mirosław siedla
25-11-2008, 17:30
Wyjeżdżając z garażu na wstecznym nagle wypadły mi wszystkie biegi,łudziłem się że to może coś się porobiło z lewarkiem ale gdzie tam, cięgna pracowały poprawnie lecz w skrzyni nic się nie działo.Postanowiłem zaciągnąć auto do mechanika i to był mój błąd przed którym chciałbym przestrzec kolegów bo coś tam chrupnęło raz, potem następny tak że obawiając się o totalne zniszczenie skrzyni auto pojechało na lawecie.Po zdemontowaniu skrzyni okazało się że odkręciła się śruba M8 długa na 2 cm.która trzyma cały mechanizm zmiany biegów.Gdybym nie próbował holować auta to po zdjęciu dekla osłaniającego ona by sobie leżała między kołami zębatymi i naprawa była by prosta i tania.W moim przypadku skończyło się uszkodzeniem trzech trybów a kawałki zmielonej śruby trzeba było wyciągać w mechaniźmie różnicowym.Jeszcze raz przestrzegam kolegów gdy się wam coś takiego przytrafi to pod żadnym pozorem nie bierzcie auta ma hol.Pozdrawiam Mirek