Zobacz pełną wersję : [Galaxy 1994-2000] Uszkodzenia wiązki przewodów


wojtek60
13-12-2008, 12:11
Często pojawiające się tematy dotyczące przerw przewodów w wiązce doprowadziły mnie do zadania tego pytania na forum.
Dlaczego następują przerwy (zwarcia) w wiązce przewodów połączeniowych?
Spróbuję jako autor tematu teoretycznie odpowiedzieć na pytanie.
Gdyby problem związany był z błędem produkcyjnym to napewno FORD by zareagował odpowiednim komunikatem, że w rocznikach xxxx pojawiła się wada produkcyjna w postaci, źle ułożonych przewodów, które narażone są na
pęknięcia (przerwy) albo izolacja (koszulka) źle reaguje na warunki atmosferyczne.
Z takimi informacjami się nie spotkałem więc pomyślałem, że tam gdzie pojawiła się tego typu usterka to nastąpił błąd
w sztuce, polegający na złym ułożeniu wiązki przewodów.
Przy jakichkolwiek naprawach związanych np. z blacharką, elektryką tam gdzie przewody zmieniły swoje położenie celem naprawy i zostały naciągnięte tam gdzie wymagany był odpowiedni luz.
Nie należy szukać usprawiedliwienia w starości auta, ponieważ usterka dotyczy "staruszków" jak i kilkuletnich GALAXY.
Przykładem niech będzie mój "staruszek", pomimo 11 lat nie przeszedł tyle "chorób" co młodsze modele.
Odpukać w niemalowane drzewo.
Przyczynę powyższej usterki, należy szukać wśród psudo fachowców, którzy naprawy wykonują bez przemyślenia.
Przykładem niech będzie założenie haka w moim aucie przez autoryzowany serwis FORDa w Warszawie.
Tak poprowadzili wiązkę przewodów od gniazda przyczepy, że wkrótkim czasie nastąpiło uszkodzenie bezpiecznika kierunkowskazów.
Początkowo miałem trudności z ustaleniem zwarcia, ponieważ zwarcie następowało w czasie nie na stałe, w zależności od ułożenia się przewodów. Napisałem kiedyś na ten temat.
Błąd fachowców polegał na tym, że w przewierconym otworze w podłodze przeciągnięto wiązkę przewodów bez zabezpieczenia. Powinien być założony kołnierz gumowy na ostre krawędzie blachy podłogi, chroniący przed
przecięciem wiązki przewodów albo jakaś gruba koszulka izolacyjna.
Dlatego podział fachowców i pseudo fachowców uważam za uzasadniony a tam gdzie występowały przerwy w przewodach to musiały być przemieszczone względem pierwotnego położenia.

wtom
13-12-2008, 13:59
to nie pierwsza wpadka forda z elektryką :fcp2 . pierwszy był scorpio "wieloryb" tu rozpadały się na potęgę wiązki silnikowe, skrzyni biegów i gniła główna ta na podłużnicy :fcp3 . przyczyna była prosta - tańszy dostawca wiązek. komunikatu nie spodziewaj się bo efekty pojawiły się dopiero po 3 latach eksploatacji i po tym okresie ford zmienił kontrahenta. w galaxy podejrzewam, że jest podobnie.

viper11
13-12-2008, 17:00
wojtek60, fakt jest taki, że dobrego mechanika ciężko znależć (dlatego min. większość tu na tym forum stara się naprawiaćusterki samemu), a partaczowi szkoda auto oddać, bo z małej usterki może złoma zrobić.

subratri
13-12-2008, 18:10
wojtek60, znaczy ze u mnie popekala izolacja w przelotce drzwi kierowcy wcakle nie dlatego ze plastyk sie zestarzal tylko dlatego ze ody wychodzace z okraglej wtyczki sa zle ulozone?? albo za krotkie?? u ciebie z tym hakiem to typowy przyklad fuszery i niedouczenia ale dlaczego robisz ludziom wode z mozgu twierdzac ze ... co?? robot na tasmie produkcyjnej sie walnal i zle ulozyl?? czyzbys wprowadzil pojecie bledu robotowego?? czyli takiej mechanicznej odmiany bledu ludzkiego??
wiem ze to nie miejsce ale wszystko zgodne z podpisem, kazda Twoja wypowiedz (ktora czytalem) jest wlasnie tak bardzo spojna z pogladami...
sory ale uwazam ze na tego typu brednie nalezy reagowac i je dementowac bo jeszcze ktos uwierzy a pozniej uzna za logiczne i bedziemy mieli nastepnego wyborce haosu i zamieszania

wojtek60
13-12-2008, 21:29
robot na tasmie produkcyjnej sie walnal i zle ulozyl?? czyzbys wprowadzil pojecie bledu robotowego??
Błędnie zrozumiałeś wątek tematu.
Tu nie chodzi o produkcję tylko naprawa np: w serwisie gdzie trzeba po wypadku wymienić drzwi itp. i trzeba ruszyć wiązkę przewodów, które później źle ułożone powodują przerwy i łamanie przewodów.
Wielu z nas są amatorami napraw swoich aut a kiedy trzeba oddać do serwisu warto czasami sprawdzić wykonaną naprawę, żeby nie było podobnych problemów.
Dobre rady to nie pranie mózgu, zwłaszcza że sam to przechodziłem.

