Witam, zacznę od tego, że niedawno mój tato nabył Galaxy 1.9 TDI 90 kucy. Poprzednim samochodem był (jest, przeszedł w moje ręce) mondeo 1.8 TD, z którego jesteśmy zadowoleni, silnik i turbina w super stanie, gorzej z budą - więc obeznanie w jeździe dieslem mamy (wiadomo nie gasić gorącego, "przybutować" można jak się nagrzeje itd).
Już przy kupnie zaniepokoiła nas sytuacja gdy tato dla testu na ciepłym silniku (który niestety grzeje się bardzo długo) przygazował gdzieś do 4000 obrotów (może więcej, ale nie do odcięcia) i pojawiły się smugi czarnego dymu i czarna plama na asfalcie (jakby ktoś rozlał pół szklanki smoły). Oczywiście nie spodobało nam się to, ale sprzedawca powiedział, że to przez styl jazdy jego szwagierki (która to auto uczęszczała), czyli zmiana biegu przy 2000 obrotów, co spowodowało zasmolenie się tłumików. Znajomy mechanik amator który był z nami, palcami przetarł plamę na ziemi i była to sadza, przy następnych próbach czarnego dymu było mniej, później takie można by powiedzieć buchy, które były co 2-3 sek, aż w końcu dymu nie było w ogóle. (próby w odstępie czasu, nie żyłowaliśmy go, żeby nie było :) ) Swoja drogą małe wtrącenie galaxy w przeciwieństwie do mondeo przy wysokich obrotach wytwarza z 2 razy więcej "podmuchu". Silnik ogólnie pracuje bardzo cicho i równo, świece grzeją się błyskawicznie, nieźle przyspiesza i ogólnie OK (jeszcze nie wiem jak z braniem oleju, który był oczywiście wymieniony, bo narazie przejechaliśmy z 5 tys km). Samochód kupiliśmy. Po pewnym czasie (dziś) zaproponowałem tacie, żeby ponownie przygazował na ciepłym silniku i pojawił się znów czarny dym. Autem głównie jeździ tato (ok 90% czasu, i ma styl jazdy powiedziałbym spokojny-normalny, do zmiana biegu przy 2000-2500 obrotów, zależy od terenu oczywiście), pozostałe 10% czasu jeżdżę ja, trochę dynamiczniej, zdarza się ze obrotomierz dochodzi do 3000-3500 obrotów (co wg mnie powinno mieć korzystny wpływ na przedmuch tłumików).
I teraz pytanie do Was, spotkaliście się z czymś takim ? niestety z powodu braku czasu musimy odłożyć wizytę u mechanika na ok 2 tygodnie.

Acha dodatkowo dodam, że auto na postoju na luzie wytwarza szarawo-niebieskawy dymek, co także nas zaniepokoiło.

Ja mam to samo tzn. Jak sie jeździ tzw PSJ {****owaty styl jazdy} to sie poprostu zbieraja zpaliny w tlumiku w poostaci czrnej sadzi a jak sie przygazuje do ok 5000 tys to normaleni ze puści czarnego dymku troche :fcp1 a na silniki nierozgrzanym leci normaleny biało szary dymek bo sielnik jest nierozgrzany poprostu:) a Jaki twoj galay ma przebeig jak mozan spytac?? Poprostu te silniki na rozgrzanym trzeba troche ostrzej traktowac :fcp3 pzdr

Wszystko o czm napisales to naturalne zachowanie tdi, moze tylko tem dym szaro niebieski na postoju moze byc poczatkiem konca koncowek wtryskiwaczy.Mysle ze niema co pekac tylko jazda :fcp26

Galaxy ma przebieg 234 tys, zgodny z książką serwisową.

No to dopiero co dotarty :fcp3 Moj ma 204 i smiga jak ta lala;] od roku czasu nic eni wymieniane oczywiscie oprocz paska rozrzadu i oleju :fcp2 :fcp2 :fcp2 oby tak dalej :fcp29 :fcp29

Ok dzięki za odpowiedź :D szerokiej drogi :) , napisałem ten post dlatego, ze jak w mondeo przygazowało to zakopcił, ale żadna sadza nie zostaje, proporcje wcześniej były tak jak teraz, czyli ojciec jeździł nim ekonomicznie a ja szybciej.

tzn najlepiej do tej pory jak sie rozgrzeje do 2000 obr i paliwko sie ustatkuje tak do ok 5,5 6l i pozniej mozna gnac pozadne go do ok 3500 obr a paliwo duzo nie podskoczy :fcp1 Szerokosci i przyczeponosci :fcp18

A tak z ciekawosci to jaki najwiekszy przebieg widzeliscie w galaxie itp.Bo ja 760 tys. :fcp9

500 pare tys:) nO to ktos niezle nakrecil:D

760 i motor jest zdrowy moj kolega ma ten woz w niemczech i auto z 1/3 tego przejechalo z przyczepa z motocyklami po europie.Ale pelen serwis :fcp7

Teraz ma 760tys a jak by wjechal do Polski na handel mial by max 180tys :fcp27

Ja mam na liczniku niecałe 300, ale drugie 300 chyba zgubiło się na liczniku, więc wychodzi na ok 500-600. Auto chodzi bez problemu, pali dobrze, oszczedne, a oleju bierze ok 1-1,5 na 15 tyś.

tomkos z Waszym autkiem wszystko ok, u mnie jest to samo jak z miejsca depne gaz do końca. Auto zawze parkuje w tym samym miejscu, i przy odpalaniu rano lekkiego dymka pusci, więc na podjeździe jest widoczna szara plama.

