Witam , mam samochód Ford Galaxy mk1 1998 roku 2,3 w benzynie , od jakiegos czasu samoczynnie się włącza alarm i wyje co 10min na całe osiedle. szyby są podomykane , drzwi też , w środku przed czujnikiem żadna mucha nie lata czy coś. pies nie sika na koło ani nikt nie dotyka samochodu, sam się wlącza ? dlaczego? jaka przyczyna jest tej usterki? pomóżcie bo ciągle wyje pod blokiem a ja nic nie mogę zrobić bo z pilota jest otwierany i alarm odrazu wlącza się.
odłącz czujki dodatkowe i sprawdź... może padły czasem tak mają
czyli te dwa w środku to czujniki dodatkowe??
tak jest te dwa.... ale głośniczki...pójdź po kablach i odłącz
Stawiam na popękane przewody w drzwiach miałem taki przypadek też mi wył z tego co pamiętam to chyba od kierowcy :fcp26
Stawiam na popękane przewody w drzwiach miałem taki przypadek też mi wył z tego co pamiętam to chyba od kierowcy :fcp26
subratri
18-11-2008, 07:28
a tym czasem alerm wylacza sie poprzez przekrecenie kluczyka w drzwiach podczas zamykania kluczykiem przekrecesz nie raz tylko dwa razy, po takim zabiegu przestaje mrugac dioda w drzwiach (to samo pilotem guzik dwa razy w ciagu 2 sekund)
narazie czujki z drzwi wyjełem i piszczy dalej , teraz odlącze te czujki w srodku samochodu a nastepnie kable sprawdze :fcp5