witam wszystkich zmotoryzowanych . właśnie stoję przed wielkim dylematem: co mam wybrać??
zastanawiam się cały czas nad skoda octavia czy też fordem mondeo!!?? z chęcią wysłuchałbym waszych rad, a także pozytywów i negatywów jednego i drugiego.

z góry dziękuje za wasza pomoc..

ps. rocznik: 2006 lub 2007; na pewno turbodiesel; combi

no to masz problem :D jeżeli chodzi o wygląd i pakowność bagażnika to według mnie wygrywa mondeo jezeli chodzi o silnik to te diesle ze skody są bardzo dobre mondeo z 2006 z tego co wiem niema problemu z wtryskami już także no wybór ciężki raczej zadecyduje stosunek wyposażenia do ceny ;p i jak zdecydujesz sie na mondziaka to szukaj tego 2.2 bo jest extra ;p

co do pojemności bagażnika to są identyczne

co do silników to tdi to po prostu straszny klekot

no i poza tym co tu porównywać, toż to samochody z różnej klasy (octacvię to należy do focusa kombi porównywać, a nie do mondeo)

Nie chciałbym się spierać ale pojemność bagażnika w octavii jest mniejsza i to dużo :) niedośc że jest węższy to na dodatek ma wkurzający próg załadunkowy ^^

michu, to Ty chyba nie słyszałeś TDI CR (Common Rail), chodzi tak cichutko jak benzynka (tata miał A6 2.0 TDI CR, a teraz ma 3.0 TDI CR), jest dużo bardziej cichy w porównaniu do TDCi - straaaaaasznie głośny, zwłaszcza jak jest nie rozgrzany, ale jednak Mondek jest większy i... skłaniałbym się ku Mondeo jednak

Tylko mondeo!!! :fcp26

ja mam prawie 2 m i zawsze miałem problem z długimi nogami i nieszczęsnymi kolanami.
Mierzyłem różne auta i muszę ci powiedzieć że Oktavia jest zrobiona na płycie podłogowej golfa i jest w środku ciasna jak cholera. Za kierownicą obijałem sobie prawe kolano o kokpit, a jak siadłem z tyłu to tragedia, mało sobie nóg nie połamałem. A szkoda bo autko bardzo mi się podoba.
Dopiero mondi zaspokoił moje potrzeby... :fcp2
Na końcu dodam tylko, że nie muszę ściągać "bejsbolówki" przy wsiadaniu i wysiadaniu co w innych autach , które miałem i do których się przymierzałem nie było możliwe.

Mówta co chceta ale ciężko trafić na takie auto jak Mondeo żeby miało tyle miejsca w środku kolega ma np A4 w kombiku i jakby to nazwać jego bagażnik to 4/6 mojego ;p nie mówiąc już o miejscu z tylu gdzie sie ledwo mieszczę ;p^^ a u siebie swobodnie sobie siadam :) w skodzie też niema za dużo miejsca :) co to silnika to prawde mowiąc czy klekocze czy nie to akurat nie jest problem przynajmniej dla mnie :) Silnik od mondka jest bardziej elastyczny z tego co wiem :)

jedrekx, od kiedy Octavia ma uklad CR??
mats6, bierz Mondeo roznica klasy na korzysc to tak ogolnie. chyba ze masz konkretne kryteria ktore auto musi spelnic

Bauma, od 2006 lub 2007 (nie pamiętam dokładnie, ale raczej 2006) z tego co się orientuję to VW przerobiło 2.0 TDI na CR (w całym koncernie), wtedy też przestały te silniki być aż tak awaryjne...

i jeszcze jedno: kombi

byliśmy z dziećmi na grilu u znajomych na działeczce za miastem, dzieciaki się wybiegały, my troszkę podrinkowalismy z najbliższą i ...postanowiliśmy spać u znajomych tylko ze w altance nie było miejsca, więc złożyłem tylne oparcie i poszliśmy spać, my czyli łącznie 4 osoby, podłoga prawie płaska, przykryci kocem i ja długi jak tyka spałem z wyprostowanymi nogami.
Gorąco wszystkim polecam kombi oczywiści Mondeo!

jedrekx, nie znam za dobrze VAGa pod tym wzgledem ale myslalem ze wymiane zaczeli od mocniejszych silnikow Audi i nie wiem czy skonczylo sie w tamtym czasie na wymianie calej palety...