Niebieskie kopcenie może oznaczać, że autko powoli olej zaczyna brać, Obserwuj ubytki.

Pozdro

Ok jeszcze raz dzięki za odpowiedzi :) i przypatrzę się dokładnie ile on tego oleju bierze, dzieki

Teraz ma 760tys a jak by wjechal do Polski na handel mial by max 180tys :fcp27
Dokladnie! znam pare osob co by i 110tys zrobili. Sam sprowadzam furki ale to co niektorzy robia z licznikami to mi sie noz w kieszeni otwiera. Dla nich wazne aby kupic tanio nie wazne w jakim stanie a w kraju to juz sobie poradza :fcp27

xtz też kręcisz liczniki?

Patrząc na ogłoszenia, że np Galaxy z 96 czy 99 roku ma przejechane tylko 15-200 tyś km, to aż sie wierzyć nie chce. Prawie każde auto sprzedawane dziś ma kręcony przebieg, a te ksiązki serwisowe? hmm coś o tym kiedyś słyszałem, podobno jak ktoś sie interesuje, to kupi sobie czystą i pieczątki powbija, robi się przebieg autentyczny na swój sposób.

To nie wyczyn zmniejszyć przebieg auta, sztuką za to jest przejechać autem sporą ilość km bez poważniejszych remontów.

tyle że nowa czysta ksiązka ma datę wydruku, więc łatwo wyczaić lewiznę.

Chcesz to uwierz nie to nie ale nie krece i czesto na tym trace :fcp11 ale z tego co wiem jestem jednym z nielicznych.Ale znalezienie takich aut z malym przebiegiem jest mozliwe ale one odpowiednio kosztuja za granica czyli tu tez tanie nie sa.Wiec jak jest okazja to niema okazji :569:

Ksiazke mozna kupic na allegro za 50zl i jechac do salonu dac 50zl i wszystko jest wypelnione tak mysle oczywiscie ale ksiazka na allegro jest chinska i pisza z tylu made in china :fcp2 a na orginalnej chyba made in germany jak sie nie myle :fcp29

Witam, pisze bo mam jakieś dziwne anomalia z moim Galem1,9TDI 90PS 96r, kupiłem go 3 miesiące temu, wszystko wymieniłem filtry, olej i rozrząd, i autko chodzi bez większych zarzutów:fcp2 ale ostatnio w Niemczech po zatankowaniu paliwa zauważyłem ze zaczął kopcic lekko na jasno niebiesko:fcp25 gdy silnik jest zimny, a jak się rozgrzeje to dymienie ustaje,:fcp15 wczoraj zatankowałem juz w Polsce na shellu i dzisiaj dymienia juz nie widać na zimnym silniku. Czy moze miec paliwo wpływ na to kopce? :fcp17

Ksiazke mozna kupic na allegro za 50zl i jechac do salonu dac 50zl i wszystko jest wypelnione tak mysle oczywiscie ale ksiazka na allegro jest chinska i pisza z tylu made in china :fcp2 a na orginalnej chyba made in germany jak sie nie myle :fcp29

poczęści masz racje: http://www.allegro.pl/item512177497_ksiazka_serwisowa_vw_sharan_polo_bee tle_niemcy.html
są też inne wiem bo szukałem instrukcji w języku pl papierowej... ale 200 to jak dla mnie przesada
książki serwisowe na allegro są z różnych roczników....

Inna jest prawda że ludzie są świadomi że przebiegi są kręcone a i tak kręcą nochalem jak widzą przebieg powyżej 200 000km
Czemu? nie wiem!
Sprzedawałem TOYOTE 165 000km przebieg naprawdę autentyczny bo kupiłem od szwagra miała 85 000km ... a on w salonie.
i słyszałem jeden raz że przebieg kręcony a 9 razy że za duży..., a zapomniałem rocznik 2001
Niestety japońca już nie kupie... czemu? nie lubię sprzedawać aut a jak chciałem u handlarza na wymianę z dopłatą to nie bo to japoniec.
I mieli rację sprzedawałem ją dwa miesiące... 14 000PLN chciałem to nie sądzę że za dużo...
A auto malina nic w nim nie robiłem oprócz klocków oleju i filtrów... paska nie ma- łańcuch

Szukałem ostatnio Sharana i LT, LT różne przebiegi. Sharan przeważnie do 180 000km kupiłem z 214 000km
ładny czysty w środku... miernik grubości lakieru... właściwie nić nie wskazał... dwie szyby wymienione... przód i przód bok pasażer, szkła pełno drobnego było w aucie...
wymieniane były prawdopodobnie całe drzwi i błotnik może całe elementy... książki nie miałem więc przypuszczam że przekręcony na niższy w Niemczech u turka.

Autem generalnie się jeździ stabilnie przyjemnie cichutko i w ogóle... nic nie skrzypi czy coś, nie przejmuje się tym że było uderzone bo narazie wszystko wskazuje że było dobrze złożone.

Jedynie co to mam wrażenie że mało mocy... ale jak spójże w licznik jadę 160km/h to wiem o co chodzi wcześniej jeździłem niską toyotą z silnikiem 97KM
A dla siebie w lutym i tak chcę przejechać się na hamownie i sprawdzić z ciekawości....