Zobacz pełną wersję : [mk6] Problem ze stacyjką - nie mogę zgasić silnika.
Witam
Przy próbie wyłączenia samochodu przekręcam kluczyk wyciągam, radio gaśnie natomiast motor oraz dmuchawa dalej działa. Co tutaj jest nie tak? Gdy przekręcam kluczyk w stronę wyłączenia radio się wyłącza a więc jest jakaś reakcja. Co tu jest grane? Pomocy Panowie!
radekbox 05-01-2009, 13:43 zapoznaj sie z tym i zmien tytul watku, bo temar zostanie zamkniety
viewtopic.php?f=8&t=53682 (http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?f=8&t=53682)
a u Ciebie, bedzie chyba trzeba przelutowac skrzynke bezpiecznikowa
gdy wyciągam kluczyk to oprócz silnika działa wspomniana wcześniej dmuchawa oraz światła i reszta podświetleń. Wyłącza się radio z tego co zauważyłem a więc stacyjka reaguje. Przelutować skrzynkę bezpiecznikową ? Możesz rozwinąć ?
radekbox 05-01-2009, 14:45 gdzies moze byc zminy lut
Moze i ja nie wiem ale wlasnie chcialbym sie dowiedziec. Bo mi sie wydawalo ze jak na przewodzie ktory idzie ze stacyjki do zaplonu nie bedzie napiecia to silnik powinien zgasnac. A gdy jest napiecie to kontrolki sie zaswiecaja i idzie napiecie do silnika, cewki zaplonowej a potem przekrecamy dalej i zalanczamy rozrusznik. A gdy rozleczymy napiecie do cewki to gasnie. Jak myslalem ze tak jest ale z tego co piszecie jest jakos inaczej. Moze ktos powierzchownie mi napisac jak to jest zrobione ze bez napiecia ze stacyjki silnik dostaje prad?
corneliusab 05-01-2009, 15:39 brajdak moze to Ci troche wyjasni http://www.youtube.com/watch?v=LZDRqK0mbCE od 4:37 minuty. Szkoda tylko, ze nie jest po polsku albo w jakims bardziej przystepnym jezyku :fcp2
Pozdrawiam
obejrzalem filmik z zainteresowanie i szczeze to mi duzo nie powiedzialo a praktycznie nic. Wiem ze jak ze stacyjnki pojdzie napiecie (zaplon) to idzie do przekaznikow, do komputera. Mi sie wydawalo ze jak na tym tym kabelku nie bedzie napiecia ( przekrece kluczyk) to wtedy silnik gasnie. Jezeli zle mysle to niech mi ktos napisze jak stacyjka daje sygnal zeby silnik zgasl?
faktycznie może do być skrzynka z bezpiecznikami bo wskaźnik paliwa nie działa. Chyba że walnięty pływak. Pójdę zobaczyć jak to wygląda i dam znać
Byłem i szczerze to już nie wiem czy to skrzynka czy stacyjka idzie na emeryturkę
mozliwe, że ktoś porobił obejścia przy skrzynce bezpieczników, bo pojawiły sie "zimne" luty w niej :) teraz załapało i dostaje zasilanie od "tyłu"
wyciąg bezpiecznik od dmuchawy - powinien zgasnąć jeżeli nie to
możliwe że masz zwarcie na kablach, w lewej dźwigni przełącznika zespolonego
a co do wskaźnika stanu paliwa to jak myślicie? Może być to powiązane ze skrzynką z bezpiecznikami? Czy ewidentnie to sprawa wadliwego pływaka/przewodu od niego.
radekbox 05-01-2009, 21:40 teraz juz nie pamietam, czy sygnal idzie przez skrzynke, ale najpierw napraw jedno, jesli nic to nie zmieni, to trzeba sprawdzic sam licznik a dopiero na koncu plywak
Witam ponownie. Wyciągając kolejno bezpieczniki trafiłem na jeden który po wyciągnięciu rozwiązuje problem. Wszystkie światełka działają,dmuchawy i nawiewy też ;) teraz pozostaje sprawa pływaka... muszę sprawdzić drugi rząd bezpieczników ;) Może któryś spalony lub ten co wyciągnąłem robił jakąś zwarę i on odpowiada za pływak...
no i sprawdziłem i w dalszym ciągu nie działa. Co proponujecie ;( ?
Kolego skrzynka bezpieczników do przelutowania zobacz w dziale fotorelacje coś ci to pomoże
zapłon już chodzi teraz chodzi o pływak - również powiązane ze skrzynką ?
|