Zobacz pełną wersję : Sonda lambda a sterownik silnika
Mam taką sprawę:
od czego jest uzależnione przełączenie sie sterownika na branie pod "uwagę" wskazań sondy lambda(troche to śmiesznie napisałem) przypuszczam że chyba od temperatury?
co się dzieje w trakcie rozgrzewania slnika? - nie uwzględnia żadnych wskazań lambdy? przecież ona dość szybko się nagrzewa! może jakiś czas ma sterownik wpisany?
bo u mnie jest taki objaw że na zimnym silniku nie wychodzi na obroty tylko zalewa.
Dzisiaj sobie zmierzyłem rezystancję czujnika cieczy przed odpaleniem ( postał ok 4 godzin) miał 16kΩ, po odpaleniu więcej jak 3,5 tyś obr/min nie był w stanie osiągnąć, kupa czarnego dymu, po chwili napięcie na sondzie było 0,9V (no to trochę bogata :D ), i tak cały czas aż wskazówka cieczy nie zeszła z białego pola.... :?: póżniej już wszystko niby zaczęło działać napięcie na sondzie 0.1-0,9V przy równej jeżdzie napięcie w granicach 0,3-0,5V, na wolnych troche większy rozrzut 0,3-0,7V (leje wtryskiwacz) - czyli żyje
CO JEST GRANE? i CZEMU PRZYLEWA?
na gazie OK
Dzisiaj sobie zmierzyłem rezystancję czujnika cieczy przed odpaleniem ( postał ok 4 godzin) miał 16kΩ
Troche mało, raczej duzo za mało, ale pytanie w jakiej temperaturze, jak ok 20st.C to powinien mieć ponad 40kohm.
przy równej jeżdzie napięcie w granicach 0,3-0,5V
uwalona sonda. napięcie na sondzie zawsze bedzie sie zmieniać pomiędzy 0.1 do 0.9V
Prawdopodobnie masz uwalony wtryskiwacz.
Komp cały czas bada sonde od momentu uruchomienia, tylko nie bierze jej pod uwage dopóki ona nie zacznie dawać prawidłowych sygnałów
Troche mało, raczej duzo za mało, ale pytanie w jakiej temperaturze, jak ok 20st.C to powinien mieć ponad 40kohm.
też mnie to zdziwiło (stał w słońcu...) no ale to tym bardziej nie powinien zalewać,w momencie załączenia wentylatora mam 1,6k
uwalona sonda. napięcie na sondzie zawsze bedzie sie zmieniać pomiędzy 0.1 do 0.9V
Zmienia mi sie w tych granicach jak dam gaz do oporu to spada na chwilę do ok 0,1V i póżniej leci na 0,9V, jak zchodzi z wysokich obrotów na biegu to też teci do ok 0,1V czyli jest OK (tak mi się wydaje)a co do wtryskiwacza to chyba leje!
Zmienia mi sie w tych granicach jak dam gaz do oporu to spada na chwilę do ok 0,1V i póżniej leci na 0,9V, jak zchodzi z wysokich obrotów na biegu to też teci do ok 0,1V czyli jest OK (tak mi się wydaje)a co do wtryskiwacza to chyba leje!
Jesli tak, to powinna być dobra. sprawdź ten wtryskiwacz, cos jest nie tak z nim.
a i jeszcze jedno przed założeniem gazu to efekt ten wystepował tylko jak było poniżej 0 i przez chwilę czyżby mikser takie cuda robił - za duże przewężenie - a dość bardzo mi nim przewęzili gardziel :(
Tutaj (http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=8078) są zdjęcia tego miksera w gardzieli
a bo bym zapomniał analizę spalin mam straszną 8-11%CO2 i ok 500HC :bluzgi: na benzynie, na gazie idealną.
przed założeniem gazu to... ....ja wysiadam :) nie znam się na LPG. wiem tylko tyle że cuda sie dzieją.
slyboots 31-05-2005, 23:48 waldi powiem ci tyle tych speców co ci ten mikser wsadzali to tylko wziasc dubeltówke i solą zadki ponapełniac PAPROCHY nie znaja sie, katalogi podaja swoje jaki mikser wsadzic a życie mówi swoje, a wiem to stad ze tez na takich paprochow trafiłem, lecz na szczescie mój nowy gazownik (praktyk a nie mol ksiazkowy) wyczół sprawe.
Chłopie ten mikser jest za duzy, pozostawia za mała przerwe i silnik nie ma jak dostac do mieszanki powietrza dlatego nie przepala ci całej benzyny a na LPG chodzi ciulowo.
Czyli SLYBOOTS co proponujesz??i ile Ci pali??
gaz mam jeszcze na gwarancji i ile taki "normalny" (dobry) mikser kosztuje?? albo czy ma ktoś jego wymiary....to sobie zrobię!
slyboots 01-06-2005, 00:27 Co proponuje to proste jest na gwarancji to nie ma co grzebac jechac do gazownikow niech wymienia na inny z wieksza srednica i zobaczysz czy jest roznica. Co do wymiarów to nie pamietam jakie mam u siebie to w zaleznosci od silnika dobierają, a jak specgaz sie zna to nie musi w ksiazki zagladac tylko juz z doswiadczenia wie jaki musi byc.
Pali mi max w miescie 9 litrów LPG a na trasie około 8 literków.
Co do wymiarów to nie pamietam jakie mam u siebie to w zaleznosci od silnika dobierają jeżeli by można było to bym prosił przy okazji o zmierzenie wymiarów tego miksera bo gazownicy jak mnie widzą to mają już dość :lol:
Ps: a akie miałeś cuda z poprzednim mikserem?? że go wymieniałeś??
slyboots 02-06-2005, 23:17 Co do wymiarów to nie za bardzo chce mi sie rozbierac tyle razy swego czasu to rozbierałem ze na wymioty mi sie zbiera na mysl o kolejnej rozbiorce.
Tak pozatym do jakich paprochów ty jezdzisz ze nie wiedza jaki mikser ci ząłozyc ?? Musi byc taki aby była przerwa miedzy wtryskiwaczam tak na oko jak jest u mnie to z 5 milimetrow na pewno, w kazdym silniku to jest inaczej, dobry gazownik powinien sie znac.
Co do zachowania u mnie gdy włozyli mi za duzy mikser to działo sie tak iz mulił i nie wchodził na obroty i nierowno pracował.
Zmień gazownika mowie ci to od razu ja sie nie pierdzielilem tylko pojechalem do innego bo nie widzialem sensu rozmowy z paprochem. Tak wogole gazownik do ktorego jezdze to juz mój 3 spec i narazie moze byc a o tych 2 poprzednich lepiej nie wspominac.
|
|