Zobacz pełną wersję : [Mk3] Modyfikator + , wasze doświadczenia.
Przemek.Ku 20-12-2008, 11:48 Witam , moje pytanie do forumowiczów którzy maja jakieś doświadczenia z ,, Modyfikatorem + ".
Pytam, ponieważ dużo się o tym mówi, ze dobrze działa na eksploatacje, moc, i żywotność silnika.
Lecz są to tylko opinie sprzedawców a nigdzie nie znalazłem opinii użytkowników, którzy ten ze modyfikator = stosowali. Dodam iż chodzi mi o ten środek który nie posiada ceramizerów ani dodatków teflonowych. pozdro...
krzysiekj1990 20-12-2008, 11:52 Kolego jeżeli te płyny by działały to polecał by je producent dla mnie to jest zwykłe naciąganie pieniędzy
Przemek.Ku 20-12-2008, 11:53 A używałeś to czy tak sadzisz bo nie znasz?
Czy producent również poleca zakładanie ,,Chipa", aby zwiększyć moc?!
Ostatnio naprawiałem swoją służbową Corollke D-4D (padły wtryski) i koleś dał mi właśnie taki środek do paliwa firmy LIQUI MOLY, środek o nazwie SYSTEM-PFLEGE DIESEL . Mówił ze jest to jeden z lepszych na rynku, podpytałem czy jak mam Mondziaka to powinienem tez stosować to potwierdził ze jak najbardziej. Niby to czyści, zmniejsza spalanie ,poprawia żywotność silnika .Ale mam takie pytanie czy jak wleje raz to będę już musiał cały czas tego używać czy co jakis czas, na puszcze jest napisane ze na max 75 litrów. Mechanior mówił żeby najlepiej przy kazdym tankowaniu do pełna. :fcp5 :fcp5 :fcp5 trochę drogi interes bo puszka około 32zl. Kto wlewał i ma jakieś uwagi do tego rodzaju środka nie pisze ...
Przemek.Ku 20-12-2008, 17:55 Kolego rafano ja nie pytałem o uszlachetniacz do paliwa. Tylko o Modyfikator, tzn. ten specyfik wlewa sie do silnika wraz z olejem. A nie dodaje do paliwa jak uszlachetniacz.
Osobiście uważam, że współczesne oleje (oczywiście "renomowanych" producentów :fcp2 ) mają tyle dodatków uszlachetniających, że więcej się już nie "zmieści" a jeśli nawet, to i tak nie poprawią tego co jest dobre. Lepiej kupić droższy olej, niż wydawać kasę na jakieś "niepewne" dodatki.
Pozdrawiam
Popieram wypowiedz kolegi Emmm. Ja poddaje pod watpliwosc efekt reakcji chemicznej jaka wywola dodanie tego czegos do oleju.
maciek911 21-12-2008, 01:07 A ja jestem ciekaw czy ktoś to używał - chodzi o Modyfikator +.
Już któryś raz z kolei widzę reklamę w Auto-Świecie, ciekawe, czy to działa :fcp9
rafano, - ja używałem tylko do benzyny Pb- nie ma potrzeby dodawać do każdego tankowania, wystarczy raz na jakiś czas. U mnie poprawiło się zapalanie silnika (szybciej łapał) jak i silnik równiej pracował.
Używałem tego do PB chyba przez rok 4 razy i była delikatna poprawa.
Pozdrawiam, 911
Też używałem do benzyniaka jednego z takich środków.
Miałem samochód gaźnikowy. Gaźnik zapychał się często, samochód tracił moc.
Po dolaniu do Pb 95 takiego środka silniczek chodził jak złotko. Dolewałem tylko jak zaczynały się problemy.
Środek w opakowaniu ok. 200 lub 300 ml w kolorze czerwonym, z długą szyjką.
bastek_m 21-12-2008, 12:28 Co do Modyfikator + to jest testowany przez redakcję tvn turbo i po pierwszych testach na hamowni (przeprowadzone przed dodaniem ww środka jak i po przejechaniu ok 1500 km) wyniki bardzo pozytywne, spadek zużycia paliwa, ok 2% wzrost mocy i parametry te mają się poprawiać. Testy trwają a wyniki mają podać wkrótce.
Przemek.Ku 21-12-2008, 14:16 A ja jestem ciekaw czy ktoś to używał - chodzi o Modyfikator +.
Już któryś raz z kolei widzę reklamę w Auto-Świecie, ciekawe, czy to działa
Dokładnie tez zadaje sobie to pytanie.
Co do Modyfikator + to jest testowany przez redakcję tvn turbo i po pierwszych testach na hamowni (przeprowadzone przed dodaniem ww środka jak i po przejechaniu ok 1500 km) wyniki bardzo pozytywne, spadek zużycia paliwa, ok 2% wzrost mocy i parametry te mają się poprawiać. Testy trwają a wyniki mają podać wkrótce.
A nie orientujesz sie kiedy???
Przemek.Ku 21-12-2008, 14:19 Osobiście uważam, że współczesne oleje (oczywiście "renomowanych" producentów ) mają tyle dodatków uszlachetniających, że więcej się już nie "zmieści" a jeśli nawet, to i tak nie poprawią tego co jest dobre. Lepiej kupić droższy olej, niż wydawać kasę na jakieś "niepewne" dodatki.
Pozdrawiam
Kolego Emmm
Nie chce być bezczelny, ale w poście pytam o doświadczenia z tym specyfikiem a nie jakieś śmieszne spekulacje i spostrzeżenia osób które tylko bez podstawnie wykluczają skuteczność tego że preparatu. A tak w nawiasie to czy ty sądzisz że ja leje Olej Słonecznikowy. I dlatego szukam rozwiązania w ulepszaczach. naprawdę dobry tok myślenia.
Kolego Przemek.Ku śmieszne to jest pisanie na publicznym forum...po polskiemu a wręcz masakrowanie języka ojczystego.
