mówie ze niechetnie podejdą do tego tematu , bo malo oplacalne. Ja sam spawalem

Nietety ja nie mam takich możliwości, by naprawic to samemu. Okazuje się, że w escorcie mojego ojca też trza podłuznice pospawac, oczywiście w tym samym miejscu.

no nic, będę szukał...

Ja spawałem na Telefonicznej.Nie wiem ile tego chcesz tam spawać i jakie będą koszta.Ja spawałem 2 podłużnice+podłoga i nie wyszło to za drogo.odezwij się na priv.

black_time naświetl temat trochę mocniej bo nie ukrywam że i ja jestem ciut zainteresowany :P

ile to jest nie drogo, mnie powiedziano ok 1500 - 2000zł podloga progi podluznice.

Jedna jest naprawdę mocno zjedzona, ma dziurę o długości ~12cm Z drugą nie jest jeszcze tak źle. Podłogę mam na szczęście zdrową. Swoją drogą myślałem, że skoro w escortach to normalka to i w warsztatach nie będzie z tym problemów. Dzwoniłem do kilku i mi odmówili.

black_time zapodaj jaki jest numer tej telefonicznej, podjadę i zapytam.

Niedogo to znaczy,za 2 podłużnice (w tym w jednej dziura na pięście,no i obie się otwieraly),plus ze 2 łaty na podłodze + zabezpieczenie gość wołał jakieś 800-1000,a jak przyszło do płacenia to wyszło 750zł.
Jeden kolega z FEFK lakierował u niego część auta i też go cenowo nie skrzywdził.
A czy mam dobrze zrobione podłużnice,to się okaże za jakiś czas,ale raczej powinno być ok,bo kumpel też coś u niego w swoim mercedesie robił i było git.
Numer tel zapodam później,bo musze go wyciągnąć z telefonu którego nie mam pod ręką,a adres to Telefoniczna 46,tylko troche trudno tam trafić,później napisze gdzie to dokładnie.

Mój ojciec znalazł warsztat, gdzie mają mu zrobi dwie podłużnice za jakieś 500 zł. Zobaczymy jak im to wyjdzie. Jeśli dobrze to podam namiary na warsztat (w sumie jesli źle to też podam:))

black_time dzięki za info

pozdrawiam

dobry temat bo też jestem zainteresowany :fcp18 kolega z liceum ma warsztat blacharsko-lakierniczy poskładał mi rozbitego OPLA i już 2ga zima i żadne klocki nie wychodzą na lakierze więc sprawdził się chłopaczyna :fcp2 w wolnej chiluni podpytam i spawanie podłużnic i oczywiście dam znać w temacie!
pozdrawiam!

Odgrzeję starego kotleta... :P
Po woli zaczynam rozglądać za blacharzem, który mi naprawi / wymieni podłużnice w Escorcie.
Mam sprawdzonego lakiernika, który za 1000 zł zaoferował mi wymianę oby dwóch podłużnic. Według niego koszt jest dosyć wysoki ponieważ musiałby z arkusza blachy odtworzyć podłużnice, ze względu na brak zamienników na rynku. Co myślicie o proponowanej cenie :?:
A może znacie jakiegoś blacharza, który potrafi dobrze naprawić podłużnice w Escorcie :?:

Według niego koszt jest dosyć wysoki ponieważ musiałby z arkusza blachy odtworzyć podłużnice, ze względu na brak zamienników na rynku.:?:
Ale bzdety opowiada ten blachoklep, tak na szybko:

http://ford-sklep.pl/escort-1990_1995-nadwozie-c-28_70.html

http://moto.allegro.pl/listing.php/search?sg=0&category=3&string=escort+pod%C5%82u%C5%BCnice

poza tym napewno nie robiłby na nowo podłużnicy, tylko obspawywał starą, jak większość blacharzy.

Zazwyczaj każdy próbuje łatać to co jeszcze z podłużnicy zostało, bo rozwiercenie starej podłużnicy i wspawanie nowej to już naprawdę sporo roboty...

Darnel jest chyba jedynym znanym mi włascicielem escorta, który wymieniał podlużnice :P

Ale bzdety opowiada ten blachoklep
No to temu Panu już podziękujemy za ofertę :P

Darnel jest chyba jedynym znanym mi włascicielem escorta, który wymieniał podlużnice
Sam czy ktoś mu wymieniał :?: Trzyma się auto jeszcze kupy po naprawie:P:?:

znaczy jedną wymienił jakieś półtora roku temu, a drugą ma zamiar teraz wymienić. Ale nie wiem czy sam robi czy ktoś mu robi.

JEdno jest pewne. nie trwa to jeden dzień :P

JEdno jest pewne. nie trwa to jeden dzień
Nieważne ile trwa, ważne ile kosztuje i czy "działa" ;)

Jutro zapytam kolegi czy podejmie się czegoś takiego i za ile.
Masz możliwość zrobić fotki tych podłużnic? Ułatwiło by to rozeznanie

Masz możliwość zrobić fotki tych podłużnic?
Do 6 marca na razie nie planuje żadnego wjazdu na kanał lub podnośnik ... więc z fotkami póki co nic nie zdziałam :?

Poczytałem trochę jeszcze na forum i z tymi zamiennikami też nie jest różowo według niektórych. Są o cieńsze od oryginałów...
Czemu oryginały muszą kosztować tak dużo :(

poza tym napewno nie robiłby na nowo podłużnicy, tylko obspawywał starą, jak większość blacharzy.

