Witam,

otóż postanowiłęm ostatnimi czasy założyć sobie centralny na pilota do Escorcika 1996r (miał już fabryczny).
Kupiłem centralke podłączyłem etc działało 'malinka'... Przeszedłem do montażu siłownika do tylnej klapy i coś sknociłem w podłączeniu, potem poprawiłem ale już jest skonocone tj. siłownik od dzrwi kierowcy prawdopodobnie zmarł... tzn raz na 30 prób coś z siebie wydusi ale chaotyczne to jest bardzo i np drzwi kierowcy sie zamkną a rezta sie otworzy.
Centralka dziala poprawnie, z kluczyka centralny tez juz nie jest wzbudzny. Podlaczone teraz juz mam wszytsko napewno dobrze.

I teraz pytania:

1) Czy fabrycznie centralny - już jak kupiłem - to działa tak jak by niemógł.... Czy to już były padniete siłowniki i w końcu padły.
2) Czy jeśli to siłownik padł to kupić uniwersalny MASTER - tylko jaki zeby pasował ?
3) Czy tu nie bedzie prblemu z podwójnym ryglowaniem ?
4) Czy może najlepiej bedzie kupić zamek na allegro oryginalny z siłownikiem i to przełożyć ?

a napewno masz pewnosc ze to ten silownik? Jesli mozesz to napisz dokladnie jakie sa objawy bo cos mi tu nie gra. ja mam tez z 96 ale 1,3 i silownik pasuje uniwersalny, bo takie montowalem.

Objawy sa takie ze teraz ani ipulsy z Centralki na pilota niewzbudzaja centralnego ani 'reczne' od wew czy też zewnątrz kluczykami ani od srony pasażera. Jakby niebyło centralnego... :fcp6

a bezpiecznik od centralki sprawdzales?

Problem rozwiazany. Bezpiecznik od centralnego padł, ale tak ze nie bylo widaci i dopier miernikiem doszedełem do tego :D


THX za pomoc :fcp29