Zobacz pełną wersję : dymi/kopci diesel jak zimny
iwcia1305 06-12-2008, 14:00 Witam,
focus 2005r 2,0 tdci na common railu, mocno kopci białym dymem jak jest zimny, faluje na obrotach i spaliny dziwnie śmierdzą, jak już się rozgrzeje to już tak mocno nie kopci i już nie faluje na obrotach, oleju nie bierze, wody też nie ubywa
proszę o jakieś informacje co to może być
pozdrawiam wszystkich
Iwona
dario200 07-12-2008, 08:50 Na 99% świece żarowe padnięte. Może nie wszystkie ale na pewno będzie miało to związek ze świecami.
Na pewno trzeba sprawdzić świece żarowe,auto ma już 3lata a jeżeli nie były wymieniane to bym wymienił wszystkie,
tamte mogą być osłabione,mi padają dwie środkowe co pół roku ale wymieniam wszystkie,wtedy dymi z rana ale
czasami mu odbija i kopci jak u ciebie,w instrukcji piszą że to ''zimne spalanie'' i żeby się nie przejmować,więc tak robię.
EGR mam orginał nie zaślepiany.[238tyś]
Hildegard 08-12-2008, 12:42 Witam,
focus 2005r 2,0 tdci na common railu, mocno kopci białym dymem jak jest zimny, faluje na obrotach i spaliny dziwnie śmierdzą,
proszę o jakieś informacje co to może być
pozdrawiam wszystkich
Iwona
Jezeli w ostatnim czasie nie byl wymieniany rozrzad, to moga byc swiece jak koledzy pisza.
iwcia1305 08-12-2008, 14:04 Jezeli w ostatnim czasie nie byl wymieniany rozrzad, to moga byc swiece jak koledzy pisza.[/quote]
Rozrząd wymieniałam 3tys km temu...
A może znacie jakiegos dobrego mechanika od diesli w okolicach Warszawy, bo auto mam od niedawna i chciałabym go podłączyć pod komputer...
dario200 08-12-2008, 16:03 Nie ma co jechać od razu na kompa, jedź do jakiegoś mechanika niech ci sprawdzi świece a potem ewentualnie na kompa jeśli ze świeczkami będzie wszystko w porządku. Ale to będą świece jak nic.
Hildegard 08-12-2008, 17:58 Rozrząd wymieniałam 3tys km temu...
.[/quote]
Jezeli byl wymieniany rozrzad to stawiam na to ,ze zostal przestawiony (objawy),przypomnij sobie czy te problemy nie zaczely sie z chwila wymiany rozrzadu :555: . Radze to szybko zdjagnozowac (stawiam na rozrzad) i poprawic bo moze byc kiepsko :546: .
iwcia1305 08-12-2008, 21:06 .[/quote]
Jezeli byl wymieniany rozrzad to stawiam na to ,ze zostal przestawiony (objawy),przypomnij sobie czy te problemy nie zaczely sie z chwila wymiany rozrzadu :555: . Radze to szybko zdjagnozowac (stawiam na rozrzad) i poprawic bo moze byc kiepsko :546: .[/quote]
przed wymianą rozrządu niestety też tak było :( dlatego to mnie niepokoi...
iwcia1305 08-12-2008, 21:08 a co do świec to gdyby padały to nie kiepsko byłoby z paleniem? mój pali dobrze...
Witam mam podobny problem-jak zimny kopci troche na bialo i faluja mu obroty,razzad,swiece,olej i filtry wymienialem 2tys. temu.Do tej pory bylo ok, oprucz bialego dymka jak byl zimny.Po wymianie rozzadu obroty tez nie falowaly zaczelo sie dzisiaj jak go odpalilem po tygodniu przerwy
dario200 09-12-2008, 10:53 To zależy ile świec ci padło. Mi padły dwie i też dobrze palił przy temp. -5 stopni, ale puszczał właśnie niebieskiego dymka. Po wymianie jest elegancko i równo chodzi. Mówię ci sprawdź te świeczki i jak będziesz miała diagnozę to wtedy pogadamy co i jak.