stomat
13-12-2008, 21:36
Najbardziej rozbawiło mnie to : "napewno FORD by zareagował odpowiednim komunikatem, że w rocznikach xxxx pojawiła się wada produkcyjna w postaci, źle ułożonych przewodów, które narażone są na
pęknięcia (przerwy) albo izolacja (koszulka) źle reaguje na warunki atmosferyczne."
Po czym zafundowałby masie ludzi remont samochodu ? Nikt się chętnie nie przyznaje do takich błędów bo to same straty. A najgorszy jest brak zaufania klientów. Kto kupiłby forda gdyby usłyszał że w fordach są usterki fabryczne ?
Takie rzeczy producenci robią jak już ABSOLUTNIE muszą bo grożą im kosztowne sprawy sądowe.

le-mar
14-12-2008, 00:52
......... Powinien być założony kołnierz gumowy na ostre krawędzie blachy podłogi, chroniący przed
przecięciem wiązki przewodów albo jakaś gruba koszulka izolacyjna.

dlatego jako monter instalacji elektrycznych w budynkach (stosuje ochronę ostrych krawędzi (raczej chronię przewody przed nimi) i /lub rurka peschla) w aucie spotykana/stosowana /ale na innych zasadach /miejscach
niestety Kol. muszę zmartwić ...... Awaria wiązki przewodów - niekiedy unieruchamia auto.
mój przyjaciel przekonał się o tym ......
Nikt nie chciał się podjąć wymiany wiązki . (głównej z resztą) . auto musiał niestety na części sprzedać

Stefano
14-12-2008, 08:14
Do autora.
Zgadzam, sie z twoim wywodem....
tylko w podłodze Galaxa jest już fabryczny otwór technologoczny zabezpieczony krążkiem gum. do wprowadzenia wiązki przewodów do haka, po co robili nowy i to tak partacko??
Pozdr.

wojtek60
14-12-2008, 11:42
Awaria wiązki przewodów - niekiedy unieruchamia auto. mój przyjaciel przekonał się o tym
Zgadzam się z Tobą w 100%
Użytkownikiem aut jestem od ponad 40 lat(trabant,126p,125p,transit,eskort,galaxy) i nigdy nie miałem problemu
z przerwami w wiązce przewodów. Parkowane pod chmurką.
Zaznaczam, że byłem zawsze pierwszym właścicielem a auta kupowane w salonach seryjne nie na zamówienie.
Zgodzę się, tam gdzie przewód jest na zewnątrz końcówka zaciśnięta i jeżeli nie jest odpowiednio zabezpieczona gnije.
Ale w wiązce przewodów w której przewody są odpowiednio ułożone i taśmą owinięte następuje w środku przerwa to do mnie nie dociera.
Mogły to być auta powypadkowe (naprawy), gdzie trzeba było demontować przewody a później położyć je bez zastanowienia, żeby tylko było połączenie.
Następstwem fuszerki w późniejszym czasie w wyniku drgań nadwozia, otwierania drzwi itp. mogło następować naciąganie wiązki i zmęczenie przewodów.
Dlatego coraz częściej pojawiają się podpowiedzi na problemy kolegów, że przerwa w przewodzie albo zwarcie.
Czasami powstaje zwarcie sąsiednich przewodów w wiązce.
Samoistnie nie ma takiej możliwości, chroni przewód koszulka izolacyjna.
Ale bywają tacy spece, że na często przepalający się bezpiecznik zamiast znaleźć źródło zwarcia zakładają bezpiecznik kilkanaście razy większy, żeby inne funkcje w aucie działały.
Finał bezmyślnego zwiększenia bezpiecznika jest taki, że przewód który zwierał element stał się grzejnikiem i topił izolację w wiązce co doprowadziło do zwarcia sąsiednich przewodów.
Uwaga: stosować bezpieczniki o wartościach zalecanych przez producenta a uniknie się kosztownych napraw.

wtom
14-12-2008, 12:03
to że jest koszulka o niczym nie świadczy! właśnie z powodu materiału jaki na nie użyto robią się zwarcia. zobacz sobie na:
http://www.fordscorpio.co.uk/faults_wiring.htm
http://www.fordscorpio.co.uk/dohcloom.htm
i nie trzeba tu filozofii dorabiać :fcp3

wojtek60
14-12-2008, 14:08
i nie trzeba tu filozofii dorabiać
żeby nie filozofować kupiłem GALAXY i sobie chwalę.