Zwracając komuś uwagę, dobrze jest w pierwszej kolejności zwrócić uwagę, dlaczego ktoś inny może potraktować nas...nie poważnie.
januszrycho 21-12-2008, 15:37 Powiem tak. Kupiłem kiedyś posata td. Polił na dotyk ( choć kopcił) W trakcie urzytkowania i dolewania oleju (Powiedzmy po pół roku dolałem około 3 lit) silnik zaczoł gorzej palić, po roku przy niskiej temp. już wcale niechciał zapalić. Zrobiłem remont było ok, ale po jakimś czasie spotkałem osobę która mi sprzedała. Przy piwie zdradził mi że miał duże problemy z zapalaniem i mechanik poradził mu wlać doktora ( myśle ze o tym samym mówimy tylko nazwa inna) i sprzedać auto.Dopuki dolewając oleju nie pozbyłem sie tego doktora było ok.Zresztą kiedyś oglądałem w TV. Pokazywali dwa identyczne silniki z tym że w jednym z nich wlali doktora ( tak nazywam bo przywykłem do tej nazwy ale wiadomo o co chodzi). Spuscili olej i włączyli silniki . Ten bez zatar sie po min a ten ze srodkiem chodzil kilkanascie min. Mojm zdaniem zdecydowanie poprawia smarowanie . Pracuje w górnictwie jako mechanik, ostatnio kierownictwo zaczeło zakupowac ten środek i wlewamy do przekładni w stanie awaryjnym (by wytrzymały do zmiany konserwacyjnej gdzie wymienią przekładnie a nie wstrzymywać na kilka godzin wydobycie.} Powiem że zdecydowanie skutkuje. Pozdrawiam wszystkich
maciek911 21-12-2008, 15:57 Zasada jest prosta - powinien odpowiadać na pytania i komentować ten, kto ma jakieś doświadczenia z tymi specyfikami. Ja akurat mam i sobie to chwale...
Czasami odpowiedzi bywają denerwujące jak opinie o LPG - nie widział, nie używał ale dywagacje snuje ...
Koniec OT - czekam na wyniki testu z TVN, może to coś ciekawego jest.
bastek_m, daj znać, kiedy mogą się te wyniki pojawić. Zawika, problemy z pisownią ma co drugi Polak - efekt GG i maili pisanych od tak.
Pozdrawiam. 911
januszrycho 21-12-2008, 16:11 maciek911 - nie w temacie ale napisałem przed chwila powyżej. w na temat Pocieszyłeś mnie że co drugi ma kłopot z pisownią. Już myślałem że jestem wyjątkiem. Kupowałem kiedyś pierdołe na allegro i złożyłem reklamacje. Facet odpisując mi napisał nie o towarze a że nie z czasownikami pisze sie osobno itd. Odpisałem grzecznie że zapłaciłem za towar nie lekcje ortografi. A to tak pisze by było weselej, a jak wyżej pisałem srodek jest super ( to moje zdanie)
Przemek.Ku 21-12-2008, 16:26 Kolego Przemek.Ku śmieszne to jest pisanie na publicznym forum...po polskiemu a wręcz masakrowanie języka ojczystego.
Zwracając komuś uwagę, dobrze jest w pierwszej kolejności zwrócić uwagę, dlaczego ktoś inny może potraktować nas...nie poważnie.
Kole Zawika mnie nie interesuje zdanie kolegów na temat mojej poprawnej bądź nie poprawnej pisowni. A z tego co widzę to ty lubisz pouczać i się wymądrzać . . Wolał bym abyś pisał na temat a nie strugał polonisty. Miodek to ja nie jestem. A ciebie moja pisownia interesować raczej nie powinna. Bo weź pod uwagę sytuacje kiedy na forum zacznie się udzielać jakiś obcokrajowiec. I co wtedy tez pojedziesz ze swoimi MADROŚCIAMI???
Przemek.Ku ty zdaje się nie rozumiesz retoryki języka Homo Sapiens.
To co dla ciebie kolo są MĄDROŚCI dla innych to PODSTAWY .
I wyobraź sobie nieboraku , że można znać wiele języków jednocześnie (łącznie z wszelkimi kanonami do języka przypisanymi). I skoro jak piszesz Bo weź pod uwagę sytuacje kiedy na forum zacznie się udzielać jakiś obcokrajowiec. , otrzyma odpowiedz we własnym języku.
Wiem, że dla kogoś takiego jak ty, jest to sytuacja niewyobrażalna... ale do tego wcale mądrzyć się nie trzeba. No daj człecze spokój, ze swoim marsjańskim pochodzeniem :fcp3 .
Zawika, problemy z pisownią ma co drugi Polak - efekt GG i maili pisanych od tak.
Pozdrawiam. 911
I to tyle na temat :fcp15 ?
Przepraszam więc za offtopa.
To forum staje się coraz bardziej żałosne.
Na marginesie dodam, że w NASZYM kraju obowiązuje "Ustawa o języku polskim" i:
"Art. 1. Przepisy ustawy dotyczą:
1) ochrony języka polskiego,..."
, a ja nie jestem rzecznikiem szarlatana z Torunia :fcp3 .
januszrycho 21-12-2008, 17:48 Zawika - nie mnie osadzać innych. Temat był ciekawy, myśle że go spierniczyłeś, ale proszę Cie nie komentuj mojej wypowiedzi . Mnie temat zainteresował. Zdrowych Wesołych Świąt
Witam
Mam Mondeo 2003 Duratorq TDCi 2.0 Automat - modyfikator wlałem tydzień temu, do tej pory przejechałem ok 1000 km. Po za "łagodniejszym" odpalaniem zimnego silnika, jeszcze żadnych innych rezultatów nie zauważyłem. Jak zauważę cos znaczącego dam znać.
maciek911 21-12-2008, 20:52 Zawika, mam ogromną prośbę - niech to będzie ostatni OT w jakimkolwiek dziale technicznym FCP. Możesz to dla mnie zrobić, zgodnie z regulaminem zresztą :fcp9
Jeżeli nie podoba Ci się FCP i uważasz je za załosne, może przestań tu pisać, a zacznij np. na MKP :fcp9
Tam na pewno Cie zrozumią i nikt nie będzie ścigał za pisanie czegokolwiek i gdziekolwiek z sensem lub bez.
Jeśli masz coś do czyjegoś postu, napisz mu PW. Jeżeli będziesz chciał mi coś przekazać, czekam na PW. I jeszcze jedna prośba - tylko nie nazwij mnie leszczem ... :fcp27
januszrycho, moja wypowiedź broń Boże nie była pod Twoim adresem. :fcp1
Koniec OT - każda następna odpowiedź na temat poza modyfikatorem będzie usuwana.