Czy wy wszyscy wiecie do czego służą świece żarowe i kiedy działają po tym co piszecie to raczej nie macie zielonego pojęcia świece są po to by ułatwić uruchomienie zimnego silnika działają kilka sekund przed jego zapłonem (podgrzewają cylindry "uzyskanie odpowiedniej temperatury zapłonu") i to cala ich praca potem są nieaktywne aż do następnego rozruchu wiec nie winił bym siwiec a tak naprawdę to niczego bym nie winił było na temat białego dymu wiele postów jeśli po rozgrzaniu wraca do normy to nie ma się czym przejmować zimny diesel tak ma po prostu jego sprawność nie jest jeszcze tak dobra jak po rozgrzaniu no i nie do końca spalona mieszanka ma inny kolor i zapach. Jeśli się rozgrzeje sprawność jest pełna i mieszanka spala się prawidłowo.
Moja wersja - wszystkie silniki diesla przy niskich temperaturach mają objawy dymienia być może winny jest przepływomierz.Mierzy on masę zasysanego powietrza (czasami też jego temperaturę) i do niej ECU dostosowuje dawkę wtryskiwanego paliwa,i jak jest zimno to wtedy dawka paliwa jest nie dokładnie spalona,wyrzucana do wydechu i następuje dymienie.Wystarczy 3min i wszystko wraca do normy.Co do rozrządu to moim zdaniem diesel nie zapali jak będzie miał jeden ząbek przestawiony [w benzynie tak bo pasek idzie na całośći] tutaj jest łańcuch on ciągnie pompę a dopiero od pompy jest pasek i ustawiany jest na kołki i muśi być tak włożony bo inaczej się nie da,jak ktoś nie zna zasady działania,nie widział jak to się robi to lepiej nie zabierać głosu.Mam w rodzinie Audi A4-Pasata B5 oba TDI i one też rano puszczają tylko bardziej ciemny dym,do tego grzechoczą popychacze hydrauliczne.Forda silniki diesla tak mają i nic na to się nie poradzi.Mój Focus stoi w garażu i mimo to jak wyjadę na mróz to też dymi,już tyle lat mineło i chodzi dalej.Jeżeli jest to tylko na zimnym silniku i parę minut to bym się nie przejmował.[Na pewno w Afryce tego problemu nie ma]
Hildegard 09-12-2008, 19:58 viewtopic.php?f=9&t=55888&hilit=przestawiony+rozrzad (http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?f=9&t=55888&hilit=przestawiony+rozrzad)
http://forum.focusklubpolska.pl/viewtop ... +rozrz%B1d (http://forum.focusklubpolska.pl/viewtopic.php?t=29845&highlight=przestawiony+rozrz%B1d)
http://forum.focusklubpolska.pl/viewtop ... +rozrz%B1d (http://forum.focusklubpolska.pl/viewtopic.php?t=29745&highlight=przestawiony+rozrz%B1d)
http://forum.focusklubpolska.pl/viewtop ... +rozrz%B1d (http://forum.focusklubpolska.pl/viewtopic.php?t=29449&highlight=przestawiony+rozrz%B1d)
itd.
Te przykłady to są właścicieli benzyniaków,same domysły,w tych silnikach TDDI, TDCI pasek ciągnie tylko wałek rozrzadu,
i tu nie ma znaków na kołach tylko bolce i nie da się inaczej założyć,chyba że ktoś na oko ustawia wtedy pokrzywi zawory.
Witam,a co waszym zdaniem z falujacymi obrotami?U mnie stabilizuja sie po jakichs 2-3min
Bardzo dobrze to ujął kolega heon. Świeczki porzebne są tylko i wyłącznie do uruchomienia silnika gdy jest zimny. Fakt może być że np jedna świeca jest zepsuta, to może trochę szarpać po odpaleniu ale nie trwa to dłużej niż jakieś 10-15 sek. Świeca żarowa albo grzeje albo nie. Ot i wszystko w temacie....