Bauma, na pewno w 2006 wymieniali 2.0 TDI bo były strasznie awaryjne, w listopadzie 2005 poprawiali 3.0 podnosząc moc z 204 na 223 KM

Bauma, od 2006 lub 2007 (nie pamiętam dokładnie, ale raczej 2006) z tego co się orientuję to VW przerobiło 2.0 TDI na CR (w całym koncernie), wtedy też przestały te silniki być aż tak awaryjne...

w skodzie tdi cr wejdzie chyba dopiero teraz przy okazji liftu, a w paskach wszedł w tym roku

A6 2.0 TDI CR, a teraz ma 3.0 TDI CR

porównywać do Octavii bardzo trafione

CR w TDI to VW zaczął stosować dopiero w 2007r.

btw. jeżeli chcesz mieć cichego dielsa - to rano odpalaj go z kluczyka w domu, poczekaj aż się rozgrzeje i dopiero wsiądź i jedź, a no i cicho będzie pod warunkiem, żę będzie to BMW (2.5 lub 3.0 D) lub MB (najlepiej 320 CDI) , no i silnik d5 w Volvo - bo to są nieźle wygłuszone auta

no, ale po raz kolejny mówię - różna klasa aut, aco do bagażnika - octavia II kombi to 580 L, a mondeo 500L

michu, mondeo hatchback ma 500l to kombik musi miec wiecej....

no wlasnie cos mi z tym CR smierdziuszylo...

mam kombika i porownywałem z octavia kiedyś i niema porównania ;] Mondek bije Ocie o głowę

jesli sie pomylilem to sorry, ale to co pisalem wyczytalem na innych forach...

ja podałem pojemność wersji kombi mondeo - przynajmniej takie dane znalazłem

nie zmienia to faktu , że nie ma co porównywać - to inna klasa aut (inny segment)

no, ale po raz kolejny mówię - różna klasa aut, aco do bagażnika - octavia II kombi to 580 L, a mondeo 500L
michu, mondeo hatchback ma 500l to kombik musi miec wiecej....

no wlasnie cos mi z tym CR smierdziuszylo...

Mondeo MKIII ma w wersji kombi bagażnik 550 litrów wedle mojej wiedzy.
A co do silników VAG 2.0 TDI to przynajmniej tych z pierwszych lat produkcji radzę się trzymać z daleka... Auta z tymi silnikami tak często się w serwisach pojawiały że po jakimś czasie sprzedawcy zachęcali kupujących do 3.0 TDI tam gdzie mogli przyznając po cichu że 2.0 bardzo nieudany jest.. Mój były szef posiadał Audi A4 z 2007 z tym wynalazkiem i mówił że gdyby miał wybierać drugi raz to nigdy by go nie kupił (auto średnio co miesiąc dwa było w serwisie z poważną usterką).

Piccolo_Jr, a jak chodzi 2,2 tdci?? nie będę ukrywał że mam go na celowniku

jagrall, Jacek to nie dołączysz to posiadaczy V6 grrr

jagrall, radzę go jak najszybciej ustrzelić, 2,2 jest boskie. :fcp26

Pinki, będzie albo V6 albo 2,2 diesel. 2,0 tylko jak będzie mega okazja albo mega wypas. po głowie chodzi mi też mazda 6 ale przede wszystkim będę szukać mkIII. co prawda zmiana auta misi się nieco odwlec (kupiłem dom) ale plan już jest :-)

Odkopię trochę temat, zmieniły się generacje aut o których mowa. Bardzo powoli przymierzam się do zmiany samochodu na Mondeo Mk4 z silnikiem ecoboost. W grę wchodzi 1.6 160 KM lub 2.0 203 KM. Zauważyłem niedawno, że Skoda ma w swojej ofercie silnik 1.8 180 KM a do tego jest sporo lżejsza co zapewnia lepsza dynamikę. Nie patrząc na klasę obu aut, to czy ktoś z Was jeździł tymi dwoma autami ze wspomnianymi silnikami? Ewentualnie jakieś inne spostrzeżenia w porównaniu Mondeo Mk4 po 2012 roku i Octavii po 2013?

mialem octavie 2008 i mondeo 1997 powiem tak gabaryty na kozysc forda mk 3 i mk4 bija skode we wszystkim ja akurat teraz kupuje galaxy bo mam duza rodzine .Pomysl na przyszlosc co bedzie.

