Zobacz pełną wersję : Problem z żarówkami


jendrula
26-11-2008, 16:26
MK1 Witam.W moim Focusie musze wymieniać 2-3 razy do roku zarówki świateł drogowych.W żadnym aucie które do tej pory miałem nie miałem tego problemu.Jest to jedyny problem w moim aucie ktore mam od 6 lat /odpukać/ 175000 przebiegu.Pozdrawiam.

max3232
26-11-2008, 16:30
mnie raz w roku ale zawsze lewa gdzie zawadza akumulator :fcp6

piksiak
26-11-2008, 20:54
U mnie też tylko lewa - 2 razy w tym roku!

Piksiak

kaczozord
26-11-2008, 21:10
Macie chyba na myśli światła mijania...

dyha
26-11-2008, 21:23
Coś w tym jest. Mam auto pół roku i już dwa razy wymieniałem. Raz prawą, a kilka dni temu lewą

Koyot.
26-11-2008, 22:13
witam
a jakie macie żarówki. bo te wszystkie + iles tam % na pewno bede dzialaly krócej. kumpel założył zarówki +90% i palila mu sie 3 miesiace i padla. z tego co wiem to w FF jest jakis problem ze skokami napiecia i zarowki czesto sie pala. proponuję założyc dobre zaróki np philips czy osram ale bez zadnych +%.
pozdrawiam

dyha
27-11-2008, 09:34
witam
a jakie macie żarówki.

standardowe H7 kupione w normalnym sklepie motoryzacyjnym nie jakimś markecie, bez jakiegokolwiek +, firmy nie pamiętam

heon
27-11-2008, 09:42
mi się spaliła jakieś 2 miesiące temu jedna wymieniłem obie z tego co pamietam na hela i do dziś jest ok po za tym nie mam raczej z tym problemu palą się średnio co rok przy 20 kkm rocznie.

Dinar
27-11-2008, 10:35
Niższa trwałość żarówek H7 [w porównaniu do H4] wynika z odmiennej budowy,mimo takiej samej
mocy są mniejsze,a więc bardziej obciążone termicznie.Częste stanie na światłach to nagrzewanie się
lamp i żarówki, dodatkowo to niewłaściwe napięcie w Focusie,te mruganie świateł podczas jazdy.
Inne auta też mają ten problem z H7.

jendrula
27-11-2008, 19:27
MK1 może rzeczywiscie są skoki napięcia bo często w nocy widac że swiatła przygasają.Wymiana zarówek to koszmar szczególnie lewej,wszystko po omacku na "czuja"

kaczozord
27-11-2008, 20:35
Jak już tutaj gdzieś na tym forum pisałem; używam Philips: Power2Night oraz X-Treme Performance. Nie tylko do focusa ale i do poprzedniego auta takie wkładałem.
Zalety są dwie:
-żarówki nie świecą na żółto, bliżej im do barwy białej
-są o wiele mocniejsze i droga w nocy jest po prostu równomiernie i o wiele bardziej oświetlona (poruszam się w nocy po nieoświetlonych drogach i to dla mnie bardzo ważne)


Żywotność w poprzednim aucie wyniosła około 6miesięcy przy przeszło 15tys. przebiegu. Dla mnie to wystarczy, tym bardziej że jakość świecenia jest o niebo lepsza. Teraz jadąc z kimś innym albo innym autem drażni mnie słabe światło z reflektorów. Kto raz zamontuje i pojeździ na nich w różnych warunkach doceni ich walory. Nie uwierzę, że ktoś nie zauważy różnicy...no chyba, że ktoś ma źle ustawione światła lub przepalone lustra wewnątrz reflektora lub jeździ wyłącznie po mieście, gdzie drogi są oświetlone - wtedy zakup lepszych żarówek nie opłaca się w żaden sposób.

Dodam jeszcze, że nigdy nie dawałem wiary - i Wam też radzę - w te magiczne nazwy i cechy żarówek. Nie przemawiało do mnie "imitujące światło xenon" czy "+80%". Fizycznie te żarówki PHILIPSA są lepsze od zwykłych i to jest dla mnie najważniejsze.


Tak btw. każdy kto widział działanie moich reflektorów pytał się co to za wynalazek, pytali czy przerabiałem instalację :) Nawet dwie osoby przekonałem do tych żarówek i do teraz tylko takie kupują.
Dostęp jest utrudniony, niestety jak wszystkie czynności w tym aucie. Nastawione jest tylko na to, że człowiek się zrazi lub braknie mu cierpliwości i pojedzie do ASO.