Bardzo dobrze to ujął kolega heon. Świeczki porzebne są tylko i wyłącznie do uruchomienia silnika gdy jest zimny. Fakt może być że np jedna świeca jest zepsuta, to może trochę szarpać po odpaleniu ale nie trwa to dłużej niż jakieś 10-15 sek. Świeca żarowa albo grzeje albo nie. Ot i wszystko w temacie....
Ameryki nie odkrył - piszesz że szarpie 10-15sek i właśnie tam gdzie nie podgrzeje ropy to wypchnie do wydechu i stąd
ten biały dym.Ropa przy niskich temperaturach traci swoje właściwośći i nawet nowe auto przy -20 stopniach będzie miało
problem.
Bardzo dobrze to ujął kolega heon. Świeczki porzebne są tylko i wyłącznie do uruchomienia silnika gdy jest zimny. Fakt może być że np jedna świeca jest zepsuta, to może trochę szarpać po odpaleniu ale nie trwa to dłużej niż jakieś 10-15 sek. Świeca żarowa albo grzeje albo nie. Ot i wszystko w temacie....
Ameryki nie odkrył - piszesz że szarpie 10-15sek i właśnie tam gdzie nie podgrzeje ropy to wypchnie do wydechu i stąd
ten biały dym.Ropa przy niskich temperaturach traci swoje właściwośći i nawet nowe auto przy -20 stopniach będzie miało
problem.
Dinar
Dokładnie to samo napisałem ze mieszanka jest nie spalona dokładnie i dlatego kolor spalin jest inny wiec po co Powtarzałeś to po mnie jeszcze dwa razy.
Co do odkrywania Ameryki ja wiem ze jej nie odkryłem ale parę osób co czytają posty na pewno się zdziwiło bo wiem ze niektórzy sądzą ze świece żarowe w dieslu zastępują świece zapłonowe w benzynie. Co jest niestety bzdurą. (wystarczy fizyke silników diesla)
ja specjalnie sprawdzilem - jesli to ma kogokolwiek uspokoic... temperatura -4*, odpalilem i sru za auto.. nie dymi nic a nic przez ok 1min, potem zaczyna leciec jasny dymek - nie unosi sie do gory, rozplywa sie po ok 0,5m, nie smierdzy jakos specjalnie... po ok 1-2min przestaje kopcic i tak juz zostaje.. uwazam, ze to normalne - chociaz malo sie na tym znam... kolo mnie odpalal facet volvo s40 benzyne i nakopcil wiecej niz ja..
pamietam jak smigalem peugeotem 405D to pewnej zimy przy -23* jak odpalilem auto to na calej ulicy nic nie bylo widac przez 20 minut.. potem sie zagrzal i pojechalem... wowczas pol osiedla przychodzilo do mnie, zeby pomoc na kable odpalic..
iwcia1305 11-12-2008, 13:43 z tym, że u mnie to dymienie i falowanie na obrotach trwa kilka minut, a nie sekund... tymbardziej mnie to niepokoi, że znajomy ma identyczny silnik w focusie i u niego nic takiego się nie dzieje, więc chyba to jednak normalne nie jest...
muszę podpiąć gdzieś pod kompa tylko najpierw muszę znaleźć jakiego dobrego mechanika co ma odpowiednie oprogramowanie i się zna na tym. Może ktoś z Was jest w stanie mi polecić jakiegoś w okolicach Warszawy.
Pozdrawiam
Iwona
...
muszę podpiąć gdzieś pod kompa tylko najpierw muszę znaleźć jakiego dobrego mechanika co ma odpowiednie oprogramowanie i się zna na tym. Może ktoś z Was jest w stanie mi polecić jakiegoś w okolicach Warszawy...
W ub roku korzystalem z uslug p Grabowskiego z Piaseczna (ponizej link).
http://www.elektronika.com.pl/
T
tomasz2010 13-12-2008, 08:09 Witam
Czytam i myślę - ja mam podobnie. Temperatura na dworze +1, silnik zapala bez problemu - na dotyk, za to dymi, śmierdzi i falują obroty, przez jakieś 30 sekund. Na początku jazdy też strasznie grzechocze, jakby miał się rozlecieć. Dopiero jak wejdzie na 2tys. obotów to chodzi miarowo. Rozumiem, że mieszanka od pierwszej chwili może nie być spalona w całości, ale wydaje mi się że inne focusy w mojej okolicy tego nie mają (staram się przynajmniej to zaobserwować).
