Zobacz pełną wersję : [MK7] Dławienie przy wyższych obrotach
rysiek182 23-12-2008, 17:11 [MK7] Witam forumowiczów. Mam taki problem w swoim Escorcie, że jak uruchamiam silnik i ruszam, to jest wszystko ok, przejadę jakieś 5-10 km i wtedy silnik zaczyna mi się dławić przy wyższych obrotach, na III biegu przy 60km/h na IV przy 90 km/h a na V przy 120 km/h. Wydaje mi się że to wina mieszanki powietrze-paliwo, ale na prawdę nie wiem co moze yć przyczyna takiego zachowania. No i co jeszcze, jak wyłaczę silnik i pozostawię samochód na ok 10 minut i znowu go odpalę, to wtedy samochód dławi sie na pełnych zakresach, nie osiąga swojej mocy, po prostu już od jedynki jest zamulony i dopiero po jakimś czasie mogę z niego wydobyć pełną moc.
Na prawdę jestem w kropce, jeżeli ktoś miał podobny problem, to proszę o pomoc. Pozdrawiam
radekbox 23-12-2008, 17:13 jesli masz kata, to chyba sie przytkal i od tego bym zaczal
czyli świąteczna wycinanka - dobrze myślę?
rysiek182 23-12-2008, 19:48 A w jaki sposób to sprawdzić, bo nie chciałbym wydawać kilkuset złotych na marne.
Dzięki za odpowiedzi, rzuciły nowe światło na sprawę.
corneliusab 23-12-2008, 21:06 Nie smierdzi Ci przypadkiem "zgnilymi jajami" w aucie i jego okolicach po jezdzie albo po bardziej forsownej jezdzie :fcp9
Pozdrawiam
radekbox 23-12-2008, 21:17 A w jaki sposób to sprawdzić, bo nie chciałbym wydawać kilkuset złotych na marne.
Dzięki za odpowiedzi, rzuciły nowe światło na sprawę.
pelna odpowiedz da Ci chyba tylko analizator spalin
rysiek182 26-12-2008, 19:27 Powiedzcie jeszcze co należy zdemontowac, żeby dostać się do katalizatora i na co zwrócić uwagę przy demontażu. Mam katalizator pionowy umiejscowiony w przestrzeni między chłodnicą a silnikiem pod taką kopułką w której umieszczona jest sonda Lambda.
Pozdrawiam
radekbox 26-12-2008, 19:48 ta kopulka to kolektor wydechowy :fcp1
ja mam u siebie, jak sie nie myle piec srub, musisz je odkrecic, potem troszke nizej sam ktalizator trzyma sie jeszcze na jednej srubie (najlepiej jest to widoczne z kanalu) i na koncu kata jest jeszcze obejma, potem juz trzeba ciac rure, albo odkrecic ja przy tlumiku srodkwym
rysiek182 26-12-2008, 20:35 Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
rysiek182 27-01-2009, 06:22 Hmm, po dość długim czasie odpisuje, że to nie katalizator, został on zdemontowany, rozbebeszony i zamontowany na nowo już pusty i sytuacja powtarza się. Więc trop - zadławiony katalizator, to błędny trop. Byłem w car-manie i oni chcą żebym zostawił im samochód na jeden dzień, a ja niestety nie moge się na to zgodzić, potrzebuję go 24h/dobę. Hmm, w car-manie zauważyliśmy, że mój escort lepiej pali na dwa gary (mocniejsza iskra) a na dwóch pozostałych mizernie, o co chodzi??
Pozdrawiam
Cholercia, a może warto sprawdzić świeczki i przewody? Mój kiedyś dławił się po czym okazało się, że na jeden gar nie chodził bo świeca "padła". Wymieniłem komplet świec na nowy i hula jak ta lala :)
radekbox 27-01-2009, 20:58 Hmm, po dość długim czasie odpisuje, że to nie katalizator, został on zdemontowany, rozbebeszony i zamontowany na nowo już pusty i sytuacja powtarza się. Więc trop - zadławiony katalizator, to błędny trop. Byłem w car-manie i oni chcą żebym zostawił im samochód na jeden dzień, a ja niestety nie moge się na to zgodzić, potrzebuję go 24h/dobę. Hmm, w car-manie zauważyliśmy, że mój escort lepiej pali na dwa gary (mocniejsza iskra) a na dwóch pozostałych mizernie, o co chodzi??
Pozdrawiam
dales plame, nie wywala sie kata, bo sie ma przeczucie, najpierw trzeba bylo sie upewnic :fcp8
|
|