Pozdrawiam serdecznie, 911.
panowie jeśli chodzi o test w tvn turbo to jakiś czas temu czytałem na innym forum wypowiedzi gościa który występował w reklamie, oczywiście są tam peany na temat koncernu na v a reszta to g...o a zwłaszcza na f, cóż facet oczywiście jest wielkim autorytetem a jego firma to masters tuning, chociaż fakt że można dowiedzieć się na tym forum wielu ciekawych rzeczy http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=5841 ups sory to stary temat z zeszłego roku, zmylił mnie kolega wyżej
bastek_m 14-04-2009, 23:51 panowie jeśli chodzi o test w tvn turbo to jakiś czas temu czytałem na innym forum wypowiedzi gościa który występował w reklamie, oczywiście są tam peany na temat koncernu na v a reszta to g...o a zwłaszcza na f, cóż facet oczywiście jest wielkim autorytetem a jego firma to masters tuning, chociaż fakt że można dowiedzieć się na tym forum wielu ciekawych rzeczy http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=5841 ups sory to stary temat z zeszłego roku, zmylił mnie kolega wyżej
Jeżeli naprawdę testy tak wyglądały to TVN nieźle pojechał po bandzie, a myślałem że to poważna firma :(
MAXIMUS_00 15-04-2009, 05:06 moidyfikator + to ja bym sobie darował, ale jakieś uszlachetniacze do przeczyszczenia wtryskiwaczy i całego układu sam stosuję i jestem bardzo zadowolony np. znanej od wielu lat firmy STP
Pokusiłem się o zastosowanie Modyfikatora Plus i co?
Po przejechaniu 1000 km:
Silnik pracuje ciszej,
Spalanie zmniejszyło się średnio o ok. 15%
Odpala bez problemu nawet po kilkudniowym postoju,
Jest bardziej dynamiczny,
Nie namawiam tylko przedstawiam swoje spostrzezenia......
Pozdrawiam
Magik123 14-11-2010, 21:57 Modyfikator to chyba rosyjsjka technologia.
Ja ostatnio znalazłem Mongolski srodek DETERMINATOR ULTRA HIGH PERFORMANCE XXX, po tym spalanie spadło mi o 90%, moc wzrosła o 50%, a co najlepsze, moge auto odpalac zdalnie :mrgreen:. Jeszcze w instrukcji pisało ze po przejechaniu 1 mln kilometrow wszystkie czesci silnika zregeneruja sie do fabrycznych wymiarow, nie moge sie tego doczekac. Polecam wszystkim, bo teraz moje zycie z samochodem odwrociło sie o 180*, teraz nie spie w domu, tylko jezdze 24/h.
To i ja się "pochwalę". Naczytałem się głupot na stronie producenta i napaliłem się jak szczerbaty na suchary. Zastosowałem ceramizer (można przeczytać na stronie ceramizer.pl) czyli coś z tej serii jak modyfikator+ .
Cóż, 58zł w kieszeni mniej, no i 5g oleju w silniku więcej - więcej grzechów nie pamiętam. A tak na serio, to spaliłem tylko niepotrzebnie paliwo, bo silnik chodził 2 godziny na wolnych obrotach, a potem ponad 100km jechałem niczym włóczykij - v max. 60km/h.
Jedyne co zauważyłem, to cichsza praca silnika i to odczuwalnie. Żadnego mniejszego spalania, przyrostu mocy, itd. Z resztą na stronie ceramizera to można naczytać się, że takie padaki postawił na nogi, że hoho.
Każdy musi się sam przekonać, bo piękne opisy swoją drogą, a rzeczywiste doświadczenia kierowców swoją drogą. Z resztą czego się spodziewać :) W moim przypadku, to co obiecuje ceramizer spełniła zmiana oleju. Przeszedłem z minerala na półsyntetyk. Silnik zrobił się teraz naprawdę cichy, bardziej elastyczny - może nie przyrost mocy, ale przybliżenie się do fabrycznych wartości, lżej odpala. Często wyciągam całą moc z tej "potężnej" jednostki i mineralu spalił między wymianami jakiś litr. Teraz przejechałem 2500km i nic nie ubyło.
Podsumowując - szkoda pieniędzy. Lepiej kupić 2 razy droższy olej, bo chociaż jest nadzieja że coś da. Ja kupiłem, nasyciłem swoją ciekawość i tyle.
PS. Ktoś wcześniej pisał, ze jest ciekaw działania bo reklamują to w Auto-Świecie. Ja dodam tylko taką anegdotkę. Ostatnio reklamuje się cx80 bądź wd40, któreś z tych, mniejsza o większość i z zastosowań wymienia się i.in konserwację zamka na zimę. No ok, tyle, ze na tej samej stronie był artykuł o tym, że należy unikać psikania odmrażaczy itd, bo to wymywa smar z zamka, i że po zimie należy udać się do serwisu w celu nasmarowania bębenka. To tylko reklamy.
Garbobolok 20-12-2010, 12:20 Wiem temat był poruszany wielokrotnie tylko chciałbym opisać moje doświadczenie z tą "wojskową substancją";)
Wlane w silnik 1,6 tdci 90koni o przebiegu 190tyś.km. Na chwile obecną 0 rezultatów,wlane 400 km temu no może trochę cichsza praca.Od razu wiem, że pojawią się głosy że to nie działa i że nie mam co się spodziewać większych efektów (nie spodziewam się) ale chcę napisać jak wygląda długodystansowy test czyli czy uda się trochę oszczędzić na paliwie( w tym momencie auto pali średnio 4,66L), czy działa(jeżeli w ogóle działa) 50 tyś km tak jak obiecuje producent, głośność pracy silnika. Zużycia części nie mam jak sprawdzić niestety. Zobaczymy czy środek pomaga a może szkodzi silnikowi.Zapraszam do śledzenia moich poczynań:)
Szejk.Ahmed 20-12-2010, 12:25 Powiem szczerze że nie za bardzo wierze w takie specyfiki;)
Snajper_881 20-12-2010, 12:41 Kurde, trzeba by nieoficjalnych wiadomości od kogoś kto to testował.
Wiemy, że VTECH testował, ale też wiemy, jaka jest i jaka miała być opinia w reklamie w TV o tym produkcie....
Też o tym myślałem ale....
Dragonfly 20-12-2010, 12:42 Zapraszam do śledzenia moich poczynań
Z przyjemnością i zaciekawieniem będę śledził.