Dlatego choć Dinar podaje sensowne argumenty wcale mnie to nie uspokaja.
Hildegard 13-12-2008, 09:31 Kto ma podobne problemy ,a zmienial rozrzad radze wziasc to tez pod uwage.Co prawda sam rozrzadu nie zmienialem i przy tej czynnosci nie bylem ,ale np.w fiacie Ducato ktorym tez jezdze rozrzad byl zmieniany i przestawiony (diesel).Warsztat to poprawil,ale sie nie przyznali ,ze byl to rozrzad.
Objawialo sie to problemami z odpaleniem,jak juz zastartowal to silnik strasznie nierowno pracowal do tego okropnie dymil i spaliny doslownie cuchnialy.Znaczna utrata mocy i dopiero na autostradzie jak sie go rozbujalo to pomalu dochodzil do siebie. Dodam jeszcze ,ze po "poprawieniu" jest w porzadku, tylko niestety jak jest zimny to nie odpala juz jak przed zmiana,tylko nierowno i jasno zakopci,potem jest juz OK. :548:
phantom-kk 14-12-2008, 01:33 Ja mam podobne problemy, zmieniałem rozrząd, ale mechanik robił to przy mnie, poza tym jeździ dobrze (Vmax osiąga bez problemu) i oszczędnie.
Ale przy zimnym odpalaniu puszcza chmurę białego/szarego dymu, którego ilość maleje wraz z czasem, po minucie zostaje lekki biały dymek. Dymka puszczał nawet przy +20 (oczywiście dużo mniej i tylko przez chwilkę) i nowych świecach.
I wciąż nie wiem czy/co jest nie tak...
tomasz2010 14-12-2008, 12:56 A może źródło tego zimnego dymienia tkwi w oleju silnikowym? Może przy tej pogodzie nie ma już odpowiedniej lepkości itd. Ja mam Fordowski, zgodnie z zaleceniami producenta.
Zimne spalanie,dymienie - fachowcy między innymi tłumaczą to tym że podczas spadku temperatury głowica kurczy się inaczej jak zawory i po nocnym postoju olej spływa po trzonkach zaworowych i minimalnie dostaje sie do komory spalania,ale są jeszcze uszczelniacze gumowe.Może przy dużym przebiegu te gumki nie trzymają i trzeba by ich wymieniać np. przy 100tyś przejechanych.Silniki diesla to stara generacja i może tak mają.
Zacznij od świec żarowych. W silnikach z system CR działają one nawet do 3 minut od uruchomienia silnika, chociaż teoretycznie sterownik powinien pokazać awarię świecy. Sprawdzenie to elementarz warsztatu i nie powinno być problemu. Jeśli świece będą ok to zastanowimy się co dalej. Spalanie oleju daje niebieski kolor dymu. Pozdrawiam
tomasz2010 15-12-2008, 17:42 Ok, u mnie dym jest zdecydowanie biały. Tak jak para wodna. Tylko smierdzi. Zresztą olej sprawdzam i nic - żadnych ubytków. Przebieg to 90 tys. km. Pasek nie był zmieniany. Też słyszałem, że niektóre diesle (np. Isuzu w Astrze) podgrzewają cyklicznie świece po odpaleniu do pewnej temperatury silnika. Dlatego jazda w zimie na krótkich odcinkach i częste odpalanie to śmierć dla akumulatora.
Dinar, ravis - Jaki może być praktyczny skutek takiego zimnego spalania? Ma to jakiś negatywny wpływ na silnik?
Bardziej trafne określenie to brak spalania. I nie jest to zjawisko dobre w skrajnych wypadkach może doprowadzić do odkształcenia korbowodu. Pozdrawiam
P.S. Tomasz masz na miejscu wiodący serwis diesla!
tomasz2010 16-12-2008, 18:50 P.S. Tomasz masz na miejscu wiodący serwis diesla!
Tzn. kogo? Trochę nie kojarzę.
