youpiter
25-11-2008, 20:45
Witam,
jak wszyscy pewnie zauwarzyli niedawno spadł pierwszy snieg, który tradycyjnie zaskoczył drogowców, a mnie zaskoczyło dziwnie zachowanie hamulców mojej foczki (MkII kombi 1.8 TdCi 115KM 2005) podczas hamowania na śliskiej nawierzchni, mianowicie pedał hamulca daje sie tylko lekko wcisnąć, pózniej czuć opór i drgania, co prawda foczka hamuje ale na dodatek towarzyszy teku dziwny zgrzyt. Przypadłość ta nie występuje na nie śliskiej nawierzchni, wiec zastanawiam sie czy to nie jest raczej wina abs -u??
jestem ciekaw co wy o tym myślicie ??
co może być przyczyną ??
i co z tym fantem zrobić ??
ps.: chciałbym poznać wasze opinie przed udaniem sie z tym do mechanika.
z góry dziękować :fcp1
kaczozord
25-11-2008, 20:57
Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem...ale to chyba właśnie efekt działania ABS. To, że subiektywnie nie da się pedała głębiej wcisnąć i do tego "kopanie", to chyba właśnie efekt działania tego systemu. Jest to normalne.
Tak btw. w sobotę i niedzielę miałem dzień ABS-u :) Wieczorem w domu cały czas czułem jakby mnie coś "kopało" po nodze mimo, że "focusław" już stał bezpieczny pod domem :)
Sauroman
25-11-2008, 20:59
Hmm ale jakiego rodzaju są to drgania ;> Bo może po prostu włącza Ci sie ABS, jak wiadomo na śliskiej nawierzchni niewiele trzeba.
w wiekszosci autek tak wlasnie reaguje abs i daje w ten sposob o sobie znac sproboj na suchej drodze ostro zahamowac i powinno byc to samo
To całkowicie normalne zjawisko. Pedał hamulca "odbija" w chwili gdy system ABS odczuwa blokujące się koła na śliskiej (i nie tylko) nawierzchni, dzięki temu koła nie blokują się i pomimo mocnego hamowania samochód nie wpada w poślizg. Odbijanie pedału hamulca to chwilowe zwalnianie przez system ABS siły oddziaływania układu hamulcowego na koła (zmniejszanie siły hamowania, przy jednoczesnym uzyskaniu dobrej przyczepności do śliskiej nawierzchni). Jak to mówi mój znajomy samochód nie jedzie "smykiem" i można wykonać skuteczny manewr skrętu pomimo wykonywania hamowania. Towarzyszące temu zjawisku "terkotanie" również jest normalnym objawem, nie musisz z tym jechać do mechanika, wręcz przeciwnie, gdyby nie wystąpiły objawy które wymieniłeś, to właśnie byłby powód do obaw i interwencji warsztatu.
youpiter
25-11-2008, 21:31
heh dziękować panowie ża szybką odpowiedz. Cóż jest to moje pierwszy "fokusław" :fcp3 i pierwszy samochod z abs'em. To że tak właśnie działa abs podejrzewałem drania od dawna, ale zastanowił mnie ten zgrzyt, tak jakby zdarte klocki zaciskały sie na zardzewiałej tarczy (juz bardziej obrazowo chyba nie potrafię), tyle że jak hamuje "bez abs'u" wszystko wraca do normy. Zapytałem bo jestem totalnym laikiem w foczych sprawach, a jak wiadomo mechanik w warsztacie laikowi jest w stanie wtłoczyć nawet że ziemia jest płaska.
youpiter
25-11-2008, 21:33
ok dziękowac panowie! jestem mile zaskoczony szybkością i fachowością porad :fcp29 dla każdego :fcp2 Peace
Hmmm... jesli podczas hamowaniem z abs'em a raczej zaraz po puszczeniu hamulca abs'u slychac tak jak by: dwa kola zebate sie o siebie zdzieraly... czy tam poprostu slychac nagle taka glosna grzechotke... to pociesze cie ze u mnie jest tak samo... i to raczej normalne... kazdy samochod ma swoj wlasny styl abs... a focusie jest bardzo duza czestotliwosc odbijania abs...