Zazwyczaj każdy próbuje łatać to co jeszcze z podłużnicy zostało, bo rozwiercenie starej podłużnicy i wspawanie nowej to już naprawdę sporo roboty...

Darnel jest chyba jedynym znanym mi włascicielem escorta, który wymieniał podlużnice :P

No to ja jeszcze miałem wymieniane obie podłużnice... Blacharz myślał, że łaty zrobi i powiedział, że za 100 będzie. Ale jak zobaczył i zdemontował, to powiedział, że mu się w rękach rozpadły :P Zdziwił się, że w jednym kawałku 130km do niego dojechałem ;)

Ostatecznie wziął 600zł, ale powiedział, że gdyby wiedział od początku, że trzeba rekonstruować, to by się tego nie podjął... Robiłem w Puławach, razem z rozrządem, progami i konserwacją zajęło im to prawie 2 tygodnie.

Temat stary użytkownik nie ;). Mam Escorta, który mógłby już legalnie kupić w USA alkohol no i wyłażą mu typowe dla tego wieku przypadłości. Sam się na tym niestety nie znam, a informacje mam sprzeczne. Mój ojciec i znajomy (obaj kierowcy, ojciec z wykształcenia mechanik) twierdzą, że można dalej jeździć, mechanik, u którego byłem, że podłużnice są do wymiany. Jako, że nie mam ochoty zgubić połowy samochodu (coś, co o mało mi się nie przytrafiło w Essim rodziców) poszukuję warsztatu w Łodzi lub okolicach który w miarę niedrogo mi te podłużnice oceni i ewentualnie wymieni. Jako, że to nie jedyny jego problem (oprócz podłużnic trzeba min. zlikwidować wycieki z silnika i wspomagania) szukam warsztatu do stałej współpracy. Ktoś z Was wie może gdzie mógłbym się udać? Z góry dziękuję za pomoc.

Znajdź jakiś dobry szrot i daj mu godnie odejść..;)

poszukuję warsztatu w Łodzi lub okolicach który w miarę niedrogo mi te podłużnice oceni i ewentualnie wymieni Może zrób fotki jak to wygląda

podłużnic w escorcie się nie wymienia tylko odbudowuje :)

Ja dawno temu kiedy jeszcze miałem Escort'a mk7 po tym jak mi zniknęły podłużnice robiłem auto w Lodzi na Wróblewskiego 33 firma Akropol s.c.
Poprzednio w Corsie B tez mi podłużnice wyszły i tez tam robiłem.
Już nie pamiętam jakości wykonanej roboty ale auta po naprawach jeździły bez problemu.

Znajdź jakiś dobry szrot i daj mu godnie odejść..;)

Tylko, że ani ja nie chcę się z nim rozstawać a i on chyba nie chce odchodzić (w ostatnią zimę odpalał nawet na większym mrozie). Poza tym w dwóch Escortach, z którymi miałem styczność awarię potencjalnie zabójcze (w jednym urwany wahacz przed osią, w drugim wypadła półoś) zdarzyły się przy minimalnych prędkościach. Skoro one nie chcą mnie zabić to i ja będę walczył :). Poza tym dostałem go w prezencie i od razu miałem ambicję doprowadzenia go do wieku uprawniającego do żółtych tablic. Essi jako zabytek, to dopiero będzie widok :D.

Bump: Może zrób fotki jak to wygląda

Jak będę miał okazję to zrobię

Bump: podłużnic w escorcie się nie wymienia tylko odbudowuje :)

To technikalia, na których niespecjalnie się znam. Ma dla mnie znaczenie efekt końcowy.

Bump: Ja dawno temu kiedy jeszcze miałem Escort'a mk7 po tym jak mi zniknęły podłużnice robiłem auto w Lodzi na Wróblewskiego 33 firma Akropol s.c.
Poprzednio w Corsie B tez mi podłużnice wyszły i tez tam robiłem.
Już nie pamiętam jakości wykonanej roboty ale auta po naprawach jeździły bez problemu.

OK, dzięki, zajrzę.

w takim razie radzę podjechać na telefoniczną 46, kontaktuj się z michałem 605-680-643. możesz powiedzieć że kontakt masz od niebieskiego escorta który miał robione podłużnice w tym roku :)

w takim razie radzę podjechać na telefoniczną 46, kontaktuj się z michałem 605-680-643. możesz powiedzieć że kontakt masz od niebieskiego escorta który miał robione podłużnice w tym roku :)

OK, dzięki. Jutro przekręcę

ważne ile kosztuje i czy "działa" Teraz z perspektywy czasu moge napisac, że działa jak najbardziej. Essi nadal na nich jeździ. Odbudowę swoich oparłem na kształtkach podłużnic z cienkiej blachy, które wzmacniałem wspawując w nie blache 2 czy 2,5 mm :D Są jak dzwon. Mam jeszcze nawet jedna podłużnicę gotową (czyli z 2 blach zgrzanych, z uszami i wszystkim co trzeba - gotowa podłużnica) firmy Klokkerholm . Drugiej juz nie udało mi się kupić . Klokkerholm odpowiedział, że nie robi i już robić nie będzie (kilka lat temu pytałem) podłużnic w escorcie się nie wymienia tylko odbudowuje eee tam :) Można tak i tak. Poza tym , nie zawsze jest co odbudowywać