Ja zauważyłem tak - w garażu mam +5 zapalam i nie dymi jak wyjadę zamknę garaż[trwa to może 1min] to zaczyna dymić,
na dworze jest -5 po przejechaniu około 1km kopci mniej.Podejrzewam ''przepływomierz'' on jak załapie zimne powietrze to może skład jego żle ustawia [zimne spalanie jak podaje instrukcja] albo coś w tym rodzaju.Nie występuje to zawsze ale często jak jest minusowa temperatura.
Witam podłącze się pod temat mimo że silnik inny, mam następujący problem:
-przy odpalaniu w temp. 0-10st przy rozruchu zatelepie budą i odpala a czasem gaśnie, wszystko trwa gdzieś z 1s
-jak było poniżej 0 i świeczki nagrzewały (podobno grzeją jak jest 0st lub mniej) odpala bez problemu
Świeczki, olej i filtry wymienione :fcp5 Ktoś wie co to może być. Czy pompa ma wpływ na takie rzeczy?
Ja zauważyłem tak - w garażu mam +5 zapalam i nie dymi jak wyjadę zamknę garaż[trwa to może 1min] to zaczyna dymić,
na dworze jest -5 po przejechaniu około 1km kopci mniej.Podejrzewam ''przepływomierz'' on jak załapie zimne powietrze to może skład jego żle ustawia [zimne spalanie jak podaje instrukcja] albo coś w tym rodzaju.Nie występuje to zawsze ale często jak jest minusowa temperatura.
Może to tylko para wodna kondensuje się w zimnym powietrzu. Jak rozgrzeją się tłumiki to aż tak tego nie widać.
thermalfake 16-12-2008, 19:57 jak zostawiałem dotychczas auto pod chmurką nigdy nie wypuszczał białego dymu znaczy pary
teraz stawiam w garażu i bardzo sporadycznie rano po zamknięciu drzwi garażowych płyną sobie niemałe kłęby, po przejechaniu niewielkiego odcinka jest spokój, zresztą przyjrzawszy się to i z wielu diesli rano kłębi się jadąc do pracy więc widzę kto garażuje :D
tomasz2010 17-12-2008, 18:11 Ma to jeszcze jeden negatywny efekt - jak się odpala takie auto, które się nieźle prezentuje, a tu zadyma jak w okopach, to troszeczkę siara... :573:
phantom-kk 17-12-2008, 18:26 Witam podłącze się pod temat mimo że silnik inny, mam następujący problem:
-przy odpalaniu w temp. 0-10st przy rozruchu zatelepie budą i odpala a czasem gaśnie, wszystko trwa gdzieś z 1s
-jak było poniżej 0 i świeczki nagrzewały (podobno grzeją jak jest 0st lub mniej) odpala bez problemu
Świeczki, olej i filtry wymienione :fcp5 Ktoś wie co to może być. Czy pompa ma wpływ na takie rzeczy?
Czy to oznacza, że przy 0-10st nie grzejesz świec w tddi? I wszystko jasne. Tddi jest starsze konstrukcyjnie, 0-10 to dla niego mróz, przy i poniżej 0 bez świec szanse odpalenia są małe. W tddi zawsze trzeba grzać świece jak silnik jest zimny, zauważyłeś pewnie, że nawet przy +20 na zimnym silniku kontrolka gaśnie później niż na ciepłym.
phantom-kk:
To nie o to chodzi, że ja nie grzeje. Zawsze czekam aż zgaśnie kontrolka od świec :fcp7 Czytałem natomiast na forum, że świece zaczynają efektywnie działać przy temperaturze silnika poniżej 0st. Przy wymianie świec mechanik powiedział, że wszystkie były popalone a samochód mimo to odpalał... Może mam coś z jakimś czujnikiem temp. i w warunkach powiedzmy 0-10st świeczki powinny grzać a nie grzeją? Dodam, że problem nie występuje zawsze...
tomasz2010 04-01-2009, 19:33 A dzisiaj jeszcze coś dziwnego: rano odpalałem mojego Focusa, który stał w garażu, gdzie termometr samochodu pokazywał 0 stopni i starą Astrę, która stała na dworze i jej termometr pokazywał -2 stopnie. Astra nie zadymiła, a Focus tak.