Powiem szczerze, nie siedziałem w środku Mondeo. W Skodzie, ale z innym silnikiem, jechałem jako pasażer. Urzekła mnie cisza przy prędkościach autostradowych. Jeśli chodzi o miejsce w środku mam wrażenie, ze w obu autach jest podobnie. To tylko wrażenie - dlatego odkopałem temat. Co do Twojego pytania nt przyszłości to w jakim sensie je zadałeś? Jeśli chodzi o cenę odsprzedaży to mam wrażenie, że za kilka lat Octavia mniej straci na wartości. Co do porównania mnie chodzi konkretnie o Skodę z lat 2013 oraz Forda po 2011 (po lifcie).

Skoda Octavia to segment C , jak to ktoś tu ładnie napisał, taki golf z odwłokiem, w tych nowszych octaviach mówią ubogie D
Mondeo to segment D

Porównaj mondeo z superbem aby nie było takich przepaści w niektórych aspektach.

Silniki TSi, bo o nich mowa w przypadku Skody nie należą do trwałych, przynajmniej tak było w przypadku wersji 160KM w rocznikach 2010-2012.
Wyciągnięte łańcuchy rozrządu, spalanie oleju na poziomie 1L/1000km są na porządku dziennym i żadnego mechanika to już nie dziwi. Co gorsza, problemy mogą się zacząć przy relatywnie niskim przebiegu, rzędu 40-50 tys. km.

Jeśli chodzi o miejsce w środku mam wrażenie, ze w obu autach jest podobnie.
To wsiądz do byle pierwszego mondeo mk4 i przekonasz się ze zasiadłeś do komnaty a nie pokoju

Skoda Octavia to segment C , jak to ktoś tu ładnie napisał, taki golf z odwłokiem, w tych nowszych octaviach mówią ubogie D
Mondeo to segment D

Porównaj mondeo z superbem aby nie było takich przepaści w niektórych aspektach.

Tak jak napisałem proszę nie patrzeć na klasy obu aut. Doskonale zdaję sobie sprawę z przynależności do klas wspomnianych modeli oraz o przerośniętych gabarytach Octavii. Aspekt przepaści mogłby się pojawić jeśli porównamy ceny Superba i Mondeo :)

Co do silnika - ciekawe, czy w modelach po 2013 roku występują te same usterki....

Przepraszam ze tak pozno odpisuje co do przyszłości mialem na mysli jak bedzie ci sie wsiadało lub wysiadało coraz starsi jestesmy dlatego gabaryt ma znaczenie na przyszłośc .Ja mam już problemy z kregosłupem dlatego biore wana bo dwa kombi jakie miałem to niestety nie dla mnie..:D zdrugiej strony juz rodzina sie powiekrzyła. Ale co do silników to diselki w skodzie nie bardzo lepiej benzyna turbo obecnie mniej kapryśna , dobry kolega obecnie przebiera w skodach i co 3 lata zmienia więc info na czasie..
Pozatym silniki po 2012 roku z grupy VW nie maja już łańcuchów w benzynach i dieslu zrezygnowali z tego ..Ale jest jeden mankament osprzęt jest fatalny w nich jak w każdym ówczesnym silniku

Mam na uwadze tylko silniki benzynowe, w Fordzie 1.6 lub 2.0 Ecoboost albo w Skodzie 1.8 180 KM.

ten ze skody co tu piszesz to silnik TSI 180 KM obecnie właśnie takim jeżdzi moj znajomy nie narzeka ale co ważne mówi lepiej olej wymieniać częściej bo to FSI z turbo :D:D czyli co 15 tys km wymiana i to bardzo ważne jest - plus podstawa filtra oleju za każym razem nie sam wkład

silniki FSI nie tolerują brudnego oleju osoba co miała taki silnik wie np ja miałem swoją skode 1.6 FSI i nie stosowałem sie do zaleceń VW tylko własnych i mechaników

Silniki TSi, bo o nich mowa w przypadku Skody nie należą do trwałych, przynajmniej tak było w przypadku wersji 160KM w rocznikach 2010-2012.
Wyciągnięte łańcuchy rozrządu, spalanie oleju na poziomie 1L/1000km są na porządku dziennym i żadnego mechanika to już nie dziwi. Co gorsza, problemy mogą się zacząć przy relatywnie niskim przebiegu, rzędu 40-50 tys. km.
Powielasz bzdury,których pełno w internecie,znam wiele tsi ,sam takiego też mam ,nic się nie dzieje,firmowe mają przebiegi ponad 200tys i nie rozlatują się jak wielu by myślało czytając wyrocznie google,warunkiem dobry serwis ,nie u Heńka z Józkiem w szopie.

no albo dobry Mietek z wiedzą :D

Silniki benzynowe VW były i są do d...py!