Garbobolok 20-12-2010, 14:45 Powiem szczerze że nie za bardzo wierze w takie specyfiki;)
ja też nie dlatego chcę sprawdzić;) (ktoś musi zaryzykować, mam nadzieję, że żadnej awarii nie będzie z tego powodu)
Szejk.Ahmed 20-12-2010, 15:16 ja też nie dlatego chcę sprawdzić;) (ktoś musi zaryzykować, mam nadzieję, że żadnej awarii nie będzie z tego powodu)
napewno nie zaszkodzi.;) cena tego specyfiku jest zaporowa 179zł.:lol:czy coś da zobaczymy.napewno będziemy przyglądać się twoim wypowiedziom.
zelazowy 20-12-2010, 16:16 O, i ja będę się pilnie przyglądał relacji! Sam zastanawiałem się nad tym ustrojstwem, ale ponieważ nie znalazłem nic konkretnego w necie na ten temat to jednak postanowiłem nie "modyfikowac-plus" auta ;)
Garbobolok 29-12-2010, 13:39 Przejechałem kolejne km i mam już ich 750 na modyfikatorze.Silnik działa i chodzi trochę ciszej i jest to odczuwalna różnica.Jeżeli chodzi o moc to nie czuć żadnej różnicy, przyspieszenie takie samo.Co się poprawiło to mogę powiedzieć że lepiej(łatwiej) auto odpala na mrozie i chodzi równo od odpalenia( a nie chodziło równo jak było zimno, dopiero po chwili czyli jakiś 10 minutach chodził równo).Mój focus też puszczał chmurkę przy odpalaniu i dalej puszcza ale zapach jej jest trochę inny.Trzeba jeszcze zrobić trochę km żeby zobaczyć jak się sprawdzi modyfikator w teście długodystansowym. Auto jeździło zawsze na paliwie ON z orlenu. Od 5 tyś km jeżdżę na BP ultimate.Przejechane 190 tyś.Co jedno tankowanie będę pisał śr.spalanie oraz odczucia w sprawie z modyfikatorem:)Szczęśliwego nowego roku:)
Narazie widać tylko cichszą pracę silnika - zobaczymy co będzie dalej - będę czekał z ciekawością na dalsze stwierdzenia
Garbobolok 02-01-2011, 17:57 Dobra to 1200 km przejechane i ........ nic:) tylko ciszej spalanie nawet wzrosło minimalnie ale trzeba jeszcze przejechać trochę km żeby było więcej średnich spalań i wtedy zobaczymy.tak jak pisałem auto paliło 4,66 a teraz 5,2 mi spalił, ale to też możliwe, że przez warunki śnieżne na drogach:) pojeździmy więcej zobaczymy:) na chwile obecną modyfikator plus to cudowna wojskowa nanotechnologia która wyciszy silnik(bo w wojsku musi być porządek i cisza) ;p Pozdrawiam
Ta cichsza praca tylko sie cieszyc bo z tego wynika, ze masz lepsze smarowanie i powłoka modyfikatora spełnia swoje zadanie - co do spalanioa to biorąc pod uwagę ilośc błota posniegowego, temperature otoczenia + zimowe powietrze w opnach:568: to pali Ci bardzo mało. Przyjdzie lato 3,5 litra masz jak w banku.
Garbobolok 03-01-2011, 09:37 Przyjdzie lato 3,5 litra masz jak w banku. Aż takim optymistą bym nie był;)
Szeryf455 03-01-2011, 10:24 Przyjdzie lato 3,5 litra masz jak w banku. Chyba że chodzi o olej silnikowy.
Snajper_881 03-01-2011, 16:40 Chyba że chodzi o olej silnikowy.
Tym bardziej nie rozumiem?
Chyba że chodzi o olej silnikowy.
Chyba nie olej silnikowy, tylko olej napędowy ...
krzychu3073 04-01-2011, 10:27 Chyba nie olej silnikowy, tylko olej napędowy ...
ze spalaniem na tyle czyli 3,5l nie zejdzie nawet w lecie,a spalanie oleju silnikowego 3,5l jest bardziej prawdopodobne!o to kaman:619:
Szeryf455 04-01-2011, 10:45 A co tu jeszcze jest niejasne? Oszukujecie samych siebie. W te 3,5 litra nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzy. Nawet VW lupo 3L, miał się zmieścić w trzech litrach a średnia z testów wychodzi prawie 4 litry. Śmiać mi się chce, jak słyszę takie gadki 'mój passat pali 4,5 litra" . Ja zazwyczaj dodaje "chyba oleju z silnika". Po trzy litry to palą motorowerki. Żadne auto z logo forda nie zejdzie poniżej 5 średnio i nikt mi nie wciśnie, że jest inaczej. I nie podajcie minimum z trasy, tylko średnią. Minimum w trasie np. w fiestce może oscylować wokół 4 litrów, ale w mieście w porywach często dochodzi i do ósemki, więc jaka wyjdzie średnia??? Jeżeli ktoś mi zagwarantuje, że jego auto zmieści się w pięciu litrach w każdych warunkach, to ja to auto od niego kupię za podwójną cenę.
Szejk.Ahmed 04-01-2011, 11:06 no i kolega Szeryf pozamiatał marzenia o średnim spalaniu w granicach 3,5l.:p.
a tak na powaznie to nierealne jest takie małe srednie spalanie.
Garbobolok 04-01-2011, 11:38 o co się gorączkujecie?:) nikt nie ma nawet marzeń o spalaniu 3,5 litra:) to że H0bbiT ma ciekawe sny i wypalił ze spalaniem 3,5 litra to nikt nie wierzy:) ja chcę wam opisać jak sprawdza się modyfikator w moim silniku:) i to czynię ;)
mkaminski100 04-01-2011, 12:21 A co tu jeszcze jest niejasne? Oszukujecie samych siebie. W te 3,5 litra nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzy. Nawet VW lupo 3L, miał się zmieścić w trzech litrach a średnia z testów wychodzi prawie 4 litry. Śmiać mi się chce, jak słyszę takie gadki 'mój passat pali 4,5 litra" . Ja zazwyczaj dodaje "chyba oleju z silnika". Po trzy litry to palą motorowerki. Żadne auto z logo forda nie zejdzie poniżej 5 średnio i nikt mi nie wciśnie, że jest inaczej. I nie podajcie minimum z trasy, tylko średnią. Minimum w trasie np. w fiestce może oscylować wokół 4 litrów, ale w mieście w porywach często dochodzi i do ósemki, więc jaka wyjdzie średnia??? Jeżeli ktoś mi zagwarantuje, że jego auto zmieści się w pięciu litrach w każdych warunkach, to ja to auto od niego kupię za podwójną cenę.
