Zobacz pełną wersję : malowanie zderzaków


krzysztof47
03-06-2005, 14:33
jaką farbą pomalować zderzaki w kaczce?

misiek
03-06-2005, 14:57
najlepiej w kolorze nadwozia ;)

kompletnie nie rozumiem o co pytasz.

biernik
03-06-2005, 15:41
jak nie jest szpachlowany to normalna taką jak na wszystko tylko z dodatkiem plastyfikatora

krzysztof47
03-06-2005, 16:33
najlepiej w kolorze nadwozia ;)

kompletnie nie rozumiem o co pytasz.

ja nie pytam o kolor, he, he tylko o typ farby na ten niewdzięczny materiał

misiek
03-06-2005, 18:58
to bedziesz sam malowal ?

zborecque
10-12-2007, 20:06
Jeśli chcesz pomalować na kolor nadwozia (czego nie polecam - ale w sumie to fajnie wygląda) to najlepiej podjedź autkiem do dobrego sklepu z lakierami. Tam na podstawie nr. seryjnego dobiorą Ci lakier z idealnym odcieniem. Do tego podkład na plastik + akryl (jak masz lakier perła lub metallic).

Potem to wygląda tak: po oklejeniu wszystkich elementów, których nie malujesz (reflektory, blacha, koła itp.) i zostawieniu tylko zderzaków musisz je odtłuścić (benzyną np.) a wcześniej najlepiej delikatnie zmatowić (papier ścierny o najmniejszej możliwej ziarnistości) ale bez przesady. Potem dajesz podkład na plastik (tworzy to taką warstwę, która idealnie wiąże plastik z lakierem). Lakier nakładasz (najlepiej w sprayu) na ten podkład - gdy ten lekko podeschnie - ale nie będzie całkiem suchy (taki lekko lepki). Czekasz aż wyschnie, nakładasz potem drugą warstwę, i znowu czekasz aż wyschnie. Jak efekt jest jeszcze mało ciekawy daj może trzecią warstwę. Potem odczekaj trochę dłużej - aż dobrze przeschnie i dajesz dwie - trzy warstwy lakieru akrylowego. Zdejmujesz tekturę/gazety (czy cokolwiek używane było do maskowania) i "włala"... :D

Ale osobiście uważam, że jeśli chodzi o zderzak - to najlepsze jest czernidło do zderzaków (coś jak pasta do butów, ale nazywa się "czernidło do zderzaków) - które dostaniesz na każdej stacji i w hipermarketach. Ja mam ESCORTA (zapraszam na moją stronę) i miałem oryginalnie szare zderzaki - i dwie warstwy tego czernidła idealnie zmieniły kolor :) Auto teraz wygląda super :) W zderzaku miałem jeszcze taki podłużny plastikowy element - coś ala pasek - w kolorze srebrnym - ale tego się czernidło nie trzymało, więc polakierowałem ten pasek właśnie na kolor nadwozia - ale nic więcej...

Pozdro

Iwo
10-12-2007, 21:06
1) Odkopałeś temat sprzed 2 lat...
2) zderzak przed malowaniem się zdejmuje :fcp27

zborecque
11-12-2007, 16:49
1) Wiem :)
2) Wiem, ale jak się ktoś ma czas bawić - to można też okleić :D

Iwo
11-12-2007, 17:12
Ty chyba zderzaka w Ka nie wiedziałeś... :fcp20

zborecque
11-12-2007, 17:16
Widziałem :) Ale i to się da okleić moim zdaniem...

Iwo
11-12-2007, 20:53
Wszystko się da. Ale weź pod uwagę, że ten zderzak jest 3 częściowy i jeżeli go pomalujesz w całości to zdjęcie go z auta oznacza połamanie lakieru. Nie będę pisał o innych jego zakamarkach, których praktycznie się nie da pomalować na aucie bo chyba nie ma to większego sensu.

zborecque
11-12-2007, 21:05
To fakt :) Zwracam honor :P

Dlatego napisałem potem, że najlepiej to czernidłem odświeżyć i po krzyq :D

Iwo
12-12-2007, 17:22
Ja malowałem :fcp2 :fcp3

http://images20.fotosik.pl/140/d12ae5c144221f49.jpg (http://www.fotosik.pl)

Nieco lepiej niż z czarnymi :fcp23

zborecque
12-12-2007, 21:28
No. W rzeczy samej :) Gratulacje :D

kor1011
12-12-2007, 23:01
Teraz to łabędź a nie kaczka :fcp15

Iwo
13-12-2007, 17:22
No. W rzeczy samej :) Gratulacje :D
A dziękuję :)

Teraz to łabędź a nie kaczka :fcp15
Trochę inna niż wszystkie :fcp4 Sporo pracy tam włożyłem - zwłaszcza we wnętrzu. Ale już nie moja - jeździ teraz po Wrocławiu...

lepkigonzo
20-01-2009, 13:10
mam pytanie do Iwa czy na przeglądzie nie rzucali się o kierunkowskazy?

Iwo
20-01-2009, 18:01
Nie ponieważ migały całkowicie normalnie i nie było się o co przyczepić :fcp1
To jest folia transparentna imitująca piaskowane szkło.