Silniki benzynowe VW były i są do d...py!

Powiedział co wiedział.

Brać Superba 3.6 litra a nie jakieś kosiarki wyżyłowane.

ps.
MK4 jest większy, wygodniejszy i lepiej się prowadzi niż Octavia.

Powielasz bzdury,których pełno w internecie,znam wiele tsi ,sam takiego też mam ,nic się nie dzieje,firmowe mają przebiegi ponad 200tys i nie rozlatują się jak wielu by myślało czytając wyrocznie google,warunkiem dobry serwis ,nie u Heńka z Józkiem w szopie.

Wystarczy wejść na forum VW czy Skody, osobiście znam Roberta z Tune-Up czy Krystiana z VAG Bauer Service, którzy systematycznie przedstawiają obraz zniszczeń w słynnym 1.8 TSi na swoich portalach na Facebooku.
Sam też jeździłem przez 3 lata Passatem B6 z FSi więc co nieco wiem.
Z resztą, nikt nie karze wierzyć, można samemu sprawdzić...nie moje pieniądze i nerwy ;)

A jak wygląda kwestia wyciszenia? Ma ktoś porównanie? Do głowy mi też przyszło pytanie jak ceny części/serwisu?

Wystarczy wejść na forum VW czy Skody, osobiście znam Roberta z Tune-Up czy Krystiana z VAG Bauer Service, którzy systematycznie przedstawiają obraz zniszczeń w słynnym 1.8 TSi na swoich portalach na Facebooku.
Patrząc w ten sposób to od Forda należałoby się również trzymać z daleka :) Na forach negatywnych opinii nie brakuje. Aut VAG w Polsce jeździ bardzo dużo, więc liczba usterek i generowanych przez nie negatywnych opinii będzie adekwatna. Oczywiście TSI i TFSI przed 2011-2012 rokiem to ryzykowny wybór, później stopniowo jednak je poprawiali. Wcześniej Panowie poruszyli temat regularnych wymian oleju i na tym bym się skupił - nie wiem od jak dawna VAG forsuje pomysł serwisowania co 30kkm, ale to jest główny zabójca silników i na pewno nie kupiłbym samochodu, który był serwisowany wyłącznie wg. harmonogramów producenta. No i uwaga na rozdział na TSI i TFSI... 1.4TSI z kompresorem i ogólnie TFSI najbardziej dawały popalić użytkownikom.
Sam odważyłem się na TSI dopiero w bieżącym roku, zobaczymy czy bardzo będę żałował. Póki co prawie 6kkm przebiegu i zero dolewek oleju, łańcuch rozrządu nie dzwoni, więc jest nadzieja, że chwilę pojeździ... Mam aktualnie pod lupą grupę ok. 10-15 aut VAG po 2014 roku, TSI od 1.4 do 2.0, i żaden wg mojej wiedzy nie zdążył paść. Nie generują też problemów eksploatacyjnych. Przebiegi nieduże, kilka sztuk przekracza 100kkm, to zaburza trochę obraz.
Problem z EB Forda jest taki, że nie jedzie lepiej niż TSI, pali więcej (porównuję 2.0 EB i 2.0TSI 220PS), no i Ford ma dziurę w ofercie dla przedziału 160-200 koni, którą 1.8 TSI w VW elegancko wypełnia.
Łukasz, porównując mk4 do Octavii 3 (oba liftback)- miejsca na nogi podobna ilość, tak samo bagażniki. Mondeo jest szersze - to zaleta na trasie, bo w Octavii można się "stuknąć" łokciami na przednim podłokietniku - ale do jeżdżenia po mieście, parkowania na naszych maksymalnie upchanych parkingach wolę Octavię ze względu na promień skrętu (nawet na 18" kołach), i właśnie te bodajże 5-6cm szczupłości względem Mondeo... Octavia porównując z 1.6EB lub 2.0EB będzie głośniejsza lub maksymalnie zbliżona - kłania się różnica klas aut. Od aut z silnikami Duratec jest cichsza (1.6 i 2.0), ale tylko dzięki 6. biegowej skrzyni. Może dokuczać szum kół - ten element Skoda ma kiepsko wygłuszony, dużo osób zwraca na niego uwagę. Mając porównanie do Mondeo na 16" kołach z cichymi oponami (Dunlopy SP SportMaxx RT 1 gen.), faktycznie Ford lepiej tłumi odgłosy toczenia, lecz nie jest druzgocąca różnica. W Skodzie mam szersze Bridgestone Potenza S001, które z natury się kleją i są głośne, więc porównanie jest nieco niesprawiedliwe. O prowadzeniu trudno się wypowiedzieć, bo auta mają różny charakter (seryjne Mondeo vs Octavia na sportowym zawieszeniu i niskim profilu), Mondeo jest bardziej analogowe w odczuciu, bardziej czujesz się jakbyś prowadził maszynę w taki przyjemny, trochę dawniejszy sposób :)
Zastanowiłbym się czy bardziej poszukujesz rodzinnego krążownika na trasy, ze sporadycznym miastem, czy 90% jazd to będzie miasto i tylko drobne wypady na weekend bądź na urlop. Nie jestem miłośnikiem VAG, ale Skoda naprawdę może mieć sens. Byle unikać podstawowych wersji, bo w moim odczuciu dopiero Octavia Style/Elegance wizualnie plasuje się na poziomie Mondeo Trend (pomijając twardy tunel środkowy i dyktę na drzwiach zamiast tapicerki - niestety w Octavii miękkie są tylko elementy, z którymi ma się bezpośredni kontakt + kieszenie drzwi są wyłożone szmatką, poza tym Mondeo jest ciekawsze w dotyku...).