Piszesz o dieslu czy benzynie. Jak o dieslu to o jakim? No i jak mozesz porownywac spalanie "srednie" skoro jedni robia 80% miasta inny 80% trasy, do tego miasto, miastu nierowne.
Focusem 1.8 tddi wyciagalem 4.4l na spokojnych trasach i robilem 1000km na zbiorniku zanim zapalila sie rezerwa (dokladnie1002km i 47l ON) Tu prosze wyniki spalania tego auta. srednio 5l. http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/8940
A co do cudownych plynow to w dieslach wystarczy dolac dobrego srodka to plukania silnika (chocby Forte) przed wymiana oleju i juz mozna odczuc roznice. Plyn rozpuszcza osady, a na tryski na tloki pomagaja w usunieciu nagaru spod pierscieni.
to że H0bbiT ma ciekawe sny i wypalił ze spalaniem 3,5 litra
Chyba oleju silnikowego na 100km :)
Szejk.Ahmed 04-01-2011, 12:59 o co się gorączkujecie?:) nikt nie ma nawet marzeń o spalaniu 3,5 litra:) to że H0bbiT ma ciekawe sny i wypalił ze spalaniem 3,5 litra to nikt nie wierzy:) ja chcę wam opisać jak sprawdza się modyfikator w moim silniku:) i to czynię ;)
nikt do ciebie nie ma pretensji.czekamy cierpliwie na wynik testu modyfikatora bo o tym jest ten temat a nie o spalaniu
to że H0bbiT ma ciekawe sny i wypalił ze spalaniem 3,5 litra to nikt nie wierzy
Ja też, bo obecnie mój pali 7l, ale TY wspomniałeś w wcześniejszym poście o spalaniu w tych warunkach atmosferycznych 4,6 więc dla przekory życzyłem Ci 3,5. I to by było na tyle o spalaniu po zalaniu silnika modyfikatorem.
Garbobolok 04-01-2011, 15:30 Ja też, bo obecnie mój pali 7l, ale TY wspomniałeś w wcześniejszym poście o spalaniu w tych warunkach atmosferycznych 4,6 więc dla przekory życzyłem Ci 3,5. I to by było na tyle o spalaniu po zalaniu silnika modyfikatorem.
jak spadnie spalanie to raczej rzędu 0,1 jeżeli w ogóle spadnie;) ale na wszystko przyjdzie czas.Jutro znów zrobię trochę km więc jak coś się wydarzy na trasie to jutro będzie relacja;)
grisza76 04-01-2011, 16:45 Modyfikator...... reklamy obiecują cuda na kiju włącznie z polepszeniem jakości pożycia, a tymczasem naga prawda jest taka, że odpowiednik tego specyfiku to wydatek ok 90-100 zł.
Szeryf455 04-01-2011, 18:22 Ja tam wolę lać do swoich silników olej dobrej jakości, zamiast tych wynalazków :) Choć nie twierdzę, że to nic nie daje. Ale gdybym miał zalać silnik mineralnym 15w40, dolać modyfikatora i spodziewać się cudów to...wybaczcie, wolę nie.
Ramzik, smart to nie samochód :) Ale mimo wszystko wejdź na forum smarta i zobacz raporty spalania, a na pewno się zdziwisz.
mkaminski, trasa trasie też nie równa :) Kiedyś z Łapczycy do Krakowa ( ok. 30 km.) jechałem...4 godziny.
Dzisiaj oglądałem na TVN Turbo test jakiegoś nowego VW polo, gdzie jak mówił redaktor 'papierowe spalanie' miało wynosić poniżej 4 litry, a komputer w czasie normalnej jazdy pokazywał...8 (słownie) osiem litrów. Podobnie kiedyś było na teście fiata 500, który spalił ponad 10 litrów.
mkaminski100 04-01-2011, 18:30 J...
mkaminski, trasa trasie też nie równa :) Kiedyś z Łapczycy do Krakowa ( ok. 30 km.) jechałem...4 godziny.
Dzisiaj oglądałem na TVN Turbo test jakiegoś nowego VW polo, gdzie jak mówił redaktor 'papierowe spalanie' miało wynosić poniżej 4 litry, a komputer w czasie normalnej jazdy pokazywał...8 (słownie) osiem litrów. Podobnie kiedyś było na teście fiata 500, który spalił ponad 10 litrów.
Czyli nie mozna liczyc ani patrzyc na spalanie... :)
Szeryf455 04-01-2011, 18:51 Czyli nie mozna liczyc ani patrzyc na spalanie...
Dokładnie :)
A co tu jeszcze jest niejasne? Oszukujecie samych siebie. W te 3,5 litra nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzy. Nawet VW lupo 3L, miał się zmieścić w trzech litrach a średnia z testów wychodzi prawie 4 litry. Śmiać mi się chce, jak słyszę takie gadki 'mój passat pali 4,5 litra" . Ja zazwyczaj dodaje "chyba oleju z silnika". Po trzy litry to palą motorowerki. Żadne auto z logo forda nie zejdzie poniżej 5 średnio i nikt mi nie wciśnie, że jest inaczej. I nie podajcie minimum z trasy, tylko średnią. Minimum w trasie np. w fiestce może oscylować wokół 4 litrów, ale w mieście w porywach często dochodzi i do ósemki, więc jaka wyjdzie średnia??? Jeżeli ktoś mi zagwarantuje, że jego auto zmieści się w pięciu litrach w każdych warunkach, to ja to auto od niego kupię za podwójną cenę.
Ja Ci moje sprzedam. Pali 7.5 na trasie, 9 w mieście, a schodzi poniżej 5 średnio jak to co wyjeździsz na baku podwoisz przez pchanie auta. Wtedy wyjdzie Ci poniżej 5. A jak masz silne nogi, to pewnie nawet i do 4 litrów zejdziesz. Kiedy kupujesz? W ramach rozgrzewki pierwsze 500 możesz już zacząć pchać (-:
Ja ostatnio rozmawiałem z osobą, której przy 180 km/h jego autko (nie ważne jaka marka, ale wielkości Mondeo Kombi) pali 5.5 litra. Powiedziałem mu, że ma wspaniałe auto i pogratulowałem. A co miałem powiedzieć, by się klepnął w głowę? Przecież to nic nie da, a tak przynajmniej poprawiłem mu humor i bardziej dumny jest ze swojego auta.
Poza tym jazda jeździe nierówna. Oczywiście mogę spalić mniej na trasie - zapiąć 110 km/h na autostradzie i pewnie mieć te 6 litrów a może i mniej. Podobnie na krajówkach jechać 70km/h. Niemniej to nie mój styl jazdy. Krótko mówiąc jeżdżę dynamicznie, a nie ospale i stąd mam dynamiczne spalanie (-:
J
Poza tym jazda jeździe nierówna. Oczywiście mogę spalić mniej na trasie - zapiąć 110 km/h na autostradzie i pewnie mieć te 6 litrów a może i mniej. Podobnie na krajówkach jechać 70km/h. Niemniej to nie mój styl jazdy. Krótko mówiąc jeżdżę dynamicznie, a nie ospale i stąd mam dynamiczne spalanie (-:
Dokładnie się z tym zgadzam - wszystko zależy od tego kto jak jeździ, jaki ma styl jazdy - spalania nie da się oszukać i tyle
mkaminski100 06-01-2011, 13:24 Ja Ci moje sprzedam. Pali 7.5 na trasie, 9 w mieście, a schodzi poniżej 5 średnio jak to co wyjeździsz na baku podwoisz przez pchanie auta. Wtedy wyjdzie Ci poniżej 5. A jak masz silne nogi, to pewnie nawet i do 4 litrów zejdziesz. Kiedy kupujesz? W ramach rozgrzewki pierwsze 500 możesz już zacząć pchać (-:
Ja ostatnio rozmawiałem z osobą, której przy 180 km/h jego autko (nie ważne jaka marka, ale wielkości Mondeo Kombi) pali 5.5 litra. Powiedziałem mu, że ma wspaniałe auto i pogratulowałem. A co miałem powiedzieć, by się klepnął w głowę? Przecież to nic nie da, a tak przynajmniej poprawiłem mu humor i bardziej dumny jest ze swojego auta.
Ostatnie tankowanie Mondeo 2.0 TDCI, jazda tylko w miescie (Basingstoke), tylko zima i tylko krotkie trasy po 3-5km. Zrobione 435km. Weszlo 33.69l. Sr predkosc 28km/h. Wychodzi ok 7.7l
Malo jezdze nim po trasie, wiec udalo mi sie tylko raz zlitrazowac, z czego prawie 80km to i tak miasto. Wyszlo 319km i weszlo 18.72l. Sr predkosc 59km/h (srednia z miasta i korkow). Spalanie ok 5.9l
Poza tym jazda jeździe nierówna. Oczywiście mogę spalić mniej na trasie - zapiąć 110 km/h na autostradzie i pewnie mieć te 6 litrów a może i mniej. Podobnie na krajówkach jechać 70km/h. Niemniej to nie mój styl jazdy. Krótko mówiąc jeżdżę dynamicznie, a nie ospale i stąd mam dynamiczne spalanie (-:
Ma sie albo rybke albo akwarium. Jazda agresywna i wysokie spalanie, lub jazda rozsadna (wcale nie wleczenie sie) i niskie spalanie. Nie watpie, ze przyciskajac gaz robisz ponad 10 w miescie, ale nie musisz probowac udowadniac, ze autem wielkosci Mondeo nie mozna zrobic 5.5 na trasie bo mozna, szczegolnie jezeli nie jest z systemem Delphi na pokladzie.
Auto autu nierowne. Ludzie sie np ciesza, ze im 2.0 tdci S-Max czy Kuga pali 8l na trasie, ale tyle spali dobrze ograniety 2.5 TD w prawie 2 tonowej Omedze.
INVERTER 06-01-2011, 14:54 Taki środek nic nie daje w zdrowym i regularnie serwisowanym silniku :619: Spadek zużycia paliwa i poprawa pracy silnika jest niemal nie zauważalna :diabelek: Dobry olej daje leprze efekty :P Jedyne co daje taki środek to możliwość kontynuowania jazdy po przestrzeleniu miski olejowej bądź skrzyni biegów (utrata środka smarnego). Ktoś jedzie na wojnę ???
Producent olej nie może dodawać takich środków do swoich produktów ponieważ poprzez utwardzenie/zmodyfikowanie powierzchni części silnika (gładź cylindra) uniemożliwiły by jego obróbkę, a jak wiadomo każdy silnik musi mieć możliwość przeprowadzenia naprawy głównej !!!
Ogólnie jak ktoś tak jeździ że rozwalenie miski olejowej o krawężnik lub studzienkę jest bardzo prawdopodobne i w dodatku nawet tego nie zauważy (np. żona sąsiada ) to wlanie takiego środka do silnika jest jak najbardziej uzasadnione :diabelek:
Osobiście używam Militec-1 (pochodzenie - armia USA) , wlałem to nawet do paliwa w końcu układ wtryskowy w dieselu to też instalacja olejowo/hydrauliczna :P
mkaminski100 06-01-2011, 15:23 Taki środek nic nie daje w zdrowym i regularnie serwisowanym silniku :619: Spadek zużycia paliwa i poprawa pracy silnika jest niemal nie zauważalna :diabelek: Dobry olej daje leprze efekty :P
Jest to lepszy lub gorszy uszlachetniacz ktory wystepuje w kazdym oleju.
Jedyne co daje taki środek to możliwość kontynuowania jazdy po przestrzeleniu miski olejowej bądź skrzyni biegów (utrata środka smarnego). Ktoś jedzie na wojnę ???
Znajac zasade pracy lozysk slizgowych w silniku (panewki) to dlugo bez oleju nie ujedziesz nawet na super srodku smarnym z NASA. ;) Test ktory np robil Pan Chojnacki dla Ceramizera byl ze spuszczonym olejem z miski...olej z filtra zostal (choc i tak nie powinno go starczyc)
Producent olej nie może dodawać takich środków do swoich produktów ponieważ poprzez utwardzenie/zmodyfikowanie powierzchni części silnika (gładź cylindra) uniemożliwiły by jego obróbkę, a jak wiadomo każdy silnik musi mieć możliwość przeprowadzenia naprawy głównej !!!
Kazdy producent dodate ulepszaczy, ale sa to srodki zmniejszajace tarcie, zwiekszajace przyczepnosc, pluczace itp. Plyn ktory utwardza stal jest mzonka dla ludzi ktorzy wiedza tyle o silniku co zobacza na reklamach Castrola (inteligentne molekuly ;) ). Natomiast nie zgadzam sie kompletnie z tym, ze cylindy nie moga byc nigdy niczym powlekane. Np Honda uzywa powlok FRM ktorych sie nie maszynuje tylko wymienia. Obrazek http://www.hondatuningmagazine.com/tech/htup_0907_honda_frm_liners/photo_03.html
Jak pewnie wiesz "gladz" nie moze byc gladka i po to jest honowana. FRM jest niestety gladkie i silnik potrafi spalic troche oleju.
Do tego jak rozbierzesz chocby starego 1.8 TDDI to zobaczysz, ze tloki sa powleczone warstwa...teflonu na bokach. Nie sluzy on do zmniejszenia tarcia tylko do rokladu temperatury.
No i nie zapominajmy o ceramizowaniu tlokow, jak na zdjeciu ponizej
http://www.survivalmotorsports.com/images/Jays_FE_piston.jpg
Ogólnie jak ktoś tak jeździ że rozwalenie miski olejowej o krawężnik lub studzienkę jest bardzo prawdopodobne i w dodatku nawet tego nie zauważy (np. żona sąsiada ) to wlanie takiego środka do silnika jest jak najbardziej uzasadnione :diabelek:
Szczerze to balbym sie stawiac takie tezy, bo jestem gleboko przekonany, ze z brakiem oleju kazdy silnik sie zatrze.
Osobiście używam Militec-1 (pochodzenie - armia USA) , wlałem to nawet do paliwa w końcu układ wtryskowy w dieselu to też instalacja olejowo/hydrauliczna :P
Moze sie myle, ale Militec-1 jest uzywany przes US Army raczej do konserwacji broni (ostatnio cos nawet dostarczali do Iraqu), wiec dosc maly zwiazek z silnikami.
Szeryf455 06-01-2011, 16:02 Znajac zasade pracy lozysk slizgowych w silniku (panewki) to dlugo bez oleju nie ujedziesz nawet na super srodku smarnym z NASA. Test ktory np robil Pan Chojnacki dla Ceramizera byl ze spuszczonym olejem z miski...olej z filtra zostal (choc i tak nie powinno go starczyc)
I ta odpowiedź powinna wystarczyć. Dodam jeszcze cytując swojego mentora 'silnik nie pracuje na panewkach, tylko na poduszce olejowej'.
mkaminski100 06-01-2011, 16:23 I ta odpowiedź powinna wystarczyć. Dodam jeszcze cytując swojego mentora 'silnik nie pracuje na panewkach, tylko na poduszce olejowej'.
Lub na "klinie olejowym". Jak zwal tak zwal. Jazda bez oleju w tych silnikach jest niemozliwa.
Nie zmienia to faktu, ze dodatki rozpuszczajace osady w rowkach pierscieni moga podniesc kompresje, ale bez zadnych bajerow o "inteligencji nanomolekul czy super ceramizacji gladzi" ;) To jedynie pozwala na lepsze uszczelnianie przez pierscienie cisnieniowe i lepsze zbieranie przez pierwscien zgarniajacy.
INVERTER 06-01-2011, 17:20 Panowie , darujmy sobie może wypisywanie wszystkich informacji z ulotek po syropach na grypę g:) ceramizacja, molekuły, filmy i kliny olejowe, teflony itd. :diabelek: I tak nikt nic tego nie rozumie, a skupmy się na rzeczach prostych i naprawdę ważnych :619:
Oboje macie racje w tym co napisaliście !!! No może oprócz tego teflonu na ściankach tłoków, teflon zmniejsza tarcie przez co ścianka się mniej nagrzewa i mamy równiejszy rozkład temperatury tłoka( tłok zachowuje swój kształt) :P
Tak żeby każdy zrozumiał: po dodaniu takiego środka do oleju, mamy większy margines czasu w którym nie dojdzie do trwałego uszkodzenia silnika( gładź cylindra, wał korbowy, krzywki) gdy silnik pracuje bez oleju !!! Innymi słowy mówiąc jeśli z jakiegoś powodu silnik utraci smarowanie to po przejechaniu 1-3km każdy się zatrzyma(nie ze względu na kontrolkę smarowania) ale ze względu na hałas silnika i utratę mocy (nawet zona sąsiada) !!! Pytanie czy po tych 2-3km silnik będzie się nadawał wyłącznie na złom czy wystarczy zmienić panewki i pierścienie, zalać nowy olej i można śmigać dalej !! Ja przejechałem 5km i do wymiany była jedna panewka , to tyle takie są moje doświadczenia !!! No a teraz wasza kolej :P
A jechałem Golf mk4 1.4 16V 75ps !!! i ten silnik ma teflon na ściankach tłoków, tyle że ów teflon to sam odpada z tłoków wcale nie trzeba jechać bez oleju :) już taki urok teflonu :)))
Ps: Artykuł o FRM bardzo ciekawy !!! Tylko że FRM samo w sobie jest jak najbardziej obrabialne, dopiero po naniesieniu specjalnej pasty powstaje super wytrzymała i super cienka powłoka !!! Coś na rodzaj tego co niby powstaje na stali po zastsowaniu Militeck-1 albo Modyfikator+ albo Ceramizer :)
mkaminski100 06-01-2011, 19:03 Panowie , darujmy sobie może wypisywanie wszystkich informacji z ulotek po syropach na grypę g:) ceramizacja, molekuły, filmy i kliny olejowe, teflony itd. :diabelek: I tak nikt nic tego nie rozumie, a skupmy się na rzeczach prostych i naprawdę ważnych :619:
Oboje macie racje w tym co napisaliście !!! No może oprócz tego teflonu na ściankach tłoków, teflon zmniejsza tarcie przez co ścianka się mniej nagrzewa i mamy równiejszy rozkład temperatury tłoka( tłok zachowuje swój kształt) :P
Tak żeby każdy zrozumiał: po dodaniu takiego środka do oleju, mamy większy margines czasu w którym nie dojdzie do trwałego uszkodzenia silnika( gładź cylindra, wał korbowy, krzywki) gdy silnik pracuje bez oleju !!! Innymi słowy mówiąc jeśli z jakiegoś powodu silnik utraci smarowanie to po przejechaniu 1-3km każdy się zatrzyma(nie ze względu na kontrolkę smarowania) ale ze względu na hałas silnika i utratę mocy (nawet zona sąsiada) !!! Pytanie czy po tych 2-3km silnik będzie się nadawał wyłącznie na złom czy wystarczy zmienić panewki i pierścienie, zalać nowy olej i można śmigać dalej !! Ja przejechałem 5km i do wymiany była jedna panewka , to tyle takie są moje doświadczenia !!! No a teraz wasza kolej :P
A jechałem Golf mk4 1.4 16V 75ps !!! i ten silnik ma teflon na ściankach tłoków, tyle że ów teflon to sam odpada z tłoków wcale nie trzeba jechać bez oleju :) już taki urok teflonu :)))
Ps: Artykuł o FRM bardzo ciekawy !!! Tylko że FRM samo w sobie jest jak najbardziej obrabialne, dopiero po naniesieniu specjalnej pasty powstaje super wytrzymała i super cienka powłoka !!! Coś na rodzaj tego co niby powstaje na stali po zastsowaniu Militeck-1 albo Modyfikator+ albo Ceramizer :)
Nie pozostaje mi nic innego jak zapytac ktory srodek sam sprzedajesz ;)
FRM mozna maszynowac, ja znam firme ktora maszynuje RBSC, tylko nie wiem jak zmaszynujesz tak cienka warstwe i ciekawe dlaczego kazdy przy remoncie i tak tulejuje te silniki.