Nie wygląda to dobrze.
iwcia1305 06-01-2009, 14:15 A dzisiaj jeszcze coś dziwnego: rano odpalałem mojego Focusa, który stał w garażu, gdzie termometr samochodu pokazywał 0 stopni i starą Astrę, która stała na dworze i jej termometr pokazywał -2 stopnie. Astra nie zadymiła, a Focus tak.
Nie wygląda to dobrze.
sprawdz w nim ciśnienie sprężania, bo może być zbyt niskie i to może być przyczyną... tylko jeśli okaże się to prawda to czeka Cię remont silnika :(
tomasz2010 06-01-2009, 19:18 Ciśnienie mogę sprawdzić, przy okazji sprawdzania wtryskiwaczy. Muszę się jednak zorientować ile to będzie kosztować w serwisie. A tak przy okazji: czy jeśli ciśnienie sprężania było by słabe, to nie powinien odpalać z dużym trudem? U mnie odpala na dotyk. Nawet dziś, gdy było -15.
Co do remontu silnika, to nie sądzę, bo auto ma w tej chwili 90tys. km i sam je sprowadzałem. Sądzę, że przebieg jest oryginalny.
tomasz2010 06-01-2009, 19:25 A co więcej: słabe sprężąnie kojarzy mi się w pierwszej kolejności albo z nieszczelnością uszczelki albo zaworów. W takiej sytuacji powinien być ogólnie słabszy, mniej dynaniczny i falować na obrotach, nawet na ciepłym silniku.
Nie wiem też, czy przy zniszczonej uszczelce między cylindrami, nie powinien się zadałwić.
W sumie nie jestem mechanikiem.
iwcia1305 08-01-2009, 21:01 ja już mam diagnozę, padł jeden pompowtryskiwacz, jak był ciepły to jeszcze trochę łapał, stąd falował tylko na obrotach jak był zimny.... a Ty tomasz2010 sprawdziłeś już wtryski?
dario200 08-01-2009, 23:37 iwcia1305 może nie pompowtryskiwacz, ale wszyscy wiedzą o co chodzi. To nie VW. To spoko, że foczka już hula jak trzeba.
tomasz2010 10-01-2009, 11:34 ja już mam diagnozę, padł jeden pompowtryskiwacz, jak był ciepły to jeszcze trochę łapał, stąd falował tylko na obrotach jak był zimny.... a Ty tomasz2010 sprawdziłeś już wtryski?
Jeszcze do tego nie doszedłem. Miałem zamiar zadzwonić do ASO w tym celu, ale trochę się wystraszyłem, że zaczną mi wymyślać. Boję się, że jak pojadę, to trafię na mechanika, który będzie rozważał tysiąc wariantów, stwierdzi, że auto ma zostać na warsztacie a potem wykasuje jak za zboże, za nie dokładnie wiadomą przyczynę. Jak u kiepskiego lekarza.
Iwcia1305 - Jaki był koszt naprawy tego pompowtryskiwacza? Na jakiej stacji tankujesz?
iwcia1305 11-01-2009, 13:57 jakbys chciał kupic nowy wtryskiwacz w fordzie to kosztuje ok. 2000zł/szt :( cena zaporowa, a wtryskiwaczy jest 4 w silniku, czasem moze wystarczyc wyregulowanie wtryskiwacza, ale do tego mechanik powinien miec specjalne urzadzenie do wtrysków piezoelektrycznych
ja osobiscie tankuje na BP i to zawsze ultimate, ale swojej foczki nie mam od nowosci, 3 lata ktos ja tankowal nie wiadomo gdzie, ja auto mam dopiero kilka miesięcy...
tomasz2010 11-01-2009, 18:32 No więc ja tankuję wyłącznie na Statoilu i 2 Shellach. Wszystkie uznaję za sprawdzone. Dziś nawet zastanawiałem się nad zatankowaniem na Bliskiej, która de facto ma dobre paliwo (przynajmniej dla mojego starego auta), ale nie będę jednak robił zmiany. Uznaję, że silnik TDCI konstrukcji Forda (1,8) w odróżnieniu od PSA (1,6 i 2,0) ma tą swoistą cechę, że ma wrażliwy układ wtryskowy. I jest to pewna cena, którą trzeba płacić za posiadanie b. dobrego silnika (wg osób, które go użytkują).