Dziękuję PASTOO. Swoim porównaniem odpowiedziałeś na większość moich pytań. Prawda jest taka, że jak dla mnie to w zupełności starczyła by mi Fiesta, ba, nawet Fiat Panda :) Samochód wykorzystuję głównie na dojazdy do pracy - mam 25 km w dwie strony w terenie niezabudowanym + ok. 1 km przez mało zakorkowane miasto. No ale kilka dni w roku, w tym wyjazd wakacyjny, przydaje się duży samochód. Moje Mondeo nie jest złe, ale jednak przy prędkościach autostradowych jest dość głośne. A że na horyzoncie widzę szansę wymiany to zaczynam się zastawiać co kupić żeby było wygodnie a zarazem dawało przyjemność z jazdy. Oczywiście istnieje prawdopodobieństwo, że na planach się skończy, mam jednak nadzieję, że tak nie będzie :)

Mam na uwadze tylko silniki benzynowe, w Fordzie 1.6 lub 2.0 Ecoboost albo w Skodzie 1.8 180 KM.
Ten 1.8 180KM to chyba tfsi a one lubia łykać olej jak kotlety na patelni.
U mojej żony w pracy mają taką ale auto Q5 z 2011 lub 2012r i jak jada na narty do włoch to po dojechaniu na miejsce dolewają odrazu 1l oleju.
Pamiętaj że VW szybciej rezygnowało z silników napędzanych łańcuchem zwłaszcza 1.4 tfsi ale w skodach były montowane dużo dłużej.

Powiedział co wiedział.

Nie powiedział co wiedział ,tylko tak jest.Koledzy w pracy regularnie bywali ze swoimi VW w warsztatach z problemami silnika a że wszystkie zużywają nadmierne ilości oleju to już legendarne.I jeszcze jedno ,85%ludzi kłamie,jedni celowo inni bezwiednie,trzeba samemu pojechać i sprawdzić tylko problem bo taka przjażdżka to za mało.We wszystkich testach nawet tych przegranych piszą że Mondeo ma super zawieszenie itd.Piszą ci co chyba czym innym nie jechali.Porównaj jazdę BMW3,AUDI a4 albo C klasą.Dlatego wymieniłem te samochody bo mają z przodu podwójny wahacz i jeżdżą o wiele spokojniej .Mondeo ma zo to inne zalety,dobre silniki,dużo miejsca o wyglądzie nie wspominam

Kłamać będa i będą nic nie poradzimy że 90 proc społeczęństwa to : cyt wypowiedz pana Rokity z TVN to" idioci bo nie umieją wypełnić kart do głosowania".Troche hardcore ale ogólnie prawda z ta wypowiedzią , bo ilość osób rzetelnych co powiedzą prawde jest mała i nawet nie maja poparcia w faktach to co mówią.
Ale wracając do sprawy masz rozum umiesz czytać i pytać to sam wnioski wyciągniesz.
Co do mondeo to mając mk 2 już czułem się bezpiecznie jak je kupiłem i zapamiętam to do końca, moja zona mówiła że fordem lepiej jej się jeżdziło jak skodą