SkylineX
27-11-2008, 22:27
Ja też używam philips'ów, są o niebo lepsze niż zwykłe żarówki, zarówno w jakości oświetlenia jak i trwałości. Różnica jest olbrzymia.

Koyot.
28-11-2008, 12:35
dokladnie sie zgadzam z Dinarem
H1 i H7 sa mniejsze i innej kontrukcji niz H4 i dlatego krocej wytrzymuja.
poza tym w FF jest problem z tymi zarowkami.
dlatego proponuje kupic helle philipsa lub osram powinny wytrzymac co najmniej rok.
ja mam co prawda C-maxa ale wymienialem przez 4 lata tylko raz.
pozdrawiam

kaczozord
28-11-2008, 18:19
Klubowicze drodzy, ale piszcie też mniej więcej ile km robicie na żarówkach. Pojęcie lat nie do końca obrazuje ich wytrzymałość.

hooper
28-11-2008, 19:45
Problem przepalajacych sie zarowek swiatla mijania wystepuje takze w moim focusie ale tak jak <kaczozord> napisal ilosc w miesiacach nie ma znaczenia tylko przejechane kilometry. I tak w ciagu roku wymieniam zarowki 3-4 razy, ale musze podkreslic ze uzywam +90% i robie ok 80 tys rocznie. Producent zerowek ktore uzywam - osram H4 night breaker, wyraznie pisze ze zywotnosc ich jest o polowe krotsza niz zwyklych. przy okazji musze napisac ze jestem bardzo zadowolony z mojego swiatla.

bazant
16-02-2009, 20:24
witam!
mialem zakladac nowy temat bo uwierzylem, ze osleplem nie znajdujac opcji "szukaj" dopiero "uwaga" na czerowno mnie olsnila :)

jaki jest problem.... w przeciagu 6 miesiecy spalilem w focusie mk1 7 zarowek h7. troche mi to nie pasuje :/
oto co sie spalilo:
standardowe z focusa chyba osram x2
tungsram x 1
osram cool blue x 2
h7 z tesco za 12,45 x 3


moze juz nie inwestowac w zarowki tylko zalozyc ksenony?

Piccolo_Jr
16-02-2009, 21:42
Hmm a może lepiej na początek sprawdzić instalację elektryczną co powoduje aż tak duże skoki napięcia że Ci żarówki "hurtowo" padają :fcp8

Kurde ja tam kiedyś skoki napięcia w ff I miałem widoczne ale lampy H4 i żarówki przy świeceniu non stop (osram) minimum rok trzymały albo półtora a u Ciebie to jakiś koszmar :fcp15

bazant
16-02-2009, 23:15
jak sprawdzic taka instalacje? albo co zrobic zeby to sprawdzic lub kto by mi mogl to sprawdzic?

a i jeszcze jedno. nie zakladac zarowek z dwoch roznych firm? czy to jakis zabobon? ktos mi powiedzial zeby zalozyc dwie jednakowe i nie beda sie palic :) jak widac nie skutkowalo i nie skutkuje :fcp24

smiechu
17-02-2009, 08:55
Zakładanie dwóch jednakowych żarówek u mnie również nie skutkuje.
Co ciekawe zawsze pali mi się żarówka po stronie kierowcy - przeważnie po długich trasach po niemieckich autostradach: 1500 km przejechane w jeden dzień ze średnią prędkością 140kmh.

Może regulator napięcia nie daje rady i podaje zbyt wysokie napięcie i przy dłuższej jeździe żarówka przegrzewa się i pali.

kaczozord
17-02-2009, 11:36
Wsadzanie dwóch różnych typów żarówek (różnych producentów ale tej samej mocy) nie ma większego wpływu na instalację auta, a co za tym idzie na szybsze przepalanie którejś z nich. Obie strony świateł są na osobnych bezpiecznikach.

Jedynym rozsądnym powodem dla którego wymienia się żarówki parami to różnice w ich świeceniu - nawet żarówki tego samego producenta po jakimś czasie świecenia mogą mieć inną barwę i jasność.


Co do Twojego problemu to trzeba sprawdzić instalację. U mnie ostatnio obie żarówki się spaliły gdy po paru dniach rozładował mi się akumulator. Skok napięcia pogrzebał obie naraz. Niedługo będę wybierał się do serwisu w sprawie alternatora i regulatora napięcia - bo podejrzewam, że to w nich tkwi problem.