Iwcia1305: Tzn, zmieniałeś wtryski wszystkie, czy jeden? Na orginalne?
Też myślę, jaki dodatek mogę dolać żeby przeczyścić wtryski. Masz jakąś propozycję?
Tomasz2010 jeśli jest problem z wtryskiwaczami to należy sprawdzić wszystkie. Próba przelewowa na samochodzie nie jest miarodajna. I szukaj dobrego serwisu, który ma odpowiedni stół. Pozdrawiam
tomasz2010 12-01-2009, 17:03 Z tym, że nie wiele wiem o badaniu wtrysków. Nie wiem czym jest próba przelewowa i jaki stół jest "dobry". Dobry serwis tzn. ASO, czy może dowolny, z dobrymi opiniami?
Dobry warsztat to taki, który ma dobrą opinię i specjalizuje się w dieslu. Test przelewowy to jest abecadło. Jeśli chodzi o regenerację wtrysków to należy poszukać firmy która dysponuje stołem (stanowiskiem probierczym) Hartridge AVM2PC. Pozdrawiam
tomasz2010 13-01-2009, 16:59 I to jest dawka informacji. Dzięki
Jest w zasadzie w mojej miejscowości warsztat - serwis Boscha. Pewnie będą mieli co trzeba.
Jak wygląda regulacja, czy programowanie wtrysków? Może nie trzeba od razu zakładać wymiany wtrysków.
Gregory P. 13-01-2009, 21:51 Nie miałem wcześniej czasu podzielić się doświadczeniem ale sprawa już się wyjaśniła. Po sprawdzeniu łatwiejszych do wykonania i tańszych przyczyn ( świece żarowe ) - trzeba sprawdzić i ew. naprawić wtryskiwacze. Niestety niewiele warsztatów robi to fachowo na przyrzadąch do DELPHI. Biały gryzący dym, szarpanie do momentu zagrzania silnika, za to przeważnie odpowiadają zaworki we wtryskiwaczach. Do tego standardowa wymiana uszczelnień i auto jest już sprawne.
Pozdrawiam
phantom-kk 14-01-2009, 17:03 Ile kosztowała naprawa?
ja bym proponował ci turbine zabaczyc!
iwcia1305 15-01-2009, 20:38 Iwcia1305: Tzn, zmieniałeś wtryski wszystkie, czy jeden? Na orginalne?
Też myślę, jaki dodatek mogę dolać żeby przeczyścić wtryski. Masz jakąś propozycję?
ja nie stosowałam żadnego dodatku, szczerze mówiąć nie jestem w stanie nic polecić
jak uda sie znaleźć dokładnie taki sam model wtryskiwacza to możesz wymienić jeden, jeśli masz pewność oczywiście, że reszta jest ok, ale jeśli nie dasz rady znaleźć identycznego modelu to czeka Cię wymiana wszystkich... tzn. o ile to w ogóle są u Ciebie wtryskiwacze, miejmy nadzieję, że nie. Ja nie odważyłam się na żadną podróbkę, jeśli chodzi o tego typu części jestem za oryginałem
tomasz2010 16-01-2009, 20:57 o ile to w ogóle są u Ciebie wtryskiwacze, miejmy nadzieję, że nie
Właśnie. Nie ma co od razu brać pod uwagę najgorszej opcji. Auto ma stosunkowo niewielki przebieg i raczej nie ma co szukać poważnej usterki. Nie będę szalał. Na badanie wtrysków mogę pojechać, niech się znawcy wypowiedzą, co ich zdaniem nie gra. Swoją drogą serwisant w Fordzie powiedział, że nie mam czego się doszukiwać.
Gregory P. 23-01-2009, 23:23 Ile kosztowała naprawa?
2100 zł - niestety
Pozdrawiam
|
|