INVERTER 07-01-2011, 10:16 Nie pozostaje mi nic innego jak zapytac ktory srodek sam sprzedajesz ;)
FRM mozna maszynowac, ja znam firme ktora maszynuje RBSC, tylko nie wiem jak zmaszynujesz tak cienka warstwe i ciekawe dlaczego kazdy przy remoncie i tak tulejuje te silniki.
No skoro nic innego ci nie pozostało :shock: ja już nic na to nie poradzę :P ale z kąt ten wniosek :roll::roll::roll:
Hym, ktoś te tuleje produkuje, i ktoś potrafi je obrabiać g:okulary skoro jest możliwość wymiany tulei to najłatwiej je po prostu wymienić na nowe :619:
Osobiście jestem za pokrywaniem tłoków różnymi wynalaskami ale żeby stosować takie powłoki na bloku/gładzi cylindrów to niepotrzebna komplikacja :diabelek: lite żelazo jest najpewniejsze :619:
Garbobolok 09-01-2011, 18:09 Przejechane kolejne 650 km i spalanie na poziomie 4,66.Dodam że jazda w mieście70 km/h ,na trasie 100km/h i autostradą 120km/h. Procentowo wygląda tak(mniej więcej) miasto 20%, trasa 40, autostrada 40%.
Witam. Jeśli chodzi o mnie, to zastosowałem ok 1.5 tys km temu ceramizer do skrzyni biegów. Foka 5 biegowa ponoć 110km przejechane. Ciężkowo wchodziły 123 a 45 i R bezproblemowo. Z braku pomysłów co do usunięcia usterki i przewidywanymi kosztami zastosowałem ceramizer. Z początku żadnych efektów, teraz znacznie lżej wchodzą biegi choć mogły by lepiej ale może to wina dwumasy bo jak gaszę to słyszę tratratra. Co do dodatków typowo silnikowych to troszeczkę miałbym obawy czy aby bardziej nie zaszkodziły na dłuższą metę, ale nie zastosowałem i nie mogę się jednoznacznie w tej kwestii wypowiadać. Dlatego proszę o wypowiedzi te osoby, które stosowały dodatki a nie te, które gdzieś cos słyszały, coś ponoć widziały a w rzeczywistości to tylko ich domysły.
SMUTNYINDYK 12-01-2011, 00:14 Mnie mechanicy powiedzieli, że takie rzeczy jak MODYFIKATOR+, czy MILITEC-1 na pewno nie zaszkodzą silnikowi-mogą w jakimś sensie wydłużyć mu życie bo na pewno zmniejszają tarcie. Ale tu ciekawe bo powiedzieli, że ci co mają regenerowane lub przejechane dużo turbiny powinni taki środek zastosować. Ja zadzwoniłem do MILITECA i gość powiedział, że nawet do paliwa[ON] można zadać tego czynnika to podsmaruje pompę i wtryski. Cóż zakupiłem preparat i przy najbliższej wymianie oleju przepłuczę silnik odpowiednim preparatem i potem zaleję go owym MILITECEM.
grisza76 16-01-2011, 15:08 Żaden ze środków nie zawiera "mechanika w płynie" - oczywista oczywistość, ale niezbędna, by odsiać ziarno od plew.
Pominąwszy środki, które mają po dolaniu wytworzyć we wnętrzu silnika mityczną warstwę ceramiczną, żaden z pozostałych nie szkodzi silnikowi.
Różnią się skutecznością. JA mogę się wypowiadać o środku, który stosuję ja i wielu moich klientów -
http://www.motochemica.pl/produkty/preparaty/uklad-smarowania/nano-engine-protect-seal/
Środek znakomicie poprawia smarowanie, wycisza silnik i poprawia kondycję uszczelnień. Stosować należy do świeżego oleju - ja zawsze stosuję po płukaniu silnika. Czy jest skuteczny? Dodany do mondeo 2.0 palącego na zimno olej - zlikwidował poranny niebieski dymek. W przypadku tego preparatu mogę powiedzieć, że efekt jest długotrwały. Gdy robiliśmy testy na metalowych powierzchniach - powierzchnia potraktowana nano engine była trudniejsza do porysowania i nadpiłowania. Żaden środek nie zapobiegnie zatarciu silnika - może jedynie opóźnić ten moment. Olej przecież nie tylko smaruje, ale również rozprowadza ciepło.
Modyfikator uważam za równie dobry środek, ale mocno przepłacony i przereklamowany (za dużo w reklamach obiecują)
marro024 28-02-2011, 10:19 Witam.
Zastosowałem Modyfikatora+ do Mondeo MK4 2.0 TDCI, 2008. przebieg 62 000 km. Przejechałem na tym prawie 20 000km i jedyne zauwarzalne zmiany to:
- poprawa kultury pracy silnika, nawet przy bardzo zimnym silniku byłem zaskoczony ( cichsza praca, mniej drgań), uważam, że M+ eliminuje suchy start silnika zgodnie z deklaracją producęta.
- start silnika przy niskich tęperaturach do -33 C bez najmniejszych problemów ( dodam że eksploatowany był w Szwecji okolice Sztokcholu).
I natym lista, podkreślam zauwarzalnych zmian, się kończy. Nie testowałem go na hamowni, ale moim zdaniem mit o oszczędności paliwa, oraz zwiększeniu mocy silnika, czy momentu obrotowego, można włożyć między bajki.
Dodam jeszcze, że jeżeli chodzi o negatywne aspekty zastosowania M+, to jak dotąd nie stwierdziłem żadnych